Najpierw wybił w ścianie dziurę, potem zwinnie dostał się przez otwór do środka. Policjanci zastali go z łupami w ręce. - Próbował ukraść alkohol i papierosy. Złapał się też za artykuły spożywcze - mówią ci, którzy aresztowali 31-latka z Lubomierza.
- Patrolowaliśmy jedną z dróg w gminie Lubomierz, kiedy zauważyliśmy w przydrożnym sklepie włamywacza - relacjonuje Łukasz Dutkowiak, rzecznik dolnośląskiej policji. A nie zauważyć było ciężko.
Wydrążył sobie dziurę i przecisnął się do środka
W ścianie budynku wydrążona była bowiem dziura. - Jak się okazało, mężczyzna wybił w ścianie sklepu otwór i wszedł do środka - mówi policjant.
Funkcjonariusze zastali go w trakcie "zakupów". 31-latek wybierał z półek papierosy i alkohol. Nie pożałował sobie też artykułów spożywczych. - Łącznie próbował ukraść przedmioty o wartości około 4 tys. zł - wylicza Dutkowiak.
Ze sklepu prosto do aresztu
Mężczyzna trafił już do aresztu. Jak się okazało, miał w organizmie promil alkoholu. Teraz za włamanie grozi mu do 10 lat więzienia.
Autor: bieru/i / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: KPP Lwówek Śląski