Grasował na plaży. Ukradł dwie torebki, gdy ich właścicielki poszły się kąpać

zatrzymanie kajdanki
Zamość

Policjanci zatrzymali 45-latka, który okradł plażowiczki wypoczywające nad zalewem w Zamościu (woj. lubelskie). Sprawca wykorzystał moment, kiedy kobiety poszły się kąpać i pozostawiły bez nadzoru markowe torebki z zawartością. Łupem złodzieja padł m.in. telefon, portfel, okulary i słuchawki. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, za kradzież grozi mu do pięciu lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w sobotę (8 czerwca) w godzinach popołudniowych. Dyżurny zamojskiej policji otrzymał wówczas zgłoszenie, że nad zalewem miejskim doszło do kradzieży.

Mundurowi od dwóch pokrzywdzonych młodych kobiet dowiedzieli się, że przebywały nad zalewem. Postanowiły wejść do wody, na leżakach zostawiły torebki. Po koło 20 minutach wróciły z kąpieli i zauważyły, że ktoś zabrał ich rzeczy.

Zamość. Ukradł dwie markowe torebki z zawartością

- 25-latce zginęło 120 złotych, dokumenty, karta bankomatowa, klucze do auta i mieszkania, torebka warta 3,5 tysiąca złotych, okulary, markowy portfel oraz akcesoria i ubranka jej kilkuletniego dziecka - informuje aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Jak dodała mundurowa, jej o rok starsza koleżanka przekazała, że ukradziono jej pieniądze, telefon o wartości 6 tysięcy złotych, dokumenty, słuchawki bezprzewodowe oraz markową torebkę.

- Wartość strat pokrzywdzone oszacowały na łączną kwotę prawie 13 tysięcy złotych - podała aspirant Krukowska-Bubiło.

Skradzione przez 45-latka przedmioty
Skradzione przez 45-latka przedmioty
Źródło: KMP w Zamościu

Sprawcę nagrał miejski monitoring

Policjanci obejrzeli miejski monitoring. Jak się okazało, kamery zarejestrowały mężczyznę, który wykorzystując nieobecność kobiet, podszedł do leżaków, na których pozostawiły rzeczy, zabrał je i odjechał rowerem. Jeszcze tego samego dnia kryminalni z zamojskiej komendy ustalili dane personalne tego mężczyzny. W niedzielę 45-latek z Zamościa został zatrzymany.

Z kolegą pił za pieniądze ukradzione kobietom

Jak ustalili mundurowi, skradzione przedmioty zaniósł do kolegi, z którym po kradzieży wspólnie pili alkohol kupiony za pieniądze, które ukradł wcześniej kobietom. - Do sprawy został zatrzymany również 41-latek, u którego w mieszkaniu policjanci odnaleźli większość skradzionych rzeczy, między innymi torebki, słuchawki oraz portfel. Odzyskany został też telefon komórkowy - poinformowała aspirant Krukowska-Bubiło.

Usłyszał zarzuty. Za kradzież grozi mu więzienie

W poniedziałek 45-latkowi przedstawiono zarzut kradzieży. Jak poinformowała policja, w czasie przesłuchania przyznał się i wyjaśnił przebieg kradzieży. Za kradzież grozi do pięciu lat więzienia.

Policja apeluje: - Wypoczywając nad wodą, nie zapominajmy o rzeczach, które mamy ze sobą. Nie zabierajmy na plażę wartościowych przedmiotów i najważniejsza zasada - rzeczy osobistych nawet na chwilę nie zostawiajmy bez nadzoru. 

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: