23-latka zmarła po dwóch miesiącach w szpitalu. Policjant skazany na rok więzienia w zawieszeniu

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Białystok. W wypadku brały udział dwa auta i autobus. Ciężko ranna została 23-latka (21.03.2021)
Białystok. W wypadku brały udział dwa auta i autobus. Ciężko ranna została 23-latka (21.03.2021) Kolizyjne Podlasie
wideo 2/4
Białystok, policjant spowodował wypadek

Zapadł wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło na jednym ze skrzyżowań w Białymstoku. Nie żyje 23-latka, która przebywała w śpiączce, zmarła dwa miesiące po zdarzeniu. Sąd skazał kierowcę opla - policjanta, który był poza służbą - na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sprawy o wykroczenie pozostałych dwóch kierowców, którzy brali udział w wypadku, zostały umorzone z powodu przedawnienia.

Sąd wydał nieprawomocny wyrok w sprawie wypadku, do którego doszło 21 marca 2021 roku po godz. 10 na ulicy Towarowej w Białymstoku.

Policjant w czasie wolnym od służby, wyjeżdżając prywatnym oplem z ulicy Łąkowej, wyjechał przed kierowcę bmw, który jechał ulicą Towarową. Bmw odbiło się od boku opla i zostało odrzucone na drugi pas ruchu. Uderzyło w jadący z naprzeciwka autobus miejski. Ten na szczęście jechał bez pasażerów.

BMW uderzyło w autobus (21.03.2021)Kolizyjne Podlasie

Była w śpiączce, zmarła po dwóch miesiącach

Pasażerką bmw była 23-letnia kobieta. Trafiła do szpitala w bardzo poważnym stanie. Miała m.in. obrzęk mózgu. Długo przebywała też w śpiączce farmakologicznej.

Prowadzona była zbiórka pieniędzy z przeznaczeniem na rehabilitację 23-latki. Kobieta zmarła dwa miesiące po wypadku.

Prokuratura chciała kar w zawieszeniu dla wszystkich kierowców

Prokuratura postawiła zarzuty wszystkim trzem kierowcom. Kierującemu oplem zarzuciła, że – włączając się do ruchu – nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy bmw, doprowadzając do wypadku, w którym śmiertelnych obrażeń doznała pasażerka bmw.

Kierowca autobusu został oskarżony o to, że nie zachował szczególnej ostrożności i nieuważnie obserwował, co się dzieje na drodze, bo używał w tym czasie telefonu komórkowego, nie dostrzegł zderzenia bmw z oplem i spóźnił się z podjęciem jakiegokolwiek manewru obronnego, co doprowadziło do zderzenia autobusu z bmw.

ZOBACZ TEŻ: Zderzenie radiowozu i samochodu osobowego. Cztery osoby ranne  

Natomiast kierowca bmw został oskarżony o to, że jechał zbyt szybko (według oceny biegłych powołanych w śledztwie, z prędkością blisko 100 km/h), co doprowadziło do zderzenia z oplem i do skutków tego wypadku.

Prokuratura chciała kar w zawieszeniu dla wszystkich trzech oskarżonych, również dla całej trójki, czasowych zakazów prowadzenia wszelkich pojazdów. Mieli oni też zapłacić po 10 tys. zł w ramach częściowego zadośćuczynienia matce młodej kobiety - ofiary tego wypadku.

Obrońca kierowcy opla: kierowca bmw jechał z prędkością 100 km/h

W środę (9 października) przed Sądem Rejonowym w Białymstoku strony wygłosiły mowy końcowe i zapadł wyrok. Obrońca kierowcy opla, mecenas Jan Oksentowicz, chciał uniewinnienia.

- Kierowca bmw jechał z prędkością dwukrotnie większą niż dozwolona – powiedział.

Mówił, że każdy uczestnik ruchu ma prawo oczekiwać, iż pozostali będą przestrzegać zasad. Przekonywał, że jego klient - włączając się do ruchu - uznał, iż tak zachowa się kierowca bmw. W jego ocenie jest związek przyczynowo-skutkowy między zachowaniem kierowcy tego auta (przekroczeniem prędkości) a skutkiem wypadku.

Obrońca kierowcy bmw: można mówić co najwyżej o przyczynieniu się

Natomiast obrońca kierowcy bmw, mecenas Ewa Andrzejewska, odwoływała się do opinii biegłego nie ze śledztwa, ale powołanego przez sąd. Ten specjalista ocenił, iż bmw jechało nie z prędkością blisko 100 km/h, a 74 km/h.

Mecenas Andrzejewska mówiła, że bezpośrednią przyczyną wypadku było zachowanie kierowcy opla, zaś w przypadku jej klienta można mówić co najwyżej o przyczynieniu się. Podkreślała, że miał on niecałą sekundę na reakcję, gdy opel wyjechał z drogi podporządkowanej.

Natomiast obrońca kierowcy autobusu, mecenas Jowita Grochowska - przyznając, iż popełnił on wykroczenie, korzystając z telefonu w czasie jazdy - podkreślała, że "nie można na siłę tworzyć wizji, iż ktoś inny, niż kierowca, który wyjechał z drogi podporządkowanej, ponosi winę za to wydarzenie".

Sąd: nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu

Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał, że bezpośrednią przyczyną wypadku było zachowanie kierowcy opla i skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Orzekł też roczny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Sąd ocenił, że kierowca nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i w ten sposób doprowadził do tego wypadku.

Za "żelazny" dowód uznał nagranie z kamery autobusu, gdzie widać moment zderzenia.

Sąd o obowiązkach kierowcy zbliżającego się do skrzyżowania

Uzasadniając wyrok, sędzia Piotr Markowski podkreślał, że kierowca włączający się do ruchu jest w stanie - poza nielicznymi wyjątkami - ocenić, z jaką prędkością zbliża się pojazd na drodze z pierwszeństwem przejazdu.

- Zbliżając się do skrzyżowania, to moim obowiązkiem - jeżeli to ja zbliżam się z drogi podporządkowanej - jest przepuszczenie innych pojazdów poruszających się z pierwszeństwem - mówił sędzia.

- Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Jeżeli nie ustąpię pierwszeństwa i doprowadzę do jakiegoś zdarzenia, to z pewnością będę bezpośrednio za nie odpowiedzialny - podkreślał.

Pozostali kierowcy, zdaniem sądu, popełnili jedynie wykroczenia

Zwracał też uwagę, że okoliczności wypadku można uznać za "pospolite" - to brak koncentracji i uwagi na drodze.

- Który w tym przypadku, przy zbiorze pozostałych, niestety nieszczęśliwych elementów, dał naprawdę tragiczny skutek - mówił sędzia Markowski.

Sąd ocenił, że kierowca bmw i autobusu popełnili jedynie wykroczenia drogowe. Pierwszy - przekroczył dozwoloną prędkość, drugi używał telefonu w czasie jazdy. Postępowanie wobec obu umorzył z powodu przedawnienia karalności.

Policjant pełni służbę

Gdy pytamy podinspektora Tomasza Krupę, rzecznika podlaskiej policji, czy skazany mundurowy nadal pełni służbę, potwierdza.

- Wyrok nie jest prawomocny – zaznacza w rozmowie z tvn24.pl.

Na pytanie, czy gdyby zapadł prawomocny wyrok skazujący, to policjant zostałby zwolniony ze służby, informuje, że jeśli chodzi o nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa - tak, jak jest w tym przypadku - decyzję o ewentualnym zwolnieniu ze służby podejmuje przełożony.

- Na razie, tak jak wspominałem, wyrok nie jest prawomocny – podkreśla podinsp. Krupa. 

Autorka/Autor:tm /jas

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Kolizyjne Podlasie

Pozostałe wiadomości

Od początku izraelskiej operacji w Strefie Gazy, która była reakcją na bestialski atak Hamasu, w enklawie zginęło ponad 45 tysięcy ludzi. Ponad 108 tysięcy zostało rannych. To najnowsze dane lokalnych władz. Ci, którzy nie zginęli ani nie zostali ranni, w większości musieli uciekać ze swoich domów. O bezpieczeństwo jest bardzo trudno - zwłaszcza teraz, gdy tak bardzo spadły tam temperatury. Są kolejne doniesienia o noworodkach, które zmarły z wyziębienia.

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Tragiczna sytuacja przesiedlonych Palestyńczyków. "Z powodu niskiej temperatury zmarło w ostatnich dniach co najmniej pięcioro dzieci"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

- Jednym z istotnych elementów raportu z audytu dwustu postępowań, który musi zostać spełniony, jest kwestia ewentualnej odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej kolegów i koleżanek, którzy przy ich prowadzeniu albo nadzorowaniu kierowali się przesłankami nie zawsze słusznymi i nie zawsze godnymi pochwały - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia. Mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram (Inicjatywa Wolne Sądy), odnosząc się do rozliczeń, mówiła, iż "widać, że w większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła, tylko to były takie sytuacje, że pan Macierewicz wchodził do CEK NATO i nie został w postępowaniu przesłuchany".

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

"W większości przypadków nie była to jakaś koronkowa robota geniuszy zła"

Źródło:
TVN24

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

- Marcin Romanowski, zamiast siedzieć cicho, bo jest podejrzany o 11 przestępstw, uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i będzie to transmitował - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 szef MSWiA Tomasz Siemoniak. Dodał, że były wiceminister sprawiedliwości "powinien jak najszybciej przyjechać do Polski, stanąć przed polskim wymiarem sprawiedliwości".

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Siemoniak: Romanowski uzależnił się od mediów. Jutro będzie gulasz jadł i to transmitował

Źródło:
TVN24

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Premier Słowacji Robert Fico nazwał "sabotażem" Wołodymyra Zełenskiego wstrzymanie przez Ukrainę tranzytu gazu przesyłanego z Rosji do Unii Europejskiej. Na opublikowanym w czwartek nagraniu wideo ponownie zagroził odcięciem dostaw prądu na Ukrainę, a także mówił o możliwości ograniczenia wsparcia dla ukraińskich uchodźców na Słowacji.

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Fico mówi o "sabotażu" Zełenskiego

Źródło:
PAP

Niemcy obawiają się wojny celnej z USA, która zaszkodziłaby ich gospodarce opartej na globalnym handlu - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Konrad Popławski. Zauważył, że obostrzenia celne wpłynęłyby też negatywnie na Polskę.

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Ryzyko "poważnych strat". "Każde zakłócenie powoduje ogromne problemy"

Źródło:
PAP

Przebrali się za dostawców jedzenia, mieli charakterystyczne torby, w które schowali łomy. Działali szybko i zuchwale, ukradli biżuterię wartą półtora miliona złotych. Sprawcy napadu na sklep jubilerski w warszawskiej Galerii Mokotów wciąż są na wolności. Jak zdradza prokuratura, szuka ich "bardzo dużo funkcjonariuszy policji".

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Okradli jubilera przebrani za dostawców jedzenia, uciekli na hulajnogach. Obława

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

- On nie uważa nic na żaden ważny temat, nikt nie wie, jakie ma poglądy, ale mamy go kupić - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Lubnauer (KO) o kandydacie PiS na prezydenta. Według wiceministry edukacji Karol Nawrocki "chce być jak taki kot w worku". Europoseł Adam Jarubas (PSL) ocenił, że Nawrocki "może być narzędziem w rękach prezesa Kaczyńskiego".

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

"Chce być jak kot w worku, którego mamy kupić"

Źródło:
TVN24

W czwartek wieczorem doszło do potrącenia 17-latka na przejściu dla pieszych w Żyrardowie (Mazowieckie). Na miejscu lądował śmigłowiec LPR. Poszkodowany trafił do szpitala. Chwilę wcześniej w tym samym mieście kierowca potrącił na przejściu kobietę i odjechał.

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Dwa wypadki z udziałem pieszych. Najpierw potrącenie kobiety, później nastolatka

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Doszło do takiej sytuacji, że PKW powiedziało: umywamy ręce, teraz ty ministrze się tym zajmij, ty zdecyduj i w takiej sytuacji ministra stawiają - mówił w "Tak jest" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Państwowa Komisja Wyborcza przyjęła sprawozdanie finansowe komitetu PiS, realizując tym samym decyzję nieuznawanej izby Sądu Najwyższego. Kolejny krok należy do ministra finansów Andrzeja Domańskiego, bo to on formalnie podejmuje decyzję dotyczącą dokonania wypłaty pieniędzy dla partii politycznych.

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Hermeliński: jestem ciekaw, którą część uchwały PKW minister finansów będzie wykonywać

Źródło:
TVN24

Stacja TVN24 w grudniu 2024 roku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,2 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl - najczęściej czytaną witryną newsowych stacji telewizyjnych. Także cały 2024 rok TVN24 i "Fakty" TVN zakończyły na czele zestawień w swoich kategoriach.

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, "Faktów" TVN i tvn24.pl. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Niemiecka policja bada sprawę mężczyzny, który ukradł koparkę w południowej części kraju, a następnie przez prawie godzinę taranował samochody i uszkadzał budynki. Koparka zatrzymała się dopiero po ostrzelaniu jej przez funkcjonariuszy. Mężczyzna zmarł na miejscu - informuje policja.

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

"Surrealistyczne" zdarzenie w Niemczech. Nie żyje kierowca koparki

Źródło:
Tagesschau
Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Pojawił się szakal, kleszcze nie znikają. Co nam robi półtora stopnia w górę?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kobieta, która zaginęła 52 lata temu, została odnaleziona cała i zdrowa po tym, jak policja opublikowała w mediach społecznościowych jej zdjęcie sprzed lat z apelem o pomoc w ustaleniu, co się z nią stało.

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Była nastolatką, gdy zniknęła bez wieści. Została odnaleziona po 52 latach

Źródło:
PAP
Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Jak Donald Trump urządzi nam świat, cz. 2. Czeka nas starcie gigantów?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Prawie 200 śladów dinozaurów odkryto tego lata w kamieniołomach w hrabstwie Oxfordshire w południowo-wschodniej Anglii - poinformowali w czwartek naukowcy. Jest to największe stanowisko tego typu znalezione w Wielkiej Brytanii. Badacze nie są pewni, co pomogło zachować ślady w skamieniałym błocie.

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Dobrze zachowane ślady dinozaurów. "Można cofnąć się w czasie"

Źródło:
PAP, BBC

W losowaniu Lotto 31 grudnia 2024 roku padła szóstka. Główna wygrana wyniosła ponad 19,4 miliona złotych, a szczęśliwy zakład kupiono w Lubinie - poinformował Totalizator Sportowy. We wtorek wygrano także w Eurojackpot - 1,1 miliona złotych, a w środę - w Ekstra Pensji.

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Ostatni dzień roku i najwyższa wygrana. Podano, gdzie padła

Źródło:
PAP, tvn24.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl

Jocelyn Wildenstein nie żyje. Pochodząca ze Szwajcarii celebrytka zmarła we wtorek w swoim apartamencie w Paryżu. Rozpoznawalność zdobyła za sprawą zamiłowania do ekstrawaganckiego stylu życia i operacji plastycznych. Ze względu na te ostatnie zyskała przydomek "kobieta kot".

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Nie żyje Jocelyn Wildenstein, słynna "kobieta kot"

Źródło:
CNN, The Guardian