W tym mieście od lat nie ma hali. Teraz pojawiły się pomysły na budowę dwóch

Źródło:
tvn24.pl
Białystok. Politechnika Białostocka ma na razie wstępną koncepcję wyglądu planowanej hali widowiskowo-sportowej
Białystok. Politechnika Białostocka ma na razie wstępną koncepcję wyglądu planowanej hali widowiskowo-sportowejPolitechnika Białostocka
wideo 2/4
Politechnika Białostocka

Białystok jako jedyne miasto wojewódzkie nie ma hali widowiskowo-sportowej. Choć jest już decyzja środowiskowa, samorząd wciąż nie posiada pozwolenia na budowę. Tymczasem tuż przed wyborami ministerstwo sportu poinformowało, że zamierza dofinansować budowę hali, którą planuje wznieść na swoim terenie Politechnika Białostocka. Choć prezydent miasta uważa to za "przedwyborczą propagandę", władze uczelni liczą na rządowe wsparcie oraz na to, że inwestycję wesprze również samorząd.

O tym, że w Białymstoku powinna powstać hala widowiskowo-sportowa mówi się co najmniej od 2006 roku, kiedy to - kandydujący po raz pierwszy na to stanowisko - prezydent Tadeusz Truskolaski obiecał realizację tej inwestycji w kampanii wyborczej.

Nie powstała jednak do dzisiaj. Niemniej procedury wciąż są w toku. Bardzo ważnym krokiem było rozstrzygnięcie w grudniu 2012 roku konkursu architektonicznego na opracowanie koncepcji. Zwycięska firma przygotowała też dokumentację projektową. Choć miasto uzyskało decyzję środowiskową, na realizację inwestycji nie wystarczyło pieniędzy. Trzeba było je przeznaczyć na dokończenie – wznoszonego w tym czasie - stadionu miejskiego.

Tak ma wyglądać hala, którą chce budować miasto UM w Białymstoku

Miasto musiało dwa razy starać się o decyzję środowiskową

Później na drodze stanęły procedury. W 2018 roku wojewoda podlaski uchylił pozwolenie na budowę hali, stwierdzając, że posiadana przez miasto decyzja środowiskowa straciła ważność, bo wniosek o pozwolenie na budowę wpłynął po sześciu latach od dnia, w którym decyzja środowiskowa stała się ostateczna.

Władze Białegostoku odwołały się od decyzji wojewody do sądu, ale przegrały. Trzeba więc było jeszcze raz starać się o decyzję środowiskową. Ta została wydana w 2019 roku, jednak odwołał się od niej Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, który obok miejsca gdzie ma powstać hala (okolice ul. Ciołkowskiego) posiada stację pomiarową. A hala w bezpośrednim sąsiedztwie stacji może, zdaniem meteorologów, zakłócić wyniki pomiarów.

Do tej pory miasto wydało na halę około 3,69 mln zł

Jak informuje nas Eliza Bilewicz-Roszkowska z departamentu komunikacji społecznej w białostockim magistracie, obecnie realizowane są postanowienia porozumienia zawartego z instytutem w sprawie przeniesienia stacji pomiarowej i utworzenia stref ochronnych ogródka meteorologicznego.

Wstępna koncepcja wyglądu hali planowanej przez politechnikę Politechnika Białostocka

"Realizacja tego porozumienia umożliwi uzyskanie pozwolenia na budowę hali" – pisze urzędniczka.

Dodaje, że do tej pory miasto wydało na inwestycję około 3,69 mln zł - m.in. na opracowanie dokumentacji projektowej hali, uzyskanie nowej decyzji środowiskowej, inwentaryzację zieleni i opłatę naliczoną w decyzji zezwalającej na usuniecie drzew na części działki wyznaczonej pod ogródek meteorologiczny.

Hala na 6,4 tys. osóba na widowni

"W związku z inflacją i zmienną sytuacją na rynku robót budowlanych trudno jest jednoznacznie przedstawić koszt wykonania hali, której budowa może rozpocząć się dopiero po zakończeniu wszelkich formalnych procedur" – zaznacza Bilewicz-Roszkowska.

Hala ma pomieścić ok. 6,4 tysiąca osób na widowni. Zgodnie z zapowiedziami władz miasta, zostanie przystosowana do przeprowadzania rozgrywek spełniających wymagania krajowych i międzynarodowych związków oraz federacji sportowych w różnych dyscyplinach, m.in. koszykówce, siatkówce, piłce ręcznej i futsalu. W obiekcie możliwe będzie również organizowanie widowisk estradowych, targów turystycznych, koncertów, pokazów czy też wystaw.

Uczelnia chce budować halę na pięć tysięcy osób na widowni

Hala, którą chce wznieść uczelnia ma pomieścić pięć tysięcy osób na widowniPolitechnika Białostocka

Podobne plany - tyle że budowę nieco mniejszej hali, bo mieszczącej pięć tysięcy osób na widowni – ma też Politechnika Białostocka.

Tydzień przed wyborami parlamentarnymi, startujący z podlaskiej listy PiS do Sejmu minister aktywów państwowych Jacek Sasin poinformował na platformie X (dawnym Twitterze), że budowa hali zostanie dofinansowana przez ministerstwo sportu i turystyki w ramach tegorocznej edycji programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu. Natomiast wysokość dofinansowania to ponad 105 mln zł. Symboliczny czek na taką właśnie kwotę był prezentowany podczas konferencji prasowej na Politechnice Białostockiej, w której poza władzami uczelni, wziął udział m.in. marszałek województwa Artur Kosicki, wiceminister Cyfryzacji Adam Andruszkiewicz czy też senator PiS Mariusz Gromko.

Tadeusz Truskolaski: papierowy czek nic jeszcze nie znaczy

Pytany o to prezydent Tadeusz Truskolaski mówi o ministerialnej dotacji jako "przedwyborczej propagandzie" i wątpi, aby politechnika mogła ostatecznie skorzystać z tych pieniędzy.

– Proces uzyskania decyzji środowiskowej jest długotrwały, później trzeba uzyskać pozwolenie na budowę. Same procedury mogą trwać ponad dwa lata, a budżet ministerstwa sportu jest jednoroczny, a nie wieloletni. Ten papierowy czek przywieziony kilka dni przed wyborami nic jeszcze nie znaczy – twierdzi, dodając, że jeśli chodzi o halę, którą zamierza zbudować miasto, w planach nic się nie zmieniło.

Uczelnia liczy, że niedługo podpisze umowę z ministerstwem

Wojciech Konopacki, Kanclerz Politechniki Białostockiej, mówi nam, że uczelnia jest apolityczna, a skoro była możliwość uzyskania dofinansowania do budowy obiektu sportowego to władze uznały, że warto wnioskować o dotację.

ZOBACZ TEŻ: Nie będą musieli jeździć 300 kilometrów, żeby obejrzeć swój zespół w roli gospodarzy. Spór zakończony

- Na razie nie podpisaliśmy jeszcze umowy z ministerstwem. Liczymy, że nastąpi to w najbliższym czasie – zaznacza.

Kanclerz: myślę, że nowy rząd nie zmieni planów poprzedniego

Uważa, że skoro dofinansowanie pochodzi z programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu, budowa hali powinna być przez ministerstwo traktowana priorytetowo.

Kanclerz Wojciech Konopacki liczy na współpracę z miastem Dariusz Piekut/ Politechnika Białostocka

- Myślę, że również nowy rząd nie zmieni planów poprzedniego i będzie chciał wesprzeć inwestycję. Białystok jako jedyne miasto wojewódzkie nie ma bowiem tego typu obiektu – podkreśla kanclerz.

Pomysł na współpracę z miastem

Choć przed uczelnia jeszcze mnóstwo formalności, a na razie nie ma jeszcze szczegółowych kosztorysów, to orientacyjny koszt budowy hali wynosi 180 mln zł. Inwestycja miałaby być gotowa na przełomie 2026 i 2027 roku.

- Z ust marszałka województwa padła deklaracja, że samorząd województwa będzie partycypował w kosztach budowy. Mam nadzieję, że również prezydent Białegostoku wyrazi taką wolę. Jesteśmy otwarci na współpracę z miastem. Hala nie służyłaby przecież tylko uczelni. Jest też kwestią wtórną, czy powstałaby przy politechnice czy też tam gdzie chce ją budować miasto. Najważniejsze, aby powstała – podkreśla Konopacki.

ZOBACZ TEŻ: Piłkarz z Nigerii pojechał na mecz w pobliżu granicy, na boisko nie wyszedł. Zatrzymała go straż graniczna 

Podobnie uważa radny miejski z klubu PiS Sebastian Putra, który od lat zabiega o budowę hali.

– Zawsze warto rozmawiać. Miasto we współpracy z uczelnią mogłoby zbudować dużą halę, w której odbywałyby się rozgrywki na najwyższym poziomie czy też różnego rodzaju targi. Natomiast samorząd we własnym zakresie mógłby zbudować nieco mniejszą halę – na dwa tysiące osób na widowni. Na co dzień mogłoby z niej korzystać białostockie kluby sportowe – np. koszykarskie Żubry Białystok czy też siatkarski BAS Białystok. Wiadomo że taniej jest wynająć mniejszą halę niż większą – mówi.

Ministerstwo sportu twierdzi, że ma zabezpieczone pieniądze

Natomiast jeśli chodzi o halę, którą chce budować politechnika biuro prasowe ministerstwa sportu odpisało nam, że podpisanie umowy będzie możliwe po tym, jak zakończy się ocena wniosku złożonego przez uczelnię. Natomiast ocena ta "finalnie potwierdzi wysokość przyznanego dofinansowania i zakres rzeczowy planowanej do realizacji inwestycji".

Ministerstwo zapewnia też, że ma zabezpieczone pieniądze na realizację wszystkich zadań, które znalazły się jako rekomendowane do wsparcia w ramach rozstrzygnięcia programu inwestycji o szczególnym znaczeniu dla sportu.

"Co do zasady Ministerstwo Sportu i Turystyki dofinansowuje te inwestycje, które mają się dopiero rozpocząć. Zawarcie umowy o dofinansowanie nie wiąże się nigdy z bezpośrednim przekazaniem środków na realizowane zamierzenia inwestycyjne - zgodnie z zapisami programu środki są uruchamiane na podstawie przedkładanych przez beneficjentów faktur lub rachunków za zrealizowane roboty budowlane, zgodnie z harmonogramem realizacji zadania, będącym załącznikiem do umowy dotacyjnej" – czytamy w informacji przesłanej nam przez ministerstwo.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: UM w Białymstoku

Pozostałe wiadomości

Antoni Macierewicz za każdym razem, jak jest u władzy, to powoduje jakiś skandal, który szkodzi Polsce - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych. Dodał, że "trzeba przerwać ten chocholi taniec". Mówił też o wtorkowych wyborach prezydenckich w USA.

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Sikorski o sprawie Macierewicza. "Trzeba przerwać ten chocholi taniec"

Źródło:
TVN24

O sile "zwykłych ludzi" i oddolnych inicjatyw, tempie kampanii i jej "ogromnych zaskoczeniach", specyfice walki o wyborców, ale także o motywacjach zwolenników Donalda Trumpa oraz o różnorodnej grupie republikańskich wyborców mówili w "Tak jest" reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska oraz dziennikarz Radia 357 Michał Żakowski, którzy śledzą wyborczy wyścig w USA.

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

"Cisi wyborcy" mogą zdecydować. "Postawią krzyżyk zgodnie z własnym sumieniem"

Źródło:
TVN24

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nam przepisami umożliwiającymi ponowne przeliczenie przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych emerytur i rent rodzinnych przyznanych w czerwcu w latach 2009-2019. Według zapowiedzi wniosek o przeliczenie świadczenia będzie można złożyć od 1 czerwca 2025 roku.

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Ponowne przeliczenie stu tysięcy emerytur. Trzeba będzie złożyć wniosek

Źródło:
PAP

Zmiana daty startu systemu kaucyjnego ze stycznia na październik 2025 roku. to kompromisowe, realne rozwiązanie - ocenili uczestnicy poniedziałkowej dyskusji na Forum Rynku Spożywczego i Handlu. Przedstawiciel jednego z operatorów systemu zwrócił jednak uwagę, że przesunięcie terminu oznacza koszty finansowe.

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Tusk podaje nowy termin. "Dostaliśmy jedenaście miesięcy"

Źródło:
PAP

W Georgii głos oddało już ponad 55 procent mieszkańców tego stanu. Zapowiada się rekordowo wysoka frekwencja. Komu będzie ona sprzyjać?

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Jeden z kluczowych stanów z rekordową frekwencją we wcześniejszym głosowaniu

Źródło:
Fakty TVN

Piątego listopada w Palm Beach na Florydzie Donald Trump będzie czekał na wyniki wyborów. Czwartego listopada spotyka się jeszcze z wyborcami - jak wyglądają te ostatnie godziny kampanii kandydata republikanów?  

Ostatnie godziny kampanii Donalda Trumpa. Kandydat republikanów straszy nieprawidłowościami wyborczymi

Ostatnie godziny kampanii Donalda Trumpa. Kandydat republikanów straszy nieprawidłowościami wyborczymi

Źródło:
Fakty TVN

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Dostawy 600-700 tysięcy ton ryżu rocznie, wypłaty w wysokości około 200 milionów dolarów, a także dostęp do technologii kosmicznych - to według południowokoreańskich mediów ofiaruje Rosja Korei Północnej w zamian za żołnierzy i sprzęt wojskowy do walki z Ukrainą. Kreml może także zaoferować reżimowi w Pjongjangu wsparcie wojskowe w razie zaostrzenia napięcia na Półwyspie Koreańskim - pisze dziennik "The Korean Herald".

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Ryż za żołnierzy i sprzęt. Co zyska reżim?

Źródło:
PAP

Niedzielna wizyta króla i królowej Hiszpanii w Paiporcie w prowincji Walencja była pomysłem Filipa VI, mimo ostrzeżeń przed możliwą negatywną reakcją mieszkańców - pisze hiszpański dziennik "El Pais", ujawniając więcej szczegółów w tej sprawie. Monarcha chciał osobiście spotkać się z mieszkańcami miast najbardziej dotkniętych powodzią.

Król i królowa odczuli "nagromadzony gniew całego społeczeństwa"

Król i królowa odczuli "nagromadzony gniew całego społeczeństwa"

Źródło:
El Pais, Reuters

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek po raz kolejny składał wyjaśnienia w prokuraturze w Katowicach. Po zakończeniu czynności rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego. Jeszcze tego samego dnia sąd pochylił się nad wnioskiem, ale odroczył ogłoszenie decyzji do wtorku. Prokuratura przekazała, że ma to związek z dużą liczbą wątków i materiałów, jakie ma do przeanalizowania skład sędziowski. 

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Nowy wniosek prokuratury. Decyzja sądu w sprawie Pawła S. we wtorek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie, w którym promuje wydarzenie, które ma się odbyć 20 listopada w Gdańsku. Rzecznik IPN nie chciał zdradzić, o co chodzi. Powiedział jedynie, że w poniedziałek wieczorem "wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane". Nazwisko Nawrockiego pojawia się na liście potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta.

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Źródło:
tvn24.pl

Amerykański aktor James Van Der Beek poinformował, że zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. Dodał, że ma powody do "optymizmu" i "czuje się dobrze".

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Ulewy nawiedziły w poniedziałek hiszpańską Katalonię. Gwałtowna aura spowodowała, że odwołano 70 połączeń lotniczych. W Barcelonie, gdzie przez pewien czas obowiązywały alarmy najwyższego, czerwonego stopnia, częściowo zalane zostało lotnisko.

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, TVE, El Pais, tvnmeteo.pl, PAP

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Rząd wprowadzi bony na ubrania z drugiej ręki i dopłaty dla przedsiębiorców chcących otworzyć sklep typu second hand, a to wszystko po to, by zapobiegać zmianom klimatycznym - tak przynajmniej sądzą internauci i przypisują ową zapowiedź wiceministrze klimatu Urszuli Zielińskiej. Tylko że ta nigdy takich słów nie wypowiedziała.

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Bony na zakupy w lumpeksach? Tego ministra nie zapowiadała

Źródło:
Konkret24

Z kolejnych miejscowościach dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Na handlu emisjami w ostatnich dziesięciu latach polskie rządy zarobiły blisko 94 miliardy złotych. A tylko niewiele ponad procent wydano na redukcję emisji dwutlenku węgla. Raport Najwyższej Izbie Kontroli w tej sprawie jest miażdżący. Politycy obecnej koalicji obiecywali, że przekażą na ten cel 100 procent pieniędzy. Czy to się uda?  

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Miliardy złotych miały iść na zieloną transformację, przeznaczono je na inne cele. "Więcej niż zbrodnia. Strategiczny błąd"

Źródło:
Fakty TVN

Tragiczny wypadek w Słupsku (województwo pomorskie). W nocy z soboty na niedzielę 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sześć osób, które szły chodnikiem. Zginął 24-letni mężczyzna, pięć osób trafiło do szpitala. W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzuty. Badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających.

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN