Politycy i samorządowcy wspierają prezydenta Wałbrzycha zwolnionego ze szpitala

Źródło:
TVN24 Wrocław
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter polityczny
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter politycznyTVN24 Wrocław
wideo 2/11
Prezydent Wałbrzycha uważa, że decyzja o zwolnieniu ma charakter politycznyTVN24 Wrocław

Były Rzecznik Praw Obywatelskich, politycy Platformy Obywatelskiej, włodarze dolnośląskich miast, ale też mieszkańcy Wałbrzycha wspierają w sieci Romana Szełemeja, którego - po 36 latach pracy - zwolniono z tamtejszego szpitala. On sam twierdzi, że za decyzją stoją motywy polityczne. Podległy marszałkowi województwa szpital tłumaczy ją jednak "rażącym naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych" przez kardiologa. W mediach społecznościowych wyrażający poparcie dla prezydenta wpisy opatrują hasztagiem #MuremZaRomanem.

W piątek Specjalistyczny Szpital im. A. Sokołowskiego w Wałbrzychu poinformował w oświadczeniu o rozwiązaniu umowy o pracę z prezydentem Wałbrzycha Romanem Szełemejem. Ten pracował w szpitalu jako kardiolog.

"Decyzja uzasadniona jest rażącym naruszeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, a to obowiązku dbania o dobro zakładu pracy, wyrażającym się w powodowaniu dezorganizacji pracy Szpitala, podważaniu kompetencji przełożonej - pełniącej obowiązki dyrektora Szpitala, obowiązku rzetelnego i efektywnego wykonywania pracy, przestrzegania ustalonego czasu pracy, przestrzegania regulaminu pracy, wyrażające się w naruszaniu postanowień regulaminu pracy w zakresie potwierdzania czasu pracy przy użyciu kart zbliżeniowych, nieprzestrzeganie ustalonego w zakładzie pracy czasu pracy, w tym samowolne opuszczanie Szpitala w czasie dyżurów, nieprawidłowości w rozliczaniu czasu pracy, niewykonanie polecenia Pracodawcy, niewykonywanie obowiązków Lekarza Kierującego Oddziałem Kardiologii" - napisano w oświadczeniu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Urząd marszałkowski: łączenie pracy lekarza z funkcją prezydenta ma negatywny wpływ na opiekę nad pacjentami

- U podstaw tej decyzji przekazanej panu doktorowi Szełemejowi znalazły się szereg nieprawidłowości, naruszeń związanych z regulaminem pracy. Chodzi przede wszystkim o sposób pracy, nie rejestrowanie czasu pracy, a nawet nienależne pobieranie wynagrodzenia. To równiez dostrzeżenie przez dyrekcję szpitala faktu, że łączenie pracy lekarza - kierującego oddziałem kardiologii - z funkcją prezydenta miasta Wałbrzycha wpływa negatywnie i negatywnie odbija się na funkcjonowaniu oddziału kardiologii, wpływa negatywnie na opiekę nad pacjentami, jak również na funkcjonowanie szpitala - mówi Michał Nowakowski, rzecznik Marszałka Województwa Dolnośląskiego, któremu podlega wałbrzyski szpital. I dodaje: - Lekarz, który kieruje oddziałem kardiologii powinien być absolutnie dyspozycyjny.

Nowakowski dodaje, że obecnie prowadzone są trzy kontrole, m.in. dotyczące wynagrodzenia prezydenta. Ich wyniki zostaną upublicznione. Jeśli kontrolerzy dopatrzą się nieprawidłowości, możliwe będzie zawiadomienie prokuratury.

Rzecznik marszałka województwa tłumaczy powody zwolnienia Szełemeja
Rzecznik marszałka województwa tłumaczy powody zwolnienia SzełemejaTVN24 Wrocław

Prezydent Szełemej uważa, że decyzja jest polityczna i zapowiada pozew

Prezydent Wałbrzycha jeszcze tego samego dnia odniósł się do rozwiązania z nim umowy. Stwierdził, że decyzja szpitala jest polityczna.

- Całe podsumowanie mojej 36-letniej pracy i 20-letnie kierowanie oddziałem kardiologii zajęło około trzy minuty. Podawane w uzasadnieniu argumenty są zupełnie niemerytoryczne. Prawdziwą przyczyną wypowiedzenia jest moje niepogodzenie się z tym, że szpital w Wałbrzychu - a w istocie również inne szpitale na Dolnym Śląsku - stoi w obliczu gigantycznego kryzysu, z którym nie chcieliśmy i nie chcemy się pogodzić - podkreśla, w rozmowie z TVN24, Roman Szełemej. I stwierdza: - Stawianie trudnych pytań o przyszłość szpitali, o ich kondycję, o plan jak mają one funkcjonować, jak ma funkcjonować lecznictwo onkologiczne, hematologiczne, spowodowało niestety takie konsekwencje.

Kardiolog przypomniał, że w ostatnim czasie zarząd województwa dolnośląskiego odwołał kilku dyrektorów szpitali, w tym Mariolę Dudziak stojącą na czele Specjalistycznego Szpitala im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. Jako powód również wskazano niewywiązywanie się przez nią z obowiązków. Dudziak w swoim oświadczeniu zarzucała zarządowi podawanie nieprawdy. W jej obronie stanął personel szpitala i niektórzy z dolnośląskich samorządowców.

Prezydent deklaruje, że będzie się starał, aby wałbrzyski szpital funkcjonował najlepiej jak mógł, aby mieszkańcy miasta i całego regionu mogli dalej korzystać z profesjonalnej opieki medycznej. Zapowiedział również pozew sądowy, gdyż - jak twierdzi - "wypowiedzenie łamie procedury kodeksu pracy".

Wsparcie w mediach społecznościowych

Prezydenta Wałbrzycha w mediach społecznościowych wsparli m.in. Adam Bodnar, były Rzecznik Praw Obywatelskich, a także politycy Platformy Obywatelskiej. Powstał hasztag #MuremZaRomanem.

Adam Bodnar przypomniał znakomity wynik Szełemeja w ostatnich wyborach samorządowych i połączył go z pracą w szpitalu. "84% - takie poparcie uzyskał Roman Szełemej w I rundzie wyborów na Prezydenta Wałbrzycha. Dlaczego? Bo z pasją leczy nie tylko "choroby wieńcowe" Wałbrzycha, ale także co tydzień przyjmuje pacjentów i leczy serca wałbrzyszan" - napisał były RPO na Twitterze. I dodał: "Jestem z Panem, Panie Prezydencie!".

Za Szełemejem wstawił się także były szef PO i pełniący obowiązki szefa dolnośląskich struktur tej partii Grzegorz Schetyna. "Trudno uwierzyć, że to była inna, niż tylko polityczna decyzja. Ochrona zdrowia w zapaści, a oni bawią się życiem ludzi" - napisał. A wpis opatrzył hasztagiem #MuremZaRomanem.

Z kolei Tomasz Siemoniak, były minister obrony narodowej w latach 2011-2015 i wałbrzyszanin z pochodzenia, nazwał Romana Szełemeja "człowiekiem-instytucją, który oddał pacjentom serce".

A poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys ocenił prezydenta Wałbrzycha jako "jednego z najlepszych menadżerów służby zdrowia", który "stworzył jeden z najlepszych szpitali w Polsce". "Brakuje lekarzy, a wy ich zwalniacie" - skwitował polityk.

Samorządowcy za prezydentem

Nie tylko politycy ze szczebla centralnego wyrażają swoje poparcie dla Szełemeja. Swoje oświadczenie wydali samorządowcy zrzeszeni w Stowarzyszeniu Dolny Śląsk Wspólna Sprawa.

"Decyzja o zwolnieniu przypada w czasie kiedy dr Szełemej głośno i zdecydowanie wypowiada się o konieczności ratowania polskiej służby zdrowia, gdy otwarcie alarmuje opinię publiczną o katastrofie jaka czeka polskie szpitale. Gdy pacjenci - w związku z brakiem działań Ministerstwa Zdrowia - czekają w wielotygodniowych kolejkach do specjalistów, a biały personel protestuje, walcząc o zapewnienie godnych warunków pracy. Roman Szełemej jest zwolniony po tym, gdy jego działania doprowadziły do niezaprzeczalnego, ogólnopolskiego sukcesu jakim była akcja powszechnych szczepień przeciw COVID-19 w Wałbrzychu" - czytamy w oświadczeniu.

"Dlatego mówimy to wprost - zwolnienie Romana Szełemeja to część gry politycznej. Gry, która w przededniu kolejnej fali pandemii koronawirusa, jest igraniem ze zdrowiem i życiem mieszkańców naszego regionu. Wskutek tego działania wałbrzyski szpital stracił wiarygodnego lekarza, który był twarzą walki z pandemią. Decyzja o zwolnieniu dra Szełemeja bije nie tylko w jego dobre imię, lecz przede wszystkim w pacjentów Szpitala i szerzej – w ochronę zdrowia mieszkańców Wałbrzycha i Dolnego Śląska. To wreszcie decyzja łamiąca procedury kodeksu pracy, niemoralna i kompletnie irracjonalna w obliczu pandemiiCOVID-19 oraz problemów w służbie zdrowia. Uprawianie polityki kosztem ludzkiego zdrowia i życia jest zachowaniem skrajnie nieodpowiedzialnym, na które nie ma i nie będzie naszej zgody" - zapewniają samorządowcy.

Pod oświadczeniem podpisali się m.in. prezydenci Wrocławia, Świdnicy, Legnicy, Jeleniej Góry, ale też burmistrzowie i wójtowie mniejszych dolnośląskich miast.

Wsparcie od mieszkańców Wałbrzycha

Co dla samego prezydenta Wałbrzycha być może najważniejsze, to wsparcie od mieszkańców miasta. W piątek Szełemej opublikował na swoim profilu facebookowym dwuminutowe nagranie, w którym poinformował o zwolnieniu ze szpitala. Przez nieco ponad dobę pod filmem pojawiło się blisko 600 komentarzy, w zdecydowanej większości przychylnych prezydentowi. Wałbrzyszanie wspierają kardiologa, wiele osób wspomina profesjonalne podejście Szełemeja do pacjentów.

W sobotę przed wejściem do wałbrzyskiego szpitala pojawili się mieszkańcy miasta. Przynieśli ze sobą kwiaty i kartki z wydrukowanym napisem "Trzymaj się prezydencie" oraz hasłem #MuremZaRomanem.

- Jestem pacjentką tego lekarza, tego szpitala. Jestem po chorobie onkologicznej. Stoję murem za prezydentem. Nigdy nie odmawiał nam pomocy. Jest po prostu człowiekiem. Uważam, że jest to niesprawiedliwe, po tylu latach pracy, oddania dla tego szpitala, takie potraktowanie. Nikt nie chce być wyrzucony z dnia na dzień z pracy, tylko dlatego, że komuś to się nie podobało na górze - mówi pani Anna w rozmowie z reporterem TVN24.

Pan Janusz, inny z mieszkańców Wałbrzycha, stwierdził tylko: - Wie pan co? Szkoda słów, szkoda słów.

Mieszkańcy przynieśli kwiaty pod szpital w geście solidarności z prezydentem
Mieszkańcy przynieśli kwiaty pod szpital w geście solidarności z prezydentemTVN24 Wrocław

Szełemej szefem PO na Dolnym Śląsku?

Zwolnienie prezydenta Wałbrzycha z pracy w tamtejszym szpitalu zbiegło się w czasie z ogłoszeniem przez niego swojego startu w wyborach na szefa dolnośląskich struktur Platformy Obywatelskiej. 11 września Szełemej spotkał się z działaczami PO, którzy przyjęli jego decyzję z zadowoleniem. Na Twitterze jego kandydaturę chwalił Grzegorz Schetyna.

W sobotę na konwencji krajowej PO w Płońsku Borys Budka w swoim przemówieniu wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja.

- Wyobraźcie sobie świetnego prezydenta, lekarza, człowieka, który od dziesiątek lat ratuje ludzkie życia. Ten człowiek zdecydował się zaangażować jeszcze bardziej w politykę. I wiecie co ta władza z nim robi? Dyscyplinarnie zwalnia go z miejsca pracy, w którym ratuje życie. Mówię o Romanie Szełemeju. Romanie, my wszyscy jesteśmy dzisiaj z tobą. I nie pozwolimy na to, aby w taki sposób traktować porządnych ludzi - grzmiał Budka.

Borys Budka wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja na konwencji krajowej PO
Borys Budka wspomniał o sprawie zwolnienia Szełemeja na konwencji krajowej POTVN24

Autorka/Autor:ib/ tam

Źródło: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości

"Decydujące znaczenie dla bezpieczeństwa Europy ma sytuacja w Ukrainie" - przekonuje w komentarzu na łamach "Sueddeutsche Zeitung" dziennikarz Daniel Broessler. Wymienia także "dwa sygnały", które w tym tygodniu Niemcy wysłały w kierunku Moskwy.

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Dwa sygnały Niemiec w kierunku Moskwy

Źródło:
PAP

Premier Węgier Viktor Orban zablokował plany wypchnięcia Rosjan z projektu rozbudowy elektrowni jądrowej w Paksu - podał portal śledczy Direkt36. Dodał, że takie pomysły pojawiły się w zeszłym roku w węgierskich kręgach rządowych.

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Media: Viktor Orban zablokował uniezależnienie się od Rosji w sektorze jądrowym

Źródło:
PAP

Dziecko w wieku przedszkolnym spacerowało samotnie w Zielonej Górze. Jak przekazała policja, wyszło niezauważone z przedszkola. Sprawę będzie wyjaśniać policja. Pierwszą informację otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Dziecko wyszło niezauważone z przedszkola w Zielonej Górze. Sprawą zajmuje się policja

Źródło:
Kontakt 24

Aktorka porno Stormy Daniels mówiła przed nowojorskim sądem o spotkaniu z Donaldem Trumpem i kontakcie seksualnym, do jakiego miało między nimi dojść. To właśnie miało zapoczątkować wydarzenia, które doprowadziły do trwającego teraz procesu dotyczącego zapłaty za milczenie Daniels i sfałszowania dokumentów księgowych.

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Satynowa piżama Donalda Trumpa, klaps na jego prośbę i seks w pokoju hotelowym. Co zeznała Stormy Daniels

Źródło:
Reuters

- Myślę, że Tomasza Szmydta czeka na Białorusi dobre, dostatnie życie. Życzę mu, żeby nigdy nie wrócił do Polski - tak o sprawie polskiego sędziego mówił w "Tak jest" w TVN24 Witold Jurasz, były chargé d'affaires RP na Białorusi. - Szmydt jest teraz gumą do żucia, która ma na początku jakiś smak, a później się ją wypluwa - komentował opozycjonista Paweł Łatuszka, wskazując na potencjalną użyteczność Polaka dla białoruskich służb.

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

"Guma do żucia", która może stracić smak. Jaki los czeka Szmydta na Białorusi?

Źródło:
TVN24

- Jeśli mamy mieć kandydata na to stanowisko z Polski, to uważam, że Radosław Sikorski jest wyjątkowo dobrym - powiedziała w "Faktach po Faktach" europosłanka Ewa Kopacz (PO) o funkcji unijnego komisarza do spraw obronności. Chęć powołania takiego stanowiska ogłosiła szefowa Komisji Europejskiej.

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Polscy kandydaci na unijnego komisarza. "Prezydent może wreszcie trochę otrzeźwieje"

Źródło:
TVN24

Gotowanie na kuchence gazowej może skończyć się astmą. Takie są wnioski najnowszych badań amerykańskich naukowców. Kuchenki gazowe wydzielają wszystko to, co znaleźć można w dymie smogowym.

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Amerykańscy naukowcy biją na alarm. Gotowanie na kuchenkach gazowych szkodzi zdrowiu

Źródło:
Fakty TVN

Politycy w "Kropce nad i" rozmawiali o sprawie sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś i zawnioskował o azyl. - To są sprawy, które muszą zostać do szpiku wyjaśnione. Złożymy wniosek o nadzwyczajne posiedzenie sejmowej komisji do spraw służb specjalnych - poinformował poseł PiS Piotr Kaleta. Dariusz Joński z KO stwierdził, że "mamy do czynienia niewątpliwie ze zdrajcą i szpiegiem".

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

"Łobuz, paskuda", "zdrajca i szpieg". Sprawa Szmydta "musi być do szpiku wyjaśniona"

Źródło:
TVN24

Premier Donald Tusk zaapelował do prezydenta Andrzeja Dudy o podpisanie ustawy o języku śląskim. Opublikował nagranie, na którym wystąpił ze Ślązaczką i aktorką Grażyną Bułką.

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

"To sie biere dugopis i sie tak szkryflo". Apel do prezydenta

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W podlaskim sejmiku doszło do nieoczekiwanego przewrotu. PiS stracił tam większość, bo dwoje radnych wybranych z list tej partii przeszło na stronę koalicji rządzącej. Jacek Sasin, szef partyjnych struktur w tym regionie, oskarżył ich o "zdradę". A to właśnie on miał "pilnować" większości w sejmiku.

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Sasin "nie dowiózł" większości na Podlasiu. Przeciwnicy drwią i gratulują "dobrej roboty"

Źródło:
tvn24.pl, Wirtualna Polska, PAP

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w poniedziałek myśliwce z bazy w Malborku przechwyciły samolot Federacji Rosyjskiej Ił-20, który wystartował z lotniska w obwodzie królewieckim.

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Dowództwo Operacyjne: myśliwce przechwyciły rosyjski samolot

Źródło:
PAP

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Maciej Lasek wyjaśnił, że projekt budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego musiał zostać ponownie przeanalizowany. Jak podkreślił, koniecznością okazało się "urealnienie harmonogramu". Pełnomocnik rządu do spraw CPK mówił, że z informacji, które dotychczas uzyskał, wynika, że oddanie lotniska możliwe byłoby w 2032 roku.

"Okej, to się spina". Padła możliwa data otwarcia CPK

Źródło:
PAP

Lotem błyskawicy sieć obiegły zdjęcia osiedla domów jednorodzinnych w miejscowości Kręczki Kaputy koło Ożarowa Mazowieckiego. Widać na nich ponad setkę jednakowych domów, ustawianych w kilku równoległych szeregach. To inwestycja jednego z większych deweloperów działającego w Warszawie i okolicach.

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Ponad setka identycznych domów w polu. Wjazd przez "antyczną" bramę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Hinduska oskarżyła swojego męża o wielokrotne zmuszenie jej do "nienaturalnego seksu". Choć - jak wynika z sądowych dokumentów - mąż groził jej rozwodem, jeśli komukolwiek o tym powie. Sąd uznał jednak, że gwałt w małżeństwie nie jest przestępstwem. Wyrok ten na nowo rozgrzał dyskusję na temat luki w indyjskim prawie, przez którą nie zapewnia ono należytej ochrony kobietom.

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

"Niewidzialne" przestępstwo w Indiach. "Zgoda żony nieistotna"

Źródło:
CNN

Portal Onet napisał, powołując się na swoje źródła, że sędzia Tomasz Szmydt, który wyjechał na Białoruś i zawnioskował o azyl, "był w ścisłym zainteresowaniu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego co najmniej od kilku miesięcy". Rzecznik koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński zdementował te informacje.

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Onet pisze, że Szmydt "był w ścisłym zainteresowaniu ABW". Rzecznik koordynatora służb komentuje

Źródło:
Onet, TVN24

Bon energetyczny to nowe świadczenie pieniężne, które ma częściowo zrekompensować gospodarstwom domowym rosnące rachunki za prąd. Wnioski o przyznanie środków będzie można składać od 1 sierpnia. Wyjaśniamy, jakie warunki trzeba spełnić, by dostać bon energetyczny.

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Można dostać nawet 1200 złotych. Są warunki

Źródło:
tvn24.pl

Sędzia Tomasz Szmydt na co dzień pracował w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym i związku z tym co roku do wiadomości publicznej trafiało jego oświadczenie majątkowe. Poniżej podajemy szczegóły ostatniego oświadczenia sędziego, który poprosił o azyl na Białorusi.

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Oświadczenie majątkowe Tomasza Szmydta

Źródło:
tvn24.pl

- Niezależność mediów na Słowacji jest zagrożona - twierdzą politycy tamtejszej opozycji, eksperci i dziennikarze. Ostatni ruch populistyczno-nacjonalistycznego rządu Roberta Fico - zapowiedź gruntownych zmian w publicznych mediach - wzbudza kontrowersje. Słowacy masowo wyszli na ulice.

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Obawy o niezależność mediów na Słowacji

Źródło:
Deutsche Welle, Reuters, TVN24

Drzewo przewróciło się we wtorek na jedną z najbardziej ruchliwych ulic w Kuala Lumpur, stolicy Malezji. Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne, uszkodzonych zostało także kilkanaście samochodów.

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Drzewo runęło w centrum miasta. Zginęła jedna osoba, ranni

Źródło:
Reuters

Trzesięnie ziemi na Podlasiu, gdzie PiS traci nie tylko władzę, ale i radnych oraz próba sił i niemal pewna zmiana w Łódzkiem. Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego nie wybrał natomiast ani marszałka, ani przewodniczącego. Obrady przerwano. To najciekawsze wtorkowe rozgrywki w nowych sejmikach wojewódzkich.

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

PiS traci Podlasie, próba sił przed zmianą w Łodzi. Nowe rozdania w sejmikach wojewódzkich

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zeszyty należące najprawdopodobniej do pisarki Magdaleny Samozwaniec z domu Kossak znaleziono podczas remontu w stropie klatki schodowej Kossakówki - willi tej rodziny w centrum Krakowa. Choć konserwatorzy chcieliby umieścić ręczne zapiski literatki na wystawie, nie zgadza się na to spadkobierca artystki.

