Miał założone kajdanki, ale po postrzeleniu policjantów się z nich uwolnił. Nowe fakty i pytania

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Policja: jeden z funkcjonariuszy siedział z tyłu, za kierowcą. Obok był Maksymilian F., który miał przy sobie swoją broń
Policja: jeden z funkcjonariuszy siedział z tyłu, za kierowcą. Obok był Maksymilian F., który miał przy sobie swoją brońTVN24
wideo 2/12
Policja: jeden z funkcjonariuszy siedział z tyłu, za kierowcą. Obok był Maksymilian F., który miał przy sobie swoją brońTVN24

Nowe fakty w sprawie Maksymiliana F., który w piątkowy wieczór miał postrzelić we Wrocławiu przy ul. Sudeckiej dwóch policjantów. - Na bazie zabezpieczonego materiału dowodowego i monitoringu możemy powiedzieć, że w chwili rozpoczęcia czynności transportowej mężczyzna miał założone kajdanki na ręce, natomiast w chwili zatrzymania już po policyjnej obławie mężczyzna ten nie miał kajdanek na rękach i nie miał ich też przy sobie - powiedział aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.

Oznacza to, że po postrzeleniu policjantów mężczyźnie udało się oswobodzić z kajdanek.

W akcję poszukiwań Maksymiliana F. zaangażowani byli wszyscy dostępni w regionie funkcjonariusze. Pomogli też mieszkańcy. - Chcielibyśmy jeszcze serdecznie podziękować mieszkańcom Wrocławia, ale i wszystkim osobom, które były zaangażowane w poszukiwania. Zarówno kierowcom MPK, taksówkarzom, ale i pracownikom wrocławskiego zoo, którzy też dawali sygnały, które wpłynęły później na nasze dalsze działania i też skutkowały tym, że policjanci zatrzymali tego niebezpiecznego mężczyznę. Bardzo dziękujemy za te wszystkie informacje - powiedział asp. sztab. Łukasz Dutkowiak.

Maksymilian F. został zatrzymany w sobotni poranek. Miał przy sobie broń. Mężczyzna usłyszał już zarzuty usiłowania zabójstwa, w niedzielę sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie. W poniedziałek policja poinformowała, że obaj policjanci nie żyją, w związku z tym zmieni się prawdopodobnie kwalifikacja czynu.

Wiele niewiadomych

W sprawie wciąż jest dużo niewiadomych. Nie wyjaśniono np., jak to się stało, że mężczyzna zdołał przemycić broń do radiowozu. W policji powołano specjalny zespół do wyjaśnienia tej sprawy. Wiadomo, że Maksymilian F. wcześniej został zatrzymany przez innych policjantów w związku z listem gończym - był poszukiwany za oszustwo. Do postrzelenia policjantów doszło w momencie, gdy był transportowany na komisariat Wrocław Krzyki.

- Pomiędzy jedną czynnością a drugą była przerwa, natomiast żeby kompleksowo odtworzyć to wszystko, trzeba by było krok po kroku opowiadać o każdej z tych sytuacji. Na tym etapie śledztwa nie jestem upoważniony, żeby to zrobić, ponieważ jeszcze wiele rzeczy jest do odtworzenia i wyjaśnienia - powiedział Łukasz Dutkowiak.

Policjant po raz kolejny zdementował informację, jakoby obaj postrzeleni funkcjonariusze siedzieli obok siebie z przodu radiowozu.

Policja o zatrzymaniu Maksymiliana F. : pomiędzy jedną czynnością a drugą była przerwa
Policja o zatrzymaniu Maksymiliana F. : pomiędzy jedną czynnością a drugą była przerwa

- Mogę potwierdzić w stu procentach, że jeden z policjantów prowadził pojazd służbowy, siedząc za jego kierownicą, drugi z policjant siedział za nim, na tylnym siedzeniu samochodu, a obok jechała osoba zatrzymana - powiedział policjant.

Postrzeleni policjanci nie żyją

Po ataku stan funkcjonariuszy, którzy zostali odnalezieni w nieoznakowanym radiowozie przy ul. Sudeckiej, był krytyczny. Mimo wysiłków lekarzy niestety nie udało się ich uratować. W poniedziałek pod wieczór policja poinformowała o śmierci obu rannych policjantów.

Wciąż wyjaśniane są okoliczności zdarzenia z piątkowego wieczoru. Jak udało się do tej pory ustalić, Maksymilian F. był poszukiwany listem gończym, miał odbyć karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności za oszustwo. Został rozpoznany i zatrzymany przez patrol policji. Funkcjonariusze z komisariatu Wrocław Fabryczna przewozili F. celem osadzenia w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych w komisariacie Wrocław Krzyki. Ok. godz. 22.40 mężczyzna strzelił do nich z broni palnej. Jeden został zraniony za prawym uchem, drugi w okolicy prawej skroni.

Jak przebiegał konwój

- Wszystkie wstępne ustalenia prowadzone od chwili zdarzenia przez policję i prokuraturę potwierdzają, że sposób prowadzenia konwoju przez policjantów wyglądał następująco: jeden policjant prowadził pojazd służbowy, drugi policjant siedział za nim z tyłu, a obok niego siedziała osoba przewożona. Miała założone kajdanki - powiedział aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak.

Wcześniej w niektórych mediach pojawiały się informacje, że obaj policjanci siedzieli z przodu samochodu. Nadal pojawia się dużo pytań, m.in. o to, dlaczego mężczyzna nie został przeszukany przed umieszczeniem w radiowozie.

Komendant powołuje zespół do wyjaśnienia sprawy

- Decyzją komendanta wojewódzkiego policji został powołany zespół, w skład którego weszli najbardziej doświadczeni dolnośląscy policjanci, m.in. z komórek kryminalnych, konwojowych, szkoleniowych, doborowych. Tak aby jak najbardziej szczegółowo móc wyjaśnić, odtworzyć przebieg tego zdarzenia i wyciągnąć jak najbardziej szerokie wnioski - powiedział asp. sztab. Łukasz Dutkowiak.

44-latek w sobotę o godzinie 19 został przewieziony do Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej we Wrocławiu, gdzie usłyszał zarzuty. Opuścił to miejsce po godzinie 21.

Po wyjściu, na pytania, czy przyznaje się do zarzutów i czuje się winny, Maksymilian F. odpowiedział: - Nie pamiętam tej sytuacji. 

Areszt

W niedzielę sąd zdecydował o aresztowaniu F. na trzy miesiące, o co wnioskował prokurator dolnośląskiego pionu przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej. Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania, realną obawą matactwa, ucieczki podejrzanego, grożącą mu surową karę oraz uzasadnioną obawę ponownego popełnienia przez niego przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu - uzasadniała prokuratura.

- Sąd ocenił, że zgromadzony materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że oskarżony dopuścił się zarzucanych mu czynów, w tym usiłowania zabójstwa dwóch funkcjonariuszy policji i spowodowania u nich ciężkich uszkodzeń ciała. Sąd uznał, że istnieje prawdopodobieństwo mataczenia i utrudniania postępowania przez np. ukrywanie się przed wymiarem sprawiedliwości. Wcześniej był poszukiwany listem gończym. Istniała także obawa, że przebywając na wolności, może popełnić kolejne przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Postanowienie sądu jest nieprawomocne. Podlega zaskarżeniu - przekazał w poniedziałek Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu.

Aktualnie F. ma postawione dwa zarzuty dotyczące usiłowania zabójstwa. W związku ze śmiercią policjantów, prawdopodobnie dojdzie do zmiany kwalifikacji czynu.

Śledczy nie informują o szczegółach sprawy. Przekazali jedynie, że wyjaśnienia Maksymiliana F. były enigmatyczne i nie przyznał się on do stawianych zarzutów.

Obława zakończona w sobotę rano

Aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, w sobotę rano przekazał, że ściganego po godzinie 9 ujęli dolnośląscy funkcjonariusze. - Policjanci zauważyli go, pobiegli za nim. Próbował uciec, ale został obezwładniony - przekazał Dutkowiak. I dodał, że Maksymilian F. w momencie zatrzymania miał przy sobie broń.

Potwierdził wówczas, że F. jest podejrzewany o usiłowanie zabójstwa dwóch policjantów. - Obecnie przebywają w szpitalu, ich stan jest ciężki - informował Dutkowiak.

Zaznaczył, że Maksymilian F. był ścigany listem gończym za wcześniejsze przestępstwa, między innymi oszustwa. - Jego przebywanie na wolności stanowiło zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców, dlatego wydano alerty RCB - przekazał policjant.

Atak na policjantów we Wrocławiu

Do zdarzenia doszło w piątek o godzinie 22.42 przy ulicy Sudeckiej 90 we Wrocławiu. Świadkiem był jeden z przechodniów. Według nieoficjalnych informacji na osiedlu usłyszano wtedy strzały, a ze stojącego na ulicy samochodu marki Hyundai wybiegł mężczyzna. Wezwany na miejsca patrol policji z komendy na Krzykach podszedł do zaparkowanego pojazdu, którym okazał się nieoznakowany radiowóz.

- W zdarzeniu uczestniczyli policjanci, którzy obecnie przebywają w szpitalu, i zatrzymany mężczyzna - przekazał w sobotę aspirant sztabowy Dutkowiak.

- Czy policjanci zostali ranieni w plecy podczas przewożenia? Czy do ataku doszło w samochodzie? Skąd zatrzymany miał broń? - dopytywali obecni na konferencji prasowej dziennikarze. Rzecznik wrocławskiej komendy wojewódzkiej w sobotę nie chciał na te pytania odpowiadać wprost.

- Na tym etapie nie mogę przekazywać, jakie są nasze ustalenia. Będziemy to ustalać na podstawie bardzo drobiazgowo zebranego materiału dowodowego. Czynności trwały całą noc. W tę sprawę zaangażowaliśmy wszystkie możliwe środki techniczne i osobowe - powiedział oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

Policja: Maksymilian F. był ścigany listem gończym. W piątek został zatrzymany i był przez nas przewożony
Policja: Maksymilian F. był ścigany listem gończym. W piątek został zatrzymany i był przez nas przewożony (wypowiedź z soboty)TVN24

Policja sprawdza, czy broń, którą F. miał przy sobie w momencie zatrzymania, to ta sama, która została użyta w czasie zdarzenia. Na pytanie, czy zatrzymany 44-latek miał zezwolenie na broń, oficer prasowy odpowiedział, że "będzie to dopiero sprawdzane".

Reporter tvn24.pl Artur Węgrzynowicz ustalił nieoficjalnie, że obaj policjanci mieli rany postrzałowe głowy. Pierwsza pomoc została im udzielona bardzo szybko, bo jadąca karetka przejeżdżała przypadkiem obok miejsca zdarzenia. - Ratownicy zobaczyli, jak policjanci z "patrolówki" wyciągali z samochodu dwie nieprzytomne osoby - dowiedział się Węgrzynowicz. Dodał, że obaj zaatakowani policjanci w momencie rozpoczęcia udzielania im pomocy nie mieli krążenia. - Po resuscytacji wróciły funkcje życiowe i podjęto decyzję o transporcie do szpitala - poinformował reporter tvn24.pl.

Był poszukiwany do odbycia kary więzienia

Aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak potwierdził informację, że postrzeleni policjanci mieli przewieźć do pomieszczenia dla osób zatrzymanych osobę poszukiwaną do odbycia kary sześciu miesięcy więzienia.

- Został on zatrzymany i był przez nas przewożony. Procedura jest zawsze taka, że zatrzymanego przewozi się do pomieszczenia przejściowego, a stamtąd do aresztu śledczego czy też zakładu karnego. Maksymilian F. był ścigany za wcześniejsze przestępstwa, między innymi oszustwa - przekazał policjant.

Autorka/Autor:red.

Źródło: tvn24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Policja we Wrocławiu

Pozostałe wiadomości

Prezydent Andrzej Duda spotkał się z prezydentem USA Donaldem Trumpem pod Waszyngtonem. "Prezydent Trump pochwalił prezydenta Andrzeja Dudę za zaangażowanie Polski w zwiększenie wydatków na obronność" - podał w komunikacie Biały Dom. Andrzej Duda przekazał na briefingu, że Trump planuje odwiedzić Polskę.

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Duda po rozmowie z Trumpem. "Powiedział, że odwiedzi Polskę"

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump, w czasie przemówienia na konferencji CPAC, mówił, że w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie rozmawia zarówno z Władimirem Putinem, jak i Wołodymyrem Zełenskim. - Chcemy, by Ukraina dała nam coś za wszystkie pieniądze, które na nią wyłożyliśmy - powiedział. Ocenił też, że działania jego poprzednika Joe Bidena w tym zakresie były "głupie".

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Trump o Ukrainie: to dotyczy Europy, a nie nas

Źródło:
TVN24, PAP

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Papież jest w gorszym stanie niż wczoraj i miał "kryzys oddechowy". Przeszedł też hemotransfuzję - podał Watykan. Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc. Watykan podał również, że jego stan "nadal jest krytyczny".

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Stan zdrowia papieża Franciszka się pogorszył. Komunikat Watykanu

Źródło:
Reuters, PAP

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl

37-letni mężczyzna zaatakował nożem w Miluza na wschodzie Francji. Jedna osoba nie żyje, a pięć jest rannych. Poszkodowani to policjanci. Jak podały francuskie media, sprawca ataku został zatrzymany.

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Atak nożownika we Francji. Jedna osoba nie żyje, ranni policjanci

Źródło:
PAP

Decyzją jury Konkursu Głównego Berlinale 2025 nagroda dla najlepszego filmu - Złoty Niedźwiedź - trafiła do filmu "Drømmer" w reżyserii Daga Johana Haugeruda. Srebrnymi Niedźwiedziami nagrodzone zostały także między innymi filmy "O último azul" oraz "El mensaje".

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Berlinale 2025. Złoty Niedźwiedź dla filmu "Drømmer"

Źródło:
tvn24.pl

"Jeden z najbardziej zagadkowych polityków", który "każdemu opowiada inną historię o sobie i pokazuje inną twarz" - tak Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza opisywana jest przez niemieckie media. Weidel deklaruje między innymi, że jest przeciwna udzielaniu pomocy wojskowej Ukrainie, chce w kraju zburzyć wszystkie wiatraki, zapowiada też masowe deportacje migrantów z Niemiec.

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

"Każdemu opowiada inną historię o sobie". Kim jest Alice Weidel, kandydatka AfD na kanclerza

Źródło:
Financial Times, Politico, Reuters, DW, Guardian, PAP, tvn24.pl

W sobotę Andrzej Duda spotkał się w USA z Donaldem Trumpem. Zapowiedź spotkania i rozmowy komentowali w sobotę kandydaci na prezydenta. - Wiecie, że nie chwalę prezydenta Dudy zbyt często, ale jedzie tam przekonywać Trumpa do naszych racji. I to ja rozumiem - mówił Rafał Trzaskowski (Koalicja Obywatelska). Zdaniem Karola Nawrockiego (Prawo i Sprawiedliwość) tylko w Dudzie jest "moc i szansa na to, że interes Polski będzie w tych negocjacjach uwzględniany". Szymon Hołownia (Polska 2050) "czeka na informacje o planowanych działaniach administracji amerykańskiej". Kandydatka Lewicy Magdalena Biejat mówiła, że "powinniśmy walczyć o miejsce przy stole dla Polski i całej Unii Europejskiej".

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

"Tak prezydent powinien się zachować". Kandydaci na prezydenta o spotkaniu Duda - Trump

Źródło:
TVN24, PAP

Niezidentyfikowany obiekt przebił lód i wpadł do wody na terenie zalanej żwirowni we wsi Osieczek (woj. kujawsko-pomorskie). Wcześniej świadkowie słyszeli huk i widzieli łunę.

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Niezidentyfikowany obiekt wpadł do wody. "Dziury wykluczają, że to mógł być człowiek lub zwierzę"

Źródło:
Kontakt 24

W sobotę na terenie gminy Drelów w województwie lubelskim znaleziono meteoryt. Kilka godzin później poinformowano o kolejnych odnalezionych odłamkach. Kosmiczna skała wleciała w atmosferę i spadła na Ziemię we wtorek wieczorem. Zjawisku, które udało się zarejestrować na nagraniu, towarzyszyły rozbłysk na niebie oraz głośny huk.

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Meteoryt spadł na Lubelszczyźnie. "Historyczna chwila"

Źródło:
tvnmeteo.pl, Skytinel

"Nasza rakieta Falcon 9 weszła w atmosferę nad Europą. Współpracujemy z polskim rządem w sprawie odzyskiwania szczątków, powodem upadku w Polsce była usterka" - poinformowała firma SpaceX w oświadczeniu opublikowanym w sobotę na stronie internetowej. W ciągu ostatnich dni w kilku miejscach kraju odnaleziono niezidentyfikowane obiekty, które mają być częścią maszyny.

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Szczątki rakiety Falcon 9 w Polsce. Jest komunikat SpaceX

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl, SpaceX

Środowemu przelotowi szczątków Falcona 9 na polskim niebie towarzyszył nie tylko świetlny spektakl, ale też spektakularny huk. Odgłosy te można usłyszeć na nagraniu. Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach" wyjaśnił, skąd się wzięły takie dźwięki.

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

"Kosmos nie tylko wygląda epicko, ale też potrafi nieźle huknąć"

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Niebezpieczna sytuacja na Jeziorku Czerniakowskim. Na zamarzniętą taflę weszła osoba dorosła z trójką dzieci. Nie zniechęciło jej to, że lód w wielu miejscach stopniał już na tyle, że obok kąpała się grupa morsów.

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Dorosła i trójka dzieci na topniejącym lodzie. "Skrajna bezmyślność"

Źródło:
Kontakt24

W sobotę w Tatrach doszło do śmiertelnego wypadku. Jak przekazali ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, ofiara to mężczyzna, który spadł z dużej wysokości. Mimo słonecznej aury, w górach panują bardzo niebezpieczne warunki.

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Śmiertelny wypadek w Tatrach. Mężczyzna spadł z dużej wysokości

Źródło:
PAP, TOPR

Wśród znanych osobistości USA, w tym celebrytów, nasila się krytyka rządów administracji Donalda Trumpa, w której pracownikiem został Elon Musk. Według rozpowszechnianego w sieci przekazu Oprah Winfrey miała w związku z tym ogłosić, że przeprowadza się do Włoch.

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Oprah Winfrey "nie może oddychać tym samym powietrzem co Elon Musk"? Skąd ten "news"

Źródło:
Konkret24

Najbliższe dni przyniosą pogodną aurę w wielu regionach kraju. Później na niebie pojawi się jednak więcej chmur, może z nich padać deszcz. Będzie jednak dość ciepło - miejscami temperatura przekroczy 10 stopni Celsjusza.

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Najpierw sporo słońca, później aura zacznie się psuć

Źródło:
tvnmeteo.pl

Koszt remontu mieszkania dwupokojowego o powierzchni 45 metrów kwadratowych wyniesie w 2025 roku około 65 tysięcy złotych - wynika z analizy ekspertów Rankomat.pl. Prognozują jednak wzrost kosztów o 5-10 procent w niedalekim czasie. Przestrzegają również przed długim terminem oczekiwania na ekipę remontową w przypadku uruchomienia programu dopłat do mieszkań "Klucz do mieszkania". Ma on bowiem objąć przede wszystkim mieszkania z drugiej ręki.

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Remont mieszkania w 2025 roku. Ile będzie kosztował?

Źródło:
tvn24.pl

W czwartek rozpoczął się transport lotniczy ponad tysiąca obywateli Chin, którzy pracowali w internetowych centrach oszustw we wschodniej Mjanmie. W operację zaangażowane są służby birmańskie, tajskie i chińskie. Z raportu jednostki ONZ z 2023 r. wynika, że w Mjanmie znajduje się 120 tys. osób zaangażowanych w prowadzenie nielegalnej działalności lub zmuszonych do niej.

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Setki Chińczyków podejrzanych o cyberprzestępstwa wracają do kraju

Źródło:
PAP

13-latek, który w Krynicy-Zdroju wjechał na nartach w armatkę śnieżną, nie żyje - poinformowała tvn24.pl rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Chłopiec był tam leczony na oddziale intensywnej terapii. Oświadczenie w sprawie wypadku wydały Polskie Koleje Linowe.

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Nie żyje 13-latek, który wjechał na nartach w armatkę śnieżną

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Brazylijskie miasto Buriticupu, położone na północno-wschodnim krańcu Amazonii, jest powoli pochłaniane przez ziemię. W ostatnich tygodniach powstały tam ogromne zapadliska o głębokości kilku metrów. Sytuacja jest na tyle poważna, że władze ogłosiły stan wyjątkowy.

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Ziemia pochłania to miasto. Ogłoszono stan wyjątkowy

Źródło:
Reuters

Na placu Konstytucji doszło w piątek w nocy do bójki. Policja podaje, że jedna osoba nie żyje. To 31-letni mężczyzna, raniony w klatkę piersiową. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, został ugodzony nożem.

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Bójka przed restauracją w centrum Warszawy. Jedna osoba nie żyje, trzy zatrzymane

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Atak z użyciem siekiery w Wałbrzychu. Poważnie ranna w twarz została dwudziestolatka, do szpitala trafił również pięćdziesięcioletni mężczyzna. Do sprawy zatrzymano osiemnastolatka. Policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Młoda kobieta trafiona siekierą w twarz, policja zatrzymała 18-latka

Źródło:
tvn24.pl

Dubajska firma kryptowalutowa Bybit przekazała informację o kradzieży cyfrowej waluty o wartości 1,5 miliarda dolarów - donosi BBC. Założyciel firmy deklaruje, że zwróci pieniądze poszkodowanym. Może to być największa kradzież kryptowalut w historii.

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Ogromna kradzież kryptowaluty. Jedna z największych w historii

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem odsetka osób samozatrudnionych. Choć statystycznie zarabiają lepiej od zatrudnionych na etat, niemal wszyscy przedsiębiorcy płacą najniższe składki, które nie wystarczą na minimalną emeryturę. Dopłaci do nich państwo. - Najbardziej interesuje nas "tu i teraz". Emerytura wydaje się czymś abstrakcyjnym - komentuje dla nas ekonomistka.

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Przeżyć za 1878,91 złotych. Dlaczego przedsiębiorcy decydują się na "dobrowolne ubóstwo"?

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Według przedwyborczych sondaży to blok partii chadeckich CDU/CSU ma największe szanse na zwycięstwo w wyborach do Bundestagu, a lider CDU Friedrich Merz - na stanowisko kanclerza Niemiec. Polityk z wieloletnim doświadczeniem postrzegany jest jako przedstawiciel konserwatywnego społecznie i liberalnego gospodarczo skrzydła CDU. Ma też sprecyzowane poglądy na kwestie migracji, wsparcia dla Ukrainy i współpracy z Polską.

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Friedrich Merz kanclerzem? Oto co mówił o Ukrainie, migracji i relacjach z Polską

Źródło:
PAP, Der Spiegel, Der Tagesspiegel, Deutsche Welle, tvn24.pl
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl