Jedną pacjentkę miał zgwałcić, a dwie doprowadzić do "poddania się innej czynności seksualnej". Sąd skazał dentystę z Lublina na dwa lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Tomasz G., jak poinformował jego obrońca, nie czuje się winny. Wyrok nie jest prawomocny.
Na początku sierpnia 2021 roku 24-letnia pacjentka udała się do jednego z lubelskich gabinetów stomatologicznych na umówioną wizytę. Przyjął ją 51-letni wówczas stomatolog Tomasz G. Jak informowała wtedy policja, mężczyzna miał przemocą "dokonać ingerencji w jej sferę intymną". - Kobieta po chwili zdołała się oswobodzić, po czym wybiegła z gabinetu. Sprawę od razu zgłosiła policji - przekazał w sierpniu ubiegłego roku komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Dentysta skazany na więzienie. Ma też zakaz wykonywania zawodu
51-latek został zatrzymany. Ruszyło śledztwo. Według jego ustaleń, mężczyzna miał doprowadzić pacjentkę do obcowania płciowego poprzez seks oralny. Śledczy ustalili, że pokrzywdzonymi przez dentystę miały być jeszcze dwie inne kobiety. Z aktu oskarżenia wynikało, że lekarz "ocierał się kroczem" o pokrzywdzone oraz "zbliżał krocze do ich twarzy". Według prokuratury stomatolog działał w celu pobudzenia i zaspokojenia popędu seksualnego, podstępem wykorzystując zaskoczenie pacjentek.
W maju bieżącego roku w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód za zamkniętymi drzwiami rozpoczął się proces. W czwartek sąd wydał nieprawomocny wyrok w sprawie Tomasza G.
Dentysta został uznany za winnego i skazany na dwa lata i 10 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd zakazał mu wykonywania zawodu przez sześć lat, nakazał zapłatę w sumie 22 tysięcy złotych zadośćuczynienia trzem pokrzywdzonym pacjentkom i zakazał zbliżania się do nich. Na poczet kary sąd zaliczył Grzegorzowi T. blisko półroczny pobyt w areszcie tymczasowym.
Obrońca: mój klient nie czuje się winny, z pewnością złoży apelację
Tomaszowi G., według Kodeksu karnego, mogło grozić do 12 lat więzienia. Prokuratura wnioskowała o cztery lata pozbawienia wolności. Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka, decyzja o apelacji jeszcze nie zapadła.
Odwołania chce za to sam dentysta. Obrońca oskarżonego Łukasz Lewandowski powiedział dziennikarzom po ogłoszeniu wyroku, że jego klient nie czuje się winny zarzucanych mu czynów opisanych w wyroku. - Z pewnością będzie składał apelację - zapowiedział adwokat.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock