Śledztwo w sprawie fałszywych alarmów na kolei. Podlaska policja: Policjant usłyszał zarzuty. Wszczęto postępowanie dyscyplinarne

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop w rejonie Szczecina. Relacja Bartosza Bartkowiaka (26.08.2023)
Nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop w rejonie Szczecina. Relacja Bartosza Bartkowiaka (26.08.2023)TVN24
wideo 2/4
Nieuprawnione nadanie sygnału radio-stop w rejonie Szczecina. Relacja Bartosza BartkowiakaTVN24

Prokuratura Krajowa prowadzi śledztwo w sprawie fałszywego alarmu po serii zatrzymań pociągów w czterech województwach po nieuprawnionym nadaniu sygnału radio-stop. Podlaska policja poinformowała w poniedziałek wieczorem, że wszczęła postępowanie dyscyplinarne i procedurę zwolnienia ze służby funkcjonariusza, któremu prokuratura postawiła zarzuty w śledztwie. W niedzielę policja zatrzymała dwóch mężczyzn.

Śledztwo w sprawie wszczęcia fałszywego alarmu prowadzone jest przez Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku. Jak przekazało w komunikacie wysłanym do redakcji tvn24.pl biuro prasowe Prokuratury Krajowej, na obecnym etapie nie informuje o szczegółach sprawy - jak czytamy - "z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego oraz wykonywane i planowane czynności procesowe".

W tej sprawie rozmawialiśmy z zastępcą ministra koordynatora służb specjalnych Stanisławem Żarynem. W rozmowie z tvn24.pl podkreślił, że niedzielne zatrzymanie 28-latka z Białegostoku i 24-latka ze Skierniewic w województwie łódzkim było efektem policyjnych ustaleń.

- Poszczególne służby bardzo ściśle współpracują, żeby ustalić, ile sygnałów mogli nadać zatrzymani. Obecnie jesteśmy na etapie zdobywania kluczowych informacji, potrzebna jest cisza i cierpliwość - przekazał zastępca ministra koordynatora służb specjalnych. 

Czytaj też: Dramatyczny dzień na torach. Trzy poważne incydenty

Odniósł się przy tym do faktu, że około dwóch godzin po zatrzymaniu mężczyzn w Białymstoku, doszło do kolejnego incydentu związanego z nadaniem sygnału radio-stop. W Lubinie i Raszówce sygnał nakazujący zatrzymanie się otrzymały dwa składy osobowe oraz lokomotywa.

Przycisk alarmowy systemu radio-stopTVN24

- Może to oznaczać, że mamy do czynienia z szerszym, skoordynowanym procederem. Sprawa utrudnień na kolei pozostaje przedmiotem naszego najwyższego zainteresowania. Na tym etapie nie mamy podstaw, żeby przekazywać informacje wskazujące, że problemy pojawiają się z inspiracji obcego państwa. Sytuacja geopolityczna nakazuje nam jednak dokładne zbadanie, kto może stać za takimi incydentami - przekazał Stanisław Żaryn.

Zaznaczył, że według jego wiedzy, problemy związane z nieuprawnionym nadawaniem sygnału radio-stop pojawiały się już w przeszłości. - Nie jest to zdarzenie nowe na polskiej kolei, ale to nie zmienia faktu, że sprawa wymaga natychmiastowego wyjaśnienia - kończy Żaryn. 

Jeden z zatrzymanych to policjant

Stacja RMF FM podała w poniedziałek po południu, że z ustaleń dziennikarzy wynika, iż jeden z zatrzymanych w niedzielę mężczyzn jest policjantem. Tych informacji oficjalnie nie chciała potwierdzać prokuratura. Na nasze pytanie śledczy ponownie zaznaczyli, że "na obecnym etapie nie udzielają bliższych informacji co do przedmiotu i zakresu prowadzonego śledztwa". Doniesienia o tym, że jeden z zatrzymanych jest funkcjonariuszem policji potwierdzili też informatorzy, z którymi rozmawiał Robert Zieliński, dziennikarz śledczy tvn24.pl.

- Funkcjonariusz policji jest właścicielem lokalu, w którym doszło do zatrzymania. W momencie ujęcia, obaj mężczyźni pili alkohol. Czynności z ich udziałem będzie można wykonać dopiero wtedy, kiedy w pełni wytrzeźwieją - mówił Robert Zieliński. I dodawał, że z jego informacji wynika, że funkcjonariusz do nadania sygnału radio-stop korzystał ze służbowego sprzętu.

W poniedziałek wieczorem podlaska policja poinformowała na platformie X (dawny Twitter), że "Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku wszczął postępowanie dyscyplinarne i wydał decyzję z rygorem natychmiastowej wykonalności o zawieszeniu funkcjonariusza, któremu prokuratura przedstawiła zarzuty". "Wszczęto także procedurę zwolnienia ze służby" - dodała.

Informację tę potwierdził PAP rzecznik podlaskiej policji Tomasz Krupa. Nie chciał podać szczegółów, zaznaczył jedynie, że takie decyzje administracyjne możliwe są dopiero wtedy, gdy wszczęte jest prokuratorskie śledztwo i policja ma informację o zarzutach karnych dotyczących jej funkcjonariusza.

Zabezpieczony sprzęt krótkofalarski

Do zatrzymania mężczyzn - jak przekazał wcześniej podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - doszło około godziny 13 w jednym z białostockich mieszkań.

- W miejscu, gdzie przybywali, zabezpieczono również sprzęt krótkofalarski - przekazywał podinspektor Krupa.

Czytaj też: Wiceprezes PKP PLK: ci z nas, którzy pracują najdłużej w firmie, takiego dnia nie pamiętają

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, obaj zatrzymani mają polskie obywatelstwo. Pytania dotyczące działań śledczych w tej sprawie skierowaliśmy do biura prasowego Prokuratury Krajowej. Na odpowiedzi na nasze pytania jeszcze czekamy.

Tusk: Polacy chcą wiedzieć, co tak naprawdę się stało

Do sprawy odniósł się też na portalu X (uprzednio Twitter) lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. "W ostatnich dniach doszło do poważnych incydentów kolejowych. W sprawie tych prowokacji są pierwsi zatrzymani. Czy prawdą jest, że wśród nich jest policjant z Wydziału Techniki Operacyjnej? Na czyje polecenie działał? Polacy chcą wiedzieć, co tak naprawdę się stało!" - napisał.

Seria incydentów, ten sam scenariusz

W niedzielę, oprócz zdarzenia w województwie dolnośląskim, zatrzymane zostały też pociągi w województwie podlaskim. - Doszło do tego około godziny 7 rano w pobliżu stacji Łapy - przekazał w rozmowie z tvn24.pl Karol Jakubowski, rzecznik PKP PLK. - Zdarzenie nie stanowiło zagrożenia, ale wymagało zatrzymania pięciu składów osobowych i jednego towarowego. Ruch został wznowiony po kilkunastu minutach, kiedy okazało się, że nie ma żadnego zagrożenia. Wyjaśniamy okoliczności incydentu - powiedział Jakubowski. W identycznych okolicznościach przymusowo zatrzymać musiały się w sobotę trzy pociągi osobowe w pobliżu Gdyni (woj. pomorskie). - Do tamtego incydentu doszło około godziny 18. Ruch został szybko przywrócony, kiedy tylko było to możliwe - przekazał tvn24.pl Karol Jakubowski.

Magdalena Janus z zespołu prasowego PLK o nieuprawnionym nadaniu sygnału radio-stop (26.08.2023)
Magdalena Janus z zespołu prasowego PLK o nieuprawnionym nadaniu sygnału radio-stopTVN24

Tego samego dnia nieuprawniony sygnał radio-stop wyhamował pociąg towarowy jadący między Białogardem a Runowem Pomorskim (woj. zachodniopomorskie). O tym zdarzeniu jako pierwsze poinformowało Radio RMF FM. Stacja podała, że około godz. 19.40 sygnał odebrali maszynista pociągu towarowego na trasie Świdwin - Worowo i dyżurny ruchu na stacji kolejowej Runowo Pomorskie w województwie zachodniopomorskim. Gdy sprawdzono, że nie ma zagrożenia - za zgodą dyżurnego ruchu - po około minucie skład pojechał dalej.

Z kolei w piątek wieczorem z powodu nadawania sygnałów radio-stop za pomocą radiotelefonu w województwie zachodniopomorskim doszło do opóźnienia blisko 20 pociągów, a przez dwie godziny - jak informowało PKP PLK w opublikowanym komunikacie - całkowicie wstrzymano ruch towarowy. Do incydentu doszło o godzinie 21.23 na linii 273 odcinek Daleszewo - Szczecin Główny oraz na linii 351 odcinek Choszczno - Szczecin Główny. Sygnał radio-stop nadany przez nieuprawnioną osobę był odbierany przez posterunki ruchu i maszynistów pociągów znajdujących się w tym obszarze.

- O ewentualne związki pomiędzy incydentami należy pytać służby, które wyjaśniają okoliczności zdarzeń - skomentował Jakubowski.

Autorka/Autor:bż,js/tok

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Amerykanie głosują we wtorek w wyborach prezydenckich, w których do rywalizacji stanęli Kamala Harris i Donald Trump. Przed godziną 23 czasu polskiego kandydatka demokratów Kamala Harris pojawiła się w siedzibie komitetu Partii Demokratycznej w Waszyngtonie. - Reprezentujecie to, co w nas najlepsze. Po prostu docieramy do ludzi - mówiła do zgromadzonych tam osób. W TVN24 i w TVN24 GO trwa całonocny program "Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydarzenia z USA relacjonujemy również w tvn24.pl.

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Wybory w USA. Kamala Harris w sztabie demokratów w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP, CNN, Reuters

Ostrożny optymizm – takie nastroje panują w sztabach wyborczych republikanów i demokratów, wynika z relacji reporterek CNN Pauli Newton i Karin Caify, które połączyły się ze studiem TVN24 po godzinie 23, by widzom w Polsce opisać sytuację w USA w ostatnich godzinach głosowania.

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Reporterki CNN dla TVN24: w obu sztabach "ostrożny optymizm"

Źródło:
TVN24

Kamala Harris zaapelowała do Amerykanów o udział w wyborach prezydenckich. - Zachęcam wszystkich do wyjścia z domu - powiedziała w wywiadzie dla stacji radiowej z Georgii. To jeden z wahających się i kluczowych dla wyniku wyborów stanów.

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Kamala Harris zabrała głos w dniu wyborów. Mówi o "punkcie zwrotnym"

Źródło:
PAP

110-letnia Viola Ford Fletcher oddała w Oklahomie swój głos na Kamalę Harris - poinformowało CNN. Kobieta jest najstarszą znaną osobą, która przeżyła masakrę rasową w Tulsie w 1921 roku.

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Najstarsza ocalała z masakry rasowej w 1921 roku oddała głos w wyborach

Źródło:
CNN

Andrzej Morozowski rozmawiał w "Tak jest" w TVN24 ze swoimi gośćmi na temat wyborów w Stanach Zjednoczonych. Profesor Roman Kuźniar, politolog, przyznał, że "nie da się absolutnie powiedzieć, kto ma większe szanse na zwycięstwo". Wybory z Pensylwanii relacjonowała reporterka Katrzyna Kolenda-Zaleska.

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Takiej sytuacji nie było "nigdy w historii", kluczowy stan "podzielony pół na pół"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała przy Kapitolu mężczyznę, który miał pochodnię i rakietnicę. "Śmierdział benzyną" - podały służby. W Georgii tymczasowo wstrzymano głosowanie w związku z groźbami zamachów bombowych pochodzącymi z rosyjskich domen. Podobne groźby odnotowano też w innych stanach.

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Chciał wejść do Kapitolu z pochodnią i rakietnicą. "Śmierdział benzyną"

Źródło:
PAP, Reuters

Trwa głosowanie w wyborach prezydenckich w USA. Języczkiem u wagi może okazać się Pensylwania, w której do zdobycia jest 19 głosów elektorskich. Sondażowe różnice między Kamalą Harris a Donaldem Trumpem mieściły się tu w granicach błędu statystycznego. Według modelu statystycznego analityka Nate'a Silvera, kandydat, który wygra Pensylwanię, ma 98 procent szans na zwycięstwo w wyborach.

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Oni mogą zdecydować, kto zostanie prezydentem Stanów Zjednoczonych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Republikański kandydat na prezydenta USA Donald Trump zagłosował w jednym z lokali w miejscowości West Palm Beach na Florydzie. - Mamy cudowny kraj, ale jest to kraj, który ma kłopoty, duże kłopoty. Na wiele różnych sposobów. Musimy to wszystko ogarnąć - mówił później w rozmowie z dziennikarzami. Wieczorem w centrum kongresowym niedaleko swojej posiadłości w tym stanie Trump organizuje wieczór wyborczy.

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Donald Trump zagłosował na Florydzie. "Będę pierwszym, który to przyzna"

Źródło:
tvn24.pl

- Demokratyczna administracja byłaby dla Europy i dla świata, jak sądzę, o niebo lepsza - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 doktor Patrycja Sasnal, amerykanistka. Wraz z innymi gośćmi programu komentowała wyścig po fotel prezydenta USA i towarzyszącą mu kampanię. Jak stwierdził Maciej Czarnecki z "Gazety Wyborczej", "smutne jest trochę to, że o ile jest wielka mobilizacja, to głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś, przeciwko temu drugiemu obozowi".

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Co napędza wyborców obu obozów? "Głosuje się przede wszystkim przeciwko komuś"

Źródło:
TVN24

Grupa Mulliez, do której należy sieć sklepów wielkopowierzchniowych Auchan, przedstawiła we wtorek przedstawicielom pracowników proponowany plan zwolnień, który obejmuje łącznie 2389 miejsc pracy we Francji. Spółka uzasadniła swoje plany problemami finansowymi - poinformowała agencja AFP.

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Auchan przedstawił plan likwidacji prawie 2400 miejsc pracy

Źródło:
PAP

W dotkniętej przez powodzie miejscowości Paiporta, która położona jest w prowincji Walencja, utworzono cmentarzysko zniszczonych samochodów. Codziennie przybywa na nim pokrytych błotem aut.

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Cmentarzysko samochodów. "Wszystko straciliśmy"

Źródło:
Reuters

IMGW ostrzega przed gęstymi mgłami, które mogą ograniczać widzialność. Alarmy obowiązują w 16 województwach. Sprawdź, gdzie aura będzie groźna.

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Prawie cała Polska objęta ostrzeżeniami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, co oznacza, że kumulacja rośnie do 400 milionów złotych. W Polsce odnotowano jedną wygraną IV stopnia. Oto liczby, które wylosowano 5 listopada 2024 roku.

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Potężna kumulacja w Eurojackpot

Źródło:
tvn24.pl

- Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać. Uważam, że każdy prezydent Stanów Zjednoczonych, ktokolwiek by nim nie był, musi szanować Polskę i jej pozycję w Europie - powiedział w TVN24 senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna, były minister spraw zagranicznych i były marszałek Sejmu. Gość "Kropki nad i" mówił też o potencjalnym kandydacie KO w wyborach prezydenckich.

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Schetyna: Tak już nigdy nie będzie. Polska ma miejsce w polityce światowej i to dzisiaj słychać

Źródło:
TVN24

W czternastu stanach USA wyborcy nie muszą okazywać dokumentu tożsamości w lokalu wyborczym. Brak tego wymogu jest wykorzystywany do podważania rzetelności procesu wyborczego w Stanach Zjednoczonych. Autorzy dezinformacji uderzają głównie w Kalifornię, gdzie szansę na wygraną ma Kamala Harris. Tłumaczymy, jak wygląda tam weryfikacja wyborców.

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

"Paranoja wyborów" w Kalifornii? Nie, tam wyborców weryfikują inaczej

Źródło:
Konkret24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wycofał z obrotu na terenie całego kraju dwie serie leku o nazwie Hydroxyzinum Hasco. Nie spełnia on wymagań jakościowych. GIF nadał decyzji rygor natychmiastowej wykonalności.

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Dwie serie leku na receptę wycofane z obrotu

Źródło:
tvn24.pl

Północne regiony Indii od tygodni zmagają się z ekstremalnym smogiem. W stolicy kraju - Nowym Delhi - poziom zanieczyszczenia kilkukrotnie przekracza dopuszczalne normy. Z powodu skali problemu rozważany jest scenariusz wywołania sztucznego deszczu w celu poprawy jakości powietrza.

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

"Najbliższe 10 dni będzie kluczowych". Chcą wywołać sztuczny deszcz

Źródło:
Reuters

Na jednej z grup facebookowych mieszkańców Bemowa pojawiło się nagranie, na którym widać, jak podczas spaceru kobieta bije dziecko w wózku. Sprawą zajmuje się policja, która zdążyła już zidentyfikować rodzinę dziecka i zapukać do jej drzwi.

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko w wózku bite na ulicy. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Poznańscy policjanci poszukiwali dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelowali o pomoc w ich identyfikacji. Już po kilku godzinach się to udało.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Ustalili tożsamość poszukiwanych

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, KMP Poznań

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie zaatakowany w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. "Zadał on proboszczowi kilka uderzeń metalowym toporkiem w głowę. Zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na szybkie udzielenie pomocy" - opisano w zarzucie. Jak przekazał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski, 27-latek przyznał się, że napadł księdza w celach rabunkowych.

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

"Zadał proboszczowi kilka ciosów toporkiem w głowę". 27-latek z zarzutem usiłowania zabójstwa

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl/PAP

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało projekt rozporządzenia, z którego wynika, że 11 listopada w Warszawie miałby obowiązywać zakaz noszenia broni. Tego dnia w stolicy zaplanowane są uroczystości z okazji obchodów Święta Niepodległości.

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Zakaz noszenia broni w Warszawie 11 listopada. Jest projekt rozporządzenia

Źródło:
PAP

Europejska Akademia Filmowa ogłosiła listę nominowanych do tegorocznych Europejskich Nagród Filmowych. Trzy nominacje trafiły do filmu polsko-szwedzkiego twórcy Magnusa von Horna "Dziewczyna z igłą", a polska produkcja "W zawieszeniu" Ukrainki Aliny Maksimenko znalazła się wśród nominowanych w kategorii Europejski Film oraz Europejski Film Dokumentalny.

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Europejskie Nagrody Filmowe 2024. Polskie akcenty na liście nominowanych

Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24