Na zaoranej łące poszukiwacz zabytków trafił przypadkowo na srebrny denar cesarza Hadriana z II wieku naszej ery. Obok leżała, młodsza o niemal dwa stulecia, zapinka z brązu.
- Choć Cesarstwo Rzymskie nie podbiło ziem współczesnej Polski, to prowadzona była wymiana handlowa. Zdarzały się też wyprawy wojenne skierowane przeciw imperium. Odnaleziony denar jest na to dowodem – mówi Wiesław Koman, archeolog z zamojskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.
"Myślę, że bilon również leżał tu od III-IV wieku"
Chodzi o datowaną na 118-119 r. naszej ery srebrną monetę cesarza Hadriana, którą w grudniu zeszłego roku znalazł poszukiwacz zabytków. Leżała na świeżo zaoranej łące w pobliżu miejscowości Czołki na Zamojszczyźnie. Poszukiwacz trafił też na zapinkę z ok. 260-310 roku.
- Myślę, że bilon również leżał tu od III-IV wieku. To nie było tak, że moneta wybita w Rzymie trafiała od razu na nasze ziemie – podkreśla archeolog.
W okresie od II do IV wieku na terenie dzisiejszego województwa lubelskiego mieszkali Goci.
Zabytki trafią do Muzeum Zamojskiego
- Wywodzili się ze Skandynawii. Wędrowali przez Pomorze Gdańskie na południe, w stronę Morza Czarnego, aby później udać się na zachód – w stronę Rzymu. W XIX wieku znaleziono w Zamościu należącą do Gotów biżuterię z okresu rzymskiego – tłumaczy Wiesław Koman.
Biżuteria przechowywana jest obecnie w rosyjskim Państwowym Muzeum Ermitażu w Sankt Petersburgu. Natomiast dwa zabytki, które trafiły do zamojskiej delegatury WUOZ w Lublinie zostaną w najbliższym czasie przekazane Muzeum Zamojskiemu w Zamościu.
Źródło: TVN24.PL
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Kuśnierz / Muzeum Zamojskie w Zamościu