Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierowcę audi, który na jednej z miejskich ulic pędził 130 kilometrów na godzinę. 25-latek tłumaczył, że właśnie odebrał auto od mechanika i chciał je przetestować. Został ukarany mandatem w wysokości dwóch tysięcy złotych.
Nieoznakowany radiowóz policjantów z grupy Speed został wyprzedzony, na ulicy Klecińskiej we Wrocławiu, przez osobowe audi. Mężczyzna na ograniczeniu prędkości do 60 kilometrów na godzinę jechał ponad dwukrotnie szybciej - pomiar wideorejestratorem wskazał 130 kilometrów na godzinę. Funkcjonariusze przerwali niebezpieczną jazdę, włączając sygnały świetlne i zatrzymując kierującego do kontroli.
Policja: testował samochód odebrany od mechanika
- Siedzący za kierownicą mężczyzna wyznał, że odebrał auto od mechanika i chciał sprawdzić, czy zlecone naprawy zostały wykonane w sposób prawidłowy. Policjanci nie mieliby nic przeciwko, gdyby wspomniane testy odbywały się z poszanowaniem obowiązujących przepisów - przekazuje Paweł Noga z biura prasowego wrocławskiej policji.
Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy, a za popełnione wykroczenie nałożyli na niego mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych oraz 10 punktów karnych.
Źródło: Policja Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Wrocław