- Właśnie zwolniliśmy siedem osób - informuje rzecznik spółki Wrocław 2012, zarządzającej areną w stolicy Dolnego Śląska. Jak mówi, to nie koniec wypowiedzeń. Do końca czerwca pracę ma stracić połowa zatrudnionych.
Osoby zwolnione w piątek to głównie architekci i inżynierowie, którzy byli odpowiedzialni za budowę stadionu. - Większość prac wykończeniowych już się skończyła, dlatego praca tych siedmiu osób nie jest już potrzebna - komentuje Adam Burak, rzecznik spółki Wrocław 2012.
I zapowiada kolejne zwolnienia: - Połowa osób, czyli ponad dwadzieścia, do końca czerwca dostanie wypowiedzenia - podaje Burak.
Jak mówi, to jednak nie wszystkie cięcia jeśli chodzi o pracowników. - Pięćdziesiąt osób, które zostały w spółce, straciło połowę premii. Części z nich zarząd obciął też pensje - informuje rzecznik. Burak nie chce jednak ujawnić wysokości wynagrodzeń ani premii ani kwot, o jakie zostały one obcięte. - To jest sprawa pomiędzy zatrudnianymi i zatrudniającymi - ucina.
Jak przekonuje, zwolnienia i cięcia nie mają związku z finansowymi problemami zarządcy stadionu.
Kolejne oszczędności
Wrocław 2012 oszczędności szuka też w energii.
- Przygotowaliśmy nowy przetarg na jej dystrybucję i sprzedaż. Po wykończeniu systemu zarządzającego stadionem, czyli między innymi energią elektryczną i ciepłem, moglibyśmy zaoszczędzić około 2 mln złotych rocznie - dodaje Burak.
Straty na stadionie
Roczne użytkowanie stadionu kosztuje 6 mln zł. Tymczasem frekwencja na meczach w ostatnim czasie nie była wysoka, a wiele z pomieszczeń biznesowych nie jest jeszcze wynajętych, bo nie są wykończone i oddane do użytku. Między innymi z tego powodu pod koniec roku spółka poprosiła o 6 mln zł na "bieżące opłaty" z budżetu miasta. Pieniądze dostała.
W 2012 r. imprezy Polish Masters i koncert Queen, organizowane na miejskiej arenie, przyniosły 5 mln zł strat. Do walki bokserskiej Adamka z Kliczką, koncertu Georga Michael'a i pokazu Monster Jam, miasto musiało dołożyć z kolei 1,4 mln zł.
Wynajmują stadion na studniówki
Miejska arena zaczęła zarabiać na studniówkach. Do tej pory imprezy przed maturą miały tu dwa wrocławskie licea.
Za wynajem sali szkoły zapłaciły 15 tys. zł.
Autor: gdem,bieru//mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Spółka Wrocław 2012