Nie można korzystać z pierwszej w Białymstoku tężni solankowej, którą w czerwcu otwarto przy ulicy Pieczurki. Na początku awarii uległa pompa, teraz obiekt jest nieczynny do odwołania. Trwa ustalanie przyczyn usterki. Władze miasta liczą, że zostanie jak najszybciej usunięta. Tym bardziej że w planach jest budowa kolejnych czterech tężni.
– Zachęcam wszystkich do odwiedzenia pierwszej białostockiej tężni. Prezentuje się imponująco i może zdziałać dużo dobrego dla zdrowia – mówił 19 czerwca podczas otwarcia instalacji prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Otwierał przy ulicy Pieczurki, powstałą z budżetu obywatelskiego, tężnią solankową. Kosztowała prawie 600 tys. zł. Została skonstruowana z drewna i gałęzi tarniny, które zwiększają stężenie soli w solance przez jej częściowe odparowanie. W tak powstałym mikroklimacie można się inhalować, co ma znaczenie w profilaktyce i leczeniu m.in. schorzeń dróg oddechowych, nadciśnienia czy alergii. Miasto planuje budowę kolejnych czterech tężni.
Jako pierwsza popsuła się pompa
Użytkownicy niedługo jednak nacieszyli się pierwszą, a ta szwankowała niemal od początku. Teraz została zamknięta do odwołania.
- Pierwotną przyczyną była awaria pompy. Wykonawca to naprawił, jednak po trzech dniach tężnia znów przestała działać - mówi Urszula Boublej, rzeczniczka prezydenta.
Ustalają, co się stało
Dodaje, że obecnie trwają ustalenia, jaki element się popsuł i kto jest za to odpowiedzialny: wykonawca czy projektant.
- Bez względu na to wszystkie naprawy realizowane są w ramach gwarancji. Miasto nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów, oprócz tego najistotniejszego – że mieszkańcy nie mogą korzystać z tężni, a bardzo ją polubili, bo przyciągała bardzo dużo osób – zaznacza rzeczniczka.
Gdy dopytujemy, czy miasto naliczy kary, mówi, że najlepiej byłoby, gdyby usterka została jak najszybciej usunięta i tężnia znów działała. - Tak aby nie było potrzeby myślenia o jakichś karach - dodaje Boublej.
Dwa lata temu głośno było o białostockim szalecie
W 2022 roku głośno było też o innej białostockiej inwestycji – szalecie miejskim w pobliżu Pałacu Branickich, którego budowa pochłonęła ponad 400 tys. zł. W tamtym przypadku magistrat nałożył kary.
Postawiona jesienią 2022 roku toaleta nie mogła być oddana do użytku, bo miała wady techniczne. Wykonawca musiał więc wznieść nowy szalet. Można z niego korzystać od początku lipca 2023 roku.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Dawid Gromadzki/ UM Białystok