Były ksiądz Jacek M. został skazany za nawoływanie do nienawiści. Prokuratura zaskarżyła wyrok

Źródło:
tvn24.pl
Wyrok zaskarżył szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku
Wyrok zaskarżył szef Prokuratury Okręgowej w BiałymstokuGoogle Earth
wideo 2/7
bia mapka (1) (1)

Szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku złożył apelację od wyroku wobec byłego kapłana Jacka M. i domaga się uniewinnienia oskarżonego. W lipcu wrocławski sąd skazał go na rok ograniczenia wolności poprzez wykonywanie w tym czasie nieodpłatnych prac społecznych. Jacek M. jest oskarżony o nawoływanie do nienawiści wobec osób narodowości żydowskiej i ukraińskiej.

- Argumenty prokuratury są absurdalne. Jak chociażby ten mówiący o tym, że sąd uznając, że banderowiec i talmudysta to synonimy słów Ukrainiec i Żyd wykroczył poza granice swobodnej oceny dowodów. Przecież są to określenia używane właśnie wobec Ukraińców i Żydów. To tak jakby stwierdzić, że mówienie o śledczych z Podlasia nie dotyczy podlaskich prokuratorów - mówi Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Ośrodek wsparł Żydowskie Stowarzyszenie "B’nai B’rith", którego przedstawiciele wnieśli do sądu prywatny, czyli tzw. subsydiarny akt oskarżenia.

- Wcześniej prokuratura dwukrotnie umorzyła śledztwo - zaznacza Dulkowski.

Były ksiądz Jacek M. skazany na rok ograniczenia wolności

A chodzi o sprawę byłego księdza Jacka M., który w lipcu został nieprawomocnie skazany przez Sąd Rejonowy dla Wrocławia Śródmieścia.

Był oskarżony o to, że od kwietnia 2016 roku do marca 2017 roku we Wrocławiu, Białymstoku i innych miejscowościach "pod pozorem krzewienia postaw patriotycznych" publicznie znieważał oraz nawoływał do nienawiści wobec osób narodowości żydowskiej i ukraińskiej. W akcie oskarżenia przywołano na przykład słowa z listopada 2016 roku z Wrocławia "my nie chcemy rasistowskiego Talmudu, nie chcemy tej ksenofobicznej nauki, która nas Polaków i katolików nazywa bydlętami, zwierzętami, robactwem" czy też "Polska antybanderowska".

W akcie oskarżenia znalazły się też zarzuty za teksty w mediach m.in. o "talmudycznych Żydach z obrzydliwością wypowiadających się o polskim nacjonalizmie, stojącym na straży dziedzictwa" czy też "żydowskiej księdze nienawiści".

Czytaj też: Były ksiądz Jacek M. skazany na rok ograniczenia wolności. Za nawoływanie do nienawiści

Sąd uznał, że określenia naruszały porządek prawny

- Oskarżony znieważył nie tylko Żydów czy Ukraińców, ale również Polaków. Używane przez niego określenia nie mieściły się w gwarantowanej przez konstytucję wolności do wypowiedzi, ponieważ naruszały one porządek prawny - powiedziała w uzasadnieniu lipcowego wyroku sędzia Aneta Talaga.

Były kapłan skazany został na rok ograniczenia wolności poprzez wykonywanie w tym czasie nieodpłatnych prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie.

Teraz Andrzej Purymski, szef Prokuratury Okręgowej w Białymstoku - która wcześniej nadzorowała w tej sprawie śledztwo - złożył apelację, zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego. A to oznacza, że prokuratura chce uniewinnienia Jacka M.

Rzecznik prokuratury o "odmiennej ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów"

- Prokurator Okręgowy w Białymstoku wywiódł apelację od wyroku sądu I instancji z uwagi na odmienną ocenę zgromadzonych w sprawie dowodów w kontekście odpowiedzialności karnej oskarżonego - przekazał nam rzecznik prokuratury Łukasz Janyst.

Z pisma, do którego dotarliśmy wynika, że szef prokuratury uznał, iż sprawa "dotyczy określenia granicy dotyczącej podstawowych praw i wolności przysługujących w społeczeństwie demokratycznym i w debacie publicznej, a idąc dalej - możliwości przypisania odpowiedzialności karnej i skazania za wypowiadane treści".

Czytaj też: Były ksiądz Jacek M. ponownie stanie przed sądem za obrażanie uczestników Marszu Równości

"W szczególności należy zauważyć, że kluczowym problemem w tej sprawie jest, że w ramach przypisanego oskarżonemu czynu brak jest sformułowań, które bezpośrednio i wprost stanowiłyby znieważenie czy nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych i narodowościowych wobec konkretnej i ściśle określonej grupy ludzi" - pisze prokurator Purymski w uzasadnieniu apelacji.

Jego zdaniem tylko tak można tłumaczyć konieczność powołania w toku postępowania kilku biegłych odpowiednich specjalności do oceny wypowiedzi oskarżonego, których "treść nie jest tak jednoznaczna, jak wskazywałoby na to stanowisko Sądu w uzasadnieniu wyroku".

Prokurator: sąd wykroczył poza granice swobodnej oceny dowodów

Prokurator stwierdził też, że sąd "wykroczył poza granice swobodnej oceny dowodów między innymi stwierdzając w ramach oceny wyjaśnień oskarżonego w kontekście zarzucanych mu treści, że oskarżony używał pojęć banderowiec i talmudysta jako synonimów słów Ukrainiec i Żyd. Tym samym przypisał oskarżonemu odpowiedzialność nie za to co oskarżony faktycznie powiedział, ale za to co - zdaniem Sądu - oskarżony chciał powiedzieć".

Czytaj też: Były ksiądz Jacek M. usłyszał zarzuty

Prokurator Purymski podnosi też, że choć oskarżony nie kwestionował autorstwa większości przypisanych mu sformułowań to "zasadniczo nie przyznał się" do zamieszczenia wpisu "Białostockie postępowanie umorzone! Zero tolerancji dla 'żydowskiego tchórzostwa'. Salut!", zasłaniając się niepamięcią. Zdaniem prokuratora, sąd nie uzasadnił dostatecznie z jakich powodów "przypisał sprawstwo oskarżonemu także w tym zakresie".

Prokurator o wątpliwościach biegłego

Prokurator pisze też, że sąd w toku postępowania uznał za w pełni wiarygodne tylko dwie opinie biegłych, podczas gdy trzecią uznał za istotną tylko w niewielkiej części. Natomiast w przypadku pierwszej i drugiej pominął fakty, które były korzystne dla oskarżonego. Przytaczając jedną z tych opinii Andrzej Purymski zacytował m.in., że jej autor miał wątpliwości kiedy mamy do czynienia z krytyką a kiedy z mową nienawiści.

Prokurator uznał też, że "poza samym przypisaniem oskarżonemu sformułowania określonych wypowiedzi i odtworzenia ich ewentualnego znaczenia, należałoby udowodnić - i to ponad wszelką wątpliwość - że oskarżonym kierował określony zamiar, to jest, że oskarżony chciał znieważyć określoną grupę ludzi i nawoływać do nienawiści do tej grupy".

- Nie spodziewaliśmy się, że prokuratura złoży apelację. Chociaż z drugiej strony nic już nas nie zdziwi - komentuje prezes OMZRiK.

O sprawie jako pierwsza napisała "Gazeta Wyborcza".

Były ksiądz, lider marszów narodowców

M. - jeszcze jako ksiądz - stał się znany z powodu swojej sympatii do Obozu Narodowo-Radykalnego oraz kontrowersyjnych wypowiedzi chwalących narodowo-katolicki radykalizm. Od przełożonych dostał całkowity zakaz wystąpień publicznych, a we wrześniu 2016 roku przestał być księdzem.

Już jako osoba świecka Jacek M. liderował wrocławskiemu środowisku narodowców. Co roku stawał na czele marszów, które 11 listopada przemierzały ulice stolicy Dolnego Śląska.

Autorka/Autor:tm/ tam

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Policja zatrzymała 49-latka, który w jednej z miejscowości w gminie Granowo (Wielkopolskie) postrzelił z wiatrówki swojego 36-letniego kolegę. Trafił go w głowę.

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Strzelił do kolegi z wiatrówki, trafił w głowę

Źródło:
tvn24.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz oddał głos w wyborach do Bundestagu. "Decydujący dzień dla swojej kariery politycznej" - informują niemieckie media - rozpoczął od joggingu. Lokal wyborczy w rodzinnym mieście odwiedził już także jego polityczny rywal, Friedrich Merz, kandydat CDU na kanclerza. Przedterminowe wybory parlamentarne są konsekwencją rozpadu koalicji rządowej SPD, Zielonych i liberałów (FDP) w listopadzie 2024 roku. Lokale wyborcze są czynne od godziny 8 do 18.

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Tak Scholz "rozpoczął decydujący dzień dla swojej kariery politycznej"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Nie żyją dwa konie, które wybiegły na drogę. Potrąciły je tam dwa auta. Kierowcom i pasażerom nic się nie stało.

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Konie wbiegły na drogę, uderzyły w nie auta. Zwierzęta nie przeżyły

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Mieszkaniec Rzyków w powiecie andrychowskim stracił przytomność. Natychmiast zareagowali pozostali mieszkańcy budynku, którzy pod nadzorem strażaka po służbie prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową, tworząc "łańcuch przeżycia".

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

36-latek zasłabł, reanimowali go na zmianę sąsiedzi

Źródło:
tvn24.pl

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Zdjęcie zniszczonego zabytkowego krzyża w Portugalii stało się pretekstem do antyimigranckiego hejtu w sieci oraz podawania fałszywych informacji. Bo na twierdzenia internautów nie ma żadnych dowodów.

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

"Pakistańczyk rozwalił krzyż"? Co wiemy o tej sprawie

Źródło:
Konkret24

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl