Do zdarzenia doszło w grudniu 2024 roku. Straż Pożarna oraz policja zostały wezwane do pożaru jednej z altanek na terenie ogrodów działkowych we Wrocławiu. Po ugaszeniu płomieni w zgliszczach znaleziono zwłoki nieznanego mężczyzny, który został ugodzony nożem.
Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. 37-latek z zarzutem
Komisarz Wojciech Jabłoński z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu poinformował, że funkcjonariusze wykonali w tej sprawie wiele czynności operacyjnych oraz weryfikacyjnych i wytypowali 37-latka.
- Okazało się, że 37-letni mężczyzna, działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia 49-latka, że szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie, dwukrotnie ugodził pokrzywdzonego nożem. Sprawca zabrał też telefon i pieniądze swojej ofierze. Prokurator Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia-Fabryczna po zapoznaniu się z materiałami w sprawie postawił 37-latkowi zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za co grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności - przekazał Jabłoński. 37-latek został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia.
Autorka/Autor: pk/tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Wrocławiu