W środę (8 września) w sanktuarium w Kodniu (województwo lubelskie) odbędzie się coroczny odpust w święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Chociaż miejscowość leży w strefie objętej stanem wyjątkowym, kustosz sanktuarium zapewnia, że każdy, kto będzie chciał wziąć udział w nabożeństwach, zostanie wpuszczony.
- Zgodnie z podpisanym przez Prezydenta RP rozporządzeniem zakazy przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym nie dotyczą osób uczestniczących w praktykach kultu religijnego. Tak jest właśnie w naszym przypadku. Stąd też nasz coroczny odpust odbędzie się zgodnie z planem - mówi tvn24.pl ojciec Krzysztof Borodziej, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej Królowej Podlasia w Kodniu.
Dodaje, że rozmawiał w tej sprawie ze Strażą Graniczną i władzami samorządowymi.
- Oni nie widzą żadnych przeszkód, aby wierni mogli tutaj dotrzeć, jeśli celem będzie uczestniczenie w kulcie, czyli przyjazd na mszę świętą, albo udział w nabożeństwach - podkreśla ksiądz.
Grupy pielgrzymkowe mają się zgłaszać do komendanta Straży Granicznej
Zapewnia, że podczas ewentualnej kontroli policji wystarczy powiedzieć funkcjonariuszom, że jedzie się do kościoła lub na uroczystości religijne. - Policja przepuści pielgrzymów. Natomiast jeśli chodzi o grupy zorganizowane, to organizatorzy powinni zgłosić się do komendanta Straży Granicznej w Kodniu. On przekaże policji, że jedzie pielgrzymka i policjanci również ją przepuszczą - tłumaczy kapłan.
Nie będzie natomiast możliwości przenocowania w domu pielgrzymkowym. - Zgodnie z rozporządzeniem działalność hotelowa nie wchodzi w grę - zaznacza o. Borodziej.
Sanktuarium w Kodniu nazywane jest podlaską Częstochową
Odpust ma być też połączony z dożynkami. - Ale tylko w takim sensie, że podczas mszy zostaną poświęcone ziarna. Jako dożynki, z występami zespołów i innymi atrakcjami, traktujemy jarmark sapieżyński, który odbył się już w niedzielę, 22 sierpnia. Jak co roku odbędzie się też krótka procesja z bazyliki na kalwarię - mówi ksiądz.
Sanktuarium w Kodniu to popularne miejsce pielgrzymkowe. Nazywane jest nieraz podlaską Częstochową (choć Kodeń leży w granicach województwa lubelskiego, historycznie ziemie te należą do Podlasia – przyp. red.).
- W święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny odwiedzają nas zawsze setki wiernych. Miejmy nadzieję, że tym razem też tak będzie - zaznacza kapłan.
Stan wyjątkowy
Od 2 września w pasie przygranicznym z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, zaczął obowiązywać stan wyjątkowy. Obejmuje on 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta, wydanego na wniosek Rady Ministrów.
Według rozporządzenia obowiązuje zakaz przebywania na obszarze objętym stanem wyjątkowym przez całą dobę osób, które tam nie mieszkają. Wyjątkiem są osoby zapewniające obsługę urzędów administracji publicznej i ich jednostek organizacyjnych; przebywające w tych jednostkach w celu załatwienia spraw administracyjnych; pracujące zarobkowo w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą na tym obszarze; wykonujące na stałe działalność gospodarczą na tym obszarze; świadczące usługi pocztowe, kurierskie, dostawcze i zaopatrzeniowe; posiadające nieruchomości na tym terenie. Nie dotyczy także rolników pracujących w gospodarstwach rolnych; uczniów, studentów i ich opiekunów w czasie pobierania nauki; opiekunów dzieci do lat 3; osób uczestniczących w praktykach kultu religijnego, chrzcinach, ślubach, weselach i pogrzebach.
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Sanktuarium Maryjne w Kodniu