Był kandydatem Platformy Obywatelskiej na prezydenta stolicy Dolnego Śląska. Gdy partia wycofała się z popierania jego kandydatury, zrezygnował ze startu w wyborach samorządowych. W czwartek Kazimierz Michał Ujazdowski zadeklarował, że wesprze organizacje pozarządowe i stowarzyszenia obywatelskie.
- Chciałem dać rzeczywistą alternatywę dla złych praktyk Prawa i Sprawiedliwości, ale Koalicja Obywatelska (złożona z Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej - przyp. red.) podjęła inne decyzje. Miałem ponad dwa tygodnie do namysłu i zdecydowałem się - w sytuacji, gdy nie ma silnego poparcia dla tego co nazywamy uczciwą zmianą - że nie będę kandydował w wyborach na prezydenta miasta - poinformował Ujazdowski.
Europoseł nie poprze kandydatury Jacka Sutryka, ani "innego kandydata kontynuacji". Deklaruje, że wesprze organizacje pozarządowe i stowarzyszenia obywatelskie.
Ujazdowski: jeśli nie wygram kończę karierę
Kandydaturę Kazimierza Michała Ujazdowskiego na urząd prezydenta Wrocławia ogłosił w kwietniu przewodniczący PO Grzegorz Schetyna.
Ujazdowski zapowiadał wtedy na Twitterze: "Wezmę czynny udział w wyborach samorządowych i wesprę PO w pracach programowych ws. samorządu i rządów prawa". A w "Faktach po Faktach" dodawał: - Żegnam się z polityką krajową i całkowicie chcę skoncentrować się na przyszłości Wrocławia.
Zadeklarował też, że jeśli nie wygra we Wrocławiu to kończy karierę polityczną. Czytaj więcej
Jego kandydatura oburzyła przedstawicieli ruchów miejskich. - Powiedzieć, że jesteśmy rozczarowani to mało - stwierdził Tomasz Owczarek z Wrocławskiego Ruchu Obywatelskiego.
Kandydat chwilowy
Ujazdowski kandydatem był ledwie kilka miesięcy. Pod koniec lipca szef PO i Katarzyna Lubnauer, liderka Nowoczesnej, ogłosili że w stolicy Dolnego Śląska o prezydenturę powalczy kandydat Koalicji Obywatelskiej. - Dzisiaj, żeby koalicja mogła się zmaterializować we Wrocławiu, musimy, jako dwie partie współpracujące ze sobą już od miesięcy, zrobić wyraźny krok w tył. W wypadku Platformy Obywatelskiej to konieczność wycofania poparcia dla Kazimierza Michała Ujazdowskiego, naszego kandydata zgłoszonego przez struktury regionalne, a dla Nowoczesnej opuszczenie koalicji (złożonej z tej partii, Sojuszu Lewicy Demokratycznej i ludzi obecnego prezydenta Rafała Dutkiewicza - przyp. red.), w której funkcjonuje w wyborach we Wrocławiu - powiedział wtedy przewodniczący PO. I dodał, że to decyzja podjęta ze względu "na dobro wyższe".
Ujazdowski był ministrem kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Jerzego Buzka. Od 2005 roku do 2007 roku pełnił tę samą funkcję w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. W 2014 roku, z ramienia PiS, uzyskał mandat do Parlamentu Europejskiego. Na początku 2017 roku zrezygnował z członkostwa w PiS.
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvn24