Otwarto ją w czerwcu, a już nie działa. Tężnia solankowa za 600 tysięcy złotych zamknięta

Tężnia została ustawiona w czerwcu
Białystok. Tężnia solankowa za 600 tys. zł zamknięta. Otwarto ją w czerwcu
Źródło: Dawid Gromadzki/ UM Białystok
Nie można korzystać z pierwszej w Białymstoku tężni solankowej, którą w czerwcu otwarto przy ulicy Pieczurki. Na początku awarii uległa pompa, teraz obiekt jest nieczynny do odwołania. Trwa ustalanie przyczyn usterki. Władze miasta liczą, że zostanie jak najszybciej usunięta. Tym bardziej że w planach jest budowa kolejnych czterech tężni.

– Zachęcam wszystkich do odwiedzenia pierwszej białostockiej tężni. Prezentuje się imponująco i może zdziałać dużo dobrego dla zdrowia – mówił 19 czerwca podczas otwarcia instalacji prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Otwierał przy ulicy Pieczurki, powstałą z budżetu obywatelskiego, tężnią solankową. Kosztowała prawie 600 tys. zł. Została skonstruowana z drewna i gałęzi tarniny, które zwiększają stężenie soli w solance przez jej częściowe odparowanie. W tak powstałym mikroklimacie można się inhalować, co ma znaczenie w profilaktyce i leczeniu m.in. schorzeń dróg oddechowych, nadciśnienia czy alergii. Miasto planuje budowę kolejnych czterech tężni.

Tężnia została ustawiona w czerwcu
Tężnia została ustawiona w czerwcu
Źródło: Dawid Gromadzki/ UM Białystok 

Jako pierwsza popsuła się pompa

Użytkownicy niedługo jednak nacieszyli się pierwszą, a ta szwankowała niemal od początku. Teraz została zamknięta do odwołania.

- Pierwotną przyczyną była awaria pompy. Wykonawca to naprawił, jednak po trzech dniach tężnia znów przestała działać - mówi Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta.

Zbudowano ją z budżetu obywatelskiego
Zbudowano ją z budżetu obywatelskiego
Źródło: Dawid Gromadzki/ UM Białystok 

Ustalają, co się stało

Dodaje, że obecnie trwają ustalenia, jaki element się popsuł i kto jest za to odpowiedzialny: wykonawca czy projektant.

- Bez względu na to wszystkie naprawy realizowane są w ramach gwarancji. Miasto nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów, oprócz tego najistotniejszego – że mieszkańcy nie mogą korzystać z tężni, a bardzo ją polubili, bo przyciągała bardzo dużo osób – zaznacza rzeczniczka.

Gdy dopytujemy, czy miasto naliczy kary, mówi, że najlepiej byłoby, gdyby usterka została jak najszybciej usunięta i tężnia znów działała. - Tak aby nie było potrzeby myślenia o jakichś karach - dodaje Boublej.

Do korzystania z obiektu zapraszał prezydent Tadeusz Truskolaski
Do korzystania z obiektu zapraszał prezydent Tadeusz Truskolaski
Źródło: Dawid Gromadzki/ UM Białystok 

Dwa lata temu głośno było o białostockim szalecie

W 2022 roku głośno było też o innej białostockiej inwestycji – szalecie miejskim w pobliżu Pałacu Branickich, którego budowa pochłonęła ponad 400 tys. zł. W tamtym przypadku magistrat nałożył kary.

Postawiona jesienią 2022 roku toaleta nie mogła być oddana do użytku, bo miała wady techniczne. Wykonawca musiał więc wznieść nowy szalet. Można z niego korzystać od początku lipca 2023 roku.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: