Ksiądz zawieszony w części obowiązków. Wcześniej wypowiadał się o kobietach w spodniach

Katolicka Agencja Informacyjna opublikowała w piątek komunikat Kurii Metropolitalnej Białostockiej w sprawie jednego z białostockich wikariuszy.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

"Kuria Metropolitalna Białostocka informuje, iż ksiądz Paweł Murziński, wikariusz parafii pw. św. Jadwigi Królowej w Białymstoku, na mocy dekretu z dnia 21 września br., otrzymał zakaz głoszenia Słowa Bożego, spowiadania wiernych oraz wykonywania innych funkcji wynikających z przyjętych święceń, poza odprawianiem Mszy św. w koncelebrze w parafii św. Jadwigi Królowej w Białymstoku (bez prawa przewodniczenia)" - głosi komunikat archidiecezji.

Koncelebra oznacza odprawianie mszy świętej przez dwóch lub więcej księży.

Jak czytamy dalej, duchowny ma także "zakaz publikowania kazań, konferencji, artykułów i jakichkolwiek wypowiedzi w prasie, internecie i innych środkach masowego przekazu".

Komunikat podpisany jest przez kanclerza kurii ks. Andrzeja Kakarekę i datowany na 1 października 2020 roku.

Ksiądz stał się rozpoznawalny za sprawą jednego ze swoich kazań z 2017 roku, które zostało zamieszczone w serwisie YouTube. Duchowny mówił wówczas o noszeniu spodni przez kobiety. - O tym temacie Kościół w ogóle nie mówi, ponieważ jest to trudne, można się narazić - przekonywał.

Ocenił, że "skoro ten świat narzucił taką modę, to my poszliśmy za nią, tak żyjemy". - Co na to Pan Bóg? - pytał. Przytoczył następnie słowa Księgi Powtórzonego Prawa ze Starego Testamentu. Ksiądz mówił: "niech mężczyzna nie ubiera się w strój kobiety, a kobieta niech nie ubiera się w strój mężczyzny, bo jest to obrzydliwością w oczach Pana".

Dokładny cytat z Biblii brzmi: "Kobieta nie będzie nosiła ubioru mężczyzny ani mężczyzna ubioru kobiety; gdyż każdy, kto tak postępuje, obrzydły jest dla Pana, Boga swego".

Dalej ks. Murziński mówił, że upodabnianie się przez kobiety do mężczyzn, między innymi przez sposób ubioru, uczesania lub wybór zawodu, jest kryzysem kobiecości i oznacza, że "kobieta nie czuje się dowartościowana w tym, w czym mężczyzna najbardziej ją ceni".