Siedem osób zatrzymano w związku ze śledztwem w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej trudniącej się oszustwami podatkowymi przy obrocie paliwami. Dolnośląskich policjantów wspierali funkcjonariusze z województw opolskiego i śląskiego oraz dolnośląski Wydział Wywiadu Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej. W sprawie grupy, która wyłudziła ponad 210 milionów podatku, zarzuty przedstawiono do chwili obecnej łącznie już 23 podejrzanym, 12 zostało tymczasowo aresztowanych.
Śledztwo w sprawie działalności zorganizowanej grupy przestępczej, trudniącej się oszustwami podatkowymi (VAT) przy wprowadzaniu do obrotu handlowego paliw prowadzi Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.
Zatrzymania w trzech województwach
Teraz, na podstawie decyzji prokuratury, funkcjonariusze Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą i Wydziału Dochodzeniowo – Śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, zatrzymali siedem osób. Policjanci z komendy wojewódzkiej we Wrocławiu wspierani byli przez dolnośląski Wydział Wywiadu Skarbowego Urzędu Kontroli Skarbowej we Wrocławiu oraz funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, komend powiatowych Policji ze Świdnicy i Kłodzka, a także z komend wojewódzkich z Opola i Katowic.
Akcję przeprowadzono jednocześnie na terenie trzech województw: dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Wobec 5 podejrzanych, sąd na wniosek prokuratury zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. W stosunku do 2 pozostałych podejrzanych, zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze.
"Słupy" i ich rola
- W tym modelu oszustwa podatkowego bardzo istotną rolę pełniły osoby zajmujące najniższy poziom w strukturze zorganizowanej grupy przestępczej tzw. „słupy” - mówi asp. szt. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji. - W zasadzie, to tylko dzięki nim było możliwe dokonanie tego rodzaju przestępstwa i to oni poniosą proporcjonalnie najdotkliwsze konsekwencje w stosunku do niewielkich korzyści, jakie osiągali. To oni obsadzali kluczowe stanowiska w kontrolowanych przez grupę spółkach, pełniąc funkcje prezesów i prokurentów, faktycznie nie mając żadnego wpływu na działalność tych podmiotów gospodarczych. Ich rola w praktyce sprowadzała się do poniesienia konsekwencji działań inspirowanych przez osoby trzecie, o czym często zaczęli zdawać sobie sprawę zaraz po zatrzymaniu przez policję - dodaje.
W wyniku działalności grupy, Skarb Państwa poniósł straty w łącznej wysokości ponad 210 milionów złotych. W prowadzonym śledztwie przedstawiono łącznie zarzuty już 23 osobom oraz zastosowano środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania w stosunku do 12 osób. Zatrzymanym za przestępstwa, o które są podejrzani, grozi teraz kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zdecyduje sąd.
Autor: tam/gp / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska