Trzy ciosy nożem w plecy. Powiedział, że to była "kulminacja negatywnych emocji"

Mężczyzna zaatakował nożem (zdjęcie ilustracyjne)
Wrocław
Źródło: Google Earth
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny, który trzykrotnie ugodził nożem swojego znajomego. Do tragedii doszło w listopadzie 2024 roku. Oskarżony przyznał się do winy, tłumacząc swoje zachowanie "kulminacją negatywnych emocji".

Do zdarzenia doszło 10 listopada we Wrocławiu. Jak poinformowała prokuratura, 34-letni Tommi B. został oskarżony o próbę zabójstwa swojego znajomego. Do zdarzenia doszło 10 listopada 2024 roku we Wrocławiu. Mężczyzna trzykrotnie ugodził ofiarę nożem w plecy, powodując poważne obrażenia, które zagrażały życiu. Pokrzywdzony doznał m.in. uszkodzenia płuca i krwotoku wewnętrznego, a jego stan wymagał natychmiastowej interwencji medycznej. Dzięki szybkiej pomocy udało się go uratować.

"W trakcie przesłuchania z udziałem tłumacza języka migowego, Tommi B. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że zdarzenie było konsekwencją kulminacji negatywnych emocji, które żywił do pokrzywdzonego" - informuje Karolina Stocka-Mycek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu.

34-latek trafił do tymczasowego aresztu. Za zarzucany mu czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.

TVN24 HD. Oglądaj na żywo
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD. Oglądaj na żywo

Czytaj także: