W miniony weekend funkcjonariusze uniemożliwili nielegalne wyścigi we Wrocławiu i okolicy. Na gorącym uczynku zatrzymano dwie osoby, jedna z nich prowadziła auto pod wpływem narkotyków. W sumie policjantom udało się wytknąć 113 wykroczeń, zatrzymano 28 dowodów rejestracyjnych i pięć praw jazdy.
W sobotę, 12 października, o godz. 20 policjanci nie dopuścili do nielegalnego wyścigu we Wrocławiu oraz pobliskich miejscowościach. W trakcie jednego wieczoru funkcjonariusze sprawdzili 166 pojazdów i wylegitymowali 170 osób.
Na gorącym uczynku zatrzymano dwie osoby, jedna prowadziła pojazd pod wpływem narkotyków, natomiast druga miała nieprawidłowe wskazania drogomierza.
Nielegalne wyścigi i akcja policji
"Policjanci ujawnili 133 wykroczenia w ruchu drogowym tj. przekraczanie prędkości, a także niezachowanie należytej ostrożności, nieodpowiedniego oświetlenia i modyfikacji auta niezgodnych z obowiązującymi przepisami. Funkcjonariusze zatrzymali 28 dowodów rejestracyjnych i 5 praw jazdy" - informuje kom. Wojciech Jabłoński oficer prasowy z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Kierowca samochodu marki Porsche otrzymał za popełnione wykroczenia 2,5 tys. zł mandatu i zakaz dalszej jady, dlatego pojazd został zabrany przez lawetę.
Policjanci przypominają, że droga publiczna to nie tor wyścigowy. Swoje umiejętności w doskonaleniu jazdy można ćwiczyć tylko i wyłącznie w odpowiednich miejscach, pod okiem fachowych instruktorów. Funkcjonariusze z wrocławskiej komendy zapowiadają, że tego typu działania będą kontynuowane w przyszłości.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KMP we Wrocławiu