Po blisko 2,2 promila alkoholu mieli w organizmach 29-latka i jej partner, którzy przy jednej z ulic w Łomży (Podlaskie) przewozili wózkiem sklepowym pięcioletnią córkę kobiety. Twierdzili, że dziecko chciało się przejechać.
Zgłoszenie wpłynęło w piątek, 18 października przed południem. Przy ulicy Zawadzkiej w Łomży zauważona został pijana para z małym dzieckiem.
"Ze zgłoszenia wynikało, że oboje ledwo trzymają się na nogach i co rusz przewracają się" - czytamy w komunikacie na stronie Komendy Miejskiej Policji w Łomży.
Mówiła, że pięciolatka chciała się przejechać
Na miejscu policjanci zauważyli 29-latkę, która wraz ze swoim partnerem przewoziła sklepowym wózkiem swoją pięcioletnią córkę.
"Kobieta tłumaczyła policjantom, że pięciolatka chciała przejechać się wózkiem, więc wzięli go z pobliskiego sklepu" – głosi komunikat.
ZOBACZ TEŻ: Pijana mama krzyczy i chce wyjść, aby pić dalej. Z taką informacją na numer 112 zadzwonił 11-latek
Dziewczynka powiedziała, że jest głodna i jest jej zimno
29-latka i jej partner mieli w organizmach po blisko 2,2 promila alkoholu.
"Podczas interwencji dziewczynka skarżyła się, że jest głodna i jest jej zimno. Matka tłumaczyła policjantom, że właśnie mieli iść coś zjeść do restauracji, jednak nie mogli jej znaleźć" – informuje policja.
ZOBACZ: Blisko osiem procent Polaków spożywa alkohol codziennie. Nowością po pandemii picie cały dzień. Na miejsce został wezwany pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej wraz z ratownikami medycznymi, którym funkcjonariusze przekazali dziewczynkę pod opiekę. Para natomiast trafiła do policyjnego aresztu.
Za narażenie na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia matce dziewczynki grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock