Wnioski przeciwko Śląskowi Wrocław są już w Polskim Związku Piłki Nożnej, a w czwartek o klubie będzie dyskutować komisja dyscyplinarna związku. Ryszard Tarasiewicz, były szkoleniowiec mistrza Polski, domaga się zawieszenie klubu w rozgrywkach i 100 tys. zł kary.
- Złożyłem dwa wnioski. W czwartek spotyka się komisja dyscyplinarna PZPN i już wtedy może być decyzja o pierwszych sankcjach, czyli czy nałożyć karę finansową na Śląsk Wrocław lub zawiesić klub w rozgrywkach - mówi Marcin Kwiecień, pełnomocnik byłego trenera mistrza Polski. - Komisja może też wyznaczyć termin kolejnego posiedzenia lub wysłuchać obu stron. Mam nadzieję na szybki rozwój sytuacji i że wszystko zakończy się w ciągu tygodnia lub dwóch - dodaje.
Jak informowaliśmy w poniedziałek, wnioski dotyczą wszczęcia postępowania dyscyplinarnego za to, że Śląsk Wrocław nie wykonał wyroku Piłkarskiego Sądu Polubownego, tylko oddał sprawę do sądu powszechnego.
Były trener Śląska domaga się 100 tys. zł kary dla klubu i zawieszenia go w rozgrywkach.
500 tys. zł długu
Na początku października Ryszard Tarasiewicz wygrał przed Piłkarskim Sądem Polubownym sprawę o odszkodowanie za niezrealizowanie kontraktu. Jak zdradza Marcin Kwiecień, chodzi o kwotę nie mniejszą niż 500 tys. złotych.
Autor: ansa/roody / Źródło: TVN24 Wrocław