W Wężewie (woj. warmińsko-mazurskie) spłonął nad ranem dom. Z jednego z mieszkań strażacy wynieśli mężczyznę, którego, niestety, nie udało się uratować. Okoliczności pożaru bada policja.
W poniedziałek (17 lipca) o godzinie 3.37 nad ranem strażacy dostali zgłoszenie o pożarze domu wielorodzinnego w Wężewie w powiecie piskim. Na miejscu, podczas przeszukiwania pomieszczeń, odnaleźli jedną osobę bez czynności życiowych. Wynieśli ją z budynku.
Mężczyzny nie udało się uratować
- Mężczyzna prawdopodobnie zatruł się dymem. Rozpoczęliśmy resuscytację krążeniowo-oddechową, którą prowadziliśmy do czasu przyjazdu karetki. Niestety, nie udało się go uratować - mówi młodszy brygadier Grzegorz Kuliś z Komendy Powiatowej PSP w Piszu.
Natomiast nadkomisarz Anna Szypczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Piszu informuje, że mężczyzna miał 41 lat.
- Ustalamy przyczyny pożaru – zaznacza.
Oprócz czterech zastępów z KP PSP w Piszu, w akcji brali też udział strażacy z OSP Okartowo, OSP Drozdowo-Zastrużne, OSP Orzysz oraz z zastęp z Wojskowej Straży Pożarnej w Orzyszu.
ZOBACZ TEŻ: Dom stanął w płomieniach, w środku była trzyosobowa rodzina. Kobieta nie przeżyła
Autorka/Autor: tm/gp
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Paweł Dubliński/ OSP Orzysz