Bili na oczach dzieci. Skazani za pobicie, odpowiedzą za zabójstwo?

Źródło:
TVN24 Łódź
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)TVN24 Łódź
wideo 2/2
Brat zabitego: kara jest porażająco łagodna (wideo archiwalne)TVN24 Łódź

Wyrok czterech i pięciu lat więzienia dla oprawców 38-latka ze wsi Bzite (woj. lubelskie) wywołał mnóstwo komentarzy. O "rażąco niskiej karze" mówił m.in. minister sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro. Z kolei obrońcy skazanych podkreślali, że nie doszło do żadnego przestępstwa, a ich klienci jedynie się bronili przed agresją 38-latka. Sprawa będzie rozpatrywana w sądzie drugiej instancji, a my dotarliśmy do treści apelacji stron.

O okolicznościach śmierci 38-letniego Macieja informowaliśmy już na portalu tvn24.pl między innymi w Magazynie TVN24. Sekwencja zdarzeń, które rozegrały się 27 stycznia 2019 roku w miejscowości Bzite pod Krasnymstawem była – według prokuratury - taka:

Maciej wraz z córką przejechał obok sklepu spożywczego i ochlapał śniegowym błotem idącego wzdłuż drogi 31-letniego Pawła. Ten wsiadł do auta młodszego o dziesięć lat Patryka, kolegi, który też był pod sklepem i pojechali za Maciejem. Skatowali go przed wjazdem na jego posesję.

Sąd Okręgowy w Zamościu, w wyroku wydanym pod koniec zeszłego roku, orzekł, że Patryk i Paweł zadawali Maciejowi ciosy kijem w wyniku czego u 38-latka doszło do pęknięcia podstawy czaszki i silnego urazu czaszkowo-mózgowego w wyniku czego mężczyzna zmarł 30 stycznia 2019 roku.

Po niespełna roku, 30 grudnia 2019 roku, zamojski sąd wydał wyrok: Patryk H. ma spędzić w więzieniu pięć lat, a Paweł S. - cztery lata. Obaj, zgodnie z orzeczeniem, mają też zapłacić czworgu dzieciom zmarłego po 50 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia.

Dlaczego mężczyźni nie dostali maksymalnej, przewidzianej w Kodeksie karnym za pobicie ze skutkiem śmiertelnym kary, czyli 10 lat więzienia? Sąd uzasadniał, że zdarzenie nie było zaplanowane, a śmiertelne ciosy mogły zostać zadane przypadkowo. Sędzia podkreślił ponadto, że oskarżeni nie mieli bogatej kartoteki, a jeden z nich cieszył się powszechnym szacunkiem w miejscowości.

38-latek miał poważne obrażenia głowyAkta sprawy

Wyrok "sprzeczny z podstawowym poczuciem sprawiedliwości"

Że kary są za niskie, uznał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Niedługo po ogłoszeniu wyroku ocenił, że jest on „sprzeczny z podstawowym poczuciem sprawiedliwości" i na antenie telewizji państwowej podkreślał, że od prokuratorów będzie domagał się nie tylko odwołania od wyroku, ale też zmiany kwalifikacji czynu: ze śmiertelnego pobicia na zabójstwo. - Ojciec czwórki dzieci, z nieposzlakowaną opinią został skatowany. Uważam, że mamy do czynienia z zabójstwem – mówił 3 stycznia tego roku Ziobro.

/Historię śmierci Macieja oraz jego przeszłości opisaliśmy w Magazynie TVN24/

Ten komentarz może być odebrany jako krytyka strategii prokuratorów z Krasnegostawu. Przez cały czas trwania procesu nie brali pod uwagę tego, że 27 stycznia we wsi Bzite doszło do zabójstwa. Kiedy tuż przed mowami końcowymi z wnioskiem o zmianę kwalifikacji na zabójstwo wystąpił oskarżyciel posiłkowy (reprezentujący rodzinę zmarłego), prokuratura nie poparła tego wniosku.

Teraz zmieniła zdanie. W połowie lutego do sądu apelacyjnego w Lublinie wpłynęły apelacje od oskarżyciela posiłkowego, obrońców (którzy domagają się powtórzenia procesu lub uniewinnienia skazanych, którzy - ich zdaniem - bronili się przed agresją ze strony 38-latka) oraz prokuratury.

Udało nam się dotrzeć do treści dokumentu przygotowanego przez śledczych.

Bójka, czy jednak zabójstwo?

Prokuratura w Krasnymstawie w apelacji podnosi dwa argumenty:

Po pierwsze – zdaniem prokuratora podpisanego pod apelacją – sąd I instancji nieprawidłowo zakwalifikował całe zajście jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Czytamy w niej m.in.: „Oskarżeni zadając pokrzywdzonemu uderzenia narzędziami tępymi i twardymi w tak ważny, newralgiczny organ ciała jakim jest głowa, przewidywali spowodowanie śmierci pokrzywdzonego i na to się godzili”.

Śledczy chcą, żeby sąd II instancji zażądał od biegłych, którzy odtwarzali mechanizm powstawania obrażeń, aby doprecyzowali oni, czy w momencie, w którym oskarżeni zadawali ciosy, 38-letni poszkodowany stał, czy też leżał.

Jeżeli udałoby się udowodnić, że Maciej leżał to - jak argumentują śledczy - będzie dowodem, że to nie była bójka, a oskarżeni zdawali sobie sprawę, że mogą zabić.

Prokuratura podkreśla, że sąd niesłusznie uznał opinię biegłych za pełną i dokonał „wybiórczej i dowolnej oceny materiału dowodowego”. Chodzi o analizę dokonaną przez biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, których powołano jeszcze na etapie śledztwa.

W apelacji czytamy też, że dużo światła na sprawę mogłoby rzucić przeprowadzenie eksperymentu procesowego z udziałem oskarżonych. Należałoby to zrobić - jak zgłasza prokuratura - "w celu odtworzenia ich wersji zdarzenia i ustalenia, czy korespondują one z kierunkiem zadawania ciosów ustalonych podczas sekcji zwłok”.

W czasie procesu śledczy jednak byli przeciwni przeprowadzeniu eksperymentu procesowemu. Tuż przed zamknięciem przewodu sądowego argumentowali, że „tego dowodu nie da się przeprowadzić z uwagi na dynamikę zdarzenia i emocje towarzyszące świadkom”.

Dramat rozegrał się 27 stycznia 2019 rokuAkta sprawy

"Skrucha to za mało"

Po drugie, wskazuje teraz prokuratura, skazani otrzymali niewspółmierne do popełnionego przestępstwa wyroki:

„Kary w wymiarze 4 lat pozbawienia wolności wobec Pawła S. oraz 5 lat wobec Patryka H. w sytuacji, gdy właściwa ocena postawy oskarżonych, a w tym działania z błahych powodów, godzącego w najwyższe dobro chronione prawem, jakim jest życie i zdrowie człowieka (…) winny skutkować wymierzeniem kary oscylującej w górnej granicy ustawowego zagrożenia” - czytamy w apelacji.

Prokuratorzy uważają, że przytoczone przez sąd okoliczności łagodzące m.in. – że atak był nieplanowany, a sprawcy nie byli z nim w konflikcie, i że wyrazili skruchę - nijak się mają do tego, jak strasznego czynu się dopuścili. Wskazują, że oskarżeni działali brutalnie i "z błahego powodu". Podkreślają przy tym, że obydwaj oskarżeni zaatakowali i doprowadzili do śmierci 38-latka na oczach jego dzieci.

„Kara 10 lat pozbawienia wolności, wymierzona wobec obydwu oskarżonych byłaby adekwatna do wagi popełnionego przez nich czynu i spełniłaby swoje zadanie w zakresie prewencji ogólnej i szczególnej” - podkreślają śledczy.

Prokuratura chce, aby sąd apelacyjny przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji (żeby sprawa mogła być zakwalifikowana jako zabójstwo ze skutkiem ewentualnym, za które mieliby odpowiedzieć obydwaj oskarżeni). Jeżeli jednak sąd apelacyjny nie podzieli tej argumentacji, to śledczy wnoszą o wymierzenie Patrykowi H. I Pawłowi S. kary po dziesięć lat więzienia.

Za zbrodnię zabójstwa (art. 148 KK) polski kodeks przewiduje nawet dożywocie.

Maciej miał 38 latArchiwum prywatne

"Każdy może zmienić zdanie"

Dlaczego prokuratura tak znacząco zmieniła dotychczasową ocenę sytuacji tego, co wydarzyło się we wsi Bzite?

Przedstawiciele prokuratury rejonowej nie chcieli z nami rozmawiać na temat swoich motywacji i odesłali do rzecznika prokuratury okręgowej w Zamościu.

- To zjawisko całkowicie normalne, że prokuratura ocenia wyrok i na podstawie pisemnego uzasadnienia formułuje wnioski, co do treści zaskarżenia - mówi prokurator Artur Szykuła.

- Co się zmieniło w sprawie, oprócz tego, że wypowiedział się w tej sprawie Zbigniew Ziobro? - dopytujemy.

- Po dokonaniu kolejnej oceny materiału dowodowego uznano, iż przyjęta przez sąd pierwszej instancji ocena prawna zachowania oskarżonych jest błędna - odpowiada rzecznik prokuratury okręgowej.

- Nawet wtedy, kiedy sąd w pełni podzielił stanowisko prokuratury?

Maciej został zaatakowany przed swoim domemAkta sprawy

- Proszę pamiętać, że prokuratura również ma prawo zrewidować sposób postrzegania zdarzenia - kończy prokurator Artur Szykuła.

Z kolei obrońca mec. Andrzej Góźdź, obrońca Patryka H. komentuje, że zmiana strategii była konieczna - bo tego zażądał prokurator generalny:

- Apelacja prokuratury stoi w wyraźnej sprzeczności z konsekwentnie utrzymywaną strategią prokuratury w postępowaniu przed sądem pierwszej instancji. To prawna, specyficzna ekwilibrystyka, żeby w apelacji dostosować się do dość nierozważnie rzuconych słów prokuratora generalnego - mówi mec. Góźdź

Obrona: atak, którego nie było

Z wyrokiem sądu pierwszej instancji nie zgadza się też obrona. Dotarliśmy do treści apelacji napisanej przez mec. Andrzeja Góźdźa, obrońcy Patryka H.

Podkreśla on, że na żadnym etapie nie zabezpieczono narzędzi zbrodni - czyli kijów, którymi Maciej miał być uderzany. Obrona podkreśla, że całe zajście było nie tylko dynamiczne, ale też zupełnie niezaplanowane. Według obrony, oskarżeni zostali zaatakowani przez Macieja, kiedy próbowali zwrócić mu uwagę. W swoich zeznaniach od początku mówili o tym, że 38-latek miał przy sobie plastikowy trzonek od siekiery. Oskarżeni mieli mu go wyrwać, zadać kilka ciosów i odjechać. Sąd jednak - jak twierdzi obrońca - nie był zainteresowany ustaleniem, czy ofiara faktycznie mogła zainicjować bójkę.

„Sąd zignorował, że oskarżeni nie mieli możliwości zaopatrzenia się w pały lub kije, bo wyruszyli w pogoń za pokrzywdzonym bezpośrednio po ochlapaniu błotem” - czytamy w apelacji.

Obrona zaznacza też, że zeznania córek 38-latka były ze sobą sprzeczne (chociaż sąd uznał inaczej). Dlatego też obrona zawnioskowała - podobnie jak prokuratura - o przeprowadzenie eksperymentu procesowego. Tyle, że - jak czytamy w apelacji - miałby on wykazać, że ciosy zostały zadane w emocjach i w samoobronie. Obrażenia głowy mogły - jak podnosi mec. Góźdź - powstać na skutek upadku, do którego doszło w czasie szamotaniny.

Patryk H. został skazany na pięć lat więzieniaPolicja w Krasnymstawie

***

Sąd apelacyjny nie wyznaczył jeszcze terminu rozprawy apelacyjnej.

Autorka/Autor:Bartosz Żurawicz/i

Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Archeolodzy zidentyfikowali szczątki starszego oficera, który zginął podczas niefortunnej XIX-wiecznej ekspedycji arktycznej. Nosiły ślady kanibalizmu. Dowodzi to, w jak tragicznych i makabrycznych okolicznościach znalazła się załoga.

Ich okręt osiadł na lodzie, badania potwierdzają makabryczny koniec ekspedycji

Ich okręt osiadł na lodzie, badania potwierdzają makabryczny koniec ekspedycji

Źródło:
CNN

"New York Times" i "Washington Post" poinformowały w piątek, że sztab byłego prezydenta USA Donalda Trumpa zażądał od Secret Service przydzielenia mu wojskowego samolotu i pojazdów, większych restrykcji w przestrzeni powietrznej nad jego posiadłościami i wiecami oraz pancernego szkła na użytek kampanii. Ma to mieć związek z informacjami o irańskich planach zamachu na byłego prezydenta.

Sztab Trumpa zażądał wojskowego samolotu i dodatkowej ochrony

Sztab Trumpa zażądał wojskowego samolotu i dodatkowej ochrony

Źródło:
PAP

Tegoroczna laureatka Nagrody Nobla zwróciła uwagę publiczności na literaturę koreańską. A tamtejszy rząd od wielu lat stara się uczynić swoim flagowym towarem eksportowym właśnie kulturę i nie szczędzi na to pieniędzy. Sukcesy na arenie międzynarodowej to nie efekt jednorazowego zastrzyku pieniędzy, a wieloletniej strategii, dzięki której wartość eksportu kulturalnego Korei przekroczyła już wartość eksportu m.in. sprzętu AGD, akumulatorów, samochodów elektrycznych i paneli wyświetlaczy.

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Jak Korea wypracowała Nobla? Kultura jako towar eksportowy

Źródło:
tvn24.pl

W sobotę rano w opuszczonej kamienicy na Pradze Północ wybuchł pożar. Paliło się poddasze. Płomienie wychodziły na dach budynku. Ewakuowano siedem osób. Trwa dogaszanie budynku.

Pożar w kamienicy. Ewakuowano siedem osób, trwa dogaszanie

Pożar w kamienicy. Ewakuowano siedem osób, trwa dogaszanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Szczecinie agresywny pasażer pobił taksówkarza. Pijany 46-latek kilkukrotnie uderzył ukraińskiego kierowcę w twarz i głowę oraz znieważył go na tle narodowościowym. Agresor został zatrzymany, usłyszał już zarzuty. Nagranie z tego zdarzenia pojawiło się w mediach społecznościowych.

Taksówkarz pobity przez agresywnego pasażera. Nagranie

Taksówkarz pobity przez agresywnego pasażera. Nagranie

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl, gov.pl

Dziennik "New York Times" zwrócił uwagę, że miliarder Elon Musk angażuje się w kampanię Donalda Trumpa w niespotykany w najnowszej historii sposób. Musk miał w nią zainwestować 140-180 milionów dolarów. Sam kandydat republikanów stwierdził podobno w prywatnych rozmowach, że to pół miliarda, lecz tak naprawdę jego wkład - między innymi za pomocą cenzurowania platformy X - może być "niemożliwy do ujęcia". Według dziennika "Philadelphia Inquirer" Elon Musk wierzy, że będzie mógł de facto rządzić Stanami Zjednoczonymi z tylnego rzędu.

"NYT": Musk angażuje się w kampanię Trumpa w niespotykany w historii sposób

"NYT": Musk angażuje się w kampanię Trumpa w niespotykany w historii sposób

Źródło:
PAP

Co najmniej 17 osób zginęło na Florydzie w wyniku natarcia na stan huraganu Milton. Na kilka dni przed jego nadciągnięciem wydawano nakazy i zalecenia ewakuacji. Nie wszyscy zdecydowali się na opuszczenie miejsc, którym zagrażała pogarszająca się pogoda.

Nie ewakuowali się na czas. Akcję ratunkową pokazała kamera na mundurze

Nie ewakuowali się na czas. Akcję ratunkową pokazała kamera na mundurze

Źródło:
CNN

Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu dużej spółki - powiedział w programie "Jeden na Jeden" na antenie TVN24 wiceminister aktywów państwowych Robert Kropiwnicki, odnosząc się do podejrzanych wydatków na medycynę estetyczną w Orlenie. Tematem rozmowy była również spółka ORLEN Trading Switzerland. Wiceszef resortu dopytywany, czy w związku z nią zarzuty może otrzymać Daniel Obajtek, odpowiedział, że "trwają analizy". Skomentował także krytyczne słowa Szymona Hołowni o sytuacji w spółkach Skarbu Państwa.

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

"Nikt nie jest w stanie udowodnić, że ładne zęby prezesa są ważne dla biznesu"

Źródło:
TVN24

Wiceprezydentka Warszawy Adriana Porowska zastąpi Agnieszkę Buczyńską na stanowisku ministry do spraw społeczeństwa obywatelskiego - podała w sobotę Polska 2050. "Decyzja Agnieszki o rezygnacji ze stanowiska podyktowana jest problemami zdrowotnymi i wiemy, że nie była ona dla niej łatwa" - podano w oświadczeniu partii.

Zmiana w rządzie potwierdzona. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia"

Zmiana w rządzie potwierdzona. "Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wiele wskazuje na to, że 11 listopada poznamy kandydata PiS na prezydenta - powiedział w RMF FM europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki. Potwierdził, że na sobotnim kongresie dojdzie do połączenia jego partii z Prawem i Sprawiedliwością.

Kiedy poznamy kandydata PiS na prezydenta? Patryk Jaki wskazuje na "ważny moment"

Kiedy poznamy kandydata PiS na prezydenta? Patryk Jaki wskazuje na "ważny moment"

Źródło:
RMF FM
Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Rzeki będą się wylewać, bo taka ich natura. Oddajmy im doliny, będziemy spać spokojnie

Źródło:
tvn24
Premium

Nie żyje mężczyzna, który po wyjściu z samochodu na autostradzie A1 niedaleko Rybnika na Śląsku został dwukrotnie potrącony, w tym przez ciężarówkę. Występują utrudnienia.

Wysiadł na autostradzie, został dwa razy potrącony

Wysiadł na autostradzie, został dwa razy potrącony

Źródło:
tvn24.pl, TVN24

Samochód z wiceszefem centrum do spraw zwalczania ekstremizmu w Inguszetii, wchodzącej w skład Rosji republice na Kaukazie Północnym, został ostrzelany w piątek wieczorem – podała w sobotę nad ranem agencja Reutera, cytując rosyjskie media państwowe. Według nich zginęły trzy osoby, w tym policjant.

Media: ostrzelano samochód miejscowego urzędnika, zginęły trzy osoby

Media: ostrzelano samochód miejscowego urzędnika, zginęły trzy osoby

Źródło:
PAP

Władze w Kamerunie surowo zakazują prowadzenia wszelkich dyskusji w mediach na temat stanu zdrowia prezydenta Paula Biyi. Agencja Reutera wskazała, że kraj obiegły w ostatnich dniach plotki o problemach zdrowotnych 91-latka.

Kameruńskie władze oficjalnie zakazują rozmów o stanie zdrowia 91-letniego prezydenta

Kameruńskie władze oficjalnie zakazują rozmów o stanie zdrowia 91-letniego prezydenta

Źródło:
PAP

O godzinie 11 w Warszawie rozpocznie się konwencja Koalicji Obywatelskiej, która będzie połączona z Radą Krajową Platformy Obywatelskiej. Podczas wydarzenia premier Donald Tusk ogłosi wieloletnią strategię migracyjną Polski.

Konwencja Koalicji Obywatelskiej. Premier ma ogłosić strategię migracyjną Polski

Konwencja Koalicji Obywatelskiej. Premier ma ogłosić strategię migracyjną Polski

Źródło:
PAP

O godzinie 12 w Przysusze rozpoczną się kongres oraz Rada Polityczna Prawa i Sprawiedliwości. Głównymi punktami wydarzenia mają być: połączenie PiS z Suwerenną Polską, zmiana statutu, zmiany w strukturze okręgowej oraz powołanie Komitetu Wykonawczego, którym pokieruje Mariusz Błaszczak.

Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Dojdzie do połączenia z Suwerenną Polską

Kongres Prawa i Sprawiedliwości. Dojdzie do połączenia z Suwerenną Polską

Źródło:
PAP

Muchomor zielonawy, znany też jako muchomor sromotnikowy, odpowiada za 90 procent śmiertelnych zatruć grzybami na świecie. Czasem wystarczy zjeść jeden kapelusz, by umrzeć na skutek zatrucia - powiedziała mykolog dr hab. Marta Wrzosek.

Strzeż się tego grzyba. "Wystarczy jeden kapelusz, by umrzeć"

Strzeż się tego grzyba. "Wystarczy jeden kapelusz, by umrzeć"

Źródło:
PAP

Jak poinformowała amerykańska telewizja CNN, na skutek załamania pogody związanego z huraganem Milton, który zdewastował część Florydy, zginęło co najmniej 17 osób. W stanie, któremu nadal zagrażają powodzie, trwa wielkie sprzątanie.

Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych Miltona

Wzrósł bilans ofiar śmiertelnych Miltona

Źródło:
CNN

Światowe agencje informują o spotkaniu Władimira Putina z prezydentem Iranu Masudem Pezeszkianem w kuluarach międzynarodowego forum odbywającego się w stolicy Turkmenistanu, Aszchabadzie. W związku z tym wydarzeniem swój protest wystosowało ukraińskie MSZ.

Putin w Aszchabadzie spotkał się z prezydentem Iranu. Ukraina apeluje do władz Turkmenistanu

Putin w Aszchabadzie spotkał się z prezydentem Iranu. Ukraina apeluje do władz Turkmenistanu

Źródło:
PAP

Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w piątek, że od początku 2024 roku obywatelom Rosji wydano 1821 wiz, z czego 961 w związku z posiadaniem Karty Polaka, a kolejne 452 wizy przyznano osobom prześladowanym.

MSZ: od początku roku obywatelom Rosji wydano 1821 wiz

MSZ: od początku roku obywatelom Rosji wydano 1821 wiz

Źródło:
PAP

Warto w najbliższych dniach spojrzeć w niebo, bo pojawi się na nim kometa C/2023 A3 (Tsuchinshan-ATLAS). Obiekt pochodzi z samych grawitacyjnych krańców Układu Słonecznego. 

"Przygotujcie się na widok, którego po prostu nie możecie przegapić"

"Przygotujcie się na widok, którego po prostu nie możecie przegapić"

Źródło:
tvnmeteo.pl, "Z głową w gwiazdach"

"Dzieciństwo bez przemocy" to najnowsza kampania, w której centrum jest dziecko i jego bezpieczeństwo fizyczne i psychiczne. To kampania skierowana do dorosłych, ważna i potrzebna, co pokazują najnowsze badania - wynika z nich, że aż 79 procent polskich dzieci i nastolatków doświadczyło jakiejś formy przemocy lub zaniedbania. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ruszyła kampania "Dzieciństwo bez przemocy" Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

Ruszyła kampania "Dzieciństwo bez przemocy" Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę

Źródło:
TVN24

Do tragedii doszło dziś na pętli tramwajowej Świętokrzyska w Gdańsku. Tramwaj potrącił kobietę z dzieckiem, która przechodziła przez tory na sugerowanym przejściu. Kilkuletnie dziecko zginęło na miejscu.

Potrąceni przez tramwaj. Dziecko nie żyje, kobieta w szpitalu

Potrąceni przez tramwaj. Dziecko nie żyje, kobieta w szpitalu

Źródło:
TVN24

Zmarł Adam Łaszyn, ekspert PR, były wiceprezes Związku Firm Public Relations i założyciel agencji Alert Media Communications (AMC). Informację potwierdziła redakcji tvn24.pl jego żona - Beata Łaszyn, wiceprezeska AMC. Łaszyn miał 57 lat.

Adam Łaszyn nie żyje

Adam Łaszyn nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Niedaleko Kralovca w pobliżu czesko-polskiej granicy rozpoczęła się budowa odcinka autostrady D11, który ma połączyć się z polską S3. Prace prowadzi czesko-słowacko-węgierskie konsorcjum MI Roads. Budimex pierwotnie wygrał przetarg, ale później został z niego wykluczony.

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Autostrada do Polski. Rusza budowa

Źródło:
PAP

Brytyjska firma farmaceutyczna GSK poinformowała, że zapłaci nawet 2,2 miliarda dolarów (mniej niż przewidywano) w ramach ugody dotyczącej tysięcy spraw w amerykańskich sądach. Firmie zarzucano, że zawierająca ranitydynę wycofana ze sprzedaży wersja jej leku Zantac może powodować raka - podał Reuters.

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Lek na zgagę. Firma farmaceutyczna zapłaci potężną kwotę

Źródło:
PAP, Reuters

- Do cholery, co pan jest debilem? - takimi słowami poseł PiS Marek Suski zwrócił się w czwartek do przewodniczącego sejmowej komisji kultury i środków przekazu Piotra Adamowicza (Koalicja Obywatelska). Burzliwe obrady dotyczyły wniosku o odwołanie Krzysztofa Czabańskiego z Rady Mediów Narodowych, który w piątek przegłosował Sejm.

"Do cholery, co pan jest debilem?" Emocje na sejmowej komisji, w roli głównej Marek Suski

"Do cholery, co pan jest debilem?" Emocje na sejmowej komisji, w roli głównej Marek Suski

Źródło:
tvn24.pl, PAP

40-latek powiedział żonie komplement na lotnisku we Wrocławiu, zapomniał jednak, że słowa "bomba" w takim miejscu się nie używa. Został skontrolowany przez funkcjonariuszy z Zespołu Interwencji Specjalnych oraz ukarany mandatem.

Powiedział żonie na lotnisku, że "jest bombowa". Szybka reakcja służb

Powiedział żonie na lotnisku, że "jest bombowa". Szybka reakcja służb

Źródło:
tvn24.pl

Po obejrzeniu spektaklu "Sancta" w reżyserii Florentiny Holzinger w stuttgarckiej operze 18 widzów doświadczyło silnych mdłości i potrzebowało pomocy. Do trojga wezwano lekarza. W spektaklu są akty niesymulowanej przemocy i seksu na żywo, wykorzystano też prawdziwą krew. - Zalecamy, by wszyscy goście dokładnie przeczytali zapowiedź, by wiedzieć, czego się spodziewać - przekazał rzecznik placówki Sebastian Ebling.

Nagość, okaleczanie i stosunek na żywo. Widzowie potrzebowali pomocy lekarza

Nagość, okaleczanie i stosunek na żywo. Widzowie potrzebowali pomocy lekarza

Źródło:
The Guardian, The Telegraph, tvn24.pl

"Żart?", "fejk?", "serio?" - pytają internauci, dziwiąc się, że prezydent Andrzej Duda otrzymał w Mongolii tytuł doktora honoris causa. Tak, to prawda, ale to nie jest nowa informacja. A ekspert tłumaczy, że "zdarza się w praktyce dyplomatycznej". Lista - nie tylko polskich - prezydentów tak uhonorowanych jest długa.

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Andrzej Duda doktorem honoris causa w Mongolii? Tak, takich przypadków jest więcej

Źródło:
Konkret24

Polityk PiS zarzucił minister zdrowia, że za jej rządów likwidowane są kierunki lekarskie na uczelniach. Izabela Leszczyna odpowiedziała mu, że wprowadza w błąd, ponieważ jej resort wprowadził "zerowy limit" na przyjęcia na studia. Wyjaśniamy, co oznacza "zerowy limit" i jak ma się do likwidacji kierunku.

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

PiS: kierunki lekarskie są likwidowane, minister mówi o "zerowym limicie". O co chodzi?

Źródło:
Konkret24
"Gęste ślady krwi wołają głośno z toru o nieszczęściu"

"Gęste ślady krwi wołają głośno z toru o nieszczęściu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium