Straż pożarną wezwano do pożaru w centrum Wrocławia. Jak mówią strażacy, gdy dotarli na miejsce ognia już nie było. W mieszkaniu znaleziono ciało starszej kobiety. Prawdopodobna przyczyna tragedii to zaprószenie ognia lub zwarcie instalacji elektrycznej.
Do pożaru doszło przy ul. Mikołaja Sępa-Szarzyńskiego we Wrocławiu. Służby zostały o nim poinformowane kilkanaście minut przed południem. By dostać się do mieszkania strażacy musieli wyważyć drzwi. - Gdy weszliśmy do środka ognia już nie było. Było tylko duże zadymienie. Na łóżku leżały nadpalone zwłoki starszej kobiety - informuje dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Na miejscu policja i prokuratura
Jak informuje reporterka TVN24, która była na miejscu strażacy biorący udział w akcji mówili, że prawdopodobną wstępną przyczyną wybuchu pożaru było zaprószenie ognia lub zwarcie instalacji elektrycznej.
Na miejscu były cztery zastępy straży pożarnej i pogotowie ratunkowe. Dochodzenie prowadzi policja i prokurator.
Pożar wybuchł przy ul. Sępa-Szarzyńskiego we Wrocławiu:
Autor: tam/sk / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | D. Wudniak