Pacjent zaatakował lekarkę z pogotowia

10-latek ranny podczas prac w sadzie (zdjęcie ilustracyjne)
Profesor Wiącek o atakach na medyków: niezwykle istotne jest egzekwowanie naruszeń prawa (wypowiedź z maja 2025 r.)
Źródło: TVN24
Lekarka pogotowia ratunkowego została zaatakowana przez pacjenta podczas interwencji w Bielsku Podlaskim. 56-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzuty.

Policjanci z Bielska Podlaskiego zostali wezwani do pomocy załodze karetki pogotowia. Ze zgłoszenia wynikało, że 56-latek zaatakował lekarkę podczas udzielania mu pomocy medycznej.

Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że medycy przyjechali do mężczyzny, który leżał w pobliżu sklepu, miał problemy z oddychaniem i nie było z nim kontaktu. Był pijany. "W momencie, kiedy lekarka wykonywała czynności medyczne, mężczyzna ocknął się i zaczął ją wyzywać wulgarnymi słowami, a następnie złapał kobietę za nadgarstek i nie puszczał jej ręki" - zrelacjonowała policja w komunikacie.

Zarzuty dla agresywnego pacjenta

Po przyjeździe na miejsce policjantów, 56-latek uspokoił się. Został zbadany przez medyków, a następnie zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej oraz znieważenia funkcjonariusza publicznego.

"Zgodnie z Kodeksem karnym naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego zagrożone jest karą do trzech lat pozbawienia wolności" - przypominała policja.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: