Pawilon przy ulicy Podjazd zastąpi nowa kamienica. Znane lokale znikną z mapy Sopotu

Źródło:
TVN24
Kultowe lokale znikają z mapy Sopotu. Pawilon przy ul. Podjazd przejdzie do historii, zastąpi go nowa kamienica
Kultowe lokale znikają z mapy Sopotu. Pawilon przy ul. Podjazd przejdzie do historii, zastąpi go nowa kamienicaTVN24
wideo 2/5
Kultowe lokale znikają z mapy Sopotu. Pawilon przy ul. Podjazd przejdzie do historii, zastąpi go nowa kamienicaTVN24

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilonu handlowego przy ulicy Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale. Znikną z końcem września.

O tym, że pawilon zniknie z mapy Sopotu, mówiło się już od kilku lat. Miasto co roku przedłużało z właścicielami dzierżawę lokali tylko o 12 miesięcy, a nie - jak to często bywa - o kilka lat. Aktualny okres dzierżawy mija pod koniec września i nie zostanie już przedłużony. Zmiany mają związek z realizacją zatwierdzonego planu magistratu. W ich miejscu powstanie obiekt mieszkalno-usługowy. Bar "Elita" nie doczeka 40-lecia .

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilon handlowego przy ul. Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale - "Elita", kultowy bar z polską kuchnią i jeszcze bardziej kultowym właścicielem, pub "Sherlock" oraz sklep z ziołami. Znikną wraz z końcem września.
Ostatnie lokale, które ostały się przy ul. Podjazd w SopocieTVN24

Według władz miasta, lokal jest w opłakanym stanie. W niektórych lokalach na suficie przebija się grzyb. Podobno jeszcze gorzej prezentują się tyły budynku. Ponadto dzierżawcy mieli już od lat wiedzieć, że ich działalności chylą się ku końcowi. Jak informują urzędnicy, o tym kto zajmie lokale usługowe przy Podjeździe zadecyduje deweloper, ale w grę wchodzą jedynie biznesy "nieuciążliwe".

- Lokale takie, jak ten należą do tych raczej uciążliwych - mówi smutno właściciel baru "Elita", Stanisław Kierz.

Chociaż stali bywalcy namawiają go do przeniesienia biznesu w inne miejsce Sopotu i oferują pomoc w znalezieniu nowego lokalu, właściciel myśli o tym raczej niechętnie.

- Mógłbym przenieść całe wyposażenie w inne miejsce, ale czy udałoby się przenieść ducha lokalu? - zastanawia się.

Podkreśla jednak, że nie mówi nie. Zanim jednak podejmie decyzję o powrocie chciałby choć na chwilę zatrzymać się i odsapnąć. Wybiera się z żoną na Majorkę.

Miejsce po upadku bomby

W miejscu pawilonu postanie kamienica. Będzie równa z z budynkami po jej lewej i po prawej stronie. Wytyczne o niej przekaże miejski konserwator zabytków.

- Jedyna bomba, która spadła w Sopocie, uderzyła w stojącą w tym miejscu kamienicę. Po wojnie, w 1954 roku, miasto wydało zgodę na zabudowę parterową - mówi Stanisław Kierz.

Tak powstało osiem boksów, w których mieściło się swoiste zagłębie rzemieślnicze. Swoje usługi oferowali w nich krawiec Zięba, zegarmistrz Cichosz, szczotkarz Karpiuk i cukiernik Jankowiak. W pawilonie pracowała również fryzjerka oraz pani, która sprzedawała paski i drobną galanterię skórzaną.

- W jednym z boksów mieścił się też lokal gastronomiczny "Neptun". Zacząłem w nim pracę w 1983 roku. Wówczas należał do "Społem". Zatrudniono mnie w nim na stanowisku kierownika. Pracownikiem spółdzielni byłem do 1990 roku. Gdy zmienił się ustrój, przeszedłem na własną działalność i lokal dzierżawiłem - mówi Stanisław Kierz.

Chociaż nigdy wcześniej nie zajmował się gastronomią od początku do końca, nie miał wątpliwości co do tego, że przedsięwzięcie się powiedzie. W całym mieście działało wówczas około 30 lokali, więc znacznie łatwiej było się przebić. Teraz - według wiedzy pana Stanisława - jest ich ponad 300, ale im również ciężko się utrzymać i rotacja w tym biznesie jest ogromna.

- Miałem również wsparcie w rzemieślnikach z sąsiedztwa – z panem z cukierni Wileńskiej pożyczaliśmy sobie mąkę i jajka, fryzjerka tylko u nas zamawiała obiady dla personelu, ja z kolei zegarek do naprawy nosiłem tylko do pana Cichosza - wspomina.

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilon handlowego przy ul. Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale - "Elita", kultowy bar z polską kuchnią i jeszcze bardziej kultowym właścicielem, pub "Sherlock" oraz sklep z ziołami. Znikną wraz z końcem września.
Projekt renowacji pawilonu przy ul. Podjazd z 1995 rokuTVN24

"Neptun" zmienił się w "Elitę"

"Neptun" był lokalem kategorii III. Wśród klientów przeważała klasa robotnicza. Przychodzili też klienci MOPS-u. Królowała polska klasyka: mielone, zrazy, schabowe, pierogi i gołąbki. W momencie, gdy padły największe zakłady pracy, dotychczasowa klientela nie mogła pozwolić sobie na wizyty w barze.

- Wtedy wszystko zaczęło się sypać. Wpadłem więc na pomysł, żeby zmienić nazwę. Do tej pory lokal był kojarzony tylko z klasą robotniczą, ludzie z zewnątrz za bardzo nie chcieli przychodzić. W 1993 zrobiłem remont, po którym "Neptun" zmienił się w "Elitę".

Niestety, plan zawiódł, metamorfoza nie pomogła. Wszystko zmieniło się dopiero po emisji reklamy w telewizji lokalnej.

- Jedną z moich specjalności było żonglowanie butelkami. Klienci nie chcieli wypić piwa czy drinka, dopóki nie pożonglowałem. No i ta właśnie żonglerka znalazła się w reklamie Elity. Już po pierwszej emisji zrozumiałem siłę reklamy. Ruch w barze wzrósł z dnia na dzień. Ludzie – nie tylko z Sopotu – chcieli na własne oczy zobaczyć tego barmana, co macha butelkami, masowo zaczęli ściągać studenci – w pobliżu mieścił się przecież Wydział Prawa UG. "Elita" rozkręciła się na dobre. 

Dzisiaj pan Stanisław już nie żongluje. Zabronił mu lekarz.

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilon handlowego przy ul. Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale - "Elita", kultowy bar z polską kuchnią i jeszcze bardziej kultowym właścicielem, pub "Sherlock" oraz sklep z ziołami. Znikną wraz z końcem września.
Ulubiony barman bywalców sopockiego baru "Elita"TVN24

Po informacji o likwidacji pawilonu, którą obiegły media, słynny w Sopocie barman ma ręce pełne roboty. Za barem wisi ciąg karteczek, przypominających o rezerwacjach dla grup do końca miesiąca. W planach jest też koncert. Kiedyś w lokalu swoje próby organizowały różne zespoły.

Wszyscy chcą pożegnać się z kultowym miejscem. Wydarzenie pożegnalne jest też na Facebooku. Jego założycielka, pani Wanda, zachęca do tego, aby odwiedzić "Elitę", póki jeszcze czas. Trudno o miejsce przy barze, bo każdy chce spędzić ostatnie chwile w towarzystwie pana Stanisława.

- Urządziłem w lokalu 18 urodziny. Liczyłem, że uda mi się zorganizować tu 40-stkę, ale niestety "Elita" już tego nie doczeka - mówi stały bywalec, sopocki raper Błajo.

Na pamiątkę swojego ulubionego lokalu wytatutułował jego nazwę na dłoni.

Pożegnanie z ulubionym barmanem

W latach 90. stałym bywalcem "Elity" był nastoletni Jan Kaczkowski. Już jako znany kapłan i założyciel Puckiego Hospicjum o chwilach spędzonych w sopockim barze pisał w jednej ze swych książek.

- Znany ksiądz jeszcze jako nieznany szerzej uczeń liceum przychodził do nas na obiady. Później, gdy był już duchownym i pod kościołem św. Jerzego w Sopocie zbierał na swoje hospicjum, a ja dorzuciłem grosik od siebie, nie omieszkał spytać: A co tam w "Elicie" słychać? - wspomina Kierz.

Nie był on zresztą jedyną znaną personą, która stołowa się w "Elicie", ale z szacunku dla swoich gości pan Stanisław nie chce wymieniać ich z nazwisk.

Na przestrzeni lat pan Stanisław myślał o kolejnej metamorfozie baru, ale większości klientów pomysł ten nie przypadł do gustu.

- Mówili, że to lokal jedyny w swoim rodzaju. Nie ma w Sopocie podobnych, utrzymanych w klimacie "wczesnego Gierka" - wspomina.

Gości baru przyciąga nie tylko osoba pana Stanisława oraz niepowtarzalny klimat dawnych lat, ale również - jak na Sopot - stosunkowo niskie ceny. Mimo pandemii i galopującej inflacji przez lata nie zmieniały się. Jak tłumaczy właściciel, wiedząc o tym, że zbliża się koniec lokalu, doszedł do wniosku, że nie opłaca się już tego robić, mimo że rachunki za prąd wzrosły z 1200 zł do czterech tysięcy.

Przejście za półką z książkami

Z ośmiu lokali pod adresem Podjazd 3 ostały się już tylko trzy. Oprócz baru pana Stanisława w pawilonie działa jeszcze "Zielarnia Sopocka" oraz bar "Sherlock", z którego do "Elity" prowadzi tajemne przejście, ukryte za drewnianą elegancką półką.

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilon handlowego przy ul. Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale - "Elita", kultowy bar z polską kuchnią i jeszcze bardziej kultowym właścicielem, pub "Sherlock" oraz sklep z ziołami. Znikną wraz z końcem września.
Tajemne przejście za półką z książkami w sopockim pubie SherlockTVN24

Bywały takie imprezy, że goście to przejście otwierali i wszyscy razem się bawili.

Lokal utrzymany w angielskim duchu należy do syna pana Stanisława. To właśnie pan Stanisław odpowiadał za jego wystój. Nad kominkiem wisi nawet jego portret na którym pozuje w stroju bohatera książek Conana Doyle'a. Obraz sprezentował mu syn.

Lokal utrzymany w angielskim duchu należy do właściciela baru "Elita". To właśnie pan Stanisław Kierz odpowiadał za jego wystój. Nad kominkiem wisi nawet jego portret na którym pozuje w stroju bohatera książek Conana Doyle'a. Obraz sprezentował mu syn.
Sherlock Holmes z twarzą barmana z sąsiedniego baru ElitaTVN24

"Sherlock" powstał w latach 90., w lokalu po cukierni "Wileńskiej". Przyszłość pubu maluje się w bardziej optymistycznych barwach. Kiedy brytyjski pub zamknie swoje podwoje przeniesie się do kamienicy dalej, do mniejszego lokalu w którym niegdyś znajdowała się "Małpa Bistro". Słynna sopocka burgerownia zakończyła działalność w listopadzie ubiegłego roku.

Przymusowa emerytura

Nowego lokalu próbowała szukać również pani Maria Zięba, właścicielka "Sopockiej Zielarni", która działa w pawilonie od 1992 roku. Mówi jednak, że nie udało się załatwić go od miasta. Stali klienci ubolewają i zastanawiają się, gdzie będą zaopatrywać się dalej. Niedawno z Al. Niepodległości zniknęła również "Zdrowa żywność".

W Sopocie kończy się pewna epoka. Dni kultowego pawilon handlowego przy ul. Podjazd są już policzone. Chociaż w dużej mierze opustoszał, nadal działają w nim trzy lokale - "Elita", kultowy bar z polską kuchnią i jeszcze bardziej kultowym właścicielem, pub "Sherlock" oraz sklep z ziołami. Znikną wraz z końcem września.
Stali klienci Zielarni "na zapas" wykupują resztki towaruTVN24

- Panie zrezygnowały same. My nie mieliśmy nic do gadania. Gdybym mogła tu zostać, pracowałabym dalej, ale teraz czeka mnie przymusowa emerytura. Powinnam była przejść na nią już pięć lat temu - mówi pani Maria.

Wcześniej w tym samym lokalu znajdował się zakład krawiecki, prowadzony przez jej teścia. Pomysłodawcą sklepu zielarskiego był z kolei szwagier, który przez pierwsze lata kierował biznesem. Z biegiem czasu z wieloma klientami udało jej się zaprzyjaźnić. Przychodzą do niej nie tylko na zakupy ale również pogadać, zwierzyć się z problemów. Niektórzy zaglądają do sklepu po to, by wręczyć jej prezent, chcąc podziękować pani Marii za to, że zakupiony towar pomógł w ich dolegliwościach.

Pozostałe lokale z pasażu do historii odeszły już dawno. Kiedy umarli ich właściciele nie miał kto kontynuować dzieła.

Przetarg planowany jest jesienią. Wtedy dowiemy się, jak zmieni się sopocka przestrzeń.

Google Maps

Autorka/Autor:Natalia Grzybowska

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Rzecznik Kremla przestrzegł przed "wysuwaniem hipotez" na temat przyczyn katastrofy samolotu pasażerskiego w Kazachstanie przed zakończeniem śledztwa. W przestrzeni medialnej pojawiają się głosy, że za tragedię odpowiedzialna jest Moskwa.

Co doprowadziło do katastrofy? Rosja ostrzega, by nie mówić o tym głośno

Co doprowadziło do katastrofy? Rosja ostrzega, by nie mówić o tym głośno

Źródło:
BBC

Premier Kanady Justin Trudeau po raz pierwszy zareagował na komentarze amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa na temat Kanady. Przypomniał materiał amerykańskiej NBC, tłumaczący Amerykanom, czym jest Kanada.

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Justin Trudeau nie wytrzymał. "Trochę informacji o Kanadzie dla Amerykanów"

Źródło:
PAP

1037 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Po rosyjskim ataku rakietowym w pierwszy dzień świąt w Charkowie kilkaset tysięcy ludzi zostało bez ogrzewania i prądu. Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol. Ukraiński dron zaatakował na zaanektowanym Krymie statek Fedor Uriupin. Władimir Putin powiedział, że Rosja "nie ma nic przeciwko" temu, by Słowacja była gospodarzem rozmów pokojowych. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Putin twierdzi, że Słowacy "z przyjemnością udostępnią swój kraj", a Rosja "nie będzie się sprzeciwiać"

Putin twierdzi, że Słowacy "z przyjemnością udostępnią swój kraj", a Rosja "nie będzie się sprzeciwiać"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Południowokoreańska agencja wywiadowcza potwierdziła, że ​​ranny żołnierz Korei Północnej, walczący po stronie Rosji, został pojmany żywy przez ukraińskie wojsko - podała agencja Yonhap.

Żołnierz Kima w rękach Ukraińców

Żołnierz Kima w rękach Ukraińców

Źródło:
Reuters, PAP

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

Trzy osoby zginęły, a co najmniej cztery zostały ranne w wypadku autokaru w okolicach Hadsel w Norwegii. Pojazd wpadł w poślizg i zsunął się ze skarpy do lodowatej wody. Policja przekazała, że warunki drogowe w chwili wypadku były bardzo trudne.

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Śnieżyca w Norwegii. Autokar wpadł w poślizg, zsunął się do jeziora

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W części kraju w nocy spodziewane są opady marznące, które mogą spowodować szklankę na drogach. Zagrożenie stanowić mają również gęste mgły.

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Słaba widzialność, śliskie drogi. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Nowe fakty w sprawie katastrofy samolotu w Kazachstanie. Miejscami kadłub samolotu jest podziurawiony jak sito i dokładnie widać to na zdjęciach. Czy takie uszkodzenia mogły spowodować ptaki, w których stado miał uderzyć samolot według pierwszych informacji podawanych przez media? Eksperci sądzą, że to uszkodzenia spowodowane przez broń przeciwlotniczą.

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

"Na wysokości powyżej 1500 metrów ptaków nie ma po prostu". Co tak naprawdę uderzyło w azerski samolot?

Źródło:
Fakty TVN

Flagowy przewoźnik Izraela El Al poinformował, że zawiesił wszystkie loty z Tel Awiwu do Moskwy, powołując się na "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji". W oświadczeniu linia lotnicza zapewniła, że w ciągu tygodnia przeprowadzi "ponowną ocenę sytuacji". Decyzja ma związek z doniesieniami, że samolot w Kazachstanie zestrzeliła rosyjska rakieta.

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Izraelska linia zawiesza loty do Moskwy przez "zmiany w przestrzeni powietrznej Rosji"

Źródło:
PAP

W dniu Bożego Narodzenia w więzieniu o zaostrzonym rygorze w stolicy Mozambiku wybuchła rebelia. W jej wyniku z zakładu karnego uciekło co najmniej 6 tysięcy osadzonych. 33 więźniów zginęło, a 15 zostało rannych podczas starć z siłami bezpieczeństwa - poinformował szef miejscowej policji. W kraju trwają zamieszki po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich.

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

W więzieniu wybuchła rebelia, uciekły tysiące osadzonych. "Wypuścili 29 skazanych terrorystów"

Źródło:
PAP

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24