W Białymstoku, w pobliżu Pałacu Branickich, został ustawiony szalet miejski. Zastąpił poprzedni, który, choć stanął w październiku 2022 roku, to nigdy nie został otwarty, bo nie spełniał norm technicznych. Z nowego można korzystać od 1 lipca. Inwestycja stała się znana w całej Polsce przez koszty, które miały sięgać ponad 430 tysięcy złotych. Okazuje się, że ostatecznie będą pomniejszone o kary, które zapłacą wykonawcy.
Jeszcze w zeszłym tygodniu trwały odbiory techniczne. Teraz słynna białostocka toaleta jest już otwarta.
Na początku października 2022 roku wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki poinformował w mediach społecznościowych, że w parku przy ulicy Legionowej, w pobliżu ogrodów barokowego Pałacu Branickich, stanął nowy szalet miejski.
Wiceprezydent podał koszty inwestycji. Wpis był szeroko komentowany
"Zbudowany kosztem ponad 400 tysięcy złotych (z tego 120 tysięcy złotych to przyłącza), będzie jeszcze w październiku służył nie tylko odwiedzającym nasze miasto turystom" - zapowiadał wiceprezydent.
Cena inwestycji (która w całości wynosiła 432 283,50 złotych) sprawiła, że wpis był szeroko komentowany w sieci.
- Ceny robót budowlanych weryfikuje rynek. Firma realizująca to zamówienie została wybrana w przetargu - mówiła w październiku Agnieszka Zabrocka, zastępczyni dyrektora departamentu komunikacji społecznej w białostockim magistracie.
Pierwsza toaleta była za mała
Choć podany przez wiceprezydenta termin oddania toalety do użytku już dawno minął, to wciąż nie można było z niej korzystać. Okazało się bowiem, że obiekt postawiony przez konsorcjum dwóch firm (z Białegostoku i Rybnika) ma wady techniczne.
Chodziło m.in. o brak przedsionka oraz zbyt mały metraż poszczególnych pomieszczeń. Władze miasta wezwały więc wykonawcę do dostosowania obiektu do wymaganych przepisami warunków technicznych.
Komisja odbioru wyznaczyła termin na usunięcie wad do 19 grudnia 2022 roku. Potem miasto przystało na wydłużenie kolejnych terminów. W końcu szalet został przez konsorcjum zabrany, a tydzień temu stanął nowy. Nie wygląda, by był dużo większy od poprzedniego.
ZOBACZ TEŻ: "Patriotyczna ławka" stanęła przy Pałacu Branickich, nikt nie poprosił o zgodę konserwatora zabytków
Zapłacą kary
- Konsorcjum informuje, że spełnia on wszelkie normy - mówiła nam w zeszłym tygodniu Zabrocka.
Dodała, że ostatecznie inwestycja nie pochłonie ponad 430 tysięcy złotych. - Konsorcjum będzie bowiem musiało zapłacić kary za opóźnienia w wysokości 10 procent całkowitej wartości inwestycji. Czyli ponad 40 tysięcy złotych - wyjaśniała przedstawicielka magistratu.
Miasto: koszt samej toalety to ponad 180 tysięcy złotych
Na początku marca władze Białegostoku, w odpowiedzi na interpelację złożoną przez przewodniczącego PiS w radzie miasta Henryka Dębowskiego, podały dokładne koszty inwestycji w rozbiciu na dwie kategorie.
Sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk napisał, że "koszt robót ziemnych, przyłączy, zagospodarowanie terenu i dokumentacji" to ponad 256 tysięcy złotych, a koszt samej toalety to ponad 180 tysięcy złotych.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Mikulicz