-10 stopni o poranku w Kamiennej Górze, testowanie tras na Polanie Jakuszyckiej i naśnieżanie górskich stoków w Zieleńcu i w Karpaczu. To w górach, ale pierwsze oznaki zimy pojawiły się też na nizinach. We wtorek rano w stolicy Dolnego Śląska zakończyła się pierwsza "Akcja Zima", na wrocławskie drogi wyjechały pługosyparki. Na niektórych chodnikach rano leżała warstwa soli.
- Trzeba wypić ciepłą herbatę, zabezpieczyć się, żeby wyjść rozgrzanym, szufelka i zmioteczka w dłoń i do roboty - mówi pan Łukasz, mieszkaniec Kamiennej Góry, który od rana pracował nad odśnieżeniem swojego auta.
W podobnej sytuacji byli inni mieszkańcy dolnośląskiego miasta. Niektórzy byli słabiej przygotowani na pierwsze uderzenie zimy i zamiast zmiotki radzili sobie rękawem własnej kurtki.
-10 w samochodzie
W Kamiennej Górze termometry wskazywały temperatury grubo poniżej 0. W aucie pana Łukasza było to -9 stopni Celsjusza, a w aucie reportera TVN24 temperatura była jeszcze o jeden stopień niższa. - Mróz jest i trzeba się ciepło ubierać - stwierdził pan Łukasz.
Choć śniegu w Kamiennej Górze nie było dużo to na drogach prawdziwe lodowisko. Kierowcy musza jeździć ostrożnie i pomału. Drogi nie były sypane, bo jak relacjonuje reporter TVN24 gmina nie wyłoniła do tej pory firmy, która zajmowałaby się zimowym zabezpieczaniem dróg.
"Zapowiada się naprawdę dobrze"
Biało jest natomiast na trasach Biegu Piastów, wokół Polany Jakuszyckiej. Śnieg pojawił się tam już kilka dni temu i utrzymuje się do tej pory. Przeprowadzono też pierwsze testy tras. Na Polanie Jakuszyckiej pojawiły się też pierwsze ratraki. - Na razie jednak nie mogą przygotowywać tras, bo śniegu wciąż jest za mało - mówi Dariusz Serafin, komandor Biegu Piastów. I dodaje, że zawodnicy już przyjeżdżają przecierać biegowe szlaki.
- Już od wielu lat nie było takiej sytuacji, by o tej porze roku były tu takie warunki. Zima zapowiada się naprawdę dobrze - przyznaje Serafin. Z pojawienia się białego puchu najbardziej zadowolony jest jednak Axel, 13-letni husky komandora. Jak twierdzi jego właściciel czworonóg "dostaje nowego życia jak tylko przyjeżdża do Jakuszyc".
Przełomowy weekend
Na stokach w Zieleńcu i Karpaczu armatki śnieżne gotowe były już od kilku dni. Gdy tylko spadł śnieg te włączono do akcji. - Miniony weekend był momentem przełomowym jeśli chodzi o warunki atmosferyczne. Temperatura wreszcie na dłużej utrzymuje się poniżej zera. Do tej pory mieliśmy jedynie chwilowe przymrozki - relacjonuje Grzegorz Głód z kurortu Zieleniec Ski Arena.
I dodaje, że Zieleniec jest w stu procentach przygotowany do sezonu. Od niedzieli trwa regularne dośnieżanie tutejszych stoków. Być może już wkrótce na stokach będzie można zobaczyć pierwszych szusujących narciarzy i snowboardzistów.
"Akcja zima" we Wrocławiu
Śniegu na razie nie ma we Wrocławiu. Chociaż mróz i chwilowe poniedziałkowe opady postawiły na nogi służby. Akcję ponad 20 pługosyparek poprzedziły specjalne patrole i prace na mostach, wiaduktach i nawierzchniach z kostki. - Wszędzie tam, gdzie nawierzchnie szybciej się przechładzają i robią się śliskie - poinformowała Anna Bytońska z miejskiej spółki Ekosystem, która prowadzi "Akcję Zima".
Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław