Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Białowieża. W miejscu dawnego dworu Wazów rosną dziś dęby 
Białowieża. W miejscu dawnego dworu Wazów rosną dziś dęby Bogumiła Jędrzejewska
wideo 2/4
Białowieża. W miejscu dawnego dworu Wazów rosną dziś dęby Bogumiła Jędrzejewska

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

- Największe przykłady dezinformacji w tym temacie to źródła rosyjskie z przełomu XIX i XX wieku. Na przykład w 1903 roku Georgij Karcow, rosyjski oficer pracujący w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych, wydał w Petersburgu pięknie ilustrowaną książkę o Puszczy Białowieskiej, w której napisał, że król Zygmunt III Waza nigdy nie był tu na polowaniu i nie interesował się tym miejscem. Ani on, ani nawet jego syn – Władysław IV. Ta informacja była później powielana przez całe lata, również w polskich opracowaniach. A wiadomo, jaki mógł być stosunek rosyjskiej historiografii do króla, za panowania którego Polacy zdobyli Moskwę – uśmiecha się prof. Bogumiła Jędrzejewska z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.

Współpracowała z grupą naukowców z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, którzy prowadzili niedawno badania archeologiczne naprzeciwko Muzeum Przyrodniczo-Leśnego w Białowieży. Chodziło o rozwikłanie tajemnicy pałacowych dębów.

W miejscu, w którym zlokalizowany był dwór rosną dęby Bogumiła Jędrzejewska 

Widoczne są na XVIII-wiecznych rycinach

- Te potężne dziś drzewa (13 żywych i jedno uschnięte) są widoczne na rycinie z czasów króla Augusta III Sasa jako "niewielkie krzaki", a z czasów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – już jako nieco większe dęby. Wszystko wskazuje na to, że wyrosły w miejscu, w którym w czasach panowania Wazów istniał królewski dwór myśliwski – mówi prof. Jędrzejewska. (wysyła nam pokolorowaną przez siebie rycinę Jakuba Sokołowskiego, "Widok Białowieży" 1821 roku z książki J. Brinckena z 1826 roku "Opis cesarskiej Puszczy Białowieskiej na Litwie", gdzie widać założenie dworskie z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego).

Dodaje, że spacerując między dębami znajdowała przez całe lata maleńkie fragmenty kafli piecowych czy też – ręcznie lepionych – cegieł.

- Więcej tego typu artefaktów zostało odkrytych podczas bardzo wstępnych badań, na które na przełomie 2004 i 2005 zaprosiłam do Białowieży archeologów z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie – zaznacza nasza rozmówczyni.

Założenie dworskie z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego. W tle widać grupę dębów, która wyrosła na miejscu dawnego dworu WazówJakub Sokołowski, "Widok Białowieży" z roku 1821

Znaleźli fragmenty fundamentów

Natomiast efektem ostatnich badań wykopaliskowych jest odkrycie XVI, XVII i XVIII-wiecznych cegieł, które były częścią fundamentów budynku wchodzącego w skład założenia dworskiego.

- Na pozostałości po samym dworze nie trafiliśmy, bo był on zlokalizowany w miejscu, gdzie dziś rosną dęby. Nie mogliśmy prowadzić tam prac z uwagi na niebezpieczeństwo zniszczenia ich systemów korzeniowych. Niemniej o tym, że w ziemi zachowały się fundamenty dworu świadczą wyniki badań nieinwazyjnych - m.in. z użyciem georadaru – mówi dr Joanna Wawrzeniuk z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, która kierowała badaniami archeologicznymi.

Odkryto cegły datowane na XVI, XVII i XVIII wiek Joanna Wawrzeniuk

Dodaje, że oprócz cegieł odnaleziona została też chociażby moneta (dwie kopiejki z 1868 roku) – oraz guzik z munduru carskiego.

- Trafiliśmy też na fragmenty naczyń – najstarszych z XVI, a najmłodszych z XIX wieku. Było też sporo gwoździ oraz kości zwierzęcych – zaznacza archeolożka.

Przeniósł nie jedną, a dwie stolice

Dzieje dworu są ściśle związane z pierwszym królem z dynastii Wazów na tronie polskim, czyli Zygmuntem III Wazą.

- Można powiedzieć, że nie tylko przeniósł stolicę Polski z Krakowa do Warszawy, ale też przeniósł stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży – podkreśla prof. Jędrzejewska.

W ziemi leżała też carska moneta Joanna Wawrzeniuk

Stara Białowieża to dzisiejsza nazwa uroczyska oddalonego o około siedem kilometrów od Białowieży. W końcówce XIV wieku, za czasów panowania króla Władysława II Jagiełły wzniesiony został tam drewniany dwór myśliwski.

Pierwsze udokumentowane polowanie - rok przed bitwą pod Grunwaldem

Pierwsze królewskie polowanie, o którym wspomina się w źródłach (a konkretnie w kronikach Jana Długosza) odbyło się w 1409 roku. Władysław II Jagiełło, wybierając się na wojnę z Krzyżakami, polował tu ze swoją drużyną.

ZOBACZ TEŻ: "Dziwy" rozświetlały niebo, a czuwał nad tym fajerwerk

- Z moich badań wynika, że Jagiełło bywał w Puszczy Białowieskiej około 40 razy. Również przed 1409 rokiem. Polowali tu też kolejni królowie z dynastii Jagiellonów, a później Stefan Batory. Kiedy w 1588 roku, niespełna rok po objęciu tronu, na polowanie przybył tu Zygmunt III Waza, prawdopodobnie zastał dwór, który wymagał remontu albo wręcz już nie nadawał się do remontu. Myślę, że właśnie ten fakt skłonił króla do wybudowania nowego dworu. Już nie na podmokłym terenie, jak poprzednio, ale na suchym i położonym nieco wyżej – zaznacza nasza rozmówczyni.

Dzieje od 1596 roku

Za umowną datę założenia nowej Białowieży (czyli obecnej Białowieży) przyjmuje się 1596 rok. To z tego roku pochodzi bowiem list, w którym król Zygmunt III Waza pisze do swojego podskarbiego, żeby nie uciskał kopaczy stawów przy „dworze naszym białowieskim”. Dwór musiał więc już w tym okresie istnieć. W późniejszych źródłach mowa jest - oprócz stawów – m.in. o młynie na rzece Narewka czy też kilku domach zamieszkałych przez osoby obsługujące dwór.

Badania georadarem wykazały, że pod dębami są fundamenty dworu Bogumiła Jędrzejewska 

- Okres Wazów to nie tylko powstanie dworu oraz założenie miejscowości, ale również jej ogromna rozbudowa i stałe zwiększanie się liczby ludności. Pierwsze nazwiska, które pojawiają się już w XVII-wiecznych dokumentach przetrwały do dzisiaj. Na czele z Wołkowyckimi, którzy są do dziś najstarszym i największym rodem w Białowieży – podkreśla prof. Jędzejewska.

Dwór zniszczono podczas III wojny północnej

Zygmunt III Waza przyjeżdżał do Białowieży na polowania pięciokrotnie, bywał tu również król Władysław IV oraz Jan Kazimierz.

- Dwór został najprawdopodobniej zniszczony podczas III wojny północnej (trwała w latach 1700-1721 - red.), a konkretnie w latach 1702-06, kiedy to wojska szwedzkie zajęły Grodno i zrujnowały Brześć. Białowieża leżała przy trakcie z Grodna do Brześcia. Szwedzka armia zostawiała za sobą zgliszcza – mówi nasza rozmówczyni.

Dwór Wazów został zniszczony w latach 1702-06. Drzewa przetrwały Bogumiła Jędrzejewska 

Kolejny dwór już za czasów saskich

Następny dwór myśliwski postawił w Białowieży król August III Sas.

– Wbrew legendom, że jego ojciec August II Mocny siłował się tu z niedźwiedziem, dopiero jego syn przyjeżdżał do puszczy na polowania. By tu dwa razy - w 1744 oraz w 1752 roku. Dwór powstał w pobliżu miejsca, w którym do czasu szwedzkiego najazdu stał poprzedni. Właśnie na zgliszczach dworu Wazów wyrosły dęby, które możemy podziwiać do dzisiaj, natomiast dwór saski został rozbudowany przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, który nawiasem mówiąc był tu tylko raz – w 1784 roku. Dwór zniszczono doszczętnie w 1831 roku w ramach represji po powstaniu listopadowym. Wywodząca się jeszcze z czasów I RP służba ochrony puszczy wzięła bowiem czynny udział w walkach, za co została w ten sposób ukarana – opowiada prof. Jędrzejewska.

Najpóźniej zbudowany pałac monarszy w Europie

Nowy rozdział w dziejach miejscowości rozpoczął się w 1894 roku kiedy, na polecenie cara Aleksandra III, ukończona została budowa pałacu carskiego (powstał w pobliżu zniszczonego w 1831 roku dworu).

- Po tym okazałym budynku do dziś przetrwała tylko brama. Był to najpóźniej zbudowany pałac monarszy w Europie oraz najkrócej użytkowany. Został opuszczony już w 1915 roku pod naporem armii niemieckiej. Natomiast za czasów II RP mieściła się w nim m.in. rezydencja prezydenta Ignacego Mościckiego, państwowa szkoła dla leśniczych, dyrekcja nowo powstałego paru narodowego. Pałac został spalony w 1944 roku przez wycofujące się oddziały węgierskie (wspierały wojska niemieckie w ataku na Związek Sowiecki – red.). Mury co prawda wytrzymały, ale nie było dachu, a wnętrze było spalone. Ruina stała tak przez lata. W 1958 roku ówczesny pierwszy sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka podjął – podobno osobiście - decyzję o rozbiórce pałacu - mówi prof. Jędrzejewska. Główny korpus rozebrano w 1961 roku.

Tak wyglądał pałac carski. Wzniesiono go w latach 1889-94Archiwum Białowieskiego Parku Narodowego  

Pierwotnie Białowieża miała znaleźć się po białoruskiej stronie granicy

Wyjaśnia, że lata 50. i 60. były okresem, w którym nadal możliwa była korekta naszej wschodniej granicy.

- Gomułka obawiał się, że obecność w Białowieży pałacu z czasów carskich może dać pretekst do włączenia miejscowości do Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Tym bardziej, że Białowieża cudem wręcz znalazła się w polskich granicach. Wywalczył to u Józefa Stalina premier Edward Osóbka-Morawski. Pierwotnie w Białoruskiej SRR miały znaleźć się ziemie na wschód od Hajnówki, bez Białowieży. Dziś po pałacu carskim zostały tylko budynki towarzyszące oraz brama. To jednak więcej niż po dworze Wazów, po którym jedną pamiątką są dęby – zaznacza nasza rozmówczyni.

Autorka/Autor:Tomasz Mikulicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Bogumiła Jędrzejewska

Pozostałe wiadomości

Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał dzisiaj do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o wyrażenie przez Sejm zgody na pociągnięcie posła Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Błaszczaka do odpowiedzialności karnej - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Jest wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi

Źródło:
tvn24.pl

Poselski projekt ustawy, znany pod nazwą "Jasne zarobki" zakłada obowiązkowe podawanie wysokości wynagrodzenia w ogłoszeniach o pracę. Pomysł ujawnienia płac, pomimo dużego poparcia społecznego, budzi też jednak pewne obawy. Jakie zmiany przewiduje projekt zmiany Kodeksu pracy i czy Polska jest na to gotowa?

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Rewolucyjny projekt w sprawie wynagrodzeń. To "odsłoniłoby skalę kolesiostwa"

Źródło:
tvn24.pl, OPZZ

Nieznany sprawca ostrzelał miejski autobus na warszawskim Mokotowie. Policja informuje, że użył "przedmiotu przypominającego broń". Mężczyzna jest poszukiwany.

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

"Oddał trzy strzały". Miejski autobus ostrzelany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rosja nadal zarabia miliardy euro, sprzedając swoje towary w Europie. Oczywiście nie sama, robi to rękami innych krajów. Materiał Łukasza Łubiana z magazynu "Polska i Świat".

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

"Krwawa brzoza" zalewa Europę. Polska głównym odbiorcą

Źródło:
TVN24

Eksplozję w budynku na luksusowym osiedlu w Moskwie Ałyje Parusa mógł przeprowadzić zamachowiec samobójca - podała rosyjska państwowa agencja TASS, powołując się na własne źródła. W jej wyniku zginął poszukiwany przez Ukrainę znany doniecki separatysta Armen Sarkisjan, szef federacji bokserskiej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i twórca batalionu walczącego z siłami ukraińskimi w Donbasie.

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Tatuaż na goleni, zamachowiec samobójca. Poszukiwany separatysta nie żyje, motywów "jest kilka"

Źródło:
TASS, Kommiersant, REN TV, Interfax, tvn24.pl

Prezydent Donald Trump po rozmowie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu powiedział, że Stany Zjednoczone "przejmą kontrolę nad Strefą Gazy". Zapowiedział, że Ameryka zrówna ten teren z ziemią i stworzy tam "nieograniczoną liczbę miejsc pracy". Pytany o to, czy wyśle do Gazy amerykańskich żołnierzy, dodał, że "zrobi to, co konieczne".

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Trump: USA przejmą kontrolę nad Strefą Gazy

Źródło:
PAP

34-latka miała w organizmie półtora promila. Nie umiała wytłumaczyć policjantom, dlaczego w autobusie zaatakowała 17-latkę. Usłyszała zarzut spowodowania uszczerbku na zdrowiu.

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

W autobusie uderzyła nastolatkę szklaną butelką, która rozbiła się na jej głowie

Źródło:
tvn24.pl

Łowcy Cieni Centralnego Biura Śledczego Policji znaleźli w Hiszpanii i przywieźli do Polski poszukiwanych Michała J., ps. "Smok" i Ewelinę J. Oboje są podejrzani o handel narkotykami.

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

"Smok" i Ewelina J. zatrzymani przez łowców cieni

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ogromna bryła lodu spadła na dach jednego z domów w północno-wschodniej Florydzie. W wyniku zderzenia w metalowej strukturze powstała sporych rozmiarów dziura, na szczęście nikt nie został ranny. Służby podejrzewają, że lód mógł oderwać się od lecącego samolotu. Sprawę bada amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa.

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Z nieba spadła bryła lodu. W dachu powstała spora dziura

Źródło:
CNN, FOX Weather

Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej jest bardzo ważnym wymiarem polskich działań rozwojowych. Mam nadzieję i jestem pewna po prostu, że polityki regionalnej nikt nie będzie w Polsce likwidował - oświadczyła w "Jeden na jeden" w TVN24 szefowa tego resortu Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Odniosła się w ten sposób do zapowiedzi premiera o restrukturyzacji rządu.

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Pełczyńska-Nałęcz o zapowiedzi premiera: Nie mam żadnych lęków. Wiem, co robię

Źródło:
TVN24
W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

W szkołach zrobiło się "normalnie". I to niekoniecznie jest dobre

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca, którego nazwisko jest łączone z grupą hejterską "Kasta" stanęła we wtorek przed Sądem Najwyższym. Trzeba będzie jednak poczekać na decyzję, czy będzie mógł odpowiadać za swoje czyny, jak każdy obywatel. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Sędzia Jakub Iwaniec stanął przed sądem. Oczekiwanie na opinię biegłego

Źródło:
TVN24

Na świecie mnożą się przykłady miast, które w najróżniejszy sposób próbują poradzić sobie z problemem nadmiernej turystyki. Niedawno do tej listy dołączyło japońskie Otaru, położone na zachodnim wybrzeżu wyspy Hokaido. Aby przywołać kłopotliwych turystów do porządku, lokalne władze zaangażowały do pomocy ochroniarzy.

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Miasto wynajęło ochroniarzy, by przywołać turystów do porządku

Źródło:
PAP

Na warszawskiej Starówce doszło do potrącenia pieszego. Pierwsi pomocy udzielili mężczyźnie strażnicy miejscy, którzy akurat patrolowali okolicę. "Wieczór niespodziewanie zakłócił huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna" - relacjonuje straż miejska.

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

"Huk i krzyki przerażonych przechodniów. Na pasach leżał potrącony mężczyzna"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Łęcznej (województwo lubelskie) zatrzymali dwóch kłusowników - ojca i syna. Mężczyźni weszli w posiadanie tuszy i trofeum łosia oraz innej dzikiej zwierzyny. Podczas przeszukania ich miejsca zamieszkania mundurowi odnaleźli również zastrzeloną wydrę oraz zabezpieczyli broń i tysiąc sztuk amunicji. 64- i 35-latek będą tłumaczyć się przed sądem.

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Tusze zwierząt, broń i amunicja. Policja zatrzymała kłusowników - ojca i syna

Źródło:
tvn24.pl

1077 dni temu rozpoczęła się inwazja zbrojna Rosji na Ukrainę. W wojnie z Rosją zginęło 45 tysięcy żołnierzy, a 390 tysięcy zostało rannych - ujawnił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W ciągu ostatniej doby na froncie doszło do 80 starć bojowych - przekazał sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych. - Prowadzimy rozmowy z Rosjanami i Ukraińcami i mam nadzieję, że zrobimy coś, co wyrasta ponad wszystko - oznajmił z kolei prezydent USA Donald Trump podczas konferencji z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Zełenski ujawnia, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina

Źródło:
PAP, NV, Suspilne, tvn24.pl

Największą grupą pracujących obcokrajowców w Polsce nadal są Ukraińcy, ale ich udział stopniowo maleje. W ostatnich latach niemal 50-krotnie wzrosła natomiast liczba Kolumbijczyków, których pracodawcy cenią za elastyczność adaptacyjną i dobrą znajomość języka angielskiego - wynika z raportu Smart Solutions.

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Chcą pracować w Polsce. Skokowy wzrost obywateli jednego kraju

Źródło:
PAP

Ze wstępnego raportu opublikowanego we wtorek na stronie internetowej rządu Kazachstanu wynika, że azerski samolot pasażerski, który rozbił się w grudniu po przekierowaniu z Rosji do Kazachstanu, został uszkodzony "prawdopodobnie przez obiekty zewnętrzne".

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Raport: azerski samolot prawdopodobne uszkodzony przez obiekty zewnętrzne

Źródło:
PAP

Rak piersi to najczęściej diagnozowany nowotwór u kobiet - wynika z krajowego rejestru tej choroby. Okazuje się jednak, że to rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

"To rak płuca jest pierwszą nowotworową przyczyną zgonów u kobiet, a nie rak piersi"

Źródło:
TVN24

Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 37-latka w mieszkaniu na Woli. Mężczyzna podejrzany jest o posiadanie blisko 25 kilogramów narkotyków o łącznej wartości blisko dziewięciu milionów złotych. Grozi mu nawet do 12 lat więzienia.

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

25 kilogramów narkotyków w mieszkaniu. Były warte blisko dziewięć milionów złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Premier Donald Tusk poinformował, że po wyborach prezydenckich zostanie przedstawiony projekt rekonstrukcji rządu. - To będzie zmiana systemowa, będzie mniej ministrów, rząd będzie jednym z najmniejszych w Europie - stwierdził szef rządu. Do zapowiedzi premiera w "Faktach po Faktach" odniósł się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Nie będzie żadnej zmiany w tym rządzie bez naszej zgody - podkreślił.

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Tusk zapowiada "jeden z najmniejszych rządów w Europie". Hołownia: nie wiedziałem

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

- Pomoc dla Rafako jest wciąż możliwa, trwają w tej sprawie rozmowy - poinformował minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Sąd Rejonowy w Gliwicach wydał postanowienie o ogłoszeniu upadłości spółki w grudniu ubiegłego roku.

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Upadłość Rafako. "Pomoc jest wciąż możliwa"

Źródło:
PAP

Lidl wycofuje ze sprzedaży precle w czekoladzie mlecznej i deserowej. Apeluje także o zwrot zakupionych produktów - informuje Główny Inspektorat Sanitarny. Produkt można zwrócić w każdym sklepie sieci bez konieczności okazywania paragonu.

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Duża sieć wycofuje produkt. "Może spowodować uczucie pieczenia"

Źródło:
tvn24.pl

Zespół CSIRT NASK zaobserwował kampanię wiadomości e-mail, podszywających się pod Pekao. Oszuści wysyłają wiadomości, które rzekomo pochodzą od zespołu wsparcia banku.

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Masz konto w tym banku? Uważaj na takie e-maile

Źródło:
tvn24.pl

Zmiany klimatu sprawiają, że nasza planeta staje się coraz bardziej niegościnna dla wielu gatunków zwierząt, ale nie dla szczurów. Populacja tych gryzoni ma się znakomicie, ich liczebność stale rośnie w dużych miastach i nic nie wskazuje na to, że ma się to zmienić. Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego tak się dzieje.

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Liczba szczurów gwałtownie rośnie. Będzie tylko gorzej

Źródło:
livescience.com, Science

Niezwykle intensywne opady śniegu sparaliżowały część Japonii. W wielu miastach w zachodniej i północnej części kraju pokrywa śnieżna sięga kilkudziesięciu centymetrów, a w niektórych miejscach wynosi ponad metr. Z powodu trudnych warunków atmosferycznych na całej wyspie Hokkaido zamknięto blisko 400 szkół.

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Spadło 120 cm śniegu, zamknięto kilkaset szkół

Aktualizacja:
Źródło:
ENEX, The Japan Times, NHK, Weathernews, PAP
Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Koniec dochodzenia w sprawie Jana Malickiego. Prokuratura podjęła decyzję

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rośnie odsetek osób, u których diagnozowany jest rak płuc, a które nigdy nie paliły papierosów - informuje Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem. Według ekspertów winne może być zanieczyszczenie powietrza.

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Coraz więcej przypadków raka płuc wśród niepalących. Naukowcy wskazują przyczynę

Źródło:
Guardian, zwrotnikraka.pl, tvn24.pl

Sebastian Klauziński z tvn24.pl oraz Tomasz Patora i Joanna Pęcherska-Fiałek z "Uwaga!" TVN są w gronie nominowanych do głównej Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego. To jedna z najważniejszych nagród przyznawanych za materiały dziennikarskie. Nominację w kategorii "Dziennikarz dla planety" zdobyła Magda Łucyan z TVN/TVN24.

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Dziennikarze TVN i tvn24.pl nominowani do Nagrody Radia ZET im. Andrzeja Woyciechowskiego

Źródło:
Eurozet

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. Kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości prawie 800 tysięcy złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 lutego 2025 roku.

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Duża wygrana w Eurojackpot w Polsce

Źródło:
tvn24.pl