Mają 10, 12 i 14 lat i marzą o karierze piłkarskiej. Do Świdnicy (woj. dolnośląskie) zjechali młodzi sportowcy z Polski i Rosji. W mieście po raz ósmy odbywa się międzynarodowy turniej piłkarski Silesian Cup.

- To już 8. edycja turnieju Silesian Cup. Gramy w trzech kategoriach wiekowych przez 4 dni, na 7 boiskach – mówi Radosław Żukowski, organizator turnieju, z UKS Świdnica. - Kluby przyjechały z Moskwy, z Kaliningradu i z Woroneża. A także z Warszawy, Olsztyna i Lubina – wylicza i dodaje, że wiele zespołów przyjeżdża nie pierwszy raz.

- Jest świetna zabawa i wiele atrakcji dla dzieciaków – przyznaje Żukowski. – Ale łatwo nie jest, bo trzeba było załatwić 600 noclegów, dla blisko 1000 dzieci. A dopiąć to wszystko, kosztowało trochę pracy – mówi. I dodaje: - Ale jak się patrzy na uśmiechnięte dzieciaki, to warto.

Uśmiech mimo porażek

Zadowolenia nie kryją również młodzi piłkarze. Choć z nieba leje się żar, są szczęśliwi, że na murawie mogą sprawdzić swoje umiejętności.

- Latem zawsze przyjeżdżamy w różne miejsca na turnieje – mówi 14-letni Leon Bater, bramkarz klubu Torpedo Moskwa. - Przyjechaliśmy tutaj 4 dni przed turniejem. Mieliśmy treningi w ten upał i jakoś się przygotowaliśmy – dodaje.

I choć jego drużyna zremisowała środowy mecz z zespołem Czarni z Pruszcza Gdańskiego, chłopak nie traci nadziei, że w kolejnych starciach będą mieli więcej szczęścia.

- Zespół był silny, a nasza drużyna powinna strzelić gola – ocenił trener drużyny z Moskwy. - Powinniśmy wygrać, ale w futbolu jest tak, a nie inaczej – przyznał.

Prawie jak dorośli

Zawody Silesian Cup rozgrywane są w dolnośląskiej Świdnicy po raz ósmy. Młodzi grają na 7 boiskach, w zależności od wieku po pół godziny lub po 40 minut. Najmłodsze zespoły reprezentuje 7 zawodników, drużyny 14-latków są 11-osobowe. Na boisku obowiązują dokładnie takie same zasady, jak w dorosłych rozgrywkach.

Autor: dr/iga / Źródło: TVN24 Wrocław