Dobry pomysł, ale dla nielicznych. Eksperci o "małym ZUS-ie"

[object Object]
Premier Mateusz Morawiecki o projekcie tzw. małego ZUS-utvn24
wideo 2/3

Może pomóc drobnym przedsiębiorcom z małych miejscowości, zachęcić do wyjścia z szarej strefy i przechodzenia na samozatrudnienie. Obejmie jednak tylko nielicznych - tak eksperci komentują projekt "małego ZUS-u" dla drobnych firm, który przyjął rząd.

Doradca podatkowy Marek Kolibski ocenił, że ustalenie kwoty przychodów uprawniającej do skorzystania z preferencji na poziomie 5250 zł nie usuwa głównego mankamentu zmian - mianowicie, że obejmie ona nieliczną grupę przedsiębiorców o najniższych dochodach. - To bardzo dobry pomysł i bardzo dobry kierunek, ale wsparcie jest bardzo wąskie - powiedział. Zaznaczył, że firmy w działalności charakteryzującej się bardzo małą rentownością np. w handlu muszą mieć o wiele wyższe przychody od wskazanych w projekcie, aby osiągnąć odpowiedni dochód. Dla takich osób wsparcie byłoby najbardziej przydatne. - Obawiam się, że tacy przedsiębiorcy najwyżej zasmakują tej pomocy i zaraz ją stracą, bowiem próg przychodów jest bardzo niski - powiedział. - Jeżeli po podsumowaniu działania preferencji okaże się, że mało podmiotów z niej skorzystało - co jest prawdopodobne - i ZUS niewiele traci, to nastąpi rewizja tego modelu, który sam w sobie jest słuszny, i kwota przychodu zostanie podwyższona. Należy mieć taką nadzieję. Myślę, że mogłaby zostać podniesiona nawet dwukrotnie - powiedział Kolibski. Zwrócił uwagę, że projekt przewiduje skomplikowany sposób obliczenia wysokości składki, który nie dla każdego może być zrozumiały. - Cała nadzieja w ZUS-ie, że na swojej stronie internetowej pokaże, jak należy liczyć niższą składkę. ZUS będzie musiał przeprowadzić naukę wyliczania współczynnika - powiedział.

Pomoc dla przedsiębiorców z małych miejscowości

Zdaniem Jeremiego Mordasewicza z Konfederacji Lewiatan zmiana może przynieść korzyść osobom prowadzącym własną działalność gospodarczą, samozatrudnionym - z wyjątkiem działalności produkcyjnej i handlowej. Zaznaczył, że aby uzyskać dochód w handlu rzędu 2 tys. zł, trzeba mieć przychód w wysokości ok. 20 tys. zł. To oznacza, że osoby prowadzące działalność handlową nie skorzystają z dobrodziejstw nowych regulacji. Dodał, że Konfederacja Lewiatan poparła przygotowane przez rząd rozwiązanie, choć proponowała, aby w projekcie operować kategorią "dochodu", a nie przychodu. - Dla osoby pracującej nie liczy się przychód, tylko dochód. To kategoria określająca zdolność płacenia składek i podatków - powiedział ekspert. Przyznał, że w niektórych przypadkach, np. prowadzenia działalności opodatkowanej podatkiem od przychodów ewidencjonowanych (tzw. ryczałt) określenie dochodu może być jednak trudne. Tymczasem wiele osób prowadzących drobną działalność gospodarczą właśnie taką formę opodatkowania wybiera. Niemniej, jak zaznaczył Mordasewicz, operowanie kategorią "dochodu" pozwoliłoby objąć nowym rozwiązaniem szerszą grupę przedsiębiorców. Mordasewicz zwrócił uwagę, że "mały ZUS" jest zaadresowany do osób samozatrudnionych, które mieszkają w małych miejscowościach, w regionach słabych gospodarczo, które nie mogąc znaleźć dobrej pracy na etacie podejmują własną działalność. Zaznaczył, że w dużych miejscowościach przedsiębiorcy, którzy nie potrafią uzyskać z działalności większych przychodów, niż wskazano w projekcie, mogą szukać pracy na etacie. Większe miasta oferują bowiem więcej miejsc pracy. Według Mordasewicza skorzystać z "małego ZUS-u" mogą więc samozatrudnieni, którzy nie migrują do większych ośrodków, którzy jednocześnie w okolicy nie mają pracodawców, u których mogliby znaleźć zatrudnienie. Zmiana może być także adresowana do tych osób, które ze względu na obowiązki rodzinne nie mogą pracować na etacie, ale mogą świadczyć usługi nieregularnie, czy z nietypowych godzinach. - Preferencja ma więc bardzo wąski zakres - ocenił ekspert.

Zachęta do samozatrudnienia

Ekonomista ING Banku Śląskiego Karol Pogorzelski uważa, że zmiana będzie korzystna dla osób prowadzących drobną działalność gospodarczą, dorabiających i zarabiających naprawdę bardzo mało, np. kilkaset złotych. - Gdyby takie osoby musiały płacić minimalne składki, czyli ok. 1200 zł, to byłoby to dla nich za dużo. W tym sensie zmiana ta pomoże niektórym osobom - powiedział. Według niego tym samym nowe rozwiązanie może zachęcić część osób do przejścia z szarej strefy do legalnej działalności. - Można to jednak zrobić sprawiedliwiej i lepiej - ocenił Pogorzelski. Jego zdaniem idealny byłby jeden system dla wszystkich, w którym osoby prowadzące własną działalność płaciłyby składki w taki sam sposób jak pozostali - określony procent ich dochodów. Według niego zmiana taka jest jednak trudna do przeprowadzenia, bowiem cała rzesza samozatrudnionych korzysta na obecnych rozwiązaniach. - W skali makroekonomicznej zmiana nie będzie miała dużego wpływu na finanse publiczne. Koszty rzędu kilkuset milionów złotych nie pogorszą sytuacji fiskalnej kraju - powiedział Pogorzelski. Niemniej - jego zdaniem - propozycja "małego ZUS-u" segmentuje rynek pracy. Wyjaśnił, że chodzi o to, iż w sytuacji zatrudnienia osób do wykonywania niektórych usług np. sprzątania, warunki zatrudnienia na umowę o pracę są dużo gorsze niż w przypadku umowy z osobą samozatrudnioną, korzystającą z "małego ZUS-u". W tym drugim przypadku, mimo takiego samego wynagrodzenia, koszty pracodawcy są dużo niższe, istotnie mniejsze są też składki otrzymywane przez państwo. - Jednym słowem skłania to do arbitrażu regulacyjnego polegającego na tym, że pewne formy umów dotyczące takich samych usług są preferowane podatkowo względem innych. Efekt jest taki, że traci na tym państwo (...), osoby pracujące na umowę o pracę zachęcane są do przejścia na samozatrudnienie - uważa ekonomista.

Wyjście z szarej strefy

Katarzyna Włodarczyk Niemyjska, ekspertka Związku Przedsiębiorców i Pracodawców oceniła, ze tzw. mały ZUS może zachęcić do wyjścia z szarej strefy oraz zwiększenia aktywności zawodowej.

- Ludzie zakładający jednoosobową działalność gospodarczą, bardzo mocno patrzą i liczą, jakie mają koszty każdego miesiąca. Obecne obciążenia ZUS dla takiego fryzjera czy hydraulika stanowią dla nich ogromny koszt. Kiedy całą prace wykonuje się własnymi rękoma, czasami trudno jest wygenerować taką kwotę. Obniżenie składki ZUS na pewno odbędzie się z korzyścią dla takich mikro firm. Pozytywnie powinno się to też odbić na gospodarce - powiedziała ekspertka.

- Jako ZPP bardzo popieraliśmy ten projekt, choć kwestia tzw. małego ZUS-u dla małych firm wracała już wielokrotnie. Nowe rozwiązania będą dotyczyć głównie jednoosobowych działalności gospodarczych, których zarobek nastawiony jest bardziej na generowanie dochodów na życie, a nie osiąganie dużych zysków. Liczymy, że z nowych rozwiązań skorzystać będzie mogło nawet ok. 200 tys. mikro i małych przedsiębiorców - oceniła.

Co w projekcie?

Rząd przyjął we wtorek projekt tzw. małego ZUS-u dla drobnych firm, który obniża ich składki na ubezpieczenie społeczne z obecnych ponad 1,2 tys. zł do niespełna 660 zł, w przypadku najdrobniejszych biznesów. Z nowych rozwiązań ma skorzystać ok. 200 tys. firm - w pierwszym roku w ich kieszeniach ma zostać ok. 1,5 mld zł. Tzw. mały ZUS ma zacząć obowiązywać od nowego roku, czyli od 1 stycznia 2019 roku i dotyczyć będzie tych osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą, których przychody w 2018 roku nie przekroczą średniomiesięcznie 5250 zł. Obecnie przedsiębiorcy, niezależnie od wielkości przychodu, płacą taką samą składkę ZUS. Po zmianie przepisów osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, których przeciętne miesięczne przychody nie przekraczają 2,5-krotności minimalnego wynagrodzenia, w tym roku to 5250 zł, będą mogły płacić obniżone, proporcjonalne do przychodu składki na ubezpieczenie społeczne.

Autor: ToL//bgr / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Mamy tutaj do czynienia z pomysłem nieco szerszym niż tylko obniżenie podatku - wskazuje doktor Kamil Gemra ze Szkoły Głównej Handlowej, mówiąc o zapowiedzianym przez ministra finansów Osobistym Koncie Inwestycyjnym. Według eksperta może to być rewolucja "w dystrybucji obligacji detalicznych Skarbu Państwa".

"Tylnymi drzwiami mamy rewolucję"

"Tylnymi drzwiami mamy rewolucję"

Źródło:
PAP

Kanada, Unia Europejska i Wielka Brytania obniżają limity cenowe na ropę naftową z Rosji. Pułap cenowy surowca na rynku międzynarodowym spada z 60 do 47,6 dolara dolarów za baryłkę - podają przedstawiciele kanadyjskiego rządu.

Ważny krok Kanady, Wielkiej Brytanii i UE. "Osłabi zdolność Rosji"

Ważny krok Kanady, Wielkiej Brytanii i UE. "Osłabi zdolność Rosji"

Źródło:
PAP

Cła Donalda Trumpa daleko wykraczają poza kwestie deficytu handlowego Stanów Zjednoczonych - podkreślił "Washington Post". Według gazety taryfy prezydenta USA służą do realizacji celów "związanych z bezpieczeństwem państwa oraz interesami korporacyjnymi".

Takie mają być ukryte cele Trumpa

Takie mają być ukryte cele Trumpa

Źródło:
PAP

Główny Inspektorat Sanitarny poinformował o wycofaniu z obrotu produktów marki Bao Long. GIS wyjaśnił w komunikacie, że w zupkach błyskawicznych i bulionach eksportowanych przez firmy z Wietnamu wykryto niedeklarowane alergeny.

Ostrzeżenie przed zupkami. Wszystkie partie wycofane

Ostrzeżenie przed zupkami. Wszystkie partie wycofane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego przekroczył prędkość aż o 200 kilometrów na godzinę na autostradzie A2 na zachód od Berlina - podała agencja AP, przy czym powołała się na policję z Magdeburga.

321 na liczniku. Tak ukarano kierowcę w Niemczech

321 na liczniku. Tak ukarano kierowcę w Niemczech

Źródło:
PAP, CNN, MDR, tvn24.pl

Co robią pasażerowie w pociągach? - To zarówno akty słownej, jak i fizycznej agresji: wulgaryzmy, groźby, plucie, szarpanie, uderzenia, w skrajnym przypadku próba wyciągnięcia z wagonu - mówi TVN24+ rzecznik prasowy Kolei Śląskich Bartłomiej Wnuk. W odpowiedzi na agresję pasażerów firma wprowadza specjalne szkolenia dla swoich pracowników.

Słyszą groźby, plują na nich, dlatego uczą się bronić

Słyszą groźby, plują na nich, dlatego uczą się bronić

Źródło:
TVN24+

Podczas spotkania z rolnikami prezydent Karol Nawrocki podpisał swój projekt ustawy o ochronie polskiej wsi. W projektowanych przepisach chodzi między innymi o wydłużenie moratorium na sprzedaż ziemi rolnej należącej do państwa. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz stwierdził, że "prezydent Nawrocki po raz kolejny został wprowadzony w błąd", bo to "za rządów PiS radykalnie wzrosła sprzedaż ziemi rolnej i leśnej obcokrajowcom".

"Prezydent Nawrocki po raz kolejny został wprowadzony w błąd"

"Prezydent Nawrocki po raz kolejny został wprowadzony w błąd"

Źródło:
PAP

W czwartkowym losowaniu Lotto rozbito kumulację. Jeden z graczy wygrał sześć milionów złotych. Z komunikatu Totalizatora Sportowego wynika, że zakład zawarto w Gąsawie w województwie kujawsko-pomorskim. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 7 sierpnia 2025 roku.

Wielka wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Wielka wygrana w Lotto. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

W sobotnim losowaniu Lotto nikt nie wytypował poprawnie wszystkich sześciu liczb. Oznacza to, że we wtorek do wygrania będą trzy miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 9 sierpnia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Lotto

Rośnie kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

W niedzielę na aukcji Pride of Poland licytowanych będzie 15 klaczy, a gwiazdą ma być Adelita ze stadniny w Janowie Podlaskim. Organizatorzy spodziewają się kupców między innymi z Arabii Saudyjskiej, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, USA, Australii i Europy.

Wielka aukcja w Janowie Podlaskim

Wielka aukcja w Janowie Podlaskim

Źródło:
PAP

W ciągu kilku tygodni poznamy tajwańskie firmy, które zainwestują w tak zwanym trójkącie półprzewodnikowym - Łódź, Katowice, Wrocław - przekazał wiceminister rozwoju i technologii Michał Jaros. W planie są wizyty inwestorów z Tajwanu w tych miastach.

Łódź, Katowice, Wrocław. "Tajwańczycy powiedzieli do mnie wprost"

Łódź, Katowice, Wrocław. "Tajwańczycy powiedzieli do mnie wprost"

Źródło:
PAP

- Moja żona podpisała pięć umów na dofinansowanie z Krajowego Planu Odbudowy. Łącznie opiewają na kwotę niecałych 880 tysięcy złotych, a dofinansowanie KPO do tej inwestycji to jest 474 tysiące złotych - wyjaśnił w rozmowie z TVN24 Artur Łącki, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jeden z najbogatszych posłów o środkach z KPO na biznes żony

Jeden z najbogatszych posłów o środkach z KPO na biznes żony

Źródło:
tvn24.pl

Doszło do niewielkiego wycieku ropy naftowej z rurociągu niedaleko Płocka - poinformował PERN. Jak dodała spółka w komunikacie, zdarzenie nie ma wpływu na dostawy do klientów.

Wyciek ropy z rurociągu PERN. Nie podano przyczyny

Wyciek ropy z rurociągu PERN. Nie podano przyczyny

Źródło:
PAP

Wakacje zaplanowane, walizki spakowane, bilety kupione. W ostatniej chwili przed urlopem dowiadujesz się jednak, że nie wyjedziesz - przez organizatora, linię lotniczą, obowiązki służbowe czy nieprzewidziane okoliczności po twojej stronie. Tak czy siak w grę wchodzą poważne koszty. Kto za to zapłaci?

Urlopowy plan runął. Nie zawsze ty za to zapłacisz

Urlopowy plan runął. Nie zawsze ty za to zapłacisz

Źródło:
TVN24+

Model sztucznej inteligencji OpenAI o3 pokonał w turnieju szachowym Groka 4 - stworzonego przez firmę xAI Elona Muska - podał portal stacji BBC. Nie była to jednak seria potyczek pomiędzy komputerami specjalnie zaprojektowanymi do gry w szachy - walczyły ze sobą modele codziennego użytku.

Turniej szachowy sztucznych inteligencji (AI). Zaskoczenie w finale

Turniej szachowy sztucznych inteligencji (AI). Zaskoczenie w finale

Źródło:
PAP

Konieczność przyjęcia butelki po piwie teoretycznie byłaby możliwa przy powierzchni apteki powyżej 200 metrów kwadratowych - wyjaśnił doktor Wojciech Rożdżeński z Uniwersytetu Warszawskiego. Specjalista prawa medycznego i farmaceutycznego odniósł się do kwestii objęcia aptek systemem kaucyjnym.

Puste butelki po piwie w aptekach? Ekspert wyjaśnia

Puste butelki po piwie w aptekach? Ekspert wyjaśnia

Źródło:
PAP

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przypomina, że od października 2025 roku w Polsce zaczną pojawiać się napoje w opakowaniach ze znakiem kaucji. To oznacza, że ruszy system kaucyjny. Warto wiedzieć, że takich opakowań nie będziemy musieli zawsze zwracać w tych miejscach, gdzie dokonaliśmy zakupu. To dlatego, że sieć punktów zwrotu ma być szeroka.

Nadchodzi rewolucja w sklepach. Ważny komunikat ministerstwa

Nadchodzi rewolucja w sklepach. Ważny komunikat ministerstwa

Źródło:
MKiŚ

Prezydent Karol Nawrocki w piątek w Kolbuszowej podpisał inicjatywę ustawodawczą dotyczącą projektu ustawy w sprawie zerowego PIT dla rodzin, które mają dwoje lub więcej dzieci. Propozycja ta stanowiła element "Planu 21", przedstawionego przez Nawrockiego w trakcie kampanii wyborczej.

Kolejny projekt prezydenta. Zerowy PIT dla rodzin

Kolejny projekt prezydenta. Zerowy PIT dla rodzin

Źródło:
PAP

- Lokalizacja i nazwa spółki pozostają bez zmian, ale różnice dotyczą terminów i szczegółów technicznych - mówił na antenie TVN24 Artur Molęda, odnosząc się do propozycji Karola Nawrockiego w sprawie Centralnego Portu Komunikacyjnego. 

Dwie wizje CPK. Co chce zmienić prezydent?

Dwie wizje CPK. Co chce zmienić prezydent?

Źródło:
TVN24, PAP

Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski i prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk podpisali w piątek list intencyjny w sprawie wdrożenia pierwszego pilotażu polskiego modelu językowego sztucznej inteligencji PLLuM w samorządzie.

W samorządzie zagości sztuczna inteligencja. Pierwsze takie porozumienie

W samorządzie zagości sztuczna inteligencja. Pierwsze takie porozumienie

Źródło:
PAP

Po latach rekordów we włoskiej turystyce i rosnącej liczbie klientów w tym roku notuje się nowe zjawisko: pustoszejące płatne plaże. W czerwcu i lipcu liczba osób na płatnych plażach była niższa o 30 procent niż przed rokiem. Spada też liczba rezerwacji w hotelach.

Nowe zjawisko we Włoszech. Coraz mniej turystów wybiera te plaże

Nowe zjawisko we Włoszech. Coraz mniej turystów wybiera te plaże

Źródło:
PAP