Wciąż bez rozstrzygnięcia na temat przyszłości Puszczy Białowieskiej. Trwają rozmowy wszystkich stron

Źródło:
tvn24.pl
Puszcza Białowieska
Puszcza Białowieska Adam Bohdan
wideo 2/4
Puszcza Białowieska Adam Bohdan

Przy jednym stole zasiedli m.in. samorządowcy, leśnicy, ekolodzy i naukowcy. Rozmawiali w Białowieży o zintegrowanym planie zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska, który określi los tego cennego lasu na kolejne 20 lat. Najwięcej emocji budzi kształt tzw. czwartej strefy ochronnej. To strefa o najniższym poziomie ochrony, w której można prowadzić wycinkę drzew. Ekolodzy chcą przekształcenia jej w trzecią, co w praktyce oznacza zakaz wycinek. Samorządowcy chcą zachować status quo. Chociaż plan miał być gotowy do końca zeszłego roku, procedura jest rozpisana na kolejny rok.

- Tego typu spotkania i warsztaty są dla nas niezwykle ważne, ponieważ chcemy wsłuchać się w głosy wszystkich zainteresowanych, mając jednocześnie świadomość, że niejednokrotnie są one ze sobą sprzeczne – twierdzi Michał Marcinkowski z Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.

Instytut zorganizował w dniach 20 i 21 stycznia w Białowieży warsztaty. Przy jednym stole zasiedli m.in. samorządowcy, leśnicy, ekolodzy i naukowcy. Rozmawiali o zintegrowanym planie zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO Puszcza Białowieska, który określi los tego cennego lasu na kolejne 20 lat.

W 2017 roku w puszczy prowadzone były wycinki, które wywołały mnóstwo protestów tvn24.pl

Ma być najważniejszym dokumentem tzw. Konstytucji dla Puszczy Białowieskiej

Rząd zobowiązał się co prawda przyjąć plan do końca zeszłego roku, ale nie udało się tego zrobić. Zintegrowany plan ma być najważniejszym elementem, zapowiadanej przez ministerstwo klimatu i środowiska, Konstytucji dla Puszczy Białowieskiej. Plan jest o tyle istotny, że po jego zaakceptowaniu przez UNESCO, wszystkie plany urządzania lasu, które będą przygotowywane przez poszczególne nadleśnictwa będą musiały być z tymże zintegrowanym planem UNESCO zgodne. Innymi słowy, żadne nadleśnictwo nie będzie mogło prowadzić wycinek, jeśli takiej możliwości nie da plan UNESCO.

Zgodnie z obecnymi zasadami, wycinki są możliwe w – zajmującej 18,1 proc. powierzchni puszczy – czwartej strefie ochronnej. To jednak tylko teoretyczna możliwość, bo obecnie na terenie Puszczy Białowieskiej nie są prowadzone żadne wycinki. Z wyjątkiem tych wzdłuż dróg z uwagi na względy bezpieczeństwa.

Naukowcy podają, że wycięto około 200 tysięcy metrów sześciennych drzewtvn24.pl

W 2017 roku wycięto około 200 tysięcy metrów sześciennych drzew

To pokłosie, szeroko oprotestowanych, wycinek prowadzonych w 2017 rok (miały być, jak to mówili wtedy leśnicy, sposobem walki z gradacją kornika drukarza – przyp. red.), które powstrzymał dopiero wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 2018 roku. Gdyby wycinki byłyby kontynuowane, Polska płaciłaby dziennie 100 tys. euro kary. Zanim zapadł wyrok TSUE wycięto – jak podają naukowcy - około 200 tysięcy metrów sześciennych drzew na terenie obejmującym łącznie w różnych miejscach około 700 hektarów.

Organizacje ekologiczne złożyły w 2017 roku do Sądu Okręgowego w Warszawie powództwo przeciwko Lasom Państwowym. W listopadzie 2021 roku sąd – w ramach tzw. zabezpieczenia przedmiotu sporu – wydał zakaz wycinek w puszczy, który wciąż obowiązuje.

Nie jest jednak powiedziane, że będzie tak zawsze (sąd kiedyś będzie musiał rozstrzygnąć sprawę). Stąd też organizacje ekologiczne chcą, żeby zabezpieczenie przed wycinkami wynikało również ze wspomnianego planu zarządzania Obiektem Światowego Dziedzictwa UNESCO. W październiku zeszłego roku wystąpiły z apelem do premiera Donalda Tuska, w którym prosiły o likwidację czwartej strefy ochronnej i włączenie jej do strefy trzeciej, w której wycinki są zabronione.

Obiekt UNESCO dzieli się na cztery strefyInstytut Ochrony Środowiska Państwowy Instytut Badawczy

Samorządy chcą zachować status quo

Na takie rozwiązanie nie zgadzają się samorządy, które w latach gdy Polską rządziła Zjednoczona Prawica postulowały wręcz rozszerzenie czwartej strefy kosztem trzeciej, a obecnie zgadzają się na taki kształt strefy jaki jest teraz. Nazywając to kompromisem.

Wójt gminy Białowieża Albert Litwinowicz wielokrotnie powtarzał, że w 2014 roku (czyli jeszcze przed rządami Zjednoczonej Prawicy) UNESCO zgodziło się na to, aby czwarta strefa miała taki kształt jak obecnie.

Puszczę wizytowali przedstawiciele UNESCO

- Wójt nie bierze jednak pod uwagę, że od 2014 roku wiele się zmieniło. W 2017 roku prowadzone były wycinki, które prowadzono – obrazowo mówiąc - na terenie zajmującym około tysiąc boisk piłki nożnej. Niedawno drzewa wycinano też w najcenniejszych obszarach puszczy w ramach budowy bariery na granicy z Białorusią. Przypominam też, że w 2018 i 2024 roku puszczę wizytowali przedstawiciele UNESCO, którzy stwierdzili, że oczekują, aby z upływem czasu niektóre tereny z czwartej strefy – po spełnieniu określonych warunków – były przenoszone do trzeciej strefy. Od 2014 roku minęło 11 lat – mówi dr hab. Michał Żmihorski, dyrektor Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży, który brał udział w warsztatach (przedstawiając m.in. jak budowa zapory na granicy negatywnie wpłynęła na przyrodę).

Według niego – jak mówił nam jeszcze przed spotkaniem – jeżeli puszcza ma być prawidłowo chroniona, to zasięg czwartej strefy musi być bardzo ograniczony.

- Do miejsc, gdzie interwencja jest niezbędna (czyli chociażby tam gdzie potrzebne są otwarte tereny na żerowiska orlika krzykliwego) – podkreśla.

Zaznaczając jednak, że mieszkańcy puszczańskich gmin powinni dostać coś w zamian.

- Rozmawiałem na ten temat z wiceministrem klimatu i środowiska Mikołajem Dorożałą, który zadeklarował, że rząd zamierza pomagać samorządom w uzyskiwaniu pieniędzy na rozwój – zaznacza Żmihorski.

Wójt Białowieży: jeśli nas nie wysłuchają, do UNESCO będą składane protesty

Wspomniany wójt Albert Litwinowicz mówi, że podczas warsztatów mieszkańcom nic jednak nie zostało zaproponowane. – Jeśli nasze zdanie nie będzie wzięte pod uwagę, do UNESCO będą składane protesty – zaznacza.

ZOBACZ TEŻ: Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Samorządowcy podnosili podczas spotkania chociażby kwestię tego, że mieszkańcy chcą mieć możliwość kupna drewna na opał.

– Nie chodzi nawet o wycinanie drzew, ale o pozyskiwanie w czwartej strefie takich drzew, które powalił wiatr czy też takich, które padły ze starości. Ekolodzy uważają, że drzewo, które leży w lesie jest cenne przyrodniczo. Może jednak stanowić opał dla okolicznej ludności – twierdzi wójt.

Podczas warsztatów ustalono, że samorządy mają określić, jakie jest zapotrzebowanie mieszkańców na drewno.

Najbardziej znanym mieszkańcem puszczy jest żubr PAP/Artur Reszko

Ekolodzy: czwarta strefa nie może być utrzymana w obecnej formie

Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot komentuje, że o zabieraniu z puszczy padłych drzew nie ma mowy, a zapewnienie opału jest – jak mówi – sztucznym problemem.

- Drewno jest na telefon. Okoliczni mieszkańcy mogą kupować je od właścicieli prywatnych lasów. Natomiast jeśli chodzi o czwartą strefę, to nie ma możliwości, aby została ona utrzymana w obecnej formie. Chyba, że chcemy, aby puszcza została wciągnięta na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO w Zagrożeniu, co byłoby kompromitacją na skalę międzynarodową. Obiekty wciąga się na taką listę w krajach, w których panuje wojna czy też terroryzm – mówi.

Niepokoi ich tempo prac

Liczy, że w toku dalszych dyskusji uda się wypracować nowy kształt czwartej strefy, który będzie do zaakceptowania w kontekście ochrony przyrody.

- Niepokoi nas natomiast tempo prac. Plan miał być przyjęty do końca zeszłego roku. Teraz okazuje się, że będzie duży poślizg – zaznacza.

Zgodnie z harmonogramem prac dostępnym na stronie Instytutu Ochrony Środowiska, do połowy roku mają trwać rozmowy wszystkich zainteresowanych stron, a potem konsultacje społeczne.

W trzecim kwartale ma nastąpić przekazanie gotowego już projektu planu do UNESCO, a w czwartym instytut Ochrony Środowiska ma wspomagać Ministerstwo Klimatu i Środowiska w zakresie składania wyjaśnień, o które będzie zapewne prosiło UNESCO.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

Tradycyjna już rywalizacja ogromnych traktorów w przeciąganiu liny czy wystawa fotograficzna opowiadająca o przyjaźni, która zaczęła się na dziecięcym oddziale onkologicznym - to tylko niektóre z momentów 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, które zapamiętamy na długo. Wolontariusze działali prężnie nie tylko w Polsce, ale i w wielu krajach na całym świecie. Grano w Tokio, Waszyngtonie czy na Bali.

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

33. Finał WOŚP. Momenty, które zapamiętamy na długo

Źródło:
tvn24.pl

Deklarowana kwota, jaką Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała podczas 33. Finału, wyniosła rekordowe 178 531 625 złotych. Środki z tegorocznej zbiórki pod hasłem "Gramy na zdrowie!" zostaną przeznaczone na potrzeby hematologii i onkologii dziecięcej.

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

WOŚP 2025. Kwota na koniec 33. Finału

Źródło:
tvn24.pl

1 300 000 złotych - za taką kwotę wylicytowano w niedzielę na zakończenie 33. Finału WOŚP Złote Serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Najwyższa kwota, jaką w ramach aukcji zaoferowano za Złotą Kartę Telefoniczną, wyniosła 100 000 złotych.

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

WOŚP 2025. Zawrotna kwota za Złote Serduszko WOŚP

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że polecił nałożenie 25-procentowego cła oraz szerokiej gamy sankcji wobec Kolumbii oraz tamtejszych urzędników i ich rodzin. Powodem była niezgoda kolumbijskiego prezydenta Gustavo Petro, by migranci byli deportowani wojskowymi samolotami.

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Czerwone światło od prezydenta dla samolotów z migrantami. Ostra reakcja Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy był wypełniony kwestami, biegami, koncertami, a przede wszystkim uśmiechem i pozytywną energią. Zamknęliśmy te chwile w 47-sekundowym wideo.

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

33. Finał WOŚP w niecałą minutę

Źródło:
tvn24.pl

Oboje chorowali. Oboje leczyli się w białostockim szpitalu. I tam właśnie się poznali i stali sobie bliscy. Olek i Basia to bohaterowie wystawy fotograficznej "Państwo Kluseczkowie", która pokazuje, jak rozwijała się ich przyjaźń, gdy walczyli z białaczką. - Pewnego dnia Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku. Od tego momentu zaczęli siebie nawzajem nazywać "Kluseczkami". Tak zaczęła się ich historia - wspominała mama chłopca Paulina Obzejta.

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

"Olek zapytał Basię, czy zostanie jego narzeczoną. Odpowiedziała: tak, mój Kluseczku"

Źródło:
TVN24

- Jest radośnie, bajkowo, kosmicznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Lidia Niedźwiedzka-Owsiak, członkini zarządu i dyrektorka do spraw medycznych Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o atmosferze panującej podczas 33. Finału. Zapytana, jakie marzenie posłałby ze Światełkiem do Nieba, odpowiedziała: - Prosiłabym o spokój, o to, by nam nie przeszkadzać, byśmy mogli sobie dalej działać i robić te ważne i dobre rzeczy.

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Lidia Niedźwiedzka-Owsiak: prosiłabym o to, by nam nie przeszkadzać

Źródło:
TVN24
Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Wysoko na liście nowotworów u dzieci. "Biały odblask powinien zaniepokoić"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rządzący na Białorusi od 31 lat Alaksandr Łukaszenka zdobył 87,6 procent głosów w "wyborach" prezydenckich - podały białoruskie media państwowe, powołując się na wyniki exit poll. Głosowanie nie jest uznawane za demokratyczne przez białoruską opozycję i Zachód.

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

"Bez-wybory" na Białorusi. Podano wyniki exit poll

Źródło:
PAP

Leo ma 14 lat i ciążącą na nim klątwę Ondyny. Ta potoczna nazwa nieuleczalnej choroby CCHS dobrze oddaje jej potworny charakter: organizm chorego zapomina o oddychaniu. 12 lat temu o klątwie usłyszał cały świat, po tym, jak nominowany do Oscara został film "Nasza klątwa" - dokument pokazujący codzienność dwuletniego wówczas chłopca nagrany przez jego rodziców. Cichym bohaterem tej historii jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. - Serduszko WOŚP towarzyszyło nam non stop od momentu urodzin Leosia - wspomina mama chłopca Magdalena Hueckel.

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Leosia od narodzin ratował sprzęt WOŚP, dalej czeka na lek. "Jeśli przyśnie na nudnym filmie, to umrze"

Źródło:
tvn24.pl

Za kraty trafili z różnych powodów. Część z nich - oprócz odsiadki wyroku - chce też w inny sposób spłacić swój dług wobec społeczeństwa. W więzieniu, gdzie wolnego czasu mają wiele, odkrywają swoje talenty i przygotowują prace, które później przekazują na aukcje Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. - Jeśli możemy zrobić coś pozytywnego dla społeczeństwa, to czemu nie? - mówią Ryszard i Krzysztof, którzy odsiadują wyroki w Zakładzie Karnym w Łupkowie.

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

"Zrobili złe rzeczy, ale w każdym z nich jest pierwiastek dobra"

Źródło:
tvn24.pl

"Słowa, które usłyszeliśmy od głównych aktorów wiecu AfD o 'wielkich Niemczech' i 'konieczności zapomnienia o niemieckiej winie za zbrodnie nazistowskie', brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo" - napisał premier Donald Tusk. Na spotkaniu AfD z jego uczestnikami zdalnie połączył się Elon Musk, amerykański miliarder i współpracownik Donalda Trumpa.

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Tusk: słowa z wiecu AfD brzmiały aż nazbyt znajomo i złowieszczo

Źródło:
PAP

Pięciu obywateli Polski zostało zatrzymanych w Norwegii - poinformowała w niedzielę policja w Oslo. Osoby te miały sterować dronami w okolicy bazy wojskowej, w której mieszczą się między innymi centrala norweskiego kontrwywiadu i centrum cyberbezpieczeństwa.

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Polacy zatrzymani w Norwegii. Zaangażowano policyjny śmigłowiec

Źródło:
PAP

"Nie popieramy tych, którzy podważają praworządność lub siłowo zajmują budynki instytucji publicznych" - oświadczył Richard Grenell, wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa na misje specjalne, cytowany przez rozgłośnię Głos Ameryki. To pierwsza reakcja nowej administracji amerykańskiej na masowe protesty w Serbii.

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Pierwsza reakcja nowej administracji USA na masowe protesty w Serbii

Źródło:
PAP

- Jesteśmy małą społecznością, ale mamy wielkie serca - powiedział ksiądz Marcin Rayss z Zielonej Góry. W tym czasie jeden z jego parafian wrzucał do puszki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wszystkie pieniądze, które zebrano na tacę podczas niedzielnego nabożeństwa. Nie brakuje również katolickich parafii, które chętnie dokładają swoją cegiełkę.

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

"Przekazujemy całą tacę na ten szczytny cel"

Źródło:
TVN24

Czuję dumę, szczęście i zaszczyt, że jestem częścią WOŚP-owej rodziny i że moje oczy stały się "wizytówką" Orkiestry. I wdzięczność, że mogę pomagać - mówi Jagoda Szpojnarowicz-Pyda. To jej ogromne, ciemne oczy od trzech dekad patrzą na nas z plakatów i gadżetów Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Ogromne, ciemne oczy, które zostały symbolem WOŚP. Odnaleźliśmy dziewczynkę ze zdjęcia

Źródło:
tvn24.pl

Partia golfa w Hiszpanii z Omeną Mensah i Rafałem Brzoską, sprzątanie mieszkania przez Macieja Musiała czy bilety na mecz FC Barcelony wraz z wejściem na trening - oto najdroższe aukcje 33. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Ich kwoty sięgają nawet blisko 300 tysięcy złotych. Co jeszcze cieszy się zainteresowaniem licytujących?  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Weekend z golfem, sprzątanie mieszkania i bilety na LaLiga. Oto 10 najdroższych aukcji WOŚP  

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

- Skalę pomocy WOŚP obrazuje eksperyment, który przeprowadziliśmy ostatnio: usunęliśmy z kilku sal wszystkie sprzęty oznaczone charakterystycznym czerwonym serduszkiem. Ku naszemu zaskoczeniu, po ich usunięciu na salach pozostały jedynie puste ściany - to dowód na to, jak wiele zawdzięczamy tej fundacji - mówi Przemysław Galej, ordynator Oddziału Dziecięcego w Szpitalu Specjalistycznym w Sanoku.

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Wynieśli cały sprzęt WOŚP, zostały puste ściany

Źródło:
tvn24.pl
"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

"Nie wyglądają", a rozwijają się błyskawicznie i bywają śmiertelne. Dlaczego?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Trwa 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. - Zbieramy na onkologię, zbieramy na hematologię dziecięcą, otwieramy nasze serca - mówiła Kasia Kieli, president & managing director Warner Bros. Discovery w Polsce oraz CEO TVN. W imieniu Warner Bros. Discovery przekazała na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy czek o wartości miliona złotych.

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

"Otwieramy nasze serca". Milion złotych od Warner Bros. Discovery

Źródło:
TVN24

Na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiło jedno z najsłynniejszych zdjęć w historii Polski - fotografia sprzed kina Moskwa, wykonana z ukrycia przez Chrisa Niedenthala w czasie stanu wojennego. Fotoreporter opowiadał o historii zdjęcia w TVN24. - To jest odruch fotoreportera, że co by nie było, ale trzeba coś zrobić - mówił. Dziennikarka Natalia Szewczak, której dzieci przekazały wspólnie z Niedenthalem słynne zdjęcie na aukcję WOŚP, opowiedziała o historii bliźniaków, które urodziły się jako skrajnie wcześniaki. - Czerwone serduszka widzieliśmy wszędzie - mówiła.

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

"Adrenalina siedziała w naszych ciałach". Historia legendarnego zdjęcia na aukcji WOŚP

Źródło:
TVN24

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to również setki najróżniejszych aukcji internetowych. Wśród nich są te przygotowane przez dziennikarzy i dziennikarki TVN24, TVN, TTV oraz gwiazdy znane z produkcji TVN Warner Bros. Discovery. Sprzątanie domu, wspólne gotowanie w hollywoodzkim stylu, autorskie obrazy, kolekcjonerskie pamiątki - to tylko niektóre wyjątkowe przedmioty i atrakcje, które trafiły "pod młotek". Grupa TVN Warner Bros. Discovery ponownie zaprasza na rodzinną przygodę w Harry Potter Studio w Londynie.

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

WOŚP 2025. Aukcje dziennikarzy i gwiazd TVN Warner Bros. Discovery

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W najbliższych dniach może być nawet 15 stopni Celsjusza. Czy to już koniec zimy? Sprawdź 16-dniową prognozę temperatury, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Pogoda na 16 dni: wygląda to jak kapitulacja zimy

Źródło:
tvnmeteo.pl