Bili na oczach dzieci. Skazani za pobicie, odpowiedzą za zabójstwo?

Źródło:
TVN24 Łódź
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)TVN24 Łódź
wideo 2/2
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)TVN24 Łódź

Wyrok czterech i pięciu lat więzienia dla oprawców 38-latka ze wsi Bzite (woj. lubelskie) wywołał mnóstwo komentarzy. O "rażąco niskiej karze" mówił m.in. minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Z kolei obrońcy skazanych podkreślali, że nie doszło do żadnego przestępstwa, a ich klienci jedynie się bronili przed agresją 38-latka. Sprawa będzie rozpatrywana w sądzie drugiej instancji, a my dotarliśmy do treści apelacji stron.

O okolicznościach śmierci 38-letniego Macieja informowaliśmy już na portalu tvn24.pl między innymi w Magazynie TVN24. Sekwencja zdarzeń, które rozegrały się 27 stycznia 2019 roku w miejscowości Bzite pod Krasnymstawem była – według prokuratury - taka:

Maciej wraz z córką przejechał obok sklepu spożywczego i ochlapał śniegowym błotem idącego wzdłuż drogi 31-letniego Pawła. Ten wsiadł do auta młodszego o dziesięć lat Patryka, kolegi, który też był pod sklepem i pojechali za Maciejem. Skatowali go przed wjazdem na jego posesję.

Sąd Okręgowy w Zamościu, w wyroku wydanym pod koniec zeszłego roku, orzekł, że Patryk i Paweł zadawali Maciejowi ciosy kijem w wyniku czego u 38-latka doszło do pęknięcia podstawy czaszki i silnego urazu czaszkowo-mózgowego w wyniku czego mężczyzna zmarł 30 stycznia 2019 roku.

Po niespełna roku, 30 grudnia 2019 roku, zamojski sąd wydał wyrok: Patryk H. ma spędzić w więzieniu pięć lat, a Paweł S. - cztery lata. Obaj, zgodnie z orzeczeniem, mają też zapłacić czworgu dzieciom zmarłego po 50 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia.

Dlaczego mężczyźni nie dostali maksymalnej, przewidzianej w Kodeksie karnym za pobicie ze skutkiem śmiertelnym kary, czyli 10 lat więzienia? Sąd uzasadniał, że zdarzenie nie było zaplanowane, a śmiertelne ciosy mogły zostać zadane przypadkowo. Sędzia podkreślił ponadto, że oskarżeni nie mieli bogatej kartoteki, a jeden z nich cieszył się powszechnym szacunkiem w miejscowości.

38-latek miał poważne obrażenia głowyAkta sprawy

Wyrok "sprzeczny z podstawowym poczuciem sprawiedliwości"

Że kary są za niskie, uznał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Niedługo po ogłoszeniu wyroku ocenił, że jest on „sprzeczny z podstawowym poczuciem sprawiedliwości" i na antenie telewizji państwowej podkreślał, że od prokuratorów będzie domagał się nie tylko odwołania od wyroku, ale też zmiany kwalifikacji czynu: ze śmiertelnego pobicia na zabójstwo. - Ojciec czwórki dzieci, z nieposzlakowaną opinią został skatowany. Uważam, że mamy do czynienia z zabójstwem – mówił 3 stycznia tego roku Ziobro.

/Historię śmierci Macieja oraz jego przeszłości opisaliśmy w Magazynie TVN24/

Ten komentarz może być odebrany jako krytyka strategii prokuratorów z Krasnegostawu. Przez cały czas trwania procesu nie brali pod uwagę tego, że 27 stycznia we wsi Bzite doszło do zabójstwa. Kiedy tuż przed mowami końcowymi z wnioskiem o zmianę kwalifikacji na zabójstwo wystąpił oskarżyciel posiłkowy (reprezentujący rodzinę zmarłego), prokuratura nie poparła tego wniosku.

Teraz zmieniła zdanie. W połowie lutego do sądu apelacyjnego w Lublinie wpłynęły apelacje od oskarżyciela posiłkowego, obrońców (którzy domagają się powtórzenia procesu lub uniewinnienia skazanych, którzy - ich zdaniem - bronili się przed agresją ze strony 38-latka) oraz prokuratury.

Udało nam się dotrzeć do treści dokumentu przygotowanego przez śledczych.

Bójka, czy jednak zabójstwo?

Prokuratura w Krasnymstawie w apelacji podnosi dwa argumenty:

Po pierwsze – zdaniem prokuratora podpisanego pod apelacją – sąd I instancji nieprawidłowo zakwalifikował całe zajście jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Czytamy w niej m.in.: „Oskarżeni zadając pokrzywdzonemu uderzenia narzędziami tępymi i twardymi w tak ważny, newralgiczny organ ciała jakim jest głowa, przewidywali spowodowanie śmierci pokrzywdzonego i na to się godzili”.

Śledczy chcą, żeby sąd II instancji zażądał od biegłych, którzy odtwarzali mechanizm powstawania obrażeń, aby doprecyzowali oni, czy w momencie, w którym oskarżeni zadawali ciosy, 38-letni poszkodowany stał, czy też leżał.

Jeżeli udałoby się udowodnić, że Maciej leżał to - jak argumentują śledczy - będzie dowodem, że to nie była bójka, a oskarżeni zdawali sobie sprawę, że mogą zabić.

Prokuratura podkreśla, że sąd niesłusznie uznał opinię biegłych za pełną i dokonał „wybiórczej i dowolnej oceny materiału dowodowego”. Chodzi o analizę dokonaną przez biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, których powołano jeszcze na etapie śledztwa.

W apelacji czytamy też, że dużo światła na sprawę mogłoby rzucić przeprowadzenie eksperymentu procesowego z udziałem oskarżonych. Należałoby to zrobić - jak zgłasza prokuratura - "w celu odtworzenia ich wersji zdarzenia i ustalenia, czy korespondują one z kierunkiem zadawania ciosów ustalonych podczas sekcji zwłok”.

W czasie procesu śledczy jednak byli przeciwni przeprowadzeniu eksperymentu procesowemu. Tuż przed zamknięciem przewodu sądowego argumentowali, że „tego dowodu nie da się przeprowadzić z uwagi na dynamikę zdarzenia i emocje towarzyszące świadkom”.

Dramat rozegrał się 27 stycznia 2019 rokuAkta sprawy

"Skrucha to za mało"

Po drugie, wskazuje teraz prokuratura, skazani otrzymali niewspółmierne do popełnionego przestępstwa wyroki:

„Kary w wymiarze 4 lat pozbawienia wolności wobec Pawła S. oraz 5 lat wobec Patryka H. w sytuacji, gdy właściwa ocena postawy oskarżonych, a w tym działania z błahych powodów, godzącego w najwyższe dobro chronione prawem, jakim jest życie i zdrowie człowieka (…) winny skutkować wymierzeniem kary oscylującej w górnej granicy ustawowego zagrożenia” - czytamy w apelacji.

Prokuratorzy uważają, że przytoczone przez sąd okoliczności łagodzące m.in. – że atak był nieplanowany, a sprawcy nie byli z nim w konflikcie, i że wyrazili skruchę - nijak się mają do tego, jak strasznego czynu się dopuścili. Wskazują, że oskarżeni działali brutalnie i "z błahego powodu". Podkreślają przy tym, że obydwaj oskarżeni zaatakowali i doprowadzili do śmierci 38-latka na oczach jego dzieci.

„Kara 10 lat pozbawienia wolności, wymierzona wobec obydwu oskarżonych byłaby adekwatna do wagi popełnionego przez nich czynu i spełniłaby swoje zadanie w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej” - podkreślają śledczy.

Prokuratura chce, aby sąd apelacyjny przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji (żeby sprawa mogła być zakwalifikowana jako zabójstwo ze skutkiem ewentualnym, za które mieliby odpowiedzieć obydwaj oskarżeni). Jeżeli jednak sąd apelacyjny nie podzieli tej argumentacji, to śledczy wnoszą o wymierzenie Patrykowi H. I Pawłowi S. kary po dziesięć lat więzienia.

Za zbrodnię zabójstwa (art. 148 KK) polski kodeks przewiduje nawet dożywocie.

Maciej miał 38 latArchiwum prywatne

"Każdy może zmienić zdanie"

Dlaczego prokuratura tak znacząco zmieniła dotychczasową ocenę sytuacji tego, co wydarzyło się we wsi Bzite?

Przedstawiciele prokuratury rejonowej nie chcieli z nami rozmawiać na temat swoich motywacji i odesłali do rzecznika prokuratury okręgowej w Zamościu.

- To zjawisko całkowicie normalne, że prokuratura ocenia wyrok i na podstawie pisemnego uzasadnienia formułuje wnioski, co do treści zaskarżenia - mówi prokurator Artur Szykuła.

- Co się zmieniło w sprawie, oprócz tego, że wypowiedział się w tej sprawie Zbigniew Ziobro? - dopytujemy.

- Po dokonaniu kolejnej oceny materiału dowodowego uznano, iż przyjęta przez sąd pierwszej instancji ocena prawna zachowania oskarżonych jest błędna - odpowiada rzecznik prokuratury okręgowej.

- Nawet wtedy, kiedy sąd w pełni podzielił stanowisko prokuratury?

Maciej został zaatakowany przed swoim domemAkta sprawy

- Proszę pamiętać, że prokuratura również ma prawo zrewidować sposób postrzegania zdarzenia - kończy prokurator Artur Szykuła.

Z kolei obrońca mec. Andrzej Góźdź, obrońca Patryka H. komentuje, że zmiana strategii była konieczna - bo tego zażądał prokurator generalny:

- Apelacja prokuratury stoi w wyraźnej sprzeczności z konsekwentnie utrzymywaną strategią prokuratury w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. To prawna, specyficzna ekwilibrystyka, żeby w apelacji dostosować się do dość nierozważnie rzuconych słów prokuratora generalnego - mówi mec. Góźdź

Obrona: atak, którego nie było

Z wyrokiem sądu pierwszej instancji nie zgadza się też obrona. Dotarliśmy do treści apelacji napisanej przez mec. Andrzeja Góźdźa, obrońcy Patryka H.

Podkreśla on, że na żadnym etapie nie zabezpieczono narzędzi zbrodni - czyli kijów, którymi Maciej miał być uderzany. Obrona podkreśla, że całe zajście było nie tylko dynamiczne, ale też zupełnie niezaplanowane. Według obrony, oskarżeni zostali zaatakowani przez Macieja, kiedy próbowali zwrócić mu uwagę. W swoich zeznaniach od początku mówili o tym, że 38-latek miał przy sobie plastikowy trzonek od siekiery. Oskarżeni mieli mu go wyrwać, zadać kilka ciosów i odjechać. Sąd jednak - jak twierdzi obrońca - nie był zainteresowany ustaleniem, czy ofiara faktycznie mogła zainicjować bójkę.

„Sąd zignorował, że oskarżeni nie mieli możliwości zaopatrzenia się w pały lub kije, bo wyruszyli w pogoń za pokrzywdzonym bezpośrednio po ochlapaniu błotem” - czytamy w apelacji.

Obrona zaznacza też, że zeznania córek 38-latka były ze sobą sprzeczne (chociaż sąd uznał inaczej). Dlatego też obrona zawnioskowała - podobnie jak prokuratura - o przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Tyle, że - jak czytamy w apelacji - miałby on wykazać, że ciosy zostały zadane w emocjach i w samoobronie. Obrażenia głowy mogły - jak podnosi mec. Góźdź - powstać na skutek upadku, do którego doszło w czasie szamotaniny.

Patryk H. został skazany na pięć lat więzieniaPolicja w Krasnymstawie

***

Sąd apelacyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy apelacyjnej.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz/i

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Armii rosyjskiej udało się zająć kilka miejscowości w obwodzie donieckim - poinformował we wtorek brytyjski wywiad wojskowy. Rosjanie zajęli miasta Sełydowe i Hirnyk. Twierdzą też, że zajęli miejscowość Kurachiwka - Kijów jednak nie potwierdził tej informacji. Rosyjskie wojska "w ciągu tygodnia zdołały przesunąć się dziewięć kilometrów naprzód" - informują Brytyjczycy.

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Rosjanie zdobyli "przeklętą fortecę". Teraz poszli dalej

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Czy kobieta może być prezydentem USA? A czy kobieta może być prezydentem Polski? Zobaczymy" - mówiła Beata Szydło na nagraniu opublikowanym we wtorek na platformie X. - Jest pewne, że w Polsce pewnego dnia kobieta zostanie prezydentem - komentował to prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do pytania, czy Szydło była brana pod uwagę przez PiS.

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Beata Szydło na prezydenta? Kaczyński komentuje

Źródło:
TVN24

Amerykanie ruszyli do urn. O godzinie 6 rano (12 w Polsce) rozpoczęło się głosowanie w pierwszych stanach Wschodniego Wybrzeża. Wyniki z tych stanów spływać będą tuż po północy czasu polskiego, zaś ostatnie lokale - na Alasce i Hawajach - zamkną się kilka godzin później.

Wschodnie Wybrzeże już głosuje

Wschodnie Wybrzeże już głosuje

Źródło:
PAP

Poznańscy policjanci poszukują dwóch osób, które mogą mieć związek z pożarem, do którego doszło na molo na Jeziorze Strzeszyńskim. Wizerunki nastolatków uchwyciły kamery monitoringu. Funkcjonariusze apelują o pomoc w ich identyfikacji. Straty, które spowodował ogień, oszacowano na milion złotych.

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Szukają osób ze zdjęć

Spłonęło molo na Jeziorze Strzeszyńskim, straty oszacowano na milion. Szukają osób ze zdjęć

Źródło:
TVN24, KMP Poznań

Twórca marki Red is Bad Paweł S. jest podejrzany w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS). Pozostanie w areszcie do 28 stycznia 2025. Obrona zapowiada zażalenie na tę decyzję sądu.

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Twórca marki Red is Bad Paweł S. pozostanie w areszcie

Źródło:
PAP

Powinna nam zostać wypłacona rata subwencji, ale minister finansów podjął najwyraźniej decyzję, że te pieniądze nie zostaną wypłacone. Żebyśmy mogli prowadzić prekampanię, a później kampanię prezydencką, potrzebne są znaczne środki finansowe - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. Zwrócił się do wyborców z apelem o wsparcie.

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Kaczyński mówi o braku subwencji i apeluje o wsparcie finansowe dla PiS

Źródło:
TVN24

W gdańskim Nowym Porcie, ale nie tylko, słychać było we wtorek rano wybuchy. Jak się później okazało, to była akcja Centralnego Biura Śledczego Policji związana z przestępczością narkotykową.

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Uzbrojeni funkcjonariusze i wybuchy w Gdańsku. "Dynamiczna akcja" CBŚP

Źródło:
TVN24, PAP

Kierująca autem osobowym na przejściu dla pieszych potrąciła dwoje dorosłych i dziecko w wózku. Tłumaczyła, że ich nie widziała. Miała zaparowane szyby w aucie. Na szczęście nikt nie został poważnie ranny. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy, a do sądu skierowano wniosek o ukaranie.

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

"Miała zaparowane szyby w aucie". Potrąciła dwoje dorosłych z dzieckiem w wózku. Nagranie

Umorzono śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Bolesławcu (woj. dolnośląskie) w sprawie pozbawienia wolności Izabeli P. Postępowanie zostało umorzone ze względu na "brak ustawowych znamion czynu zabronionego". Kobieta zaginęła 9 sierpnia 2024 roku na autostradzie A4.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Umorzono śledztwo w sprawie Izabeli P.

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl

Nadszedł dzień, na który czekali Amerykanie, a wraz z nimi świat. Dziś wskażą swojego kolejnego prezydenta. Choć bardziej precyzyjnie wskażą swoim przedstawicielom - elektorom, którego kandydata mają oni poprzeć. Na czym polegają wybory w USA?

Jak głosują Amerykanie

Jak głosują Amerykanie

Źródło:
tvn24.pl

Czy amerykańskie wyborczynie zagłosują wbrew swoim mężom - zwolennikom Donalda Trumpa - na Kamalę Harris? Zachęcający do tego spot wyborczy, firmowany przez samą Julię Roberts, nie spodobał się kandydatowi republikanów. - Będzie się tego wstydzić - ocenia Trump i pyta: - Możecie sobie wyobrazić żonę, która nie mówi mężowi, na kogo głosuje?

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Czy Amerykanki zagłosują wbrew swoim mężom? Trump "rozczarowany" Julią Roberts

Źródło:
Variety, New York Times, tvn24.pl

Wyborcza rywalizacja między Kamalą Harris i Donaldem Trumpem jest niezwykle zacięta. Amerykanie w ostatnich latach przyzwyczaili się do bardzo wyrównanych wyścigów prezydenckich. W 2000, 2016 i 2020 roku o wyniku decydowały zaledwie dziesiątki tysięcy głosów. Jak przewiduje CNN, wszystko wskazuje na to, że tegoroczne wybory wpiszą się w ten trend. W noc wyborczą warto zatem obserwować przede wszystkim te stany, w których żaden z kandydatów nie może być pewny zwycięstwa. Oto kilka kluczowych rzeczy, na które warto zwrócić uwagę podczas wtorkowego wieczoru i najbliższych dni.

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Do Białego Domu przez "niebieski mur" czy przez "pas słońca"? Możliwe scenariusze

Źródło:
CNN

Standardy debaty upadły w USA jeszcze niżej niż u nas w okresie kampanii wyborczej. Mówię to z całą odpowiedzialnością: nie ma takiej rzeczy, którą może zrobić czy powiedzieć Donald Trump, która odstraszy jego wyborców. Ja ich nazywam wyznawcami - mówił w TVN24 amerykanista doktor Karol Szulc. Europeistka doktor habilitowana Anna Pacześniak oceniła, że "bardziej odpowiedzialny za obniżenie poziomu dyskursu jest kandydat republikanów", a "narracja Kamali Harris jest mniej agresywna".

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Podzielona Ameryka. "Wydaje się, że jeśli wygra kontrkandydat, będzie koniec świata"

Źródło:
TVN24

Licząca sześcioro mieszkańców wioska Dixville Notch w stanie New Hampshire, zgodnie z tradycją, rozpoczęła i zakończyła głosowanie w wyborach prezydenckich jako pierwsza w kraju. Wynik odzwierciedla zaciętą rywalizację między Donaldem Trumpem i Kamalą Harris w skali kraju. Oboje kandydaci otrzymali bowiem tę samą liczbę głosów.

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Oddali głosy pod osłoną nocy. Wyniki ogłoszono natychmiast

Źródło:
PAP

72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz ze Szczytna, który został brutalnie pobity w minioną niedzielę na plebanii, jest w stanie krytycznym. Zatrzymany 27-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Jest zarzut dla 27-latka

Brutalne pobicie księdza na plebanii. Jest zarzut dla 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek MON z czasów Mariusza Błaszczaka - Agnieszki Glapiak i Jolanty L. Sprawa dotyczy zakupu za pieniądze resortu zegarka i przywłaszczenia go przez Glapiak. O "aferze zegarkowej" informował w kwietniu wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk.

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

"Afera zegarkowa" w MON. Jest akt oskarżenia wobec dwóch urzędniczek

Źródło:
PAP

Doszło do pierwszych starć wojsk ukraińskich z żołnierzami z Korei Północnej, więc można mówić o początku formalnego udziału Pjongjangu w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie - przekazał we wtorek minister obrony Ukrainy Rustem Umerow.

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Ukraińcy już walczą z żołnierzami Kima. Minister: Korea Północna przystąpiła do wojny

Źródło:
PAP

Kioski Ruchu do likwidacji. Obecnie ajenci otrzymują wypowiedzenia umów - podał Orlen, który jest właścicielem spółki. Niektórzy decydują się na odkupienie kiosku i prowadzenie działalności "we własnym zakresie". 

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Koniec kiosków Ruchu. Komunikat

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Stolica ma nową mieszkankę. Przyszła na świat w nietypowych okolicznościach - urodziła się w taksówce. Na miejscu pojawił się zespół ratownictwa medycznego, który zajął się dziewczynką i jej mamą. Obie trafiły do szpitala.

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

W taksówce odeszły jej wody i rozpoczął się poród

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do dramatycznego wypadku doszło na ulicy Grochowskiej. Kierowca wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych. Chwilę później leżała 10 metrów od miejsca, w którym doszło do uderzenia. Pierwszej pomocy udzielili jej strażnicy miejscy.

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

"Ponad 10 metrów za przejściem dla pieszych, na jezdni leżała młoda kobieta, a przed nią stała taksówka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Donald Trump nie wykluczył zakazu niektórych szczepionek, jeśli zostanie wybrany na prezydenta - informuje NBC News. Republikański kandydat tuż przed zakończeniem kampanii udzielił wywiadu tej stacji.

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Zakaz niektórych szczepionek? Zaskakujący wywiad z Trumpem tuż przed wyborami

Źródło:
NBC News, CNN, Guardian

Przedwyborczą noc w USA rozświetliła plejada gwiazd muzyki i telewizji, wspierających Kamalę Harris. Na wiecach wyborczych kandydatki demokratów pojawili się między innymi Ricky Martin, Katy Perry, Lady Gaga czy Oprah Winfrey.

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Finał kampanii w blasku gwiazd estrady. Występy na wiecach Kamali Harris

Źródło:
TVN24, ABC News, Hollywood Reporter

Na jednym z opolskich osiedli znaleziono zwęglone ciało. Następnego dnia policjanci zatrzymali podejrzanego o zabójstwo. 66-latek usłyszał zarzut i został tymczasowo aresztowany. Tożsamość ofiary wciąż nie jest znana.

Podejrzany o zabójstwo jest w areszcie, próbują ustalić tożsamość ofiary

Podejrzany o zabójstwo jest w areszcie, próbują ustalić tożsamość ofiary

Źródło:
tvn24.pl

Hurtowe ceny energii są w Polsce jednymi z najwyższych w Europie, z kolei ceny dla gospodarstw domowych są jedne z najniższych - zauważa we wtorkowym wydaniu dziennik "Rzeczpospolita". Jednocześnie resort klimatu chce stopniowo odchodzić od mrożenia cen prądu.

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Ceny prądu w Polsce. "Taki dzień to tylko wyjątek"

Źródło:
PAP
Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Adwokaci mieli pomagać "gangowi trucicieli". Wciąż są w zawodzie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stargardzcy policjanci byli świadkami niebezpiecznego zachowania 49-latki, która na drodze krajowej numer 142, wyprzedzała "na trzeciego". Kobieta wymusiła gwałtowane hamowanie na innym kierowcy. Została ukarana mandatem w wysokości trzech tysięcy złotych i 10 punktami.

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Wyprzedzała "na trzeciego", innego kierowcę zmusiła do gwałtownego hamowania. Nagrała ją policyjna kamera

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Kontrolerzy NIK na wniosek prokuratora regionalnego w Rzeszowie rozpoczęli kontrolę w siedzibie Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez ministra kultury przy zawarciu w 2018 roku umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość. Prezesem Lux Veritatis jest ojciec Tadeusz Rydzyk.

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Umowa z Rydzkiem pod lupą. Ruszyła kontrola

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Policjanci weszli do domu małżeństwa z powiatu siemiatyckiego (Podlasie) i znaleźli tam narkotyki. Oboje usłyszeli po pięć zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, a mężczyzna dodatkowo - zarzut posiadania broni palnej bez zezwolenia. Grozi im do 20 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymane małżeństwo i narkotyki warte ponad 350 tysięcy złotych

Zatrzymane małżeństwo i narkotyki warte ponad 350 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Unia Europejska powinna mieć nadzieję na zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA - ocenia na portalu Politico Mujtaba Rahman, szef think tanku Eurasia Group. Jego zdaniem Wspólnota utraciła swój cel i - co zaskakujące - powrót byłego prezydenta do Białego Domu może być tym, co ten cel przywróci. Z kolei profesor John Morijn, wykładowca z katedry prawa Uniwersytetu w Groningen w Holandii, uważa, że wygrana Trumpa "byłaby podwójną klęską". - Usunie ważny parasol bezpieczeństwa zewnętrznego Unii i jednocześnie utrudni nam obronę demokracji wewnątrz Wspólnoty - wskazuje.

Ewentualna wygrana Trumpa "pomocą dla Unii" czy "podwójną klęską"?

Ewentualna wygrana Trumpa "pomocą dla Unii" czy "podwójną klęską"?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

15 listopada Prawo i Sprawiedliwość ma dostać wyniki badań dotyczących potencjalnych kandydatów partii na prezydenta - dowiedziała się PAP od polityka z władz PiS. Nadal jednak nie wiadomo, kiedy poznamy kandydata ugrupowania. - Nie jutro, ale naprawdę już za stosunkowo niewiele dni państwo będą wiedzieli, kto będzie kandydatem. Mogą państwo wierzyć lub nie, ale ja też jeszcze odpowiedzi nie znam - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Kto kandydatem PiS? Kaczyński: wierzcie lub nie, ale sam jeszcze nie znam odpowiedzi

Kto kandydatem PiS? Kaczyński: wierzcie lub nie, ale sam jeszcze nie znam odpowiedzi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Platforma Obywatelska chwali się w mediach społecznościowych wysokością renty socjalnej dla osób z niepełnosprawnością. Przekaz sugeruje, że na podaną kwotę będą mogły liczyć wszystkie osoby pobierające rentę socjalną. Tak nie jest. Wyjaśniamy dlaczego.

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Wysoka renta socjalna dla osób z niepełnosprawnościami? Nie dla wszystkich

Źródło:
Konkret24

Policja zatrzymała 29-latka, który przyznał się do zabójstwa 42-letniego partnera swojej matki. Mężczyzna został znaleziony na drodze gruntowej w miejscowości Kozubszczyzna (woj. lubelskie). Miał liczne rany zadane nożem. Policja informuje, że sprawca go zaatakował i zostawił. Grozi mu dożywocie.

Przyznał się do zabójstwa partnera swojej matki. Policja: zaatakował nożem, ciało porzucił

Przyznał się do zabójstwa partnera swojej matki. Policja: zaatakował nożem, ciało porzucił

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Gwałtowne ulewy nawiedziły południe Boliwii. Częściowo pod wodą znalazło się miasto Tarija. Niektórzy mieszkańcy musieli się ewakuować.

"To kompletna katastrofa"

"To kompletna katastrofa"

Źródło:
Reuters

Uroczystą premierę najnowszej odsłony "Listów do M." można podsumować jednym hasłem: niemożliwe nie istnieje, bo przecież nierealne wydawało się, aby szósta część popularnej serii bardziej podobała się widzom niż wszystkie poprzednie. Recenzje po pokazie okazały się jednak wyjątkowo entuzjastyczne.

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Plejada gwiazd na premierze świątecznego hitu

Źródło:
TVN24

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN

Pracownicy koncernu lotniczego Boeing opowiedzieli się za przyjęciem oferty firmy zakładającej podwyżki płac o 38 procent w ciągu czterech lat i zakończenie trwającego od ponad siedmiu tygodni strajku - przekazała agencja AP. Za akceptacją propozycji zagłosowało 59 procent głosujących.

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Podwyżki w lotniczym gigancie. "To zwycięstwo"

Źródło:
PAP

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl