88-latka zmarła na korytarzu SOR. Pielęgniarka oskarżona

00
Wałbrzych
Źródło: Google Earth
88-letnia kobieta zmarła na korytarzu szpitalnego oddziału ratunkowego w Wałbrzychu. Czekała na pomoc. Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko pielęgniarce. Według śledczych kobieta nie dopełniła obowiązków podczas segregacji medycznej.

Mariusz Pindera, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Świdnicy poinformował, że 12 czerwca Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu skierowała do Sądu Rejonowego w Wałbrzychu akt oskarżenia przeciwko pielęgniarce zatrudnionej w Specjalistycznym Szpitalu im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu. 

Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu
Specjalistyczny Szpital im. dra Alfreda Sokołowskiego w Wałbrzychu
Źródło: Archiwum TVN

- Oskarżonej zarzucono niedopełnienie obowiązków służbowych w zakresie segregacji medycznej (tzw. triage) pacjentki przyjętej na szpitalny oddział ratunkowy, skutkujące narażeniem jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia - wyjaśnia Pindera.

Oskarżona pielęgniarka nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu i odmówiła składania wyjaśnień.

Śmierć pacjentki na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym

Do zdarzenia doszło 14 maja 2024 roku. Wówczas do SOR została przyjęta pacjentka, przetransportowana przez zespół ratownictwa medycznego. Jak ustalili śledczy, w trakcie dyżuru przy segregacji medycznej pielęgniarka nie dokonała niezbędnej oceny parametrów życiowych, takich jak tętno, ciśnienie tętnicze czy saturacja. W efekcie 88-latka została zakwalifikowana do tzw. kategorii "zielonej", co oznaczało oczekiwanie na kontakt z lekarzem nawet do 120 minut. W trakcie oczekiwania kobieta zmarła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Zmarła na SOR-ze i nikt nie zauważył. „Była za stara, żeby ją leczyć? Jak tak można?”

- Zgromadzony materiał dowodowy, w tym zapisy z monitoringu, zeznania świadków oraz opinie biegłych, wskazują, że stan zdrowia pacjentki w chwili przyjęcia był poważny i wymagał niezwłocznej interwencji medycznej. Potwierdzono, iż pacjentka była w stanie terminalnym, leżąca, z poważnymi obciążeniami zdrowotnymi - tłumaczy prokurator.

Według opinii medycznych, szybkie wdrożenie tlenoterapii, antybiotykoterapii oraz leczenia niewydolności krążeniowo-oddechowej mogło znacząco zwiększyć szanse kobiety na przeżycie.

Jak ustaliła prokuratura, doszło do istotnych uchybień proceduralnych w trakcie przyjęcia pacjentki, a brak działań zgodnych z obowiązującymi przepisami i standardami medycznymi naraził pacjentkę na poważne zagrożenie życia.

Za zarzucany czyn oskarżonej grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Czytaj także: