Pojadą 300 kilometrów, żeby obejrzeć swój zespół w roli gospodarza? Spór między Jagiellonią a spółką zarządzającą stadionem

Źródło:
tvn24.pl
Białystok
BiałystokGoogle Earth
wideo 2/3
BiałystokGoogle Earth

Jagiellonia Białystok nie zgadza się na warunki zaproponowane przez spółkę miejską zarządzającą stadionem. Nie złożyła więc wniosku o wynajem obiektu na nadchodzący sezon. Prezes klubu twierdzi, że jest bliski podpisania umowy, dzięki której klub grałby na stadionie w Płocku. Czyli około 300 kilometrów od stolicy Podlasia. Tymczasem prezydent Białegostoku otrzymał z PZPN pismo, z którego wynika, że rozgrywanie meczów w roli gospodarza poza miastem, w którym znajduje się siedziba klubu, może oznaczać utratę licencji umożliwiającej występowanie w Ekstraklasie.

- Nie wyobrażam sobie grania w innym mieście. Niemniej w związku z tym impasem i brakiem umowy, poszukaliśmy innych rozwiązań i na dziś jesteśmy bliscy podpisania umowy z Wisłą Płock, z której prezesem Tomaszem Marcem bardzo szybko doszliśmy do porozumienia - powiedział podczas konferencji prasowej prezes Jagiellonii Białystok Wojciech Pertkiewicz.

Klub nie złożył bowiem oferty (a termin upłynął 12 czerwca) na wynajem stadionu miejskiego w Białymstoku, tak żeby w nadchodzącym sezonie mógł rozgrywać tam mecze Ekstraklasy. A Jagiellonia musi wskazać Ekstraklasie S.A. stadion, na którym będzie grać w roli gospodarza na miesiąc przed startem rozgrywek. Te ruszają już 22 lipca.

Trwa spór o warunki wynajmu stadionu miejskiego w Białymstoku Tomasz Mikulicz

Nie chcą się zgodzić na warunki zaproponowane przez spółkę miejską

Powodem tego, że klub nie złożył swojej oferty jest to, że nie godzi się on na warunki zaproponowane przez - należącą do białostockiego samorządu - spółkę Stadion Miejski. Zgrzyty, jeśli chodzi o podpisanie umowy, były już przed rozpoczęciem minionego sezonu, jednak ostatecznie udało się dojść do porozumienia. Teraz, jeśli scenariusz będzie inny, i Jagiellonia faktycznie zawrze umowę z Wisłą Płock, to kibice klubu z Białegostoku będą musieli jeździć na mecze do miasta oddalonego o około 300 kilometrów.

Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagiellonii Białystok: płacąc kwotę ryczałtową 1 mln 820 tys. zł chcemy mieć prawo do czerpania korzyści z dnia meczowego (materiał z 16.06.2023)
Wojciech Pertkiewicz, prezes Jagiellonii Białystok: płacąc kwotę ryczałtową 1 mln 820 tys. zł chcemy mieć prawo do czerpania korzyści z dnia meczowegoJaga TV

W poprzednim sezonie Jagiellonia płaciła za wynajem kwotę 1 mln 790 tys. zł. Na nadchodzący sezon spółka stadionowa zaproponowała 1 mln 820 tys. zł.

- Kwota jest w praktyce niezmienna. Ta różnica 30 tysięcy złotych wynika z konieczności zamontowania na trybunach platform potrzebnych na umieszczenie na nich kamer. Bo taki jest wymóg PZPN - powiedział nam Adam Popławski prezes spółki Stadion Miejski.

Jagiellonia chce w dni meczowe czerpać korzyści z lóż vipowskich

Jagiellonia podczas prowadzonych negocjacji zaproponowała co prawda dużo niższą kwotę (jak informuje spółka stadionowa w oświadczeniu na swojej stronie, było to 990 tys. zł), ale jak tłumaczył podczas konferencji prasowej prezes Jagiellonii Wojciech Pertkiewicz - na tym właśnie polegają negocjacje, że proponuje się niższą kwotę, aby później móc ją ewentualnie podnosić.

Zadeklarował też, że klub akceptuje te 1 mln 820 tys. zł, jednak chce, aby w ramach tej kwoty spółka stadionowa udostępniała Jagiellonii skyboxy, czyli loże vipowskie.

Jagiellonia nie złożyła oferty, a termin już upłynął Tomasz Mikulicz

Obecnie jest tak, że Jagiellonia wynajmuje w ramach odrębnej umowy ze spółką stadionową jedynie cztery skyboxy. Płaci za cały rok (bo spółka przyjęła model wynajmowania lóż na cały rok, nie ma możliwości wynajmowania na poszczególne dni) i może korzystać z nich przez cały rok, a nie tylko w dni meczowe. Pozostałe 12 skyboxów wynajmowane jest przez spółkę stadionową (oczywiście również w skali rocznej) różnym podmiotom - firmom, osobom fizycznych, itd.

Nie tylko loże, ale też catering

- Płacąc kwotę ryczałtową 1 mln 820 tysięcy złotych, chcemy mieć prawo do czerpania korzyści z dnia meczowego. Czyli w ramach wynajmowanego obiektu nie tylko chcemy murawę i krzesełka, ale chcemy też mieć dostęp do skyboxów, które są źródłem dużego przychodu i generalnie są czymś normalnym w świecie i w Polsce jeżeli chodzi o inne stadiony. I tak samo jeżeli chodzi o catering - powiedział podczas konferencji prezes Pertkiewicz.

Spółka stadionowa ma podpisaną umowę z firmą cateringową, która obsługuje wszystkie wydarzenia. W tym mecze. Jagiellonia w dni meczowe nie ma zysku z tego, że kibice kupują produkty serwowane przez dostawcę cateringu. Klub chce, aby uległo to zmianie.

Czytaj też: Ponad 20 tysięcy mieszkańców i żadnego boiska. Przy Nadziei też nie powstanie

- W naszej sytuacji wygląda to w ten sposób, że jesteśmy zmuszeni do ponoszenia kosztów w tych miejscach, w których powinniśmy czerpać przychody - stwierdził prezes Jagiellonii Białystok.

Z jego szacunków wynika, że gdyby klub zgodził się na propozycję spółki stadionowej i płacił 1,82 mln zł za wynajem stadionu bez zapewniania skyboxów w dni meczowe i bez możliwości czerpania zysku w dni meczowe z cateringu, to musiałby się liczyć ze stratą od 600 tys. zł do 1,2 mln zł.

- Jest to strata, na którą nie mogę sobie pozwolić jako zarządzający tym klubem - powiedział Pertkiewicz.

Prezes spółki stadionowej mówi o stracie sięgającej 1,5 mln zł

O stracie, tyle że sięgającej 1,5 mln zł, mówił też Adam Popławski, prezes spółki stadionowej, podczas swojej konferencji prasowej. Stwierdził, że właśnie tyle spółka musiałaby dopłacić do umowy na wynajem stadionu. Wyjaśniał, że kwota ta wynika z dodania do siebie 830 tys. zł i prawie 700 tys. zł.

Ta pierwsza wzięła się z różnicy między 1,82 mln zł, które spółka podaje jako wartość wynajmu stadionu, a zadeklarowane przez Jagiellonię w negocjacjach 990 tys. zł (o tym, że klub zgadza się na 1,82 mln zł, jak powiedział na konferencji prasowej prezes Jagiellonii, nie było mowy podczas negocjacji, stanęło więc ze strony klubu na propozycji 990 tys. zł). Natomiast te prawie 700 tys. zł wzięło się z tego, że Jagiellonia zaproponowała w ramach negocjacji możliwość czerpania w dni meczowe korzyści z wynajmowanych przez spółkę stadionową skyboxów. Spółka nadal by je wynajmowała różnym osobom czy instytucjom, jednak część zysków miałaby przekazywać klubowi. I te zyski z wszystkich dni meczowych w roku miałyby, wedle obliczeń spółki i zaproponowanej przez klub stawki, sięgać właśnie kwoty prawie 700 tys. zł.  

Adam Popławski, prezes spółki Stadion Miejski w Białymstoku: od dawna mówimy Jagiellonii, że wszystkie skyboxy są dostępne. Może je wynająć (materiał z 16.06.2023)
Adam Popławski, prezes spółki Stadion Miejski w Białymstoku: od dawna mówimy Jagiellonii, że wszystkie skyboxy są dostępne. Może je wynająćFacebook/ Stadion Miejski w Białymstoku

- Klub oczekuje, że za to, że oni nie chcą wynająć skyboxów od stadionu, a my je wynajmujemy, opłacając wszystkie koszty, mamy dla klubu zapłacić kwotę, która wynika z jednostkowej stawki, którą wskazali - w wysokości prawie 700 tys. zł - powiedział prezes Adam Popławski podczas konferencji prasowej.

Pytał też retorycznie czy ktokolwiek, kto wydaje publiczne pieniądze, przyjmie takie rozwiązanie.

- To jest zarzut niegospodarności i konsekwencja dla zarządu - stwierdził podczas konferencji.

Za korzystanie z lóż Jagiellonia musiałaby płacić w odrębnej umowie

Podkreślał, że jeśli Jagiellonia chce korzystać ze wszystkich skyboxów, to nic nie stoi na przeszkodzie. Jak wskazywał, wystarczy, że zamiast czterech jak to jest obecnie, klub wynajmie pozostałe loże w otwartym postępowaniu.

- Nie możemy się zgodzić na rozwiązania, które skutkować będą łamaniem prawa, a takie są oczekiwania Jagiellonii - stwierdził prezes Popławski w rozmowie z tvn24.pl.

Spółka deklaruje, że może uczestniczyć w rozmowach z catererem

Natomiast jeśli chodzi o catering to podkreślał, że jego formuła jest w Białymstoku tożsama z modelem, który funkcjonuje w Gdyni, a który to model jako właściwy wskazywał prezes Pertkiewicz.

Spółka stadionowa podaje, że gdyby poszła na propozycje klubu, które padły podczas negocjacji miałaby 1,5 mln zł stratyTomasz Mikulicz

- Różnica dotyczy tylko tego, iż Arka Gdynia podpisała bezpośrednio z operatorem gastronomicznym umowę i unormowała zasady współpracy, a Jagiellonia nie widzi takiej potrzeby i działa tylko doraźnie. Jesteśmy gotowi uczestniczyć w rozmowach, aby takie rozwiązanie wypracować wraz z operatorem gastronomicznym i Jagiellonią - zadeklarował Popławski.

Adam Popławski: to właściwy moment na zmianę podejścia

Powiedział nam też, że jeśli chodzi o kwestie, które podnosi Jagiellonia to były one wielokrotnie omawiane.

- Wraz z prawnikami wskazywane były możliwe rozwiązania prawne dla klubu, który tych opinii prawnych nie podważa. Mimo wielokrotnych chęci rozmów z naszej strony, w ostatnim roku prezes Pertkiewicz nie chciał rozmawiać o współpracy. To właściwy moment na zmianę podejścia. Najwyższy czas zakończyć tę sytuację w oparciu o działania zgodne z prawem - podkreślił prezes spółki stadionowej.

Prezydent Truskolaski zdziwony postawą prezesa Jagiellonii

W czwartek (15 czerwca) po godzinie 15 media otrzymały oświadczenie prezydenta Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego.

Czytaj też: Puszcza Niepołomice w Ekstraklasie. "Największe marzenie, jakie mogło się spełnić, sen Kopciuszka"

"Od dłuższego już czasu jestem zdziwiony postawą prezesa Jagiellonii Białystok, Pana Wojciecha Pertkiewicza. Nikt, kto ma 'J' w sercu, nie ryzykowałby doprowadzenia do sytuacji, w której klub grałby poza Białymstokiem, a także jego spadku do IV Ligi. A to właśnie może być skutkiem decyzji podejmowanych przez prezesa Jagiellonii Białystok" - napisał prezydent.

Prezydent dostał odpowiedź z PZPN

Przekazał też, że wystąpił do prezesa PZPN Cezarego Kuleszy oraz sekretarza generalnego PZPN Łukasza Wachowskiego z pytaniem: "czy możliwy jest w świetle obowiązujących przepisów udział w rozgrywkach ekstraklasowych zespołu, który swoje mecze w roli gospodarza, rozgrywa poza miastem, w którym znajduje się siedziba klubu, choć przyznana mu licencja dotyczy stadionu w Białymstoku?".

Na stadionie w Białymstoku Jagiellonia gra jako gospodarz Tomasz Mikulicz

"Z odpowiedzi, której udzielił PZPN, wynika wprost, że w przypadku Jagiellonii zmiana miejsca rozgrywek z punktu widzenia prawa oraz stanu faktycznego jest praktycznie niemożliwa. Podjęcie takiej próby mogłoby oznaczać utratę przez Jagiellonię Białystok licencji umożliwiającej jej grę w Ekstraklasie" - zaznaczył Tadeusz Truskolaski w oświadczeniu.

"Liczę, że Jagiellonia Białystok wykaże się zrozumieniem przepisów prawnych"

Z dołączonej do oświadczenia odpowiedzi PZPN wynika, że jeśli klub chciałby zmienić stadion to musiałby zmienić swoją siedzibę administracyjną na inne miasto. A taka zmiana byłaby czasochłonna i miała charakter "absolutnie ekstraordynaryjny".

"Na dziś jest tylko jedna zgodna z prawem i gospodarnym zarządzaniem spółką publiczną możliwość, by tę kwestię rozwiązać. To podpisanie umowy na warunkach z postępowania, w którym Jagiellonia nie złożyła oferty. Liczę na to, że Jagiellonia Białystok wykaże się zrozumieniem przepisów prawnych regulujących występowanie klubu w Ekstraklasie, a także tych ograniczających działania spółki Stadion Miejski" - skwitował prezydent.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Mikulicz

Pozostałe wiadomości

Chcemy żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili w niedzielę akcję ratunkową. Znieśli na noszach 32-letniego turystę z urazem pachwiny uniemożliwiającym mu chodzenie. Mężczyzna utknął na górnym odcinku zamkniętego żółtego szlaku na Babią Górę.

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Wypadek w Beskidach. Goprowcy znieśli na noszach rannego turystę

Źródło:
PAP, GOPR

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski powiedział, że na granicę polsko-białoruską "ściągane było bydło" w celu "zdestabilizowania sytuacji". Te słowa skomentował marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Ludzi z zasady nie powinno nazywać się bydłem. Jeżeli się ludzi odczłowiecza, to przesuwa się ich do innej kategorii - powiedział. Ocenił, że Zgorzelski "się zagalopował".

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Zgorzelski o "bydle" na granicy. Hołownia: zagalopował się, o jeden most za daleko

Źródło:
TVN24

Państwowa Komisja Wyborcza nie podjęła w poniedziałek w trybie obiegowym uchwały w sprawie sprawozdania komitetu PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie - przekazał szef PKW Sylwester Marciniak. Dodał, że Komisja zajmie się ponownie sprawozdaniem 30 grudnia.

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Szef PKW: Nie podjęto w trybie obiegowym uchwały dotyczącej PiS. Sprawa musi wrócić na posiedzenie

Źródło:
PAP

- Oczekiwałbym, że w ciągu sześciu godzin Marcin Romanowski zgłosi się po prostu do prokuratury - mówił szef MSWiA Tomasz Siemoniak, komentując warunki wysunięte przez ściganego posła PiS, który dostał węgierski azyl po tym, jak uciekł z kraju. Romanowski przekonuje, że po ich realizacji przez rządzących właśnie "w ciągu sześciu godzin wróci do kraju". Według Siemoniaka "to jest żałosne po prostu, że ktoś podejrzany o poważne przestępstwa śmie jakiekolwiek warunki Rzeczpospolitej Polskiej stawiać". - Jego miejsce jest na ławie w sądzie - dodał.

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Romanowski stawia warunki powrotu do kraju. Siemoniak: to jest żałosne

Źródło:
PAP, TVN24

Do PKW dołączyłem wiele lat temu. Za każdym razem towarzyszy mi obawa, czy wybory uda zorganizować, czy nie będzie żadnych problemów - przyznał w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" szef Komisji Sylwester Marciniak. Zaznaczył, że teraz "zdecydowanie" zwiększyły się jego obawy. - Wzrosły po ubiegłotygodniowym posiedzeniu - przekazał. Wtedy to PKW wstrzymała się z podjęciem decyzji wobec postanowienia nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN do czasu uregulowania jej statusu prawnego. Właśnie ta sama izba orzeka w sprawach związanych z ważnością wyborów.

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

"Ogromny błąd", który "może się zemścić". Szef PKW: wzrosły obawy w sprawie wyborów

Źródło:
"Dziennik Gazeta Prawna"

Policjanci uderzyli w narkotykowy biznes przy Inżynierskiej na Pradze Północ. Zatrzymali kilka osób, z czego dwie usłyszały zarzuty za handel nielegalnymi środkami. Na wniosek prokuratury zostali tymczasowo aresztowani.

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Akcja policji w narkotykowym zagłębiu. Zatrzymano kilka osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian

Mężczyzna zanim się ożenił dostał od rodziców stado krów. Kiedy się rozwodził, żona zażądała podziału stada, na co mąż się nie zgodził. Sprawę rozstrzygnął Sąd Okręgowy w Białymstoku, który stwierdził, że bydło zalicza się do wspólnego majątku małżonków. Bo po 18 lat trwania małżeństwa nie mogły być to te same krowy, które mężczyzna dostał od rodziców, a przychówek – czyli młode zwierzęta w stadzie - nie są już jego majątkiem osobistym. Zgodził się z tym Sąd Najwyższy, do którego wpłynęła skarga kasacyjna.

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Podczas rozwodu spierali się o stado krów. Sprawa oparła się aż o Sąd Najwyższy

Źródło:
tvn24.pl

Statek towarowy Sparta, który Rosja wysłała w celu transportu żołnierzy, broni i sprzętu wojskowego z Syrii, uległ awarii w czasie rejsu - poinformował w poniedziałek wywiad wojskowy Ukrainy. Podał, że jednostka "dryfuje po otwartym morzu w pobliżu Portugalii".

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Rosjanie wysłali statek, by zabrać sprzęt z Syrii. Zepsuł się i "dryfuje po otwartym morzu"

Źródło:
Ukraińska Prawda, BBC, tvn24.pl

Pogoda na Boże Narodzenie. Zbliżające się święta nie przyniosą większej zmiany w pogodzie. W najbliższych dniach doświadczymy pochmurnej aury z niewielkimi opadami słabego deszczu, deszczu ze śniegiem, a w niektórych regionach kraju - śniegu. Sprawdź, co nas czeka.

Tutaj pojawi się szansa na białe święta. Najnowsza prognoza

Tutaj pojawi się szansa na białe święta. Najnowsza prognoza

Źródło:
tvnmeteo.pl

Nowe doniesienia prasy w sprawie lekarza Taleba Abdula Dżawada, który w piątek wjechał samochodem w tłum ludzi na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu, podają w wątpliwość jego kompetencje zawodowe. Dżawad miał być nazywany przez współpracowników "Dr Google". W niektórych przypadkach jego praktyki terapeutyczne budziły zmieszanie wśród personelu.

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

"Dr Google" i pytanie o kompetencje lekarskie. Nowe doniesienia w sprawie zamachowca z Magdeburga

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych.

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

"Mimo zakazu deweloper zburzył praktycznie wszystko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że bez przetargu będzie mógł go kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Wątpliwości budziło głosowanie w tej sprawie, w którym brał udział radny, który jest jednocześnie zięciem przedsiębiorcy. Wojewoda Pomorska uznała jednak ostatecznie, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem. - To miejsce budowaliśmy przez lata, w przetargu mogłoby zostać przejęte jako gotowy, łatwy i rentowny biznes - uważa Zdzisław Górecki, dzierżawca działki.

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Teren przy plaży za 114 tysięcy, głosował zięć. "Moralne wątpliwości", ale "w granicach prawa"

Źródło:
TVN24

Orlen złożył pozwy przeciwko byłym członkom zarządu spółki: Danielowi Obajtkowi i Michałowi Rogowi - poinformował w poniedziałek zespół prasowy płockiego koncernu. Spółka domaga się zwrotu pieniędzy, które miały być przeznaczone na cele prywatne, na przykład wizyty w hotelach i restauracjach.

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Wakacje i zabiegi na koszt Orlenu. Koncern pozywa Daniela Obajtka 

Źródło:
PAP

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom w rozumieniu przyjętym w Konstytucji RP i na gruncie prawa międzynarodowego - przekazało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Przeprowadzone czynności wykazały równocześnie, że w pewnych sytuacjach dochodziło do niehumanitarnego traktowania zatrzymanego - czytamy w komunikacie. Chodziło z jednej strony o bardzo długie przesłuchania w kajdankach i bez jedzenia, a z drugiej - o brak czajnika elektrycznego w celi. Prokuratura przedstawiła Michałowi O. zarzuty, które dotyczą między innymi wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł dla Fundacji Profeto, która – w ocenie śledczych – nie spełniła wymagań formalnych i merytorycznych, by otrzymać te pieniądze.

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Ksiądz Michał O. nie był poddany torturom. Ale czasem niehumanitarnie traktowany. Jest komunikat RPO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Policjanci z szóstego Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi szukają mężczyzny, który nagrał nagą kobietę w jednym z solariów telefonem komórkowym. - Mężczyzna nie miał zamiaru się opalać, tylko wszedł do kabiny obok i nagrywał z premedytacją - informuje rzeczniczka policji.

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Nagrał nagą kobietę w solarium. Szuka go policja

Źródło:
tvn24.pl

Kraków i Warszawa zostały w poniedziałek połączone drogą ekspresową S7, a aglomeracja krakowska zyskała trasę S52, która ma usprawnić przejazd północną częścią miasta. Łączna długość obu udostępnionych dziś ekspresówek to 25 kilometrów.

Z Krakowa do Warszawy w 2,5 godziny. "Najważniejsza inwestycja drogowa w tym roku"

Z Krakowa do Warszawy w 2,5 godziny. "Najważniejsza inwestycja drogowa w tym roku"

Źródło:
PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24

Gdańska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo przeciwko Ryszardowi Brejzie. Prokuratura regionalna wykazała nadużycia ze strony prowadzących postępowanie. Jak przekazał rzecznik, zachodzi podejrzenie, że czynności procesowe zlecane do wykonania prokuratorowi referentowi wynikały "z osobistej motywacji byłej prokurator", która zmierzała do prowadzania śledztwa "w określonym kierunku, w celu wykorzystania jego politycznego potencjału". Audytorzy wskazali też na bezprawne użycie Pegasusa wobec syna Ryszarda Brejzy - Krzysztofa.

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Ryszard Brejza oczyszczony z zarzutów. "Rażące naruszenie zasad rzetelności i uczciwości procesowej"

Źródło:
PAP/TVN24

Brytyjska telewizja udostępniła świąteczny klip z księżną Kate. Żona następcy tronu mówi w nim, że Boże Narodzenie to jeden z jej ulubionych okresów w roku. I wskazuje, co uważa za "najlepszy prezent, jaki można otrzymać".

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Nowe wzruszające nagranie z księżną Kate

Źródło:
Independent, tvn24.pl

Rosja próbuje ukryć obecność północnokoreańskich żołnierzy na froncie, wydając im fałszywe dokumenty - podały ukraińskie Siły Operacji Specjalnych. Pokazały one książeczki wojskowe zabitych w czasie walk w rosyjskim obwodzie kurskim Koreańczyków z Północy, które miały zawierać fałszywe dane. Połączone Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych Korei Południowej poinformowało w poniedziałek, że około 1100 żołnierzy armii Kima zginęło lub zostało rannych, biorąc udział po stronie Rosji w wojnie przeciwko Ukrainie.

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Spalone twarze i "lewe" książeczki. Żołnierze Kima giną jako ziomkowie Szojgu

Źródło:
NV, Yonhap, tvn24.pl, PAP

Co najmniej 11 delfinów i ponad 100 ptaków padło po olbrzymim wycieku ropy naftowej z dwóch rosyjskich tankowców, które zatonęły w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym. Według ekologów do środowiska mogło przedostać się kilka tysięcy ton paliwa. Zdaniem ekspertów usuwanie skutków katastrofy może zająć nawet 1,5 roku.

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

"Dopiero gdy tu dotarliśmy, zrozumieliśmy, jak poważna jest skala zniszczeń"

Źródło:
Reuters, Espreso, Nowaja Gazieta

To pierwszy taki system w Warszawie. Na rondzie Wojnara w warszawskich Włochach działa już 28 kamer. Żółte urządzenia, które zawisły nad jezdnią wyłapują, czy kierowcy przejeżdżają na czerwonym świetle.

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

28 kamer na skrzyżowaniu już działa. Rejestrują przejeżdżanie na czerwonym świetle

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent elekt Donald Trump wraca do kwestii nabycia Grenlandii. "Stany Zjednoczone Ameryki uważają, że posiadanie i kontrola nad Grenlandią są absolutną koniecznością" - stwierdził Trump we wpisie w swoim serwisie społecznościowym, przy okazji ogłaszania nominacji na ambasadora USA w Danii.

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Trump: posiadanie i kontrola Grenlandii są dla USA absolutną koniecznością

Źródło:
PAP

W poniedziałek do kilku regionów Polski zawitała zimowa aura. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia między innymi z Podlasia, Lubelszczyzny czy Ziemi Świętokrzyskiej. Widokiem śniegu szczególnie ucieszyli się mieszkańcy Sandomierza.

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

"Wreszcie spadł, trzeba się cieszyć"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

Od 1 stycznia 2025 roku osoby uprawnione mogą składać wnioski o rentę wdowią, przy czym prawo do tego świadczenia zostanie im przyznane od miesiąca, w którym złożyły wniosek, ale nie wcześniej niż od 1 lipca 2025 roku.

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Nowe świadczenie z ZUS. Od stycznia można składać wnioski

Źródło:
PAP

Dramatycznie przeplatana rzeczywistość - okrutna wojna zmieszana z prozą życia. Meldunki o kolejnych zabitych i kartki ze świątecznymi życzeniami. W Ukrainie to codzienność.

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

"Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Wielotysięczny tłum zgromadził się w niedzielę w centrum Belgradu w proteście przeciwko prezydentowi Aleksandarowi Vucićowi i rządzącej Serbskiej Partii Postępowej, których obciąża się odpowiedzialnością za tragedię na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie. W wyniku zawalenia się dachu na stacji w listopadzie zginęło 15 osób.

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

15-minutową ciszę przerwały okrzyki. "Macie krew na rękach!"

Źródło:
PAP

Policja w Nowym Jorku zatrzymała mężczyznę, który podpalił śpiącą pasażerkę metra. Kobieta zmarła na skutek poparzeń. Sprawca zbiegł, ale został szybko ujęty przez policjantów w innym pociągu metra.

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Okrutna śmierć w metrze w Nowym Jorku. Sprawca złapany

Źródło:
PAP, CNN

Dzięki zaangażowaniu wielu służb, mundurowi ustalili tożsamość i miejsce pobytu mężczyzn podejrzanych o usiłowanie zabójstwa w Kniażycach (woj. podkarpackie). W strzelaninie ranny został mężczyzna. Domniemani sprawcy namierzeni zostali na Słowacji. Nie zostali jeszcze wydani stronie polskiej.

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Ostrzelali mężczyzn, jednego ranili i uciekli. Namierzono ich na Słowacji

Źródło:
tvn24.pl

Kierowca samochodu dostawczego wjechał w fontannę na placu Wolności w Kutnie (woj. łódzkie). To już trzecie takie zdarzenie na przełomie kilku lat. Poprzednia naprawa kosztowała miasto ponad 40 tysięcy złotych.

Kolejny kierowca wjechał do fontanny

Kolejny kierowca wjechał do fontanny

Źródło:
tvn24.pl

"Jeśli chodzi o oskładkowanie umów-zleceń, jest decyzja premiera, że ta reforma nie będzie realizowana" - wskazała w rozmowie z "Faktem" minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

"Ta reforma nie będzie realizowana"

"Ta reforma nie będzie realizowana"

Źródło:
PAP

Tomasz Siemoniak przedstawił priorytety dotyczące bezpieczeństwa podczas zbliżającej się prezydencji Polski w Radzie UE. Rozpocznie się ona 1 stycznia 2025 roku i potrwa sześć miesięcy. Jednym z priorytetów polskiej prezydencji będzie kwestia przeciwdziałania nielegalnej migracji - zapowiedział minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

"Temat numer jeden" polskiej prezydencji w UE

Źródło:
PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Podczas pokazu dronów na Florydzie jedna z maszyn spadła na siedmioletniego chłopca, który stracił przytomność i został zabrany do szpitala. - Krew spływała mu po twarzy - opowiada matka chłopca. Dziecko przeszło operację.

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Wypadek podczas świątecznego pokazu dronów. 7-latek poważnie ranny

Źródło:
Sky News, ABC News