Wypiaskowana i zakonserwowana. Po remoncie Iglica - symbol Wrocławia - miała wrócić na plac przed Halą Stulecia. Obawiano się, że plany inżynierów pokrzyżuje pogoda. Ta dopisała. Zawiodła za to jedna z trzeb śrub mocujących konstrukcję. Pękła z głośnym trzaskiem. - Dopadł nas pech - przyznaje kierownik budowy.
Remont Iglicy rozpoczął się pod koniec sierpnia. Wtedy przy pomocy specjalnych dźwigów i wyciągarek Iglicę położono na ziemi. W piątek miała wrócić do pionu, na swoje miejsce przed Halę Stulecia. Instruktorzy obawiali się wiatru, który mógł uniemożliwić akcję. Pogoda dopisała. Jednak wydarzyło się coś, czego nikt się nie spodziewał. - Dopadł nas pech. To była sprawa nieprzewidywalna. Wszystko było przygotowane perfekcyjnie. Zrobiliśmy próbę i osiowo idealnie się podniosła - mówi Marek Kaliński, kierownik budowy.
"Wszystkich zmroziło"
Co się więc stało? - Pękła jedna z trzech śrub stabilizujących Iglicę w podłożu. Pęknięcie było głośne i brzemienne w skutkach. To zmroziło wszystkich i pracujących na miejscu i obserwatorów - relacjonuje Tomasz Kanik, reporter TVN24. Jak mówili inżynierowie wszystko przez potężne wewnętrzne naprężenia stali. Gdyby do awarii doszło, gdy konstrukcja znajdowałaby się kilkadziesiąt metrów nad ziemią mogłaby ulec całkowitemu zniszczeniu.
Nie wiadomo kiedy odbędzie się kolejna próba stawiania symbolu Wrocławia. W poniedziałek inżynierowie mają debatować nad sposobem jej naprawienia. - Nogę będziemy musieli reanimować. One były bardzo ściśnięte, poluzowało się i stało się jak się stało - przyznawał Kaliński. Kiedy Iglica wróci na swoje miejsce? Może za tydzień, a może jeszcze później.
We Wrocławiu od niemal 70 lat
106-metrowa konstrukcja stanęła w 1948 roku przy okazji Wystawy Ziem Odzyskanych. - Na wystawie musiał pojawić się typowo polski akcent, pokazujący siłę narodu. Pojawił się więc pomysł, aby ustawić coś dużego i przykuwającego uwagę - opowiadała w 2013 roku historyk prof. Teresa Kulak.
Monumentalną wieżę zaprojektowała prof. Stanisław Hempel. Podczas pierwszej konserwacji w 1964 roku skrócono ją do 96 metrów. Ostatni raz Iglica była poddawana konserwacji pod koniec lat 90. Stalowa konstrukcja waży 44 tony. Czytaj więcej na ten temat
Iglica przed remontem stała na placu przed Halą Stulecia:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław