Dwa razy więcej za gaz i o 60 procent więcej za czynsz zapłacą mieszkańcy jednego z osiedli w Łapach (woj. podlaskie). Podwyżki - jak tłumaczy Piotr Kurzyna, prezes Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w tej miejscowości - wynikają ze wzrostu cen energii, gazu i węgla. Od marca jest szansa na niewielką obniżkę opłat.
Za 60-metrowe mieszkanie w Łapach, zamieszkiwane przez jedną osobę, trzeba od nowego roku zapłacić w sumie około 800-900 złotych. Najbardziej podwyżki odczuwają starsze osoby, które utrzymują się z niewielkiej emerytury lub renty.
- Centralne ogrzewanie wzrosło prawie sto procent, bo tak jak 4,60 płaciłam za metr kwadratowy ogrzewania, to teraz jest osiem, albo nawet dziewięć złotych z kawałkiem - powiedziała reporterce TVN24 jedna z mieszkanek osiedla.
Płacą więcej, bo rosną ceny surowców
Podwyżki, jak informuje Piotr Kurzyna, prezes zarządu Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łapach, wyniosły 90 procent. - Podwyżki wynikają głównie z cen nośników energii, czyli energii elektrycznej, gazu ziemnego, węgla, które podrożały średnio od 300 do 600 procent - wyjaśnia Kurzyna.
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Łapach ustala nową taryfę, którą musi zatwierdzić Urząd Regulacji Energetyki. Zgodnie z projektem, mają zostać wprowadzone obniżki rzędu 10-20 procent. Nowe opłaty wejdą w życie na początku marca.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24