Robotnicy pracujący obok Pomnika Partyzanta w centrum Kraśnika (woj. lubelskie) trafili na metalową skrzynię. Wewnątrz znajdowały się, złożone tu ponad 50 lat temu, urny. Choć źródła mówią o tym, że znajduje się w nich ziemia z pól partyzanckich bitew, to istnieje też relacja o tym, że trafiły do nich prochy żołnierzy. Odpowiedź na pytanie, jak było naprawdę, mają dać badania.
Pomnik Partyzanta Ziemi Kraśnickiej odsłonięty został w 1967 roku. Obecnie tuż przy nim wymieniana jest nawierzchnia. Właśnie podczas tych prac dokonano ciekawego odkrycia.
- To metalowa skrzynia o wymiarach 70 na 30 centymetrów. Zakopana była tuż przed pomnikiem. Wewnątrz leżało 14 żelaznych pojemników objętych zaawansowaną korozją, wynikającą z kontaktu z wodą. Skrzynia nie była bowiem szczelna - mówi dr Dominik Szulc, Społeczny Opiekun Zabytków Powiatu Kraśnickiego.
"Pomnik wymieniono jako jeden z grobów wojennych"
Urny mają identyczny kształt, ale różną wagą. - Przy ich podniesieniu słychać przesuwającą się lub swobodnie opadającą zawartość. Jeden z pojemników był otwarty. Wewnątrz zauważyłem ciemno-szare i rdzawe grudki. Były miękkie i mokre – opowiada historyk.
Źródła mówią o tym, że urny zostały złożone przed pomnikiem w chwili jego odsłonięcia. - Ich zawartość stanowić miała ziemia z pól bitew partyzanckich z całej Lubelszczyzny, między innymi Porytowego Wzgórza i Rąblowa. Przed kilkoma laty Jan Gryta - prezes kraśnickiego koła Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych - przekazał mi jednak, że ziemię zastąpiły ostatecznie prochy ludzkie. Co ciekawe istnieje dokument z 1973 roku, w którym pomnik wymieniono - bez wyjaśnienia powodu – jako jeden z grobów wojennych. Coś może być więc na rzeczy – tłumaczy dr Szulc.
Urny mają być ponownie złożone przed pomnikiem
Urny mają, na zlecenie władz miasta, zostać poddane konserwacji. Zostanie też zbadana ich zawartość. Docelowo mają być umieszczone w nowej skrzyni i złożona ponownie przed pomnikiem.
- Pojawił się też pomysł, aby postawić tu odpowiednią tablicę, która będzie informowała o urnach i ich zawartości – zaznacza nasz rozmówca.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Daniel Niedziałek