Przekazał opony na cele ekologiczne. Miał zapłacić blisko 1,4 miliona złotych kary. Odwołał się, jest decyzja sądu

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Sławomir Jakubowski w sądzie: przekazałem opony w dobrej wierze (materiał z 13.10.2022)
Sławomir Jakubowski w sądzie: przekazałem opony w dobrej wierze (materiał z 13.10.2022)TVN24
wideo 2/7
Sławomir Jakubowski w sądzie: przekazałem opony w dobrej wierze

Ponad cztery lata temu właściciel zakładu wulkanizacyjnego z Suwałk (Podlaskie) przekazał lokalnej fundacji 82 zużyte opony, które miały posłużyć do stworzenia proekologicznego ogrodu. W grudniu 2021 roku okazało się, że ma zapłacić karę - ponad milion złotych z odsetkami, bo urzędnicy uznali opony za odpady. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku właśnie ich decyzję uchylił. To jednak nie kończy sprawy.

Urząd Marszałkowski w Białymstoku i ewentualnie Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Białymstoku będą jeszcze raz zbadać okoliczności tej sprawy. Bo to ich decyzje Wojewódzki Sąd Administracyjny w środę (12 października) uchylił. Uwzględniając tym samym skargę przedsiębiorcy.

Wyrok zapadł w trzyosobowym składzie orzekającym, ale przy zdaniu odrębnym jednego z sędziów. Nie jest prawomocny. Przysługuje od niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Sławomir Jakubowski tłumaczył w sądzie, że nie ma z czego zapłacić blisko 1,4 miliona złotych TVN24

Przekazał opony

Chodzi o sprawę Sławomira Jakubowskiego, który od 38 lat prowadzi w Suwałkach niewielki zakład wulkanizacyjny. Wszystko zaczęło się w styczniu 2018 roku kiedy zgłosił się do niego prezes Fundacji Dziedzictwo Suwalszczyzny ze Starego Folwarku koło Wigier, który spytał czy mogę mu przekazać niepotrzebne opony. Miały posłużyć do budowy proekologicznego, permakulturowego ogrodu (takiego, w którym ingerencja człowieka ograniczona jest do minimum). A konkretnie do wzmocnienia - zniszczonych przez bobry - nabrzeży stawu.

Pan Sławomir się zgodził i po podpisaniu umowy darowizny przywiózł do Starego Folwarku 76 opon ciężarowych oraz sześć osobowych.

Uznali, że to odpady

Miesiąc później na teren ten weszli kontrolerzy z suwalskiej delegatury Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy uznali, że leżące na działce opony (nie były jeszcze wtedy wkopane w ziemię) to odpady.

Sławomir Jakubowski dostał 300 złotych mandatu za przekazanie opon firmie, która nie posiada zezwolenia na zbieranie lub przetwarzanie odpadów. Fundacja dostała tysiąc złotych kary administracyjnej. Za brak wspomnianego zezwolenia.

Wójt musiał nakazać usunięcie opon

Fundacja nie chciała jednak odstąpić od pomysłu stworzenia ogrodu. W lipcu 2019 roku - powiadomiony o sprawie - wójt gminy Suwałki wydał decyzję potwierdzającą, że zgromadzone na nieruchomości opony zostały zebrane w celu modernizacji terenu zdewastowanego przez bobry, a więc nie są odpadami. WIOŚ zaskarżył jednak tę decyzję do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przyznało rację wójtowi.

Kilka miesięcy później, po tym jak WIOŚ odwołał się od tego rozstrzygnięcia, postępowanie zostało wznowione i SKO ostatecznie uchyliło decyzję wójta. Ten w październiku 2020 roku musiał więc nakazać fundacji usunięcie opon, które do tego czasu zostały wkopane w nabrzeże stawu.

28 grudnia 2020 roku, mieszcząc się w terminie wyznaczonym przez wójta, właściciel działki wydobył koparką opony i przekazał je wulkanizatorowi. Ten oddał je do firmy zajmującej się utylizacją.

Ponad milion złotych opłaty podwyższonej

Pan Sławomir sądził, że na tym sprawa się zakończył. W sierpniu 2021 roku dostał jednak zawiadomienie z urzędu marszałkowskiego o tym, że wszczęte zostało postępowanie w sprawie magazynowania odpadów na działce leżącej w otulinie Wigierskiego Parku Narodowego. W grudniu listonosz przyniósł wulkanizatorowi pismo, z którego wynikało że ma zapłacić 1 128 604 złotych plus odsetki tzw. opłaty podwyższonej. Uzależnionej przede wszystkim od liczby dni, gdy opony leżały na działce.

Czytaj też: Komornik pomagał ludziom. Został ukarany

- Byłem w szoku. Żaden z kontrolerów WIOŚ nie powiedział mi w 2018 roku, że grozi mi kara jeszcze z jakiejś innej instytucji – mówił na początku października w rozmowie z tvn24.pl.

Od razu złożył do SKO skargę na decyzję urzędu marszałkowskiego. Jako że SKO utrzymało decyzję w mocy, sprawa trafiła do sądu.

Pełnomocnik przedsiębiorcy mówił o rażącym naruszeniu prawa

Do sprawy w charakterze uczestnika postępowania, jeszcze na etapie rozpoznawania jej przez SKO, przystąpił Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców. Przystąpił też do postępowania przed WSA w Białymstoku. Na rozprawę nie stawił się przedstawiciel SKO.

Sławomir Jakubowski: nie mogłem przyjąć do wiadomości, że to na pewno aż taka suma (materiał z 13.10.2022)
Sławomir Jakubowski: Nie mogłem przyjąć do wiadomości, że to na pewno aż taka suma

Pełnomocnik przedsiębiorcy mecenas Daniel Lisowski, domagał się uchylenia decyzji SKO i decyzji urzędu marszałkowskiego lub ich unieważnienia z uwagi na - w jego ocenie - rażące naruszenie prawa.

- Ta sprawa jest doskonałym przykładem, jak źle zastosowane prawo może oddziaływać negatywnie na człowieka, na przedsiębiorcę i jak może go zniszczyć - mówił w swoim wystąpieniu.

Powiedział, że przy podejmowaniu decyzji nie wzięto pod uwagę okoliczności przekazania opon, celu tego działania i nie zastosowano właściwych przepisów. Mówił, że wyliczona kara oznacza bankructwo firmy i kłopoty finansowe rodziny prowadzącej ten biznes.

"To był odzysk, a nie składowanie"

Przywoływał orzeczenie NSA, z którego wynika, że użycie odpadów dla celów rekultywacji byłoby ich odzyskiem, a nie składowaniem.

- Analogicznie w niniejszej sprawie - użycie opon do celów budowy ogrodu byłoby odzyskiem, a nie składowaniem, więc z tego tytułu nie mogą być ponoszone opłaty podwyższone - mówił radca.

Zarówno on, jak i pełnomocnik urzędu Rzecznika MŚP zwracali uwagę, że organy administracyjne przez długi czas wydawały decyzję o opłacie podwyższonej.

- Kara wynika przede wszystkim z tego, ile dni opony były na danym terenie - mówił.

Podkreślał, że sąd spełnia rolę "bezpiecznika", by nie były wydawane decyzje naruszające przepisy prawa i krzywdzące obywatela.

Rodzina i pracownicy poszliby na bruk

Sam Sławomir Jakubowski mówił, że opony przekazał w dobrej wierze, licząc, że wspiera pomysł proekologiczny.

Czytaj też: Z ogłoszenia dowiedziała się, że komornik wystawił na licytację jej działki, chociaż nie ma żadnego długu

- To były bagienne tereny, które do niczego nie służyły, po przygotowaniu można byłoby je wykorzystać. A skończyło się widzimy jak. Jest to dla nas straszną porażką. Jeśli przyszłoby nam zapłacić tę karę, to my i pracownicy idziemy na bruk - mówił w imieniu rodziny.

Sąd: to samo zdarzenie oceniane raz tak, a raz inaczej

WSA decyzje uchylił. SKO ma też zapłacić przedsiębiorcy ponad 22 tys. zł kosztów sądowych. Sędzia Dariusz Zalewski mówił, że zarówno urząd marszałkowski, jak i SKO nie odpowiedziały na podstawowe pytania: co się rzeczywiście stało, kto za ten stan odpowiada i za co ma być nałożona sankcja.

- W państwie prawa taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, że to samo zdarzenie jest raz oceniane przez te same organy w sposób inny, niż pierwotnie miało to miejsce - powiedział sędzia.

Chodziło o to, że inaczej - przy tym samym stanie faktycznym - ocenione było działanie przedsiębiorcy, a inaczej fundacji, której przekazał on opony.

Sąd o decyzji napisanej w "sposób wręcz niechlujny"

Sąd administracyjny zarzucił też SKO, że w swojej decyzji kolegium nie wyjaśniło, dlaczego wydało taką a nie inną decyzję i nie odniosło się do zarzutów skarżących.

Sędzia Zalewski mówił, że to decyzja napisana "w sposób bardzo pobieżny, wręcz niechlujny, która nie odpowiada na argumenty strony skarżącej (...), nie przekonuje tej strony, że jednak organ ma rację".

- Sąd oczekuje, że ponownie tę sprawę oceniając, organ uporządkuje niejako stan tej sprawy, jednoznacznie ją oceni - dodał.

Sprawę rozpatrywał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku

Autorka/Autor:tm/gp

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Co najmniej 10 osób zginęło, a ponad 30 zostało rannych po tym, jak rakieta spadła na boisko piłkarskie na okupowanych przez Izrael Wzgórzach Golan. Izrael oskarżył Hezbollah. Jak przekazał Reuters, izraelska armia poinformowała, że "szykuje odpowiedź".

Rakieta uderzyła w boisko, wiele osób nie żyje. "Szykujemy odpowiedź"

Rakieta uderzyła w boisko, wiele osób nie żyje. "Szykujemy odpowiedź"

Źródło:
Reuters, PAP

Czteroletnie dziecko utopiło się w sobotę w oczku wodnym na prywatnej posesji w Rybniku (Śląskie). Według lokalnych mediów, chłopczyk wpadł do wody w czasie zabawy.

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Tragedia w Rybniku. Nie żyje czterolatek

Źródło:
tvn24.pl, radio90.pl

Ludzie na to patrzą, widzą prezydenta, który w żaden sposób nie pozwala rządowi realizować polityki w bardzo trudnych czasach - mówił w "Faktach po Faktach" Bartosz Arłukowicz (KO), komentując spór wokół nominacji ambasadorów. - Trzeba rozmawiać z panem prezydentem, a nie wydawać mu rozkazy - stwierdził Zbigniew Bogucki z PiS.

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

"Pan prezydent robi sobie sam krzywdę. Ludzie na to patrzą"

Źródło:
TVN24

To bardzo niebezpieczne, bo można nie zauważyć, że w tańcu ktoś przylepił nam plaster. Organizm może wchłonąć substancję odurzającą przez skórę.

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Pigułka gwałtu w plastrze. Ostrzeżenie przed nową metodą gwałcicieli

Źródło:
Fakty TVN

Pięcioletni chłopiec oddalił się od rodziców w parku rozrywki Energylandia w Zatorze (Małopolska) i wpadł do basenu. Życie topiącego się dziecka uratowali świadkowie, którzy wyciągnęli go z wody, a następnie ratownicy, którzy przywrócili mu funkcje życiowe. Pięciolatek trafił do szpitala.

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Wypadek w parku rozrywki. Pięciolatek wpadł do basenu i zaczął się topić

Źródło:
tvn24.pl

24-letni Anthony Esan usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa umundurowanego funkcjonariusza i trafił do aresztu po tym, jak brytyjska policja zatrzymała go w związku z atakiem na żołnierza. Podpułkownik Mark Teeton został kilkukrotnie pchnięty nożem. Jego stan jest ciężki, ale stabilny.

Podbiegł do żołnierza i zaczął go dźgać. Miał przy sobie wiele noży

Podbiegł do żołnierza i zaczął go dźgać. Miał przy sobie wiele noży

Źródło:
BBC

Co roku tak się zdarza, ale w tym - wyjątkowo często. Krakowskie schronisko dla bezdomnych zwierząt przeżywa oblężenie. U progu wakacji trafiają tam psy i świeżo narodzone koty. Jest ich tak wiele, że brakuje specjalistycznej karmy. Potrzebni są darczyńcy, a najlepiej - nowi opiekunowie.

Krakowskie schronisko ma już pod opieką 700 bezdomnych zwierząt, a minęła dopiero połowa wakacji

Krakowskie schronisko ma już pod opieką 700 bezdomnych zwierząt, a minęła dopiero połowa wakacji

Źródło:
Fakty TVN

Susza hydrologiczna opanowała część Polski. Szczególnie trudna sytuacja panuje w regionach o zwartej zabudowie, gdzie wybetonowane ulice i place utrudniają zatrzymywanie wody. Wiele gmin apeluje o rozsądne korzystanie z zasobów wodnych.

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Woda na wagę złota. Apele do mieszkańców

Źródło:
TVN24, IMGW

Przedstawiciele władz dzielnicy i ośrodka sportu zabrali głos po masowym zatruciu chlorem na basenie na warszawskim Targówku. Urzędnicy przyznają, że na razie nie wiadomo, co było przyczyną zbyt wysokiego stężenia chloru. Basen pozostaje zamknięty, a sprawie przyjrzy się także prokuratura.

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Żółta woda w basenie, 23 osoby podtrute. "Nie wiemy, co było przyczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miliony ludzi na całym świcie oglądały ceremonię otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Organizatorzy trzymali szczegóły imprezy w tajemnicy do samego końca, więc niespodzianek nie brakowało. Na wskroś francuska uroczystość była jak święto sportu, sztuki i różnorodności, pełna kulturowych kodów i historycznych odniesień. Do tego oprawa muzyczna na najwyższym poziomie - była Celine Dion, była Lady Gaga, wystąpił też Polak. Publiczność oczarował Jakub Józef Orliński - znakomity śpiewak operowy.

"Było niesamowicie, magicznie, spektakularnie, po prostu cudownie". Wrażenia po ceremonii otwarcia igrzysk

"Było niesamowicie, magicznie, spektakularnie, po prostu cudownie". Wrażenia po ceremonii otwarcia igrzysk

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne po zderzeniu dwóch samochodów na podkarpackim odcinku autostrady A4. Do tragicznego wypadku doszło na jezdni w stronę Rzeszowa.

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Tragedia na autostradzie A4. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
TVN24

Kierująca pracami Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska zarządziła publikację ośmiu decyzji TK na jego stronie internetowej. To rozstrzygnięcia, których treści nie zostały ogłoszone przez Rządowe Centrum Legislacji. RCL nie publikuje wyroków w związku z przyjętą w marcu uchwałą Sejmu w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023. Sejm uznał wtedy, że Mariusz Muszyński, Justyn Piskorski i Jarosław Wyrembak nie są sędziami Trybunału Konstytucyjnego, a liczne orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są dotknięte wadą prawną. Stwierdził też, że funkcję Prezesa TK sprawuje osoba nieuprawniona.

Julia Przyłębska mówi o "anarchizacji prawa" i sama publikuje wyroki

Julia Przyłębska mówi o "anarchizacji prawa" i sama publikuje wyroki

Źródło:
PAP

Ukraińskie drony zniszczyły rosyjski bombowiec strategiczny dalekiego zasięgu Tu-22M3. Ukraińcy uderzyli w lotnisko Olenia, położone za kołem podbiegunowym w obwodzie murmańskim - powiadomiły w sobotę media z powołaniem na źródła w wywiadzie.

"Bezskutecznie próbowali zestrzelić bezzałogowce". Seria ukraińskich ataków

"Bezskutecznie próbowali zestrzelić bezzałogowce". Seria ukraińskich ataków

Źródło:
PAP

Co najmniej osiem osób zginęło, a pięć zostało rannych w sobotę, gdy samochód wjechał w grupę pieszych w mieście Changsha w prowincji Hunan w środkowych Chinach. Kierowca pojazdu został zatrzymany, trwa wyjaśnianie przyczyn zdarzenia.

55-latek wjechał w grupę pieszych. Nie żyje osiem osób

55-latek wjechał w grupę pieszych. Nie żyje osiem osób

Źródło:
PAP

Rosyjski resort obrony poskarżył się Stanom Zjednoczonym na "tajną operację" Ukrainy przeciwko Rosji, planowanej rzekomo za zgodą Waszyngtonu. Po rozmowie rosyjskiego ministra obrony Andrieja Biełousowa z szefem Pentagonu Lloydem Austinem USA zwróciły się do Ukrainy o niepodejmowanie działań - podał dziennik "The New York Times".

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Kreml poskarżył się USA w sprawie "tajnej operacji" Ukrainy. Waszyngton zareagował

Źródło:
PAP

Młody lis zaczepiający żabę - taki materiał z okolic Częstochowy otrzymaliśmy na Kontakt 24. Zabawy zwierząt mają kluczową rolę w ich prawidłowym rozwoju, a echa takich zachowań możemy często zobaczyć w ich dorosłym życiu.

Ważna lekcja dla młodego lisa

Ważna lekcja dla młodego lisa

Źródło:
Kontakt 24

Pasażerka samolotu, który miał odlecieć z Rzymu do Katanii, przemycała iguanę. Obecności zwierzęcia nie ujawnił żaden system kontroli lotniskowej, a ku zaskoczeniu wszystkich jaszczurkę na pokładzie wykryła... kotka współpasażerki.

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Kotka wyczuła "egzotyczną koleżankę" w samolocie. To był koniec podróży dla jednej z pasażerek

Źródło:
PAP, corriere.it

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od wyborów w 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra prezydencki wyścig w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pochodząca z krakowskiego ogrodu zoologicznego kondorzyca Beti zginęła w szponach innych ptaków podczas swojej misji w Chile. Latem zeszłego roku została wysłana w Andy, by tam przywrócić narażony wyginięciem gatunek na stare miejsce bytowania. Popadła jednak w konflikt z innymi przedstawicielami swojego gatunku. W planach jest kolejna próba reintrodukcji gatunku w Ameryce Południowej.

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Kondorzyca z Krakowa miała pomóc odrodzić się ptakom w Chile, zginęła w ich szponach

Źródło:
tvn24.pl
Las wielopiętrowych apartamentowców wyrośnie w Łebie. Bałtycka Hurgada? 

Las wielopiętrowych apartamentowców wyrośnie w Łebie. Bałtycka Hurgada? 

Źródło:
tvn24.pl
Premium

18. edycja Festiwalu Filmu i Sztuki BNP Paribas Dwa Brzegi rozpoczęła się w sobotę w Kazimierzu Dolnym (Lubelskie). Wydarzenie potrwa osiem dni. W jego programie znalazły się pokazy filmowe, ale też spotkania z twórcami, koncerty i wystawy. Ostatniego dnia festiwalu odbędzie się polska premiera ekranizacji powieści Aleksandra Dumasa "Hrabia Monte Christo".

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Dwa Brzegi kina i sztuki. Ruszył festiwal w Kazimierzu Dolnym

Źródło:
PAP
Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najgłośniejszych filmowych premierach tego tygodnia. Na wielki ekran trafił między innymi "Deadpool & Wolverine" z Ryanem Reynoldsem i Hugh Jackmanem w rolach głównych. Prowadząca program opowiedziała też o nowej biografii filmowej Boba Dylana. W piosenkarza i laureata Nagrody Nobla wcielił się Timothée Chalamet.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl