"Uderzyli w drzewo i rozeszli się do domów, auto oddali na złom". Po dwóch dniach jeden z nich zgłosił się do szpitala

O wypadku nie zamierzali nikogo informować
Po wypadku rozeszli się do domów, a auto zezłomowali
Źródło: Lubelska policja
Jechał z dwoma kolegami, uderzył w drzewo. Po wypadku wszyscy rozeszli się do domów, wcześniej wezwali holownik, który zabrał wrak auta - informuje lubelska policja. Dopiero po dwóch dniach od zdarzenia jeden z uczestników wypadku zgłosił się do szpitala, jego stan jest ciężki.

W czwartek lekarz zamojskiego szpitala poinformował dyżurnego policji o tym, że na oddział ratunkowy zgłosił się młody mężczyzna. Jak się okazało, doznał poważnych obrażeń wewnętrznych w wyniku wypadku, w którym brał udział we wtorkową noc. Jego stan zdrowia był na tyle poważny, że musiał być natychmiast operowany.

Policjanci ustalili, że do wypadku doszło na terenie powiatu tomaszowskiego. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że trzej koledzy, wracając bmw z Tomaszowa Lubelskiego między miejscowością Ciotusza Stara a Łasochami, zjechali z drogi do przydrożnego rowu i uderzyli w drzewo - informują.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

O wypadku nie zamierzali nikogo informować
O wypadku nie zamierzali nikogo informować
Źródło: Lubelska policja

"Chyba nic mi nie jest” - mówił do kolegów po wypadku. Kilkadziesiąt godzin później walczył o życie.

Rozeszli się do domów, auto oddali na złom

Po tym wypadku wszyscy o własnych siłach wyszli z rozbitego doszczętnie pojazdu. - Ponieważ stwierdzili, ze nikomu nic się nie stało, na miejsce wezwali holownik i rozjechali się do domów. Uszkodzony samochód w czwartek oddali na złom - przekazuje lubelska policja.

Sprawa nie wyszłaby na jaw, gdyby nie fakt, że jeden z uczestników wypadku po dwóch dniach zgłosił się do szpitala. Stan mężczyzny jest ciężki. 

Policjanci przesłuchali świadków, przeprowadzili oględziny samochodu i miejsca zdarzenia. Ustalili, że autem kierował wówczas 21-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego. 

Młody mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku, a prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Po wypadku zezłomowali auto
Po wypadku zezłomowali auto
Źródło: Lubelska policja
Źródło: Google
Czytaj także: