Zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia usłyszał 29-latek, który uzbrojony w tasak wszedł do jednego ze sklepów z Lublinie i grożąc nim sprzedawczyni, zabrał z półki pięć piw, po czym po jakimś czasie wrócił się po papierosy. Jak ustaliła policja, to nie pierwszy konflikt z prawem 29-latka.
Do zdarzenia doszło w piątek (9 grudnia) w jednym ze sklepów w centrum Lublina. - Z relacji pokrzywdzonej wynikało, iż do lokalu wszedł mężczyzna z tasakiem w ręku, którym jej zagroził. Sprawca udał się na półkę z alkoholem i wziął pięć piw. Po pewnym czasie wrócił ponownie i dokonał kradzieży papierosów - relacjonuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Policjanci szybko ustalili i zatrzymali sprawcę. Okazało się, że to wielokrotnie notowany recydywista. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Decyzją sądu trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Za rozbój z niebezpiecznym narzędzie w recydywie grozi ponad 20 lat więzienia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP Lublin