Wybierali mieszkania i domy, w których uchylone były okna. Tak dostawali się do środka i kradli sprzęt elektroniczny, biżuterię i pieniądze. W końcu wpadli. Teraz dwóm nastolatkom grozi do 10 lat więzienia.
Złodziej kradli na terenie wrocławskich Krzyków. - Przez pewien czas ich sposób na włamywanie się przez uchylone okna był niezawodny. Łącznie wynieśli sprzęt, biżuterię i pieniądze o wartości 30 tys. zł opowiada Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Ukradli aparaty
Funkcjonariusze przypisują im 11 włamań z kradzieżą. 17 i 18-letni wrocławianie wpadli w ręce policji dopiero za dwunastym razem.
– Dostaliśmy zgłoszenie o włamaniu do jednego z mieszkań. Gdy patrol dojeżdżał na miejsce zauważył dwóch mężczyzn, którzy rysopisem przypominali sprawców kradzieży – informuje Dutkowiak.
Intuicja nie myliła policjantów. W trakcie legitymowania okazało się, że młodzi złodzieje mają przy sobie dwa aparaty fotograficzne, które przed chwilą ukradli.
Z poprawczaka do aresztu
Jeden z mężczyzn próbował ukryć swoją tożsamość i podał policjantom fałszywe dane, bo niedawno uciekł z zakładu poprawczego. Teraz razem z kolegą czeka w areszcie na wyjaśnienie sprawy. Grozi im do 10 lat więzienia.
Autor: tm/bieru/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24