W blasku fleszy na zewnętrzny wybieg dla hipopotamów karłowatych wkroczył najmłodszy z nich. Kilkunastodniowy syn Elpuni i Carlosa na razie nieśmiało stawia kroki, dużo je i odpoczywa. - Pierwszy spacer wypadł fantastycznie. Mały był bardzo odważny - mówi opiekunka hipcia.
- To są jego pierwsze dni. Zachowuje się jak każdy niemowlak. Na początku dużo spał, pił mleko i raczej sam się nie poruszał. Teraz jest już dużo bardziej mobilny - mówi Justyna Grzegorek, opiekunka hipopotamów z wrocławskiego zoo.
"Zachował się fantastycznie"
Najmłodszego z wrocławskich hipopotamów karłowatych podczas pierwszego spaceru nie onieśmielił błysk fleszy i wpatrzeni w niego odwiedzający ogród zoologiczny.
- Zachował się fantastycznie. Jest odważny. My, opiekunki, jesteśmy w szoku - przyznaje Grzegorek. Choć wygląda na to, że odwaga i siły malca na razie prędko się kończą. - Gdy mama się oddala, on też zaczyna sam spacerować. Jednak po kilku krokach kładzie się i odpoczywa - śmieje się opiekunka hipopotamiej rodziny.
Ma trójkę rodzeństwa
Matka samczyka ma na imię Elpunia, ojciec to 31-letni Carlos. Malec to brat Psoty, która z Wrocławia wyjechała do Singapuru. To także brat mieszkającego w Lipsku Euforia i Luny, która przebywa w zoo na Mauritiusie. Imię młodego powinno zaczynać się na literę "E".
Światowa populacja hipopotamów karłowatych zmniejsza się. To gatunek zagrożony wyginięciem. W naturze można spotkać je tylko w czterech krajach Afryki Zachodniej: w Sierra Leone, Liberii, Wybrzeżu Kości Słoniowej i Gwinei. Według szacunków pozostało już tylko 200 - 600 osobników. Dlatego każde narodziny przedstawicieli tego gatunku dla ogrodów zoologicznych są wielkim wydarzeniem.
Rodzinę hipopotamów karłowatych można oglądać w zoo we Wrocławiu:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Zoo Wrocław