153 skrzyżowania pod czujnym okiem kamer. Nad każdym z nich może czuwać nawet kilkanaście obiektywów. Rok od uruchomienia we Wrocławiu Systemu Inteligentnego Transportu urzędnicy są zadowoleni. Narzekają zaś kierowcy.
Urzędnicy za najważniejsze z osiągnięć w ramach ITS uznają tzw. zieloną falę dla ruchu tramwajowego i samochodowego. Jednak w przypadku aut chodzi tylko o wybrane fragmenty miasta.
- Połączenie poszczególnych skrzyżowań w systemie pozwala obecnie na sterowanie ruchem w całych fragmentach miasta, w zależności od natężenia - mówi Błażej Trzcinowicz, kierownik projektu.
Z kolei Wojciech Adamski podkreśla, że od czasu rozpoczęcia prac nad ITS na niektórych skrzyżowaniach natężenie ruchu zwiększyło się nawet o ponad sto procent.
- Ludzie czasem narzekają na działanie systemu, jednak gdyby nie ITS, to miasto w niektórych miejscach byłoby całkowicie zakorkowane - dodaje wiceprezydent.
Ruch na żywo
Pewnym atutem ITS jest bieżąca, elektroniczna informacja skierowana zarówno do kierowców, jak i pasażerów komunikacji zbiorowej. Zapewnia ją 13 dużych tablic umieszczonych nad kluczowymi arteriami drogowymi, które informują o korkach, wypadkach i zalecanych objazdach.
Na 170 przystankach komunikacji miejskiej pasażerowie mają również do dyspozycji elektroniczną informację o przyjazdach tramwajów i autobusów.
Z kolei przeszło tysiąc kamer rozmieszczonych w całym Wrocławiu, zapewnia stały monitoring ruchu drogowego.
- Dzięki elektronicznemu zapisowi z monitoringu policja wyjaśnia okoliczności wypadków. Mamy również pełny nadzór nad komunikacją publiczną i możemy szybko reagować w nagłych sytuacjach – powiedział wiceprezydent Adamski.
Krytyka systemu
Jednak z tak pozytywną oceną działania systemu nie zgadza się część wrocławskich kierowców.
- Faktem jest, że od chwili uruchomienia ITS-u ruch w centrum stał się łatwiejszy. Jednak kosztem tego, że korki zostały oddalone na peryferie – ocenia Krzysztof, wrocławski kierowca.
– Wystarczy każdego ranka próbować przejechać ulicą Lotniczą czy też Legnicką. Albo próbować wjechać ul. Kochanowskiego w stronę pl. Grunwaldzkiego – wtóruje mu Marek, taksówkarz.
Jednak nie tylko użytkownicy dróg narzekają na funkcjonowanie systemu. W grudniu ubiegłego roku jego działanie krytykowali również specjaliści z Politechniki Wrocławskiej. Wytknęli, że bardzo długo trwa wdrażanie. A także, że złe zastosowanie czujników może wprowadzać dodatkowe korki. CZYTAJ WIĘCEJ
Większość miasta w oku kamer
Wrocław na system inteligentnego transportu (ITS) wydał 109 mln zł; ponad 80 mln zł pozyskano na ten cel z funduszy europejskich. Prace nad projektem trwały od 2009 r. Systemem objęto 153 skrzyżowania z ponad 200 w mieście.
Autor: dr / Źródło: PAP, TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław