W centrum miasta stanie rzeźba "Obietnica". Nieprzypadkowo obok pałacyku ślubów

– Pierwszy raz w historii naszego miasta od czasów hetmana Branickiego osoba prywatna jest mecenasem sztuki na rzecz Białegostoku – powiedział w poniedziałek (17 kwietnia) prezydent miasta Tadeusz Truskolaski podczas konferencji prasowej.

23 czerwca podczas Dni Miasta Białegostoku u zbiegu ulic Kościelnej, Kilińskiego i placu Jana Pawła II zostanie odsłonięta rzeźba "Obietnica". Jej autorem jest znany białostocki twórca Michał Jackowski, natomiast fundatorką Joanna Szymańska-Kok, która – jak podał prezydent - przekazała na ten cel ok. 500 tys. zł.

- Na pewno ta instalacja, ta rzeźba, wpisze się na stałe w krajobraz naszego miasta, będzie go upiększać, będzie pewnie jednym z charakterystycznych punktów – stwierdził Truskolaski.

Joanna Szymańska-Kok urodziła się w Białymstoku. Tutaj chodziła też do liceum. Później wyjechała do Holandii, gdzie zrobiła karierę zawodową.

– Mój pomysł pojawił się w 2021 roku. I wypływa z altruistycznej myśli, że każdy z nas, dorosłych, którzy mieli szczęście w życiu osiągnąć jakiś sukces, powinien czuć potrzebę podzielenia się nim – powiedziała podczas konferencji.

Stwierdziła też, że było dla niej bardzo ważne, aby dzieło sztuki przygotował białostocki artysta, który tu się urodził i tu działa.

Michał Jackowski mówił zaś, że rzeźba zatytułowana została "Obietnica", bo stanie niedaleko kościoła farnego i Pałacyku Gościnnego, gdzie działa urząd stanu cywilnego i "gdzie ludzie składają sobie obietnice na wspólne życie".

- Chciałbym, aby było to miejsce spotkań i refleksji na temat naszych relacji i ich głębokości, nad tym, czym jest obietnica – powiedział rzeźbiarz.

"Obietnica" ma - według opisu artysty - formę otwartego pierścienia, a na krańcach umieszczone dwie marmurowe głowy patrzące sobie w oczy, które połączone są różowym pierścieniem przypominającym z wyglądu gumę, która będzie wykonana z brązu pokrytego chromowo-lustrzaną różową powierzchnią.

Czytaj też: Pomalowali rakietę na placu zabaw w biało-czerwoną szachownicę i nakleili godło. Rozgorzała dyskusja

Dzieło to wyjątkowa forma kompozycji Sticky Pink, którą artysta prezentował już na międzynarodowych wystawach.

Porozumienie pomiędzy miastem, Joanną Szymańską-Kok i Michałem Jackowskim zostało podpisane w pierwszej połowie zeszłego roku. Określono w nim, że darczyńca przekazuje miastu w darze wykonaną przez rzeźbiarza pracę. Po stronie miasta jest zaś wykonanie - zaprojektowanego we współpracy z artystą - cokołu pod rzeźbę oraz dopełnienie wszystkich formalności związanych z ustawieniem dzieła sztuki.