W Szpitalu Psychiatrycznym w Suwałkach (Podlaskie) utworzono - pierwszy w województwie - oddział dzienny psychiatrii dzieci i młodzieży. Jednorazowo może się tu leczyć piętnaście osób. Limit został już wyczerpany. Kilkoro dzieci znalazło się na liście rezerwowej. Podobny oddział, tyle że całodobowy, powstaje też w Białymstoku. Ma być otwarty jesienią.
- Terapia to nie tylko fachowa opieka lekarza, ale także na przykład zajęcia plastyczne. Można też pójść na siłownię czy pograć w bilard – powiedział we wtorek (5 lipca) na antenie TVN24 nasz reporter Adrian Zaborowski.
W Szpitalu Psychiatrycznym w Suwałkach (Podlaskie) otwarty został - pierwszy w województwie - oddział dzienny psychiatrii dzieci i młodzieży. Pierwsi pacjenci trafili tam w poniedziałek. Na ich potrzeby wydzielono pięć pomieszczeń do zajęć terapeutycznych.
Jednorazowo może się tu leczyć piętnaście osób
- Oddział pracuje w określonych godzinach. Rodzice przyprowadzają tu swoje dzieci, a potem je odbierają – zaznaczył nasz reporter.
Z pomocy korzysta już piętnaście osób. Kilka znalazło się na liście rezerwowej. Powstały trzy grupy wiekowe – od 7 do 10, od 11 do 15 i od 16 do 18 lat.
Wśród problemów między innymi zaburzenia lękowe i emocjonalne
Jak, przed kamerą TVN24, powiedziała dyrektor Szpitala Psychiatrycznego w Suwałkach Bożena Łapińska, osoby które tu trafiają mają chociażby zaburzenia lękowe czy zaburzenia emocjonalne. Mówiła też o dzieciach, które mają niezdiagnozowane konflikty rówieśnicze czy też takich, które uciekały z domów i się samookaleczały.
- Dzieci będą w ciągłym procesie terapeutycznym, który może trwać nawet do dziesięciu miesięcy – stwierdziła.
Zaburzenia jako pokłosie zamknięcia szkół i izolacji
Natomiast w rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślała, że według niej, problemy psychiatryczne u młodzieży nasiliły się m.in. po ostatnich dwóch latach pandemicznych, kiedy młodzież szkolna przeszła na zdalne nauczanie.
- Mamy obecnie coraz częściej do czynienia z zaburzeniami lękowymi i depresyjnymi, zaburzeniami zachowania. To jest pokłosie zamknięcia szkół i izolacji – powiedziała Bożena Łapińska.
Stworzenie oddziału dziecięcego kosztowało suwalski szpital psychiatryczny 500 tys. zł. Podobny oddział, tyle że całodobowy, powstaje też w Białymstoku. Ma być otwarty jesienią.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24