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Podczas remontu domu Kossaków znaleźli w stropie klatki schodowej zeszyty słynnej pisarki

Źródło:
SKOZK, krakow.pl

Środek tygodnia będzie słoneczny, a później pogoda się pogorszy. Weekend zacznie się deszczowo. Do Polski dociera chłodne powietrze. W niektórych regionach termometry będą wskazywać niewiele ponad 10 stopni Celsjusza.

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Płynie arktyczny chłód. Czekają nas też opady deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

Pasjonaci historii zajrzeli pod podłogę domu Goeringa na terenie Wilczego Szańca (woj. warmińsko-mazurskie) i znaleźli tam ludzkie szczątki. Zbadali je biegli, wyniki już są.

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Ludzkie szczątki pod podłogą w domu Goeringa w Wilczym Szańcu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Serbia jest najważniejszym partnerem handlowym Chin w Europie Środkowej i Wschodniej - podkreślił chiński przywódca Xi Jinping w autorskim tekście opublikowanym we wtorek na łamach serbskiego dziennika "Politika". Xi uda się tego dnia do Belgradu.

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Xi Jinping wskazuje najważniejszego partnera w naszej części Europy. Zaskakujący wybór

Źródło:
PAP

11 czerwca na polskim rynku zadebiutuje platforma streamingowa Max - podano w komunikacie Warner Bros. Discovery. Widzów czekają atrakcyjne premiery - 17 czerwca ukaże się drugi sezon serialu "Ród smoka", a w sierpniu kolejna część polskiej produkcji "Odwilż". Jak podkreśla WBD, użytkownicy platformy Max jako jedyni będą mieć dostęp do relacji z każdego momentu igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Wkrótce debiut platformy Max. "Rozpoczynamy wspólne odliczanie"

Źródło:
Warner Bros. Discovery

Zakończył się pierwszy tegoroczny egzamin maturalny - język polski na poziomie podstawowym. Już wiadomo, z czym musieli się mierzyć maturzyści. Poniżej publikujemy arkusze z zadaniami z języka polskiego - poziom podstawowy. 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Matura 2024. Mamy arkusze z języka polskiego 

Źródło:
TVN24.pl

W wieku 88 lat zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, polski jazzman, saksofonista, kompozytor, aranżer, publicysta, autor programów radiowych i telewizyjnych. O śmierci muzyka poinformowała jego rodzina w mediach społecznościowych.

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Jan Ptaszyn Wróblewski nie żyje. Słynny jazzman miał 88 lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wspinający się w weekend po górze Yandang w Chinach przeżyli długie chwile grozy. Na trasie doszło do korku z powodu zbyt dużej liczby turystów. Część z nich utknęła na klifie, mając za plecami przepaść.

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Utknęli na ponad godzinę nad przepaścią

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl

Met Gala - bal charytatywny, określany najważniejszym wydarzeniem świata mody - tradycyjnie przyciągnął tłumy gwiazd. Tegoroczny temat przewodni wieczoru "The Garden of Time" ("ogród czasu") zaczerpnięty został z jednego z opowiadań J.G. Ballarda o tym samym tytule. Na czerwonym dywanie królowały motywy roślinne w najróżniejszych odsłonach. A wszystko to w związku z wystawą "Sleeping Beauties: Reawakening Fashion".

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Met Gala 2024. Elfy, księżniczki, leśne stwory i mroczne królowe. Tłum gwiazd w morzu kwiatów

Źródło:
tvn24.pl, CNN, Vogue

- Przeprowadzenie wyborów w pełni korespondencyjnych było rozwiązaniem najlepszym, żeby nie powiedzieć najmniej złym - mówił Adam Bielan, europoseł PiS, przed komisją śledczą badającą okoliczności przygotowań do przeprowadzenia wyborów kopertowych w czasie pandemii COVID-19. Przyznał, że w tej sprawie, w jego partii, w 2020 roku był podział. Opowiadał też o swojej rozmowie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim, podczas której chciał przekonać go, by "rozważyć" możliwość zorganizowania wyborów na wzór Bawarii.

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Bielan: Był podział w partii. Mówiłem Kaczyńskiemu, że trzeba rozważyć wybory korespondencyjne

Źródło:
TVN24

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24