Kiedyś zachwycał, dziś straszy. Pawilon z osiedla, "które przyjeżdżają oglądać ludzie z całego świata" 

Źródło:
tvn24.pl
Lublin. Pawilon Hansenów jest dziś w opłakanym stanie. Ta perełka architektoniczna może jednak odzyskać dawny blask
Lublin. Pawilon Hansenów jest dziś w opłakanym stanie. Ta perełka architektoniczna może jednak odzyskać dawny blask Piotr Bakalarski
wideo 2/5
Lublin. Pawilon Hansenów jest dzić w opłakanym stanie. Ta perełka architektoniczna może jednak odzyskać dawny blask Piotr Bakalarski

Wybite szyby i ściany oszpecone malunkami - tak wygląda pawilon handlowy przy ul. Balladyny 10 w Lublinie, który jest częścią osiedla Juliusza Słowackiego zaprojektowanego w latach 60. XX wieku przez Zofię i Oskara Hansenów. Jest pomysł, aby mieścił się tu ośrodek kultury. Na razie władze miasta uzgadniają zakres robót potrzebnych do zrewitalizowania obiektu.

"Inicjatywa, o którą się zwracam do Pana Prezydenta w dwojaki sposób wpłynie na pozytywne funkcjonowanie miasta, a mianowicie uchroni zabytek architektoniczny przed degradacją, a także stworzy nowe miejsce kultury na mapie Lublina tak bardzo potrzebne w tej dzielnicy" - tak do władz Lublina napisała Monika Kwiatkowska, radna klubu prezydenckiego.

Interpelacja dotyczyła, wzniesionego w 1969 roku, pawilonu handlowego przy ul. Balladyny 10, który od 2017 roku jest wyłączony z użytkowania i znajduje się w opłakanym stanie. Przed laty mieścił się tu sklep spożywczy i apteka. Obiekt ma prawie 385 metrów kwadratowych powierzchni i wpisany jest do ewidencji zabytków. Według radnej, władze Lublina powinny go wyremontować i przeznaczyć "na funkcje publiczne i społeczne odpowiadające potrzebom mieszkańców".

Pawilon handlowy został w 2017 roku wyłączony z użytkowania Piotr Bakalarski

Miasto szacuje koszty

Radna proponuje stworzenie tu ośrodka kultury, co jej zdaniem przyczyniłoby się "do rozwoju intelektualnego dzieci i młodzieży", a osobom starszym zapewniłoby "możliwość wypoczynku i rekreacji".

Wskazuje, że w pawilonie mogłoby też znaleźć swoją siedzibę - powstałe w 2018 roku jako oddolna inicjatywa - Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, które mieści się dziś w niewielkim lokalu na pobliskim targowisku przy ul. Wileńskiej.

ZOBACZ TEŻ: PAN chce zlikwidować Muzeum Ziemi, bo nie ma pieniędzy. Co z zabytkową siedzibą i cenną kolekcją?

Odpisując na interpelację radnej, zastępczyni prezydenta Lublina Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, stwierdziła, że położenie obiektu (m.in. bliskość zabudowy mieszkaniowej wielorodzinna i przedszkola) oraz jego powierzchnia (384,95 metrów kwadratowych) doskonale odpowiadałyby potrzebom niezbędnym do prowadzenia działalności kulturalnej. Jednak przez to, że budynek znajduje się w złym stanie technicznym trzeba najpierw oszacować koszty jego rewitalizacji.

"W przypadku realizacji niezbędnego zakresu prac pozwalających na użytkowanie obiektu przy ul. Balladyny 10 rozważone będą różne propozycje adaptacji pawilonu, które zakładają pozostawienie go jako otwarty dla mieszkańców obiekt publiczny, mogący realizować wiele funkcji, m.in. o charakterze kulturalnym" - podkreśliła Stepaniuk-Kuśmierzak.

Osiedle autorstwa znanej pary architektów

Zwróciła też uwagę, że pawilon jest częścią unikalnego założenia urbanistycznego osiedla im. Juliusza Słowackiego oraz jest pełen nietuzinkowych detali architektonicznych i konstrukcyjnych.

"Niewątpliwie wskazany obiekt posiada duże walory architektoniczno-budowlane. Budynki przy ul. Balladyny 10 są jednymi z najbardziej charakterystycznych i stanowiących o tożsamości obiektów na terenie osiedla Słowackiego" - stwierdziła zastępczyni prezydenta.

Był tu sklep spożywczy i apteka Piotr Bakalarski

Zarówno pawilon, jak i całe osiedle zostało w latach 1960-63 zaprojektowane przez małżeństwo znanych architektów - Zofię i Oskara Hansenów. Jak czytamy w artykule Pauliny Filas zamieszczonym na stronie Ośrodka "Teatr NN-Brama Grodzka", teren został podzielony na trzy strefy, z których każda miała pełnić odrębne funkcje.

"Centralnym elementem założenia jest strefa obsługiwana umieszczona pomiędzy dwiema strefami obsługującymi" - pisze Filas.

Ciekawe dachy, dużo przeszkleń i wycieczki z całego świata

W strefie obsługiwanej zlokalizowano bloki, natomiast w obsługujących - takie obiekty jak targowisko przy ul. Wileńskiej, budynek przedszkola czy też pawilon handlowy, o którym mowa. Oprócz tego, że te ostatnie obiekty wchodzą w skład ciekawie zaprojektowanego osiedla, to mają też unikalne dachy. Specjaliści twierdzą, że kształt został zainspirowany "hiperbolą parababoliczną". Na przykładzie pawilonu przy Balladyny 10 widać, że dachy mają trójkątne zakończenia i fantazyjne kształty. Na ścianach jest zaś sporo przeszkleń, nie tylko w formie dużych witryn, ale też szkła obecnego w górnych częściach elewacji. Zwraca też uwagę minimalna liczba słupów konstrukcyjnych, dzięki czemu pawilon posiada również okna narożne.

Szczególne wrażenie robi kształt dachu Piotr Bakalarski

- Ten pawilon jest częścią osiedla, które przyjeżdżają oglądać ludzie z całego świata. Jest to bardzo znane miejsce. W jednym z muzeów w Berlinie otwarta była niedawno wystawa "Retrotopia. Design for Socialist Spaces" opowiadająca o socjalistycznych i modernistycznych utopiach. Na wystawie przedstawione zostało też osiedle Słowackiego. Pamiętam, że było one obecne swego czasu również na wystawie w centrum Pompidou w Paryżu jako przykład spektakularnej realizacji - mówi architekt Michał Fronk z Muzeum Osiedli Mieszkaniowych.

Dodaje, że pawilon przy Balladyny jest miejscem, które zawiera w sobie wszystkie cechy charakterystyczne dla architektury Hansenów. - Jeśli zaprosilibyśmy do Lublina grupę turystów zainteresowanych tą architekturą możemy na podstawie detali tego jednego budynku wytłumaczyć o co Hansenom chodziło - podkreśla architekt.

Rozmawiali z architektami z Danii

Niedawno brał udział w udział w warsztatach z architektami z Danii, którzy specjalizują się w tematyce rewitalizacji. Odwiedzili również pawilon przy Balladyny 10.

- Była mowa o tym, że budynek powinien być wyremontowany w taki sposób, aby mógł spełniać różne funkcje oraz w sposób pasywny, czyli taki żeby był samowystarczalny energetycznie - zaznacza Fronk.

Pytany, czy Muzeum Osiedli Mieszkaniowych, które reprezentuje, chciałoby - już po przeprowadzonym przez miasto remoncie - prowadzić swoją działalność przy Balladyny 10, potwierdza.

- Z pewnością jest tam o wiele więcej miejsca niż 70 metrów kwadratowych, na których działamy przy ul. Wileńskiej - przyznaje nasz rozmówca.

W muzeum prezentowane są informacje o dziejach wszystkich osiedli nalężących do Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Muzeum Osiedli Mieszkaniowych

W ramach wystawy stałej prezentowane są tam chociażby plansze opisujące dzieje wszystkich siedmiu osiedli wchodzących w skład Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowe. Są też przedmioty z czasów PRL, które zostały przyniesione przez mieszkańców. Każdy z takich przedmiotów ma swoją historię opowiedzianą przez osobę, która go podarowała. A każda z takich historii jest opisana na, przyporządkowanych do przedmiotów, kartkach.

- Organizujemy tam chociażby warsztaty edukacyjne, spotkania dotyczące przestrzeni miejskiej czy też koncerty. Zapraszamy też do muzeum wycieczki, które oprowadzamy po osiedlach - opisuje architekt.

Mieszkaniec widziałby tu bawialnię dla dzieci i miejsce dla seniorów

Dwie z takich wycieczek widział swego czasu Dominik Klocek, jeden z mieszkańców osiedla.

- Stworzenie tu ośrodka kultury jest na pewno ciekawym pomysłem. Jednak nie w formie jakiegoś tradycyjnego muzeum, bo obawiam się, czy byłaby dostateczna liczb osób, które chciałyby takie muzeum odwiedzać. Widziałbym tu natomiast przestrzeń, gdzie byłyby atrakcje dla dzieci. Coś na zasadzie bawialni. Mogłoby się tu też znaleźć miejsce, w którym mogliby się spotykać seniorzy - komentuje.

Przez wiele lat w pawilonie istniał sklep, pytamy więc, czy taka funkcja też byłaby tu pożądana.

- Na pewno ucieszyłoby to starszych mieszkańców dwóch dużych pobliskich bloków, którzy mieli tu bardzo blisko i robili zakupy. Teraz najbliższy sklepik osiedlowy mają jakieś pół kilometra dalej. Otwarty jest wieczorami. W ciągu dnia mogą zaś chodzić na pobliski targ przy Wileńskiej, który oddalony jest jakieś 300 metrów od Balladyny 10. Jest jeszcze duże centrum handlowe, ale do niego trzeba już iść trochę dalej - mówi mężczyzna.

ZOBACZ TEŻ: Pawilon przy ulicy Podjazd zastąpi nowa kamienica. Znane lokale znikną z mapy Sopotu

Dodaje, że pawilon jest na tyle duży, że można byłoby przeznaczyć miejsce zarówno na niewielki sklepik, jak i ośrodek kultury. Jednak jeśli miałby wybierać między tymi dwoma opcjami, to wybrałby drugą.

- Pawilon jest na tyle urokliwym miejscem, że ośrodek kultury wpasowałby się tu idealnie - zaznacza nasz rozmówca.

Przewodniczący zarządu dzielnicy i radna miejska za działalnością kulturalną

Podobnie uważa Michał Zacz, przewodniczący zarządu dzielnicy Rury.

- Sklep był tam faktycznie zlokalizowany przez dłuższy czas, jednak są wobec niego alternatywy. Poza tym ktoś, kto chciałby tu prowadzić sklep musiałby się liczyć z ogromnymi kosztami, które poniósłby, aby przeprowadzić remont. Bardziej naturalna wydaje się w tym miejscu działalność kulturalna - mówi.

Za przeznaczeniem pawilonu na działalność kulturalną opowiada się również radna Monika Kwiatkowska.

Budynek musiałby przejść generalny remont Piotr Bakalarski

- Choć od złożenia interpelacji - a było to w połowie stycznia - minęło już trochę czasu, to myślę, że sprawy idą w dobrym kierunku. Oprócz tego, że w sprawie między innymi tego pawilonu odbyło się spotkanie z architektami z Danii, wiem, że studenci wydziału budownictwa i architektury Politechniki Lubelskiej robią inwentaryzację tego budynku. Myślę, że ma on ogromny potencjał, który nie jest wykorzystywany i jest też perełką architektoniczną, o którą należy dbać - podkreśla radna.

Miasto nie chce go już sprzedać. Teraz prowadzą uzgodnienia

Cieszy się też, że miasto nie ma już w planach wystawienia budynku na sprzedaż. - W 2017 roku rada miasta wydała, na wniosek władz, na to zgodę. Nie byłam jeszcze wtedy radną - zastrzega.

ZOBACZ TEŻ: 400 tysięcy złotych kary za zabudowanie podcieni na placu Zbawiciela. "Decyzja jest ostateczna"

Do sprzedaży jednak nie doszło. Do miasta zgłosili się bowiem spadkobiercy poprzednich właścicieli, którzy zostali wywłaszczeni przed tym jak powstało osiedle. Starosta lubelski wydał jednak decyzję o odmowie zwrotu nieruchomości, bo stwierdził że cel wywłaszczenia, czyli powstanie osiedla, został zrealizowany. Decyzję tę utrzymał w mocy wojewoda lubelski. Jest więc ona ostateczna.

"Nie planujemy sprzedaży budynku. Rozważane są możliwe scenariusze na jego adaptację" - informuje nas Joanna Stryczewska z biura prasowego prezydenta Lublina.

Dodaje, że odpowiednie wydziały urzędu prowadzą uzgodnienia, by określić rodzaj i skalę potrzebnych robót budowlanych.

"Dalsze decyzje będą podejmowane po wykonaniu ekspertyz technicznych, dokładnej inwentaryzacji i pracach projektowych, które pozwolą oszacować koszt przyszłych prac i rewitalizacji budynku" - zaznacza urzędniczka.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Piotr Bakalarski

Pozostałe wiadomości

- Proces rozliczenia i zmiany kadrowej idzie stanowczo zbyt wolno - stwierdził Leszek Miller. Były premier, gość "Faktów po Faktach", taką "generalną uwagę" skierował do gabinetu Donalda Tuska. Według Millera, rząd musi się "nauczyć rządzić bez prezydenta i omijać prezydenta, nawet balansując na granicy prawa". Ocenił także, że reakcje prezydenta Andrzeja Dudy podczas wystąpienia ministra Radosława Sikorskiego w Sejmie były "głupie i żenujące".

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

"Do kiedy tak będzie?". Miller o recepcie dla rządu Tuska i "głupiej i żenującej" reakcji Dudy

Źródło:
TVN24

Rosjanie stracili prawie pół miliona żołnierzy na froncie w Ukrainie - szacuje brytyjskie ministerstwo obrony. Zdaniem Londynu, tylu agresorów zginęło lub zostało rannych. Dodatkowo, dziesiątki tysięcy zdezerterowały. Rosjanie stracili też tysiące czołgów.

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Ogromna liczba zabitych i rannych Rosjan

Źródło:
PAP

Jeśli przywódcy Republiki Serbskiej - większościowo serbskiej części Bośni i Hercegowiny - ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie w kraju wojna - ostrzega niemiecki dziennik "Die Welt". Jak dodaje, "BiH jest najbardziej niestabilnym i narażonym krajem w regionie", a obecna sytuacja jest "najpoważniejsza od rozpadu Jugosławii".

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Kocioł bałkański wciąż wrze. "Die Welt": jeśli ogłoszą secesję, w ciągu godziny wybuchnie wojna

Źródło:
PAP

Albo zwycięska Rosja stanie na granicy z Polską, albo pokonana - opuści Ukrainę. Taki mamy wybór - powiedział szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski w rozmowie z gazetą "Bild am Sonntag".

Jaki los czeka Rosjan? Radosław Sikorski uważa, że mamy wybór

Jaki los czeka Rosjan? Radosław Sikorski uważa, że mamy wybór

Źródło:
PAP

Niemieckie służby oraz wolontariusze szukają sześcioletniego autystycznego chłopca o imieniu Arian, który zaginął 22 kwietnia w Dolnej Saksonii. Chłopiec pod nieuwagę rodziców opuścił ogród. Kamery pobliskiego monitoringu zarejestrowały jak sześciolatek ucieka do lasu - piszą media.

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Ariana nie ma prawie tydzień. Wykluczają porwanie i atak wilków

Źródło:
"Die Welt", "Bild"

Wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz pochwalił się narodzinami syna w mediach społecznościowych. "Witaj na świecie, synu. Mama i nasz maluch bardzo dzielni" - napisał polityk.

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Wicepremier i minister obrony pochwalił się narodzinami syna

Źródło:
tvn24.pl

Aplikacja TikTok domaga się szerokich uprawnień dostępowych podobnie jak inne platformy społecznościowe, takie jak Facebook czy Instagram. Jednak używanie TikToka budzi większe emocje ze względu na powiązania z Chinami - uważa Szymon Palczewski z portalu CyberDefence24. Wtóruje mu Piotr Konieczny, szef zespołu bezpieczeństwa serwisu Niebezpiecznik, który zauważa, że ostatecznie to użytkownik kontroluje, jakie informacje komu udostępnia.

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

"Emocje" w sprawie popularnej aplikacji. "Sprawa budzi wątpliwości"

Źródło:
PAP

Zarzut fizycznego znęcania się nad dzieckiem usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wejherowie 24-latek. W piątek do miejscowego szpitala trafiła trzyletnia dziewczynka. Jej obrażenia wzbudziły podejrzenia lekarzy, że może być ofiarą przemocy. Policja zatrzymała do sprawy matkę oraz jej partnera.

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Trzyletnia dziewczynka w szpitalu z "masywnym stłuczeniem głowy". Zarzut znęcania się dla partnera matki dziecka

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Członkowie Stowarzyszenia "Wizna 1939" ekshumowali w Wylinach-Rusi (woj. podlaskie) szczątki polskiego żołnierza, który zginął podczas kampanii wrześniowej. Relacja o tych wydarzeniach przetrwała w pamięci rodziny tutejszego gajowego, który w 1939 roku zauważył ciało na polu i pochował je w pobliskim lesie.

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Gajowy w 1939 roku znalazł na polu ciało polskiego żołnierza i pochował w lesie. Szczątki udało się odnaleźć

Źródło:
tvn24.pl

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółtka karta dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W drodze do Polski jest fala gorącego powietrza. Kiedy możemy się spodziewać niemal letniej aury? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Pogoda na 16 dni: takiej sytuacji nie było od dawna

Źródło:
tvnmeteo.pl

Hałas uliczny wpływa na rozwój ptaków, nawet jeśli znajdują się one w jajach - dowiódł zespół naukowców. Badacze wystawiali nienarodzone pisklęta zeberek australijskich na odgłosy ruchu miejskiego. Okazało się, że miało to długofalowy wpływ na ich zdrowie, wzrost, a nawet zdolność rozmnażania.

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Wystawiali jaja ptaków na hałas uliczny. To, co ustalili, "było naprawdę uderzające"

Źródło:
The Guardian, sciencenews.org, tvnmeteo.pl

Mieszkańcy Indii zmagają się z upałami. Są miejsca z temperaturą sięgającą 45 stopni. Władze ostrzegają przed wychodzeniem na zewnątrz wtedy, kiedy jest najgoręcej, i otwierają specjalne centra, w których można się schronić przed spiekotą.

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy  swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Upał w Indiach jest nie do zniesienia. "Dostajemy swędzącej wysypki, miewamy zawroty głowy"

Źródło:
Reuters, NDTV, The New Indian Express

"Czym ci biedni ludzie mają palić"? - komentują internauci, którzy uwierzyli w rzekomy nowy zakaz planowany w Unii Europejskiej. Krążący w sieci przekaz jest skutkiem sugestii zbudowanej na bazie tytułu jednego z tekstów w specjalistycznym serwisie. Uspokajamy: w UE nie ma takich planów.

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Nowy "zakaz Unii Europejskiej" dotyczy ogrzewania pelletem i drewnem? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Ciało nagiej kobiety w Parku Praskim znalazł pracownik firmy sprzątającej. Została zgwałcona i uduszona. Choć do zbrodni doszło prawie dwa lata temu, zabójca wciąż pozostaje na wolności. Śledczy analizują akta podobnych historii z ostatnich dwudziestu lat, wcześniej sprawdzali, czy ta sama osoba zaatakowała i zabiła nauczycielkę w łódzkim parku na Zdrowiu.

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Zamordował kobietę w Parku Praskim, od dwóch lat pozostaje nieuchwytny. Śledczy sprawdzają, czy to seryjny zabójca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar podczas konferencji na temat strategicznych pozwów wniesionych przez wielkie korporacje czy polityków przeciwko partycypacji publicznej, zapowiedział zmiany w Kodeksie karnym. Jego resort ma zacząć pracę nad zniesieniem art. 212 Kodeksu karnego o zniesławieniu.

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Bodnar zapowiada zmiany w kodeksie karnym. Zniknąć ma artykuł o zniesławieniu

Źródło:
oko.press

Takie powinny być standardy, bo za miedzą mamy wojnę - mówi w rozmowie z redakcją biznesową tvn24.pl Tomasz Parol, szef kancelarii Direct. Komentuje w ten sposób pismo, które do jednego z mieszkańców wysłał urząd miejski w Międzyrzeczu. Chodzi o zajęcie samochodu na wypadek mobilizacji.

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Pismo w sprawie przekazania auta na rzecz wojska. "Takie powinny być standardy"

Źródło:
tvn24.pl

Najbardziej inwigilowaną grupą czuli się politycy PiS. I oni sami mówili, że uważają, że są podsłuchiwani, bo dyscyplina i utrzymanie klubu jest priorytetem - mówił w "Kawie na ławę" Przemysław Wipler z Konfederacji. - Podgryzacie sobie aorty, kopiecie się po kostkach, nie wierzycie sobie, zaglądacie sobie za firanki, podsłuchujecie siebie nawzajem, inwigilujecie. To jest obraz partii upadłej - powiedział o PiS wiceminister sprawiedliwości Krzysztof Śmiszek z Lewicy.

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Suski wezwany w sprawie Pegasusa. "Czytam to bardzo jednoznacznie. Jest osobą pokrzywdzoną"

Źródło:
TVN24
Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Jola Ogar-Hill: mam żonę i córkę, a w Polsce jestem bezdzietną panną

Premium

Stacja informacyjna TVN24, należąca do globalnego koncernu medialnego Warner Bros. Discovery, była najbardziej opiniotwórczym medium w Polsce w marcu 2024 roku - wynika z najnowszego raportu Instytutu Monitorowania Mediów. Na informacje przekazywane na antenie TVN24 powoływano się ponad 4,2 tysiąca razy.

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

TVN24 liderem rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

"Rada Polskich Mediów stanowczo sprzeciwia się bezprawnym i szkodliwym społecznie działaniom podejmowanym przez Przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wobec niezależnych mediów" - brzmi treść uchwały RPM. Sprawa dotyczy decyzji oraz wypowiedzi Macieja Świrskiego wymierzonych w redakcje TVN24, TOK FM.

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Rada Polskich Mediów: działalność przewodniczącego KRRiT godzi w wolność słowa

Źródło:
tvn24.pl

Już po raz czwarty Fundacja Grand Press uhonoruje Medalami Wolności Słowa Polaków w wyjątkowy sposób zasłużonych dla wolności wypowiedzi. Jak co roku swoich kandydatów mogą wskazywać również obywatele. 

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Medal Wolności Słowa. Można zgłaszać kandydatów  

Źródło:
Fundacja Grand Press

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o "miłosnym dramacie w sportowym świecie", czyli o filmie "Challengers" z Zendayą, który wszedł właśnie do kin. Na wielkim ekranie można też obejrzeć film "Back to Black. Historia Amy Winehouse" - pierwszą fabularną biografię wokalistki. Z kolei do księgarń trafiła książka o legendarnym zespole ABBA. Muzycy ujawnili niepublikowane wcześniej szczegóły z ich życia zawodowego i prywatnego. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24