Półki sklepowe uginają się od przetworzonej żywności reklamowanej jako wysokobiałkowa. To już nie tylko jogurty czy mleko, ale nawet słodycze, chleb i parówki. - Asortyment jest ogromny. Pytanie, czy my tego w ogóle potrzebujemy - komentuje w rozmowie z portalem tvn24.pl dietetyczka dr Magdalena Hajduk-Warchoł.
- Popularność produktów wysokobiałkowych rośnie nie tylko w Polsce.
- Nadmiar białka może być niekorzystny, a w naszym organizmie zamieniać się w tłuszcz - podkreśla ekspertka.
- Ile białka w diecie potrzebuje dorosły człowiek każdego dnia?
- Więcej informacji na temat zdrowia znajdziesz na tvn24.pl
Produkty wysokobiałkowe coraz łatwiej znaleźć w sklepach na całym świecie. Portal BBC pisze w poniedziałek o "szaleństwie na punkcie białka". "Mamy do czynienia z białkowym szałem, który trudno zignorować" - wskazywał niewiele wcześniej dziennik "New York Times". Trend dotarł również do Polski. - Mamy już całe półki sklepowe, które krzyczą produktami wysokobiałkowymi. Nie są to wyłącznie takie produkty, które kojarzą nam się z białkiem, na przykład jogurty, sery czy mięso, ale też na przykład batoniki - zauważa w rozmowie z portalem tvn24.pl dr Magdalena Hajduk-Warchoł, dietetyczka prowadząca profil Dietolożka na Instagramie.
- To kolejna moda. Być może wynika z popularności diety wysokobiałkowej i niskowęglowodanowej oraz faktu, że coraz więcej osób chce poprawić swoje możliwości fizyczne i wygląd ciała. Wydaje im się, że muszą jeść znacznie więcej białka, niż to konieczne - dodaje dietetyczka. Jednak czy produkty wysokobiałkowe są korzystne dla organizmu? A może wręcz przeciwnie?
Ile białka potrzebuje dorosła osoba
Białko jest jednym ze składników odżywczych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Nie tylko odgrywa kluczową rolę w rozwoju, osiągnięciu prawidłowego wzrostu i regulowaniu pracy organizmu, ale pełni również funkcję transportową. Zgodnie z obowiązującymi w Polsce normami, dzienne zapotrzebowanie na białko u dorosłego człowieka to około 0,9 g na 1 kg masy ciała. "W praktyce oznacza to, że np. mężczyzna ważący 85 kg powinien przyjmować średnio 76,5 g białka w ciągu całego dnia" - podaje portal Pacjent.gov, serwis Ministerstwa Zdrowia i NFZ.
Dr Magdalena Hajduk-Warchoł podkreśla, że 0,9 g białka na 1 kg masy ciała w przypadku dorosłego człowieka to zdrowe "minimum". Dodaje jednak, że realne zapotrzebowanie organizmu na białko zależy m.in. od naszej wagi, poziomu aktywności fizycznej czy stanu zdrowia. Większe zapotrzebowanie na białko będą mieli na przykład sportowcy, osoby chore na nowotwór oraz kobiety w ciąży i dzieci.
Czym grozi nadmiar białka
Jak z każdym innym składnikiem odżywczym, białka nie powinno się jednak spożywać w nadmiernych ilościach. Jak odnotowuje Narodowe Centrum Edukacji Żywieniowej, jego nadmiar w organizmie może powodować przyrost masy ciała oraz obciążać wątrobę i nerki, które odpowiadają za neutralizację i wydalanie produktów przemiany materii. Co więcej, produkty bogate w białko, takie jak mięso, sery i jaja, stanowią też źródło nasyconych kwasów tłuszczowych i cholesterolu. Ich nadmierne spożycie może wywoływać miażdżycę, nadciśnienie, chorobę wieńcową, zawał i udar mózgu, a także przedwczesne starzenie się. Zbyt duża ilość białka w diecie dzieci może z kolei rozwinąć w przyszłości tendencję do tycia oraz pojawiania się groźnych chorób, m.in. raka piersi czy miażdżycy.
- Nasz organizm ma ograniczoną możliwość wykorzystania białka. Jeśli spożyjemy go więcej, niż nasz organizm jest w stanie przetworzyć, nie przełoży się to na żadne pozytywne efekty - zauważa dr Magdalena Hajduk-Warchoł, wskazując, że żywność reklamowana jako wysokobiałkowa to "bardzo często produkty wysokoprzetworzone".
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Żywność wysokobiałkowa - zagrożenia
- Jeśli sięgamy po przetworzone produkty wysokobiałkowe, nie spożywamy innych pełnowartościowych produktów - tłumaczy. - Asortyment jest ogromny. Pytanie, czy my tego w ogóle potrzebujemy? Najbardziej uderza mnie stopień przetworzenia tych produktów, które coraz częściej możemy znaleźć na półkach w sklepie. Możemy dostarczyć organizmowi odpowiednich składników również z produktów naturalnie dostępnych, które są zdrowe - podkreśla dietetyczka.
Jakie to produkty? Białko naturalnie znajdziemy zarówno w produktach pochodzenia zwierzęcego, takich jak mięso, ryby, jaja, mleko i wyroby mleczne, jak i produktach pochodzenia roślinnego: w soczewicy, fasoli, grochu, bobie, orzechach czy pestkach.
Jednocześnie dr Magdalena Hajduk-Warchoł wyjaśnia, że przetworzone produkty wysokobiałkowe, takie jak chociażby wspomniane już batoniki, nie mają wielu składników odżywczych. - Głównie białko serwatkowe, aromaty, wypełniacze i konserwanty, a to może powodować, że nie dostarczymy innych składników, które są potrzebne nawet do przetwarzania białka w organizmie - mówi ekspertka.
- Produkty wysokobiałkowe mają również słodziki, które bardzo niekorzystnie wpływają na pracę jelit. Spożywając je spożywamy też wszystkie dodatki do żywności, które są nam niepotrzebne. Warto również pamiętać, że nadmiar białka w naszym organizmie zamienia się w tłuszcz - dodaje.
Zdrowe odżywianie - o czym pamiętać?
O czym zatem pamiętać, gdy wybieramy się na zakupy? - Zawsze należy zachowywać zasadę zdrowego rozsądku. Przyglądając się w internecie rozmaitym materiałom poświęconym diecie warto zachować odrobinę krytycyzmu, sprawdzać, jakie są ustalone normy oparte na wieloletnich badaniach. Nic w przesadnej ilości nie jest dla nas dobre - podkreśla dr Magdalena Hajduk-Warchoł. I dodaje: - Sprawdzajmy skład produktów wysokobiałkowych. Przyglądajmy się temu, jaką część naszej diety stanowi żywność przetworzona o długiej dacie ważności: im dłuższy skład i data ważności, tym mniej zdrowy jest produkt.
Źródło: TVN24+
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock