Obowiązywanie strefy buforowej wydłużone o 90 dni. "O 64 procent spadła liczba prób przekroczenia granicy"

Źródło:
PAP, TVN24
Strefa buforowa na granicy z Białorusią będzie obowiązywała o 90 dni dłużej. Weszło w życie rozporządzenie
Strefa buforowa na granicy z Białorusią będzie obowiązywała o 90 dni dłużej. Weszło w życie rozporządzenieTVN24
wideo 2/3
Strefa buforowa na granicy z Białorusią będzie obowiązywała o 90 dni dłużej. Weszło w życie rozporządzenieTVN24

Od dzisiaj, na kolejne trzy miesiące, wydłużone zostało obowiązywanie strefy buforowej na polsko-białoruskiej granicy. Służby informują, że od jej wprowadzenia liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy spadła na Podlasiu aż o 64 procent. W tym czasie strażnicy graniczni zatrzymali też ponad 70 pomocników i organizatorów tego nielegalnego procederu.

- Zmienia się tak naprawdę tylko okres jej obowiązywania. Cała reszta pozostaje bez zmian. Co do zasady nie obejmuje żadnych miejscowości ani szlaków turystycznych - powiedział na antenie TVN24 nasz reporter Paweł Popkowski.

Od dzisiaj, na kolejne trzy miesiące, wydłużone zostało obowiązywanie strefy buforowej na polsko-białoruskiej granicy. Co zostało wprowadzone rozporządzeniem MSWiA.

Strefa buforowa została wprowadzona 13 czerwca Straż Graniczna/ X

Było ponad sześć tysięcy prób, wcześniej w analogiczym okresie - ponad 17 tysięcy

- Przede wszystkim funkcjonująca strefa, jej wprowadzenie, pokazało, że liczby prób nielegalnego przekroczenia granicy spadły bardzo, aż o 64 procent - powiedziała dziś rzeczniczka POSG mjr Katarzyna Zdanowicz na konferencji podsumowującej dotychczasowe funkcjonowanie strefy buforowej.

Przedstawiając dane liczbowe, mówiła, że w trakcie działania strefy prób nielegalnego przekroczenia granicy było ponad 6 170, a w analogicznym czasie przed wprowadzeniem strefy - ponad 17 tys. Podała też, że w tym czasie funkcjonariusze POSG zatrzymali ponad 70 pomocników i organizatorów nielegalnego przekraczania granicy, a od początku roku - ponad 270.

- Te cyfry pokazują, że wprowadzenie tej strefy przyniosło oczekiwane efekty, zmniejszyła się bardzo liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy – podkreśliła Zdanowicz.

Wydano 159 zgód na przebywanie w strefie

Przypomniała, że w maju takich prób było 7 tys., w czerwcu - ponad 3,7 tys., w lipcu - ponad 1,3 tys., w sierpniu - ponad 2,2 tys., a dotychczas we wrześniu - ponad 900 prób.

Podsumowała też liczbę wydanych zgód na przebywanie w strefie (w strefie – zgodnie z przepisami – mogą przebywać tylko m.in. mieszkańcy, rolnicy, przedsiębiorcy, pozostałe osoby muszą ubiegać się o zgody u komendanta danej placówki SG). Wydano ich 159, głównie dziennikarzom (97).

ZOBACZ TEŻ: Kolejne rodziny przyjęte na teren RP w Terespolu. Deklaracja chęci ubiegania się o ochronę międzynarodową w Polsce

Zdanowicz, mówiąc o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, zauważyła, że codziennie dochodzi do prób nielegalnego przekraczania granicy (minionej doby było ponad 60 takich prób), a także do ataków na polskie patrole.

- Niestety, każdego dnia dochodzi do ataków na polskie patrole. Ostatnie dni pokazały nam, że sytuacja się nie zmieniła i osoby znajdujące się po białoruskiej stronie w dalszym ciągu rzucają kamieniami, gałęziami w polskie patrole - zaznaczyła rzeczniczka.

SG: bufor to też bezpieczeństwo funkcjonariuszy i żołnierzy

Dodała, że w ostatnim tygodniu uszkodzono dwa auta SG, nikomu nic się nie stało.

Zwróciła uwagę, że strefa została wydłużona o kolejne 90 dni. Podkreśliła, że dzięki strefie wykonywanie zadań jest "o wiele korzystniejsze". Zauważyła, że funkcjonowanie strefy to spadek liczby prób przekroczenia granicy, ale to też możliwość zatrzymywania tzw. kurierów, którzy przyjeżdżają odebrać migrantów. Zaznaczyła, że bufor to też bezpieczeństwo funkcjonariuszy i żołnierzy, którzy pełnią służbę na granicy.

"Białoruskie służby są nieprzewidywalne"

Pytana, czy nie ma planów rozszerzenia strefy o inne odcinki polsko-białoruskiej granicy (w ostatnich dobowych raportach SG podaje, że do prób dochodzi wzdłuż całej granicy), odpowiedziała, że sytuacja jest cały czas monitorowana. Zaznaczyła, że bufor został wprowadzony w okolicach Puszczy Białowieskiej, bo na tym terenie "najłatwiej było przeniknąć, schować się i najłatwiej było podjeżdżać kurierom". Dodała, że służby ochraniające granicę są na całym odcinku polsko-białoruskiej granicy, są aktywne i w dużej liczbie.

- Granica jest dobrze zabezpieczona. Wiemy, że służby białoruskie są nieprzewidywalne i będą próbowały dokonywać tych nielegalnych przekroczeń właśnie wysyłając te osoby, które chcą tę granicę nielegalnie przekroczyć, w różne miejsca, natomiast my monitorujemy, obserwujemy. Jeżeli będzie taka potrzeba, to będziemy podejmować odpowiednie działania – podkreślała.

Było też mniej interwencji policji

Obecny na konferencji rzecznik podlaskiej policji podinsp. Tomasz Krupa zwrócił uwagę na spadek liczby interwencji przy granicy. O ile przed wprowadzeniem strefy policja interweniowała ponad 20 razy, to od początku działania strefy takich interwencji było 18 w związku z agresywnymi zachowaniami migrantów, którzy próbowali przedostać się do Polski. Krupa podał, że dzięki działaniom policji zatrzymano 10 tzw. kurierów i 162 osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę.

Policja prowadzi też szkolenia dla żołnierzy, którzy mają pełnić służbę na polsko-białoruskiej granicy. Dotąd w całym kraju przeszkolono 21 tys. żołnierzy i ponad 100 funkcjonariuszy SG. Szkolenia dla pograniczników prowadzone są od 2021 roku.

Obowiązuje w Podlaskiem na około 60 kilometrach granicy

Na wysoką skuteczność wszystkich służb zwrócił uwagę rzecznik operacji "Bezpieczne Podlasie" ppłk Kamil Dołęzka. Poinformował, że codziennie do ochrony granicy na pierwszej linii kierowanych jest ponad 6 tys. żołnierzy, którzy wykonują patrole piesze i mobilne. Podkreślił, że żołnierze zatrzymali ponad 1,4 tys. osób, które nielegalnie przekroczyły granicę, a następnie zostały przekazane SG.

Strefa buforowa została wprowadzona 13 czerwca na ok. 60 km polsko-białoruskiej granicy w Podlaskiem, w powiecie hajnowskim. Obowiązuje w niej zakaz przebywania. Na ponad 40 km nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na 16 km pas ma ok. 2 km szerokości. Została wprowadzona na 90 dni, a na podstawie kolejnego rozporządzenia MSWiA od 11 września wydłużono jej funkcjonowanie na kolejne 90 dni.

Operacja "Śluza" - kryzys wywołany przez Łukaszenkę

Kryzys migracyjny na granicach Białorusi z Polską, Litwą i Łotwą został wywołany przez Alaksandra Łukaszenkę, który jest oskarżany o prowadzenie wojny hybrydowej. Polega ona na zorganizowanym przerzucie migrantów na terytorium Polski, Litwy i Łotwy. Łukaszenka w ciągu ponad 28 lat swoich rządów nieraz straszył Europę osłabieniem kontroli granic.

Czytaj też: Operacja "Śluza" - skąd latały samoloty do Mińska? Oto, co wynika z analizy tysięcy rejsów

Akcję ściągania migrantów na Białoruś z Bliskiego Wschodu czy Afryki, by wywołać kryzys migracyjny, opisał na swoim blogu już wcześniej dziennikarz białoruskiego opozycyjnego kanału Nexta Tadeusz Giczan. Wyjaśniał, że białoruskie służby prowadzą w ten sposób wymyśloną przed 10 laty operację "Śluza". Pod pozorem wycieczek do Mińska, obiecując przerzucenie do Europy Zachodniej, reżim Łukaszenki sprowadził tysiące migrantów na Białoruś. Następnie przewozi ich na granice państw UE, gdzie służby białoruskie zmuszają ich, by je nielegalnie przekraczali. Ta operacja wciąż trwa.

Organizacje pomocowe o sytuacji na granicy

Organizacje niosące pomoc humanitarną na granicy polsko-białoruskiej twierdzą, że pomimo zmiany rządów w Polsce wobec migrantów nadal łamane jest prawo. Przekonują, że mają udokumentowane przypadki wyrzucania za granicę z Białorusią osób, które wyraźnie i w obecności wolontariuszy prosiły o ochronę międzynarodową. W czasie jednej z konferencji prasowych zaprezentowano drastyczny film udostępniony przez Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne, na którym widać przeciąganie bezwładnego ciała kobiety przez bramkę w płocie granicznym i porzucanie jej po drugiej stronie.

Organizacje pomocowe domagają się od rządu przywrócenia praworządności na pograniczu polsko-białoruskim, prowadzenia polityki ochrony granic z poszanowaniem prawa międzynarodowego oraz krajowego gwarantującego dostęp do procedury ubiegania się o ochronę międzynarodową i przestrzeganie zasady non-refoulement, wszczynania przewidzianych prawem postępowań administracyjnych wobec osób przekraczających granicę, natychmiastowego zatrzymania przemocy na granicy wobec osób w drodze i pociągnięcie do odpowiedzialności winnych przemocy.

"Wiemy o osobach w ciężkim stanie zdrowia wyrzucanych z ambulansów wojskowych, a także wywożonych wprost ze szpitali. Za druty i płot graniczny trafiają mężczyźni, kobiety z dziećmi oraz małoletni bez opieki. Wywózkom cały czas towarzyszy przemoc ze strony polskich służb: używanie gazu łzawiącego, bicie, rozbieranie do naga, kopanie, rzucanie na ziemię, skuwanie kajdankami, niszczenie telefonów i dokumentów, odbieranie plecaków z prowiantem oraz czystą wodą. Ludzie opowiadają nam, że groźbą lub przemocą fizyczną są zmuszani do podpisywania oświadczeń, że nie chcą się ubiegać o ochronę międzynarodową w Polsce, a następnie wywożeni są za płot" - czytamy we wspólnym oświadczeniu organizacji.

Czytaj więcej w tvn24.pl: Kryzys na granicy polsko-białoruskiej

Autorka/Autor:tm

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Straż Graniczna/ X

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego w Gdańsku. Z ogniem walczą 33 zastępy straży pożarnej. Przed przyjazdem służb z budynku ewakuowało się około 60 osób. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego apeluje do mieszkańców o zamykanie okien. Hala od pewnego czasu była podzielona na boksy, wynajmował je prywatny właściciel, były tam między innymi zakłady naprawcze samochodów oraz spawalnicze. Mogą tam być również rowery elektryczne.

Ogromna chmura dymu nad Gdańskiem. Apel do mieszkańców

Ogromna chmura dymu nad Gdańskiem. Apel do mieszkańców

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24/ PAP

  Belgijska policja szuka uzbrojonych mężczyzn po doniesieniach o strzelaninie w pobliżu stacji metra Clemenceau w Brukseli. Jak podaje "Le Soir", mogą oni znajdować się w tunelu między dwiema stacjami. Trwa obława.

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Oddali strzały i uciekli. Mogą się znajdować w tunelach metra pod Brukselą

Aktualizacja:
Źródło:
BBC, Le Soir, tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - podał w komunikacie bank centralny. RPP ostatni raz obniżyła stopy procentowe w październiku 2023 roku.

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Benjamin Netanjahu podarował Donaldowi Trumpowi złoty pager, nawiązując do ubiegłorocznej akcji z wybuchającymi pagerami członków Hezbollahu, podają izraelskie media po spotkaniu prezydenta Stanów Zjednoczonych i premiera Izraela. Politycy rozmawiali w Białym Domu między innymi o przyszłości Strefy Gazy.

Media: Trump otrzymał od Netanjahu wymowny prezent

Media: Trump otrzymał od Netanjahu wymowny prezent

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Rada powiatu kieleckiego zgodziła się na przywrócenie do Świętokrzyskiego Parku Narodowego szczytu Łysiec, wyrwanego z granic parku przez rząd PiS. Klasztor mają tam misjonarze oblaci, którzy upominali się o władzę nad działkami, jednak teraz nie oponują wobec planów resortu. Prace nad rozporządzeniem trwają. Wiadomo już, że nie będzie w nim mowy o planowanym przez ministerstwo powiększeniu parku o 340 hektarów cennych terenów. Nie zgodziły się na to samorządy.

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Park narodowy odzyska ziemię wyrwaną przez rząd PiS dla zakonu. Ale granic nie powiększy

Źródło:
tvn24.pl

Były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał K. pozostanie w areszcie - poinformował w środę sąd magistracki w Londynie, który prowadzi sprawę jego ekstradycji. Stało się tak, bo nie wpłynęła pełna kwota kaucji. Kolejne posiedzenie w sprawie aresztu dla K. wyznaczono na 12 lutego.

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Kaucja nie wpłynęła. Michał K. zostaje w areszcie

Źródło:
PAP

Policja dostała zgłoszenie o bójce kilkunastu osób w Słupsku. Na udostępnionym w sieci nagraniu widać mężczyzn okładających się pięściami, jeden z nich ma w rękach przedmiot wyglądający jak nóż. Część uczestników bójki uciekła - teraz szuka ich policja.

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Bójka kilkunastu osób w Słupsku, wśród uczestników Kolumbijczycy. Policja szuka świadków. Nagranie

Źródło:
TVN24/tv-slupsk.pl

Słowa Donalda Trumpa o przejęciu Strefy Gazy i budowie tam "Riwiery Bliskiego Wschodu" brzmią jak wypowiedź dewelopera nieruchomości, którym prezydent USA kiedyś był - komentują światowe media. Pomysł Trumpa oceniany jest przez nie jako "szalony" i "bezczelny", pokazujący "ekspansjonistyczne ambicje nowej administracji".

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

"Jeden z najbardziej bezczelnych pomysłów od lat". Media o przejęciu Strefy Gazy przez USA

Źródło:
CNN, New York Times, Reuters, Guardian, tvn24.pl

W strzelaninie, do której doszło we wtorek w szwedzkim mieście Örebro, zginęło 11 osób - podała dziś rano policja. Funkcjonariusze zastrzegają jednak, że liczba ofiar może wzrosnąć. Świadkowie ataku dzielą się dramatycznymi relacjami z przebiegu zdarzenia.

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

"Wszyscy byli w szoku. Mówili tylko: uciekaj, uciekaj". Świadkowie o strzelaninie w szwedzkiej szkole

Źródło:
Svenska Dagbladet, Sveriges Television, TV4, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Na odcinku pokrowskim w obwodzie donieckim szturm sił rosyjskich na pozycje wojsk ukraińskich zakończył się porażką - podało walczące w tym rejonie Zgrupowanie Operacyjno-Strategiczne Chortyca. Opublikowało nagranie pokazujące odparcie ataku.

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Atak sił rosyjskich "się zachłysnął". Ukraińcy publikują nagranie

Źródło:
NV, Ukrinform, tvn24.pl

10-latek z autyzmem w samej bieliźnie spacerował w mroźną noc po ulicy w miejscowości Zdzieszowice (woj. opolskie). Świadek, który zauważył chłopca, zadzwonił na policję. Kiedy funkcjonariusze odprowadzili dziecko do domu, okazało się, że rodzice byli pijani i nie zauważyli jego wyjścia.

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Dziesięciolatek błąkał się w nocy po ulicy. Rodzice nie zauważyli, że wyszedł

Źródło:
tvn24.pl

Agresja Rosji na Ukrainę wciąż ma krytyczny wpływ na stabilność naszego regionu - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda podczas corocznej i jednocześnie ostatniej odprawy rozliczeniowo-zadaniowej kierowniczej kadry Ministerstwa Obrony Narodowej. Wyraził wdzięczność żołnierzom pełniącym służbę na granicy polsko-białoruskiej i dziękował tym, który w ramach operacji Fenix brali udział w walce ze skutkami zeszłorocznej powodzi.

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Ostatnia taka odprawa prezydenta Dudy

Źródło:
PAP

Nie mam z tym nic wspólnego - mówi Robert Makłowicz o kontach sygnowanych jego imieniem i nazwiskiem pojawiających się w serwisach X i TikTok. Na swoim oficjalnym koncie instagramowym zaapelował do obserwatorów o pomoc.

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Robert Makłowicz: kradną mój dorobek, powołują się na mnie

Źródło:
tvn24.pl

W tragicznym wypadku w miejscowości Dęba koło Radomia, gdzie czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe, zginął ksiądz, proboszcz pobliskiej parafii - poinformowała Diecezja Radomska. Prokuratura ustala, kto siedział za kierownicą drugiego pojazdu.

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

W czołowym zderzeniu zginął ksiądz. W drugim aucie dwóch mężczyzn i "woń alkoholu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Unii Europejskiej orzekł w środę, że potrącenie Polsce kar przez Komisję Europejską w związku z niezawieszeniem Izby Dyscyplinarnej w Sądzie Najwyższym było zgodne z prawem. Skargi w tej sprawie złożyła Polska, dotyczyły one kar na kwotę około 320 milionów euro. Wyrok nie jest prawomocny.

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Sąd o karach nałożonych na Polskę za Izbę Dyscyplinarną: były prawidłowo potrącane

Źródło:
TVN24

100 tysięcy jaj zniknęło z przyczepy dystrybucyjnej, należącej do sklepu Pete & Gerry's Organics. Do kradzieży doszło w miejscowości Greencastle na wschodzie Stanów Zjednoczonych - przekazał w środę portal telewizji CNN. Straty oszacowano na 40 tysięcy dolarów, czyli ponad 160 tysięcy złotych. Ten podstawowy produkt spożywczy stał się ostatnio trudno dostępny w niektórych regionach USA z powodu wybuchu ptasiej grypy, a jego ceny osiągają niemal rekordowe poziomy.

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Nietypowa kradzież. Zniknęło 100 tysięcy jaj

Źródło:
PAP, CNN

Śnieżyce nie przestają nawiedzać Japonii. We wtorek w miejscowości Obihiro spadło rekordowo dużo śniegu, ale opady dają się we znaki także mieszkańcom innych regionów, a w kolejnych dniach może dosypać go nawet 170 centymetrów. Atak zimy może potrwać nawet do niedzieli.

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Spadły już ogromne ilości śniegu, w prognozach widać kolejne obfite opady

Źródło:
Reuters, NHK, The Japan Times

W parlamencie od stycznia leżą trzy projekty ustaw - przekazał w Sejmie Jarosław Kaczyński. Dotyczą one obniżenia stawki VAT na żywność, energię i gaz. Jak mówił prezes PiS, "w dalszym ciągu nie są podjęte przez Sejm". Odpowiedział na to marszałek Szymon Hołownia, który zwrócił uwagę, że do projektów ustaw zostało przygotowane "niekompletne uzasadnienie". Głos zabrał także minister finansów Andrzej Domański. - Panie pośle Kaczyński, jak panu nie wstyd? - zapytał.

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Kaczyński o "losie budżetów małych i dużych". Domański: splądrowaliście portfele Polaków

Źródło:
TVN24

Tajlandia notuje kolejny turystyczny rekord: od początku stycznia ten azjatycki kraj odwiedziło prawie cztery miliony turystów - o 22 procent więcej niż rok wcześniej. W 2024 roku Tajlandię odwiedziło ponad 26 procent osób więcej niż w poprzednim roku. W 2025 roku władze postawiły sobie poprzeczkę jeszcze wyżej.

Ten kraj odnotował rekordową liczbę turystów. Chce przyciągnąć jeszcze więcej

Ten kraj odnotował rekordową liczbę turystów. Chce przyciągnąć jeszcze więcej

Źródło:
Bangkok Post, Reuters

Miliarder, filantrop i przywódca duchowy Aga Khan zmarł w wieku 88 lat - poinformowała założona przez niego organizacja charytatywna. Książę Karim Aga Khan IV był imamem szyickich ismailitów. Objął tę funkcję w 1957 roku po śmierci swojego dziadka, Agi Khana III. 

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Zmarł Aga Khan. Miliarder, filantrop i przywódca duchowy miał 88 lat

Źródło:
BBC

Jednodniowy bojkot zakupów zorganizowany w piątek w kilku krajach bałkańskich skłonił część rządów do obniżenia cen podstawowych produktów oraz zobowiązania się do "walki o pobudzenie konkurencji". W kilku krajach objętych akcją ruch w sklepach spadł tego dnia o około połowę.

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Bojkotowali sklepy przez jeden dzień. Oto rezultat

Źródło:
PAP

W pożarze mieszkania w Gdyni zginęła 64-letnia kobieta, ranny 72-latek trafił do szpitala. Z płonącego budynku strażacy wynieśli też nieprzytomnego psa. Suczkę udało się uratować. 17-letnia Becia trafiła do schroniska. Jak wstępnie ustalili policjanci, przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia przez niedopałek papierosa.

Wynieśli suczkę z płonącego mieszkania. Jej właścicielka zginęła

Wynieśli suczkę z płonącego mieszkania. Jej właścicielka zginęła

Źródło:
TVN24

Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa poinformowała, że odwołuje do kraju niemal cały personel USAID. Pracownikom agencji pomocowej przekazano, że mają 30 dni na powrót, chyba że zostaną uznani za "personel niezbędny". Zwolnieni zostaną zewnętrzni podwykonawcy.

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Pracownicy mają 30 dni na powrót do domu. Decyzja administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Mediana wynagrodzeń w gospodarce narodowej w sierpniu 2024 roku wyniosła 6697,52 zł brutto i była niższa o 18 procent od przeciętnego wynagrodzenia brutto - podał Główny Urząd Statystyczny. Oznacza to, że połowie zatrudnionych zostało wypłacone wynagrodzenie nie wyższe niż ta kwota, a druga połowa otrzymała wynagrodzenie nie niższe.

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Połowa Polaków zarabia poniżej tej kwoty

Źródło:
PAP

Mieszkańcy Badhal, małej wioski w północnych Indiach, zmagają się z tajemniczą chorobą. W ostatnich tygodniach doprowadziła ona do śmierci 17 osób. Władze zorganizowały w okolicy dwa ośrodki kwarantanny. Żadne z ponad stu przeprowadzonych dotąd badań nie wskazało na konkretną infekcję wirusową bądź bakteryjną. Służby mają jednak inne podejrzenia na temat prawdopodobnego źródła problemu.  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

"Ludzie boją się jeść, pić, wychodzić na zewnątrz". Tajemnicza choroba w wiosce  

Źródło:
The Guardian

Policjanci z Bydgoszczy i Świecia rozbili grupę przestępczą powiązaną ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Mundurowi przejęli ponad 250 kilogramów narkotyków o czarnorynkowej wartości około dwunastu milionów złotych. Grupa zajmowała się ich produkcją oraz handlem, zlikwidowano również laboratorium. Zatrzymano cztery osoby. Cały czas trwają poszukiwania 25-letniego lidera, który próbował rozjechać policjanta i uciekł.

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Służby rozbiły grupę przestępczą. Poszukują jeszcze 25-letniego przywódcy

Źródło:
tvn24.pl

Siedmioletni chłopiec ze Stanów Zjednoczonych przeżył wypadek samochodowy, w którym zginęła jego matka. O zdarzeniu poinformowały kalifornijskie służby. Według policji dziecko pozostało przy swojej zmarłej matce przez prawie 12 godzin.

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Siedmiolatek przeżył wypadek, 12 godzin siedział przy zmarłej matce

Źródło:
Los Angeles Times, ABC7

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki", zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Według europosła Prawa i Sprawiedliwości Patryka Jakiego Niemcy na politykę migracyjną wydają mniej więcej tyle, co na całą armię. Sprawdziliśmy dostępne dane.

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Ile Niemcy wydają na armię, ile na migrantów? Patryk Jaki twierdzi, że prawie tyle samo

Źródło:
Konkret24

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Internauci donoszą, że środki, które mogłyby pójść na wsparcie ofiar powodzi w Polsce, zostały przeznaczone na budowę ośrodka dla migrantów. Sprawdziliśmy, o jaki budynek chodzi.

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

"Ośrodek dla nielegalsów" zamiast pieniędzy dla powodzian? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

Aktorka Melisa Sozen została przesłuchana przez turecką policję w związku z "promowaniem terrorystycznej propagandy" we francuskim serialu szpiegowskim z 2017 roku - pisze BBC.

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Gwiazda przesłuchana w związku z rolą w serialu. "Promowanie propagandy terrorystycznej"

Źródło:
BBC, tvn24.pl