"Z głębokim poruszeniem i smutkiem przyjąłem wiadomość o tragicznej śmierci Ś.P. Ireny Rupińskiej oraz jej najdroższego wnuczka. Odeszli nagle, pozostawiając pustkę, której nie sposób opisać słowami" - napisał na Facebooku pochodzący z Zambrowa minister rolnictwa Stefan Krajewski.
Irena Rupińska była jedną z najbogatszych Polek i znaną w regionie przedsiębiorczynią, współwłaścicielką firm ZPK Rupińscy i Natrix, działających w branży wydobycia kruszyw budowlanych i drogowych oraz prefabrykatów budowlanych. Żegnają ją m.in. druhowie z OSP w Szumowie, do której należała.
Prokuratura wszczęła śledztwo
Zginęła w sobotę (22 listopada) wieczorem w pożarze domu w Szumowie. Nie żyje też jej dwuletni wnuk.
Pożar wybuchł w sypialni na pierwszym piętrze.
- Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach - powiedziała przed kamerą TVN24 Dorota Leszczyńska z Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Zarzewiem ognia miał być nawilżacz powietrza
Ze wstępnych ustaleń wynika, że początkowo doszło do zadymienia, a potem do pożaru. Prawdopodobnym zarzewiem ognia był stojący w sypialni nawilżacz powietrza.
Sprawdza to biegły z zakresu pożarnictwa. Wstępnie wykluczono, aby do pożaru przyczyniły się osoby trzecie. Pozostali domownicy, gdy zorientowali się, co się dzieje, rzucili się na pomoc.
Wójt ogłosił żałobę, pogrzeb w piątek
54-latka zmarła na miejscu, jej wnuk - w szpitalu. Ciała trafiły do sekcji. Pogrzeb ma się odbyć w piątek, 28 listopada. Wójt gminy Szumowo ogłosił w tym dniu na terenie całej gminy żałobę.
Na profilu facebookowym ZPK Rupińscy czytamy, że rodzina prosi o to, by zamiast kwiatów ofiarować datki na leczenie dziecka.
Autorka/Autor: tm/tok
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Gmina Suwałki, TVN